Marienburg.pl Strona Główna Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Ta witryna korzysta z plików cookie. Możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach przeglądarki.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszej Polityce dotyczącej "cookies"

Chronimy Twoją prywatność
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w temacie o RODO


Poprzedni temat «» Następny temat
Co sie dzieje z woda?
Autor Wiadomość
gmb 

Pomógł: 1 raz
Wysłany: Czw 10 Gru, 2009 07:52   

argus napisał/a:
Cytat:
PWiK zapewnia, że woda nadaje się do spożycia. Co kilka dni jest badana w laboratorium w Ząbrowie. Z wynikami zapoznał się malborski sanepid i je zaakceptował, ale...

Hmm, dziwi mnie, że tak potężna inwestycja jak stacja uzdatniania wody nie ma swojego własnego laboratorium, które na bieżąco nadzorowałoby jakość wody, zwłaszcza teraz w fazie rozruchu. Dziwne jest też to, że próbki trzeba wozić aż do Zambrowa odległego od Malborka o 329 km. Przecież w wielogodzinnej podróży te próbki tracą swoje właściwości, a skład chemiczny może ulec zafałszowaniu. Z drugiej strony, gdy np. okaże się podczas badań w tym Zambrowie, że woda nie spełnia norm lub jest zatruta, to jaki czas minie od momentu pobrania próbki do zakręcenia kurków czy też ostrzeżenia mieszkańców o niebezpieczeństwie?
Te badania to chyba jakiś pozór i dla świętego spokoju?!


Próbki są badane tutaj
To tylko 16km od Malborka :ok:
Ostatnio zmieniony przez gmb Czw 10 Gru, 2009 07:57, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
francula 
Mr Bimler


Pomógł: 11 razy
Wysłany: Czw 10 Gru, 2009 10:13   

agrest123 napisał/a:
A moze troche ekstraktu coli dodac do ujecia ...


Może E.coli? :hahaha:
 
 
Linka 
Mistrz
Bride of Francula


Pomogła: 8 razy
Wysłany: Sob 12 Gru, 2009 08:21   

Ja się tylko obawiam, że gadu, gadu, a pozostanie woda taka, jaka teraz jest, czyli twarda, niszcząca pralki i skórę, a i tak zapłacimy za nią więcej, niż za tę miękką i smaczną, choć z nadmiarem fluoru. Dobijemy w ten sposób do innych miast z okropną wodą :-|
Czy uzdatnianie wody nie mogłoby polegać na wytrąceniu nadmiaru fluoru ze starego, dobrego źródła? :-?
_________________
.............................................
 
 
Robin Hood 


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Sob 12 Gru, 2009 19:07   

Linka napisał/a:
Czy uzdatnianie wody nie mogłoby polegać na wytrąceniu nadmiaru fluoru ze starego, dobrego źródła? :-?


Otóż TO :!:

Siedząc przy ognisku przy wieczornej herbacie (nota bene zawierającej z samej siebie też drobna dawkę fluoru) zastanawialiśmy się w gronie naszej kompanii nad marnym losem Malborczyków pojonych z woli szeryfów jakowąś cieczą, która ma zastąpić dotąd obecną wodę.
Smutek nas ogarnął wiedząc, że tylu zacnych mieszczan będzie skazanych na częstsze awarie pralek i podgrzewaczy przepływowych, nie mówiąc już o dyskomforcie powodowanym wrednym osadem na kubeczkach, szklankach i kuchennych garach oraz widokiem nieapetycznych kożuchów w spożywanych płynach.
Najodważniejszą tezę wysunął jak zwykle braciszek Tuck twierdząc, że nadmiar fluoru w wodzie zachwiał trzeźwym spojrzeniem decydentów na sposób usunięcia tegoż fluoru z wody. Czyżby więc na niektórych fluor w wodzie miał działanie halucynogenne :?: :mrgreen: Jak bowiem można było wpaść na, tak durnowaty pomysł by wybrać technologię polegającą na usuwanie fluoru poprzez rozcieńczanie jego zawartości inną wodopodobną cieczą zawierająca z kolei nielubiany choć normą dopuszczony poziom wapnia. Niewiedza to czy świadome działanie :?: . Kosztem wielu milionów złotych przy propagandowym akompaniamencie „jak to zdrowo i dobrze mieszkańcom będzie”, staliśmy się świadkami porażki „ojców pomysłodawców” uzdatniania malborskiej kranówy. Mając naturalną imponująco niską zawartość wapnia zafundowano jego zawartość ponad siedmiokrotnie wyższą :nook: . Usprawiedliwianie się, że to i tak w normie jest widać lokalną normą uspokajania opinii publicznej. Okazuje się się, że po pomysły na miejską kolejkę turystyczną trzeba było urządzić zagraniczne wojaże, tymczasem by poszukać i zastosować odpowiednie dla usunięcia jedynie nadmiaru fluoru technologie, decydentom zabrakło pomysłu i prawdopodobnie kasy na wycieczkę do Niemiec lub Włoch. Wystarczyło przecież sięgnąć do doświadczeń Niemieckich i Włoskich gdzie działają już instalacje o zdolności usuwania w 99% fluoru z wody pitnej w miastach i co ważne bez istotnej zmiany pozostałych parametrów fizykochemicznych. Niestety upolityczniony malborski grajdoł wydaje się być światowym jedynie w kategorii fasadowych działań, salonowego blichtru i świecidełek. :mrgreen: Czy czasem nie został popełniony błąd (lub zaniechano wnikliwej analizy i oceny projektu) na etapie wyboru technologi i zamiast wybrać tą najlepszą z punktu widzenia celu do osiągnięcia (obniżenie poziomu fluorków) metodą adsorpcji, wybrano metodę rozcieńczania fluorków. Sorry ale to tak jak by najlepszą metodą oczyszczania ścieków było ich rozcieńczanie czystą wodą i wpuszczanie do rzeki. :hahaha: Tym samym decydenci odpowiedzialni za tą inwestycję zasłużyli co najmniej na upomnienie i ewentualnie … banicję. Jeżeli metodę adsorpcji odrzucono, to należą się wyjaśnienia dlaczego ?
Podejmując działania gdzie wydawane są duże pieniądze z zasady powinno się wybierać najlepszy wariant pod względem technologicznym, funkcjonalnym i społecznym !!! W tym przypadku górę wzięły normy, priorytety i parytety, a gdzie dobro mieszkańców …?
Popijając herbatkę zaparzona na wodopodobnej cieczy można snuć różne podejrzenia, a to o brak wyobraźni, pośpiech, nieracjonalny wybór technologii czy też inne (aż boję się wymieniać) czynniki co spowodowały, że zamiast wody Malborczycy pić będą ciecz zwaną w myśl obowiązujących norm „wodą”
Byłbym gołosłowny w swoich opiniach ale na szczęście Mały John wrócił właśnie z Włoch z informacjami jak tam wodę z nadmiaru fluoru się oswabadza.
W ramach doinformowania decydentów i „mądrych głów” z PWiK taki proces usuwania fluoru z wody opiera się na technologii adsorpcyjnej „Andel Fluor FC02”. Dla zainteresowanych tematem więcej informacji źródłowych na stronie http://www.ziliospa.com/zilioecologia/index.html

P.S.
… u nas w lesie Sherwood na szczęście mamy strumienie pełne krystalicznie czystej wody i chroń nas Panie Boże jak najdłużej przed takimi chybionymi pomysłami na „ulepszenie życia” mieszkańcom...
_________________
Liber is est existimandus, qui nulli turpitudini seruit.
Cave me, Domine, ab renegatus, ab inimico vero me ipse cavebo.
Ostatnio zmieniony przez Robin Hood Sob 12 Gru, 2009 19:11, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Sob 12 Gru, 2009 19:52   

Robin Hood napisał/a:
u nas w lesie Sherwood na szczęście mamy strumienie pełne krystalicznie czystej wody i chroń nas Panie Boże jak najdłużej przed takimi chybionymi pomysłami na „ulepszenie życia” mieszkańcom...
Wodę z kranu pić oduczano mnie lat 37 bez skutku, a starczył łyk tego czegoś.
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
wscibski 

Wysłany: Wto 15 Gru, 2009 22:38   

Co jest? Kożuszek zniknął (domniemany prezent na Święta) i nikt o tym nie pisze?
_________________
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A. Einstein
 
 
agrest123 
Dojrzały/niedojrzały owoc


Pomógł: 1 raz
Wysłany: Sro 16 Gru, 2009 06:31   Wcale nie...

wscibski napisał/a:
ti nikt o tym nie pisze?
... zniknal. woda nie jest taka sama jak DAWNIEJ
_________________
Malbork - kocham to miasto!!!
Ale czy ludzi niekompetentnych, robiących z niego własny folwark i prowincję?
 
 
argus 


Pomógł: 4 razy
Wysłany: Sro 16 Gru, 2009 07:28   

Woda twarda jak diament, że mydło nie chce się pienić, a do tego ten osad nawet na zębach po ich umyciu. :nook:
 
 
agrest123 
Dojrzały/niedojrzały owoc


Pomógł: 1 raz
Wysłany: Sro 16 Gru, 2009 08:23   Kożuszek...

argus napisał/a:
Woda twarda jak diament, że mydło nie chce się pienić, a do tego ten osad nawet na zębach po ich umyciu. :nook:

... sie jedynie zmniejszyl. Dalej zostaje osad. Przed akcja "uzdatniania" wode pilem bezposrednio z kranu. Teraz sie nie odwaze.
_________________
Malbork - kocham to miasto!!!
Ale czy ludzi niekompetentnych, robiących z niego własny folwark i prowincję?
 
 
Tom 

Wysłany: Sro 16 Gru, 2009 20:36   

Mijają 2 tygodnie od rozpoczęcia "testów" a z kranów wciąż leci jakieś szambo... :)
Kubek po wypiciu zwykłej herbaty wygląda paskudnie bez porządnego szorowania (po zwykłej herbacie) :P ciekawe jak to wpływa np na pralkę czy piecyk gazowy?

Konkluzja > Wzrosną rachunki za wodę. Jednocześnie trzeba kupować sklepową wodę do picia, środki do ochrony pralki, dwa razy więcej mydła bo teraz się nie pieni itd itp ;)

Wyszliśmy na inwestycji miejskiej na wielki MINUS - NIK trzeba nasłać bo naprawdę ktoś coś spartolił ;P
Ostatnio zmieniony przez Tom Sro 16 Gru, 2009 20:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Sro 16 Gru, 2009 21:28   

Czy ktoś zna się może w temacie tak profesjonalnie, chemicznie czy mikrobiologicznie? Wiemy, że wodę pobiera się obecnie ze studni o mniejszym stężeniu tego co było w nadmiarze za to mamy więcej wapnia czy stacja nie jest w stanie go wyeliminować? Czy stanie się to jak się te bakterie namnożą? A może nigdy? Kilka miesięcy można poczekać, mając wybór między brudnym kubkiem, a fluorozą...
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
Grażyna 
GML

Pomogła: 8 razy
Wysłany: Sro 16 Gru, 2009 22:26   

A tego fluoru nie można było jakoś wytrącić z poprzedniego ujęcia? (pytam jako laik)
 
 
Linka 
Mistrz
Bride of Francula


Pomogła: 8 razy
Wysłany: Sro 16 Gru, 2009 22:31   

Pytanie takowe zadałam na poprzedniej stronie i Robin Hood ładnie wizję takową rozwinął. Ale to musieliby przeczytać ci, którzy zdecydowali za nas, jaką nam wodę zafundować :evil:
_________________
.............................................
 
 
agrest123 
Dojrzały/niedojrzały owoc


Pomógł: 1 raz
Wysłany: Czw 17 Gru, 2009 08:26   Gdyby czytali....

Linka napisał/a:
Pytanie takowe zadałam na poprzedniej stronie i Robin Hood ładnie wizję takową rozwinął. Ale to musieliby przeczytać ci, którzy zdecydowali za nas, jaką nam wodę zafundować :evil:


... czytali i zrozumieli ... i stosowali... to by i moze zylo nam sie "lepiej i dostatniej"... A przedewszystkim herbata by inaczej wygladala i smakowala.
_________________
Malbork - kocham to miasto!!!
Ale czy ludzi niekompetentnych, robiących z niego własny folwark i prowincję?
Ostatnio zmieniony przez agrest123 Czw 17 Gru, 2009 08:30, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
argus 


Pomógł: 4 razy
Wysłany: Czw 17 Gru, 2009 09:22   

Czy naprawdę na forum nie ma nikogo związanego z malborskim PWiKiem, kto wyjaśnił by nam całą sprawę?
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Czw 17 Gru, 2009 09:52   

argus napisał/a:
Czy naprawdę na forum nie ma nikogo związanego z malborskim PWiKiem, kto wyjaśnił by nam całą sprawę?
Żeby z roboty go wylali :hahaha:
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
argus 


Pomógł: 4 razy
Wysłany: Czw 17 Gru, 2009 10:28   

StormChaser napisał/a:
argus napisał/a:
Czy naprawdę na forum nie ma nikogo związanego z malborskim PWiKiem, kto wyjaśnił by nam całą sprawę?
Żeby z roboty go wylali :hahaha:

To niech się wypowie ten Najważniejszy w PWiKu, o ile czuje się na siłach, bo wcale nie musi być fachowcem od wody, tylko od zarządzania firmą. ;-)
 
 
agrest123 
Dojrzały/niedojrzały owoc


Pomógł: 1 raz
Wysłany: Czw 17 Gru, 2009 12:25   Forum...

argus napisał/a:
StormChaser napisał/a:
argus napisał/a:
Czy naprawdę na forum nie ma nikogo związanego z malborskim PWiKiem, kto wyjaśnił by nam całą sprawę?
Żeby z roboty go wylali :hahaha:

To niech się wypowie ten Najważniejszy w PWiKu, o ile czuje się na siłach, bo wcale nie musi być fachowcem od wody, tylko od zarządzania firmą. ;-)


... nie jest miarodajnym wyznacznikiem zadowolenia z zycia w miescie :) Tu tylko siedza malkontenci ktorzy narzekaja i im sie wladza nie podoba :) Sa to ludzie z zalozenia ludzie ktorym wszystko nie pasuje :)
A w szczegolnosci woda z kranow :) Skoro inni moga ja pic to po co tlumaczyc cos co jest normalne :)


Ja w ramach samokrytyki ze tak narzekalem na ta wode - osobiscie podlacze usta pod kran i napije sie z 5 litrow. Wszelkie niedobory zwiazkow nieorganicznch i organicznych uzupelnie w organizmie i po doktorach nie bede musial chodzi. Jak to miasto dba o mieszkancow :) Kocham to miasto :)
_________________
Malbork - kocham to miasto!!!
Ale czy ludzi niekompetentnych, robiących z niego własny folwark i prowincję?
 
 
agrest123 
Dojrzały/niedojrzały owoc


Pomógł: 1 raz
Wysłany: Czw 17 Gru, 2009 20:25   Mniam mniam...

... Jak ktos mi powie ze to zdrowe to uwierze na slowo :)
Kocham to miasto :)

Zdjęcie0188.jpg
Herbatka. Na uspokojenie nerwow :) Z ziolkami na wierzchu :)
Plik ściągnięto 47 raz(y) 32,49 KB

_________________
Malbork - kocham to miasto!!!
Ale czy ludzi niekompetentnych, robiących z niego własny folwark i prowincję?
 
 
Linka 
Mistrz
Bride of Francula


Pomogła: 8 razy
Wysłany: Czw 17 Gru, 2009 22:19   

Ohyda, bleeeeeeeeee! Teraz bez Cifa albo czegoś w podobie nawet nie ma co startować do mycia kubka :roll:
_________________
.............................................
 
 
Mytoon 
Administrator
misiu okrąglisiu



Pomógł: 6 razy
Wysłany: Czw 17 Gru, 2009 22:29   

Zamiast wróżyć z fusów można powróżyć z kożuszków :shock:
Agrest chyba w góry pojedziesz niedługo :hahaha:
 
 
 
xray1815 
fresh MD


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Pią 18 Gru, 2009 05:43   

Z drugiej strony bedzie zdrowo. Pod wpływem chlorowych środków uzdatniających wytrącają się szczawiany z herbaty (właśnie ten kożuszek). Zatem kamicy nerkowej mieć nie będziemy :hahaha: :ilm:
_________________
XRAY

Jeśli "a" oznacza szczęście, to a=x+y+z; x - to praca, y - rozrywki, z - umiejętność trzymania języka za zębami.

A. Einstein
 
 
 
argus 


Pomógł: 4 razy
Wysłany: Pią 18 Gru, 2009 09:44   

xray1815 napisał/a:
Z drugiej strony bedzie zdrowo. Pod wpływem chlorowych środków uzdatniających wytrącają się szczawiany z herbaty (właśnie ten kożuszek). Zatem kamicy nerkowej mieć nie będziemy :hahaha: :ilm:

Szczawiany - to substancje chemiczne, nierozpuszczające się w wodzie, do organizmu dostają się wraz z pokarmem, ale mogą być również produktem metabolizmu. W zdrowym organizmie są one wydalane z moczem, zaś w źle funkcjonującym tworzą złogi. Gromadzące się substancje chemiczne budują tzw. kamienie, które zalegając upośledzają funkcje nerek.
Kamica nerkowa - choroba układu moczowego, polegająca na powstawaniu piasku lub kamieni nerkowych (złogów) ze skrystalizowanych składników moczu.
Objawy kamicy - choroba rozwija się bezobjawowo, dopiero w momencie gdy zebrany piasek lub kamień zaczyna przesuwać się z nerki do jej ujścia i moczowodu, wywołuje to napad kolki nerkowej - czyli bardzo silny ból w okolicy lędźwiowej (promieniuje on również często w okolicach dolnej części brzucha i krocza). Innymi objawami są: parcie na pęcherz, mocz zabarwiony krwią, wymioty. A gdy dojdzie do zapalenia dróg moczowych może wystąpić również gorączka.

Gdybym był doktorem zrobiłbym specjalizację ... urologiczną, super inwestycja na przyszłość. ;-)
 
 
MrKłosik 
Mistrz
Inwestycji


Pomógł: 3 razy
Wysłany: Sro 23 Gru, 2009 12:48   

Mamy "lepszą" wodę ale za to trzeba zapłacić -> http://www.bip.malbork.pl/upload/2416/380.pdf

Cytat:
TARYFA OPŁAT ZA DOSTAWĘ WODY
I ODPROWADZANIE ŚCIEKÓW

1. Cena za m3 wody w zł – 2,48 zł
2. Cena usługi odprowadzenia ścieków w zł za m3 – 0,91 zł

Do podanych wyżej stawek cen należy doliczyć podatek VAT w wysokości 7%.
_________________

"Nie to, co już wiemy, lecz to, co chcemy wiedzieć - świadczy o naszej mądrości." - Władysław Grzeszczyk

"Co ludzi najchętniej nazywają głupotą? Mądrość, której nie rozumieją." - Marie von Ebner-Eschenbach
Ostatnio zmieniony przez MrKłosik Sro 23 Gru, 2009 12:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
argus 


Pomógł: 4 razy
Wysłany: Sro 23 Gru, 2009 18:58   

A ulgi za kożuszek na herbacie nie będzie? :-P
 
 
Tom 

Wysłany: Sob 26 Gru, 2009 16:36   

Wie ktoś może co się stanie z obecnym źródłem? Woda z niego jest lepsza niż ta butelkowana po 5L i sprzedawana za 2-3 PLN w sklepie. Źródło zostaje wyłączone z użytku i "zaplombowane" ;) ?
Ostatnio zmieniony przez Tom Sob 26 Gru, 2009 16:36, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Tom 

Wysłany: Sob 26 Gru, 2009 17:22   

"obecnym" = starym źródłem :)
Może je wydzierżawię i będę sprzedawał wodę ? :D
Ostatnio zmieniony przez Tom Sob 26 Gru, 2009 17:23, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
duśka 
Administrator



Pomogła: 3 razy
Wysłany: Sob 26 Gru, 2009 19:24   

Tom napisał/a:
"obecnym" = starym źródłem :)
Może je wydzierżawię i będę sprzedawał wodę ? :D


Monopolistą się staniesz, wodociągi ci nie wydzierżawią - za duża konkurencja by była. 8-)
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Sob 26 Gru, 2009 19:27   

Zawsze możesz się cichaczem obok podkopać, np przy młynie :hihi:
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
Linka 
Mistrz
Bride of Francula


Pomogła: 8 razy
Wysłany: Sob 26 Gru, 2009 22:05   

Ja wiem, co będzie - będą rozlewać w takie 5-litrowe butle z napisem "Malborczanka de luxe" i sprzedawać 5 zł za 5 l :roll:
_________________
.............................................
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group