Marienburg.pl Strona Główna Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Ta witryna korzysta z plików cookie. Możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach przeglądarki.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszej Polityce dotyczącej "cookies"

Chronimy Twoją prywatność
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w temacie o RODO


Poprzedni temat «» Następny temat
Fontanna!!!!!
Autor Wiadomość
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Sro 13 Lip, 2011 20:41   

Mytoon napisał/a:
Będzie Aquapark to wszyscy polecą na Piaski.
O ile dudków stanie ;-)
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
Mytoon 
Administrator
misiu okrąglisiu



Pomógł: 6 razy
Wysłany: Sro 13 Lip, 2011 20:45   

Jak nie będzie dytków to wystarczy, że pozwolą z mariny na główkę do Nogatu skakać to będzie tłum. :mrgreen:
_________________
Wielkie dzieła powstają nie dzięki obłędowi, lecz mimo niego.
 
 
 
Linka 
Mistrz
Bride of Francula


Pomogła: 8 razy
Wysłany: Sro 13 Lip, 2011 21:37   

argus napisał/a:
Czy naprawdę wysłałabyś Linko swoje dzieci na pseudo plażę nad śmierdzącym Nogatem? Nie wierzę ... Póki co niech dzieciaki bawią się w fontannie, bo do tego celu tez ona została stworzona (patrz chlorowana woda)


Dzieciaków nie mam, ale sama korzystałam z kąpieliska, z fontanny zaś nie zamierzam (w celu kąpieli :hahaha: ) Parchów od Nogatu jakoś nie dostałam.
A mówiąc o bajorku czy rzeczce, miałam na myśli podejście rodziców. To oni wpajają dzieciakom jakieś burackie, bo inaczej tego nie nazwę, sposoby na korzystanie z dobrodziejstw miejskiej fontanny. Od tego są raczej naturalne cieki i zbiorniki wodne. Wiążą się z tym miłe rytuały, całe wyprawy z kocykiem, dmuchanymi materacami, piłkami, kostiumami i kąpielówkami, a jeśli gdzieś w pobliżu wody nie ma, albo trzeba poćwiczyć technikę pływania, buduje się basen, żeby odpowiedzieć na potrzeby mieszkańców. Fontanna tylko umila czas, szemrze sobie, czasem gra ;-) daje ochłodę w pobliżu, koi nerwy. Czasem, w niektórych, ludzie chłodzą stopy. Nasza jest specyficzna i raczej nie do tego celu...
_________________
.............................................
 
 
norge 


Wysłany: Sro 13 Lip, 2011 22:50   

Orzeźwienie w strugach fontanny, czemu nie? ;-)
Ciekawe tylko czy rodzice dzieciaków zdają sobie sprawę z tego jak wiele nieprzyjemnych niespodzianek kryje w sobie taka woda. Korzystają z niej nie tylko nasze pociechy, ale często też "miejscowi bezdomni" :-) , nie grzeszący czystością. :-) A obieg wody zamknięty i niby filtry jakieś są, ale na ile skuteczne, tego nie wiadomo :-)
 
 
norge 


Wysłany: Sro 13 Lip, 2011 22:54   

http://www.tvnwarszawa.pl...,wiadomosc.html :-)
 
 
gospider 

Wysłany: Sob 16 Lip, 2011 22:59   

Witam serdecznie
Mam okazję bardzo często być przy fontannie od strony technicznej (min. przypada mi czyścić filtry :)). Tej wody nie dał bym nawet wrogowi do wykąpania się, pomimo iż jest porządnie chlorowana to na temat tego co tam jest można by książkę napisać. Nie raz zdarzało się że, ktoś kąpał tam psa (piana oraz sierść w filtrach), były momenty gdy woda nabierała kolorów tęczy (coś tam było wlewane ale nikt dokładnie nie sprawdzał nakazano wymienić całą wodę ze zbiornika). Filtry nie zatrzymują wszystkiego cholerstwa które tam sobie żyje (po mimo że są to bardzo drobne i dobre filtry). Było wiele wojen i walk o to by ludzie korzystali z danych nam dobrodziejstw jak przystało na cywilizowanego mieszkańca Malborka, lecz często się okazuje że, to dorośli są mniej pojmujący niż dzieci...
 
 
fritzek 
Frysia z Warzywodu


Pomogła: 3 razy
Wysłany: Nie 17 Lip, 2011 03:21   

Hmmm...To czemu w takim razie ma służyć ten wodotrysk? W Gdańsku Fontanna Czterech Kwartałów (okropna zresztą) jest w ciepłe dni oblegana przez rodziny z dzieciakami, i te ostatnie mają z wody wystrzelającej z poziomu gleby największą radochę. Zresztą takie było założenie, żeby skwer został miejscem gdzie można posiedzieć, puścić dzieciaki żeby się potaplały, pobawiły. Lwy umieszczone na narożnikach wodotrysku również są okładane ręcznikami. Ba! Dzieci na nich siedzą. Zgroza co?
Proponuję fontannę ogrodzić kolczokiem pod napięciem, postawić budkę strażniczą i fotoradar i wlepiać solidne mandaty za próbę zbliżenia się do owego cudu.
_________________
www.wolneforumgdansk.pl
Frysia - poszukiwacz bursztynowej komnaty
 
 
 
Grażyna 
GML

Pomogła: 8 razy
Wysłany: Nie 17 Lip, 2011 07:05   

fritzek napisał/a:
Proponuję fontannę ogrodzić kolczokiem pod napięciem, postawić budkę strażniczą i fotoradar i wlepiać solidne mandaty za próbę zbliżenia się do owego cudu.

E tam, zaraz ogrodzić. Postawić tabliczkę z napisem : TAPLASZ SIĘ NA WŁASNE RYZYKO. UM NIE PONOSI ODPOWIEDZIALNOŚCI ZA POWSTAŁE SCHORZENIA ;-)
 
 
Linka 
Mistrz
Bride of Francula


Pomogła: 8 razy
Wysłany: Nie 17 Lip, 2011 14:42   

To jest jakaś metoda - może rodzice przejrzą na oczy ;-)
_________________
.............................................
 
 
stanisławn 

Pomógł: 3 razy
Wysłany: Nie 17 Lip, 2011 17:45   

Grażyna napisał/a:
E tam, zaraz ogrodzić. Postawić tabliczkę z napisem
a po co przecież woda w Malborku jest zdrowa po ostatnich inwestycjach :hihi:
 
 
Grażyna 
GML

Pomogła: 8 razy
Wysłany: Pon 18 Lip, 2011 05:59   

stanisławn napisał/a:
przecież woda w Malborku jest zdrowa po ostatnich inwestycjach

Fontanna, zdaje się posiada obieg zamknięty. Nie słyszałam, żeby tę wodę uzdatniano i odkażano pod placem fontannowym. Filtry wyłapują grubsze zanieczyszczenia, niestety grzybic i różnych "innych parchów" nie odsieją :-/
 
 
wojtek_glowka
[Usunięty]

Wysłany: Pon 18 Lip, 2011 10:31   

I znowu nasza fontanna została zepsuta. Czyli dalej siadajmy na te dysze i może w końcu wezmą się za pilnowanie porządku na naszym Fakt Ładnym Skwerku:)
PS. Dość już tych uprzejmości - Siostra
Ostatnio zmieniony przez Siostra Irena Pon 18 Lip, 2011 11:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Robin Hood 


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Pon 18 Lip, 2011 20:39   

„...Prawdopodobnie w wyniku zapchania wylotu dyszy (np. przez siedzenie na niej) przewody dostarczające wodę nie wytrzymały ciśnienia i pękły...”

Tej treści „news” prasowy poszerza naszą wiedzę na temat kolejnej możliwej opcji zastosowania fontanny w życiu codziennym mieszkańców. Po myciu czworonogów, ssaków dwunożnych, praniu skarpetek i dyskretnym opróżnianiu pęcherzy moczowych - wraz ze strugami wody obmywającymi ciała - przyszła kolej na bardziej skomplikowane zabiegi terapeutyczne z dziedziny gastroenterologii. Siadanie na wylocie dyszy to nic innego jak nowoczesny i darmowy zabieg hydrokolonoterapii, z którego ta fontanna może wkrótce zasłynąć. :hahaha: Kolejny hit na promocyjnej mapie miasta – skromna namiastka uzdrowiska. Może więc biznes się rozkręci: przed południem ablucje i przepierki, po południu inhalacje, wieczorem pokazy a po ich zakończeniu... terapia na kilkanaście dysz. :mrgreen: Już przy promocyjnej cenie dycha za miejscówkę na dyszy były niezły zastrzyk do budżetu...

Tym razem jelito prawdopodobnego pacjenta siedzącego na dyszy okazało się bardziej odporne na ciśnienie niż przewody. No i dobrze, w przeciwnym wypadku mielibyśmy do czynienia z fontanną zabójcą roznoszącą trzewia na strzępy. :shock: ;-)
_________________
Liber is est existimandus, qui nulli turpitudini seruit.
Cave me, Domine, ab renegatus, ab inimico vero me ipse cavebo.
Ostatnio zmieniony przez Robin Hood Pon 18 Lip, 2011 20:41, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Linka 
Mistrz
Bride of Francula


Pomogła: 8 razy
Wysłany: Pon 18 Lip, 2011 20:45   

Wizja TAAAKIEJ lewatywy doszczętnie mnie rozniosła :hahaha:
_________________
.............................................
 
 
francula 
Mr Bimler


Pomógł: 11 razy
Wysłany: Pon 25 Lip, 2011 11:51   

http://www.82-200.pl/inde...d=1225&Itemid=1

W dzikim kraju nie wiedzą, do czego służy fontanna.
To nie publiczny natrysk. Niektórzy oszczędzają na opłatach za wodę w domu.
 
 
agrest123 
Dojrzały/niedojrzały owoc


Pomógł: 1 raz
Wysłany: Pon 25 Lip, 2011 14:23   Ciężko karać

francula napisał/a:
http://www.82-200.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1225&Itemid=1

W dzikim kraju nie wiedzą, do czego służy fontanna.
To nie publiczny natrysk. Niektórzy oszczędzają na opłatach za wodę w domu.


Wczoraj miałem niewątpliwą przyjemność oglądać "dzieciaka" kąpiącego sie na głównej dyszy fontanny:/ O ile dzieciaki biegające do lat 5 nie przeszkadzały mi bo raczej nie sądzę by narobiły szkód to ten "dzieciak" monstrum, lat około 12, w gaciach z prawie gołą dupą, spowodował moje zniesmaczenie. Bezwzględnie karać głupotę.
Ogrodzenie zmieni wizerunek tego miejsca. Nawet jak będzie 10cm. Wystaczy postawić tabliczki i skutecznie egzekwować mandaty. Choć współczuję "strażnikowi" egzekwowania tych mandatów i namierzania rodziców dzieci tam się kąpiących.
_________________
Malbork - kocham to miasto!!!
Ale czy ludzi niekompetentnych, robiących z niego własny folwark i prowincję?
 
 
DiMateo 

Wysłany: Pon 25 Lip, 2011 14:25   

szkoda gadać,
a zakaz wjazdu dalej jest martwy. Straz Wiejska nawet ** z auta nie ruszy jak na ich oczach prują tamtedy wieczorami. Oczywiście większość łamiących to lokalne wsiuny, sporadycznie ktoś z głębi kraju, z oczami dookoła głowy, próbujący zorientowac się gdzie jechać.

Co do egzekwowania - niech kamery powieszą obok głośników. Korzyść będzie podwójna - namierzy się rodziców małolatów popierających dewastacje mienia i zrobi fotki łamiącym zakaz wjazdu.
Ostatnio zmieniony przez DiMateo Pon 25 Lip, 2011 14:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Pon 25 Lip, 2011 15:43   

Ogrodzenie ograniczy może trochę, ale cudu nie dokona, awarie jak były tak będą. Dlaczego nie zastosować zaworów ciśnieniowych które zadziałają gdy ciśnienie będzie groźne dla instalacji? Zatkać dyszę może też i wiele innych rzeczy poza ludźmi...
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
margan1983 
...


Wysłany: Wto 26 Lip, 2011 12:04   

plaża miejska płatna :( wygląda jak wygląda - Nogat także wydaje się nie za czysty (wzrokowo) to ludzie chodzą nad fontannę i jak to paru forumowiczów pisało za dobrym pomysłem nie jest ze względów higienicznych ale i także jak się okazuję nie wiedząc o tym dewastują dość drogą zabawkę burmistrza. Nic nie mam przeciwko jak dzieci biegają i się bawią tą wodą ale jak widzę starszych dzieciaków siadających na tą fontannę to aż piwo mi tam nie wchodzi i wolę iść nad Nogat do baru! Rodzice proszę zabierajcie dzieci swoje np do Sztumu (chyba najbliżej) nad jezioro niech się uczą pływać i ta woda tam nie jest tak chlorowana - lepiej im to wyjdzie na zdrowie a bilet autobusowy raz na weekend wydany chyba nie zabiję domowego budżetu.
_________________
Kiedyś było jak by fajniej.
 
 
 
Grażyna 
GML

Pomogła: 8 razy
Wysłany: Wto 26 Lip, 2011 21:27   

Może jestem stara i marudna... Za mojej młodości taplaliśmy się, uczyliśmy się pływać, a niektórzy także kąpali się - w pełnym tego słowa znaczeniu - w Nogacie, bo nie każdy miał łazienkę, czy wannę w domu. W celach higienicznych chodziło się też do łażni miejskiej, która była przy dzisiejszym szpitalu, - ale przez wejście od ul. Słowackiego.
Od kąpieli w Nogacie nikt (o ile wiem) nie umarł, o ile się nie utopił; chociaż od czasów wczesno - powojennych rozmaite truchło tam pływało, na którym pasły się węgorze jak smoki...
Jestem przeciwna temu, żeby fontanna na ul. Kościuszki miała spełniać rolę kąpieliska miejskiego, łaźni, czy aquaparku. Była raczej pomyślana jako element architektoniczno - widokowy, nie zaś jako miejsce dokonywana ablucji. Rozkosznym grubaskom i innym "naszym dzieciaczkom" niech rodzice zafundują odpowiednią wodną rozrywkę - ich w tym głowa. Ledwo odziane dzieciątka, czy "młode efeby" baraszkujace po dyszach fontanny są niekoniecznie pożądanym i miłym widokiem zarówno dla nas, mieszkańców, jak i dla odwiedzajacych nasze miasto turystów.
 
 
stanisławn 

Pomógł: 3 razy
Wysłany: Sro 27 Lip, 2011 08:22   

Grażyna napisał/a:
bo nie każdy miał łazienkę, czy wannę w domu
niektórzy mają tak do dzisiaj głównie w starych komunalnych budynkach.
 
 
superfan 


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Sro 27 Lip, 2011 17:01   

Fontanna dziś została uruchomiona i działa od kilku godzin.
_________________
airfoto.pl
lotnictwo.net.pl
 
 
 
rutek_m 
Malborżanin vel Malborczyk

Pomógł: 1 raz
Wysłany: Sro 27 Lip, 2011 17:36   

wczoraj też już działała - bynajmniej popołudniowo - wieczorne granie było, a pomiędzy pokazami dzieciaki jak zawsze się w niej kąpały oczywiście siadając na słynną dyszę.
 
 
xray1815 
fresh MD


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Sro 27 Lip, 2011 17:38   

To wspaniała wiadomość. Gawiedź pierze ręczniki, zbiera prowiant i snuje piknikowe plany związane z centrum miasta. Magistrat przywrócił nadzieję na miłe spędzenie wakacji setkom milusińskich....

To jednak nie tylko malborski problem. W Bydgoszczy jest wiele fontann i w każdej w upalny dzień siedzi odpowiednia ekipa spragnionych chłodu, brudu, sinic i pierwotniaków.


źródło: http://www.pomorska.pl


źródło: http://www.bydgoszcz.pl


źródło: http://img121.imageshack..../dsc00159sw.jpg
_________________
XRAY

Jeśli "a" oznacza szczęście, to a=x+y+z; x - to praca, y - rozrywki, z - umiejętność trzymania języka za zębami.

A. Einstein
Ostatnio zmieniony przez xray1815 Sro 27 Lip, 2011 18:07, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
DiMateo 

Wysłany: Sro 27 Lip, 2011 19:51   

Jak zwykle brakuje w Polsce umiarkowania :(
Straż Wiejska mogłaby dostać prikaz z magistratu i egzekwować nieblokowanie dysz. Widok dzieciarni ganiającej w fontannie jest już folklorem krajowym i chyba nie do wyplenienia bez zakładania płotu.
Natomiast samo ganianie krzywdy fontannie i estetyce nie robi przecież. Chodzi o likwidację czynności "higienicznych" i "zabaw" uszkadzających mechanizm fontanny.

Na Starym Mieście swego czasu dzieciaki 7-10lat topiły jakiegoś pluszaka w fontannie. Oczywiście, samopas.
 
 
 
xray1815 
fresh MD


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Sro 27 Lip, 2011 20:02   

Swoją drogą dziwię się trochę miastu. Dawno nie byłem przy fontannie, ale na fotkach nie widziałem nigdzie tabliczki z zakazem kąpieli albo ostrzeżeniem że ślisko. A dziwię się miastu dlatego że wystarczy że dzieciak się przewróci i zbada potylicą twardość i fakturę podłoża. Nie daj Bóg zafunduje sobie krwiaka w głowie albo złamie kończynę... Ostrzeżeń że ślisko i że zakaz kompieli brak... Piękna czysta dość sprawa o odszkodowanie.
_________________
XRAY

Jeśli "a" oznacza szczęście, to a=x+y+z; x - to praca, y - rozrywki, z - umiejętność trzymania języka za zębami.

A. Einstein
 
 
 
Ichu 

Pomógł: 1 raz
Wysłany: Pon 01 Sie, 2011 08:33   

xray1815 napisał/a:
Ostrzeżeń że ślisko i że zakaz kompieli brak... Piękna czysta dość sprawa o odszkodowanie.

Wystarczy, że znaków drogowych mamy więcej niż drzew przydrożnych. Czy naprawdę myślenie trzeba zastępować setkami tabliczek ostrzegawczych? To trochę jak w Ameryce, gdzie producenci sprzętów wszelakich muszą prześcigać się z bezmyślnością użytkowników i umieszczać setki ostrzeżeń w instrukcjach obsługi (żeby nie suszyć zwierząt w mikrofali itd...)
 
 
gospider 

Wysłany: Pon 01 Sie, 2011 22:22   

Tabliczki są, cztery sztuki o ile się nie mylę co prawda są nieduże ale wyraźnie jest napisane co można a czego nie, z tego co wiem są starania o to żeby za nieprzestrzeganie warunków korzystania z fontanny wlepiać mandaty - jedyna skuteczna metoda z buractwem. Obecnie miasto zakupiło kolejne nowe dysze, dwie boczne już ledwo zipią, oraz wąż ( jeden z czeterech doprowadzający wodę do głównej dużej dyszy ) gdyż mądre dzieci pozapychały patyczkami po lizakach i ciśnienie nie wytrzymało to znalazło sobie gdzieś słaby punkt konstrukcji :). Jedna moja uwaga na koniec, nie bójmy się zwracać uwagi obcym ludziom - może 9/10 nas oleje, ale dla tej jednej mądrzejszej osoby warto to robić.
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Wto 02 Sie, 2011 09:08   

Sprowadzić z powrotem szeryfa :idea: :hahaha:
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
argus 


Pomógł: 4 razy
Wysłany: Wto 02 Sie, 2011 11:37   

StormChaser napisał/a:
Sprowadzić z powrotem szeryfa :idea: :hahaha:
Widziałem wczoraj szeryfa jak swoim punto gnał na Kotarbińskiego ponad 90 km/h (na ograniczeniu 30 km/h), widać nadal stoi ponad prawem. :ot:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group