Marienburg.pl Strona Główna Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Ta witryna korzysta z plików cookie. Możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach przeglądarki.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszej Polityce dotyczącej "cookies"

Chronimy Twoją prywatność
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w temacie o RODO


Poprzedni temat «» Następny temat
Tunele na żuławach
Autor Wiadomość
bols
[Usunięty]

Wysłany: Pią 06 Lut, 2009 23:16   Tunele na żuławach

Od dwóch tygodni u mnie w pracy krąży jeden temat; tunele na żuławach. Tunel do Gniewu, tunel do Nowego Stawu, tunel do Nowego Dworu, najlepsze jest to, że ja te bzdury muszę słuchać. Proszę Was Forumowicze, napiszcie całą prawdę o tych niby-tunelach, ja już nie mam siły im tłumaczyć. Proszę coś na ten temat napisać.
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Pią 06 Lut, 2009 23:18   

Cudowac trzeba żeby kanaliza nie utonęła, a co dopiero tunel
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
bols
[Usunięty]

Wysłany: Pią 06 Lut, 2009 23:24   

Coś bliżej, Feuchtwangen.
Ostatnio zmieniony przez bols Pią 06 Lut, 2009 23:25, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Pią 06 Lut, 2009 23:26   

Geologia - całe żuławy to ogólnie mówiąc osad jak nasiąknięta gąbka bez pomp przestałyby istnieć to jak tu tunele budować, jeszcze tak stare i takich rozmiarów na wóz itp
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
bols
[Usunięty]

Wysłany: Pią 06 Lut, 2009 23:40   

Tak, ja im to właśnie im tłumaczyłem. Kiedy byli Krzyżacy a kiedy Mennonici, którzy wiadomo osuszyli te ziemie. Mógłym prosić o konkrety, chciałbym w końcu zamknąć im MORDY. Może znajdą się nowi forumowicze po przeczytaniu Twojego tejstu, Feuchtwangen (Myślę, że będą)
Ostatnio zmieniony przez bols Pią 06 Lut, 2009 23:41, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
anita 


Pomogła: 2 razy
Wysłany: Pią 06 Lut, 2009 23:54   

Kwestie legendarne patrz: http://www.marienburg.pl/...eb5514843#74250
_________________
Brak wiedzy jest mniej dotkliwy niż wiedza fałszywa. (T.Mommsen)
 
 
kolekcjoner 
Mistrz


Pomógł: 57 razy
Wysłany: Sob 07 Lut, 2009 00:51   

A ja słyszałem o tunelu z zamku malborskiego na lotnisko w Królewie. Jest taki szeroki, że trzy samochody ciężarowe mogły obok siebie jechać ("zeznania" jednego Pana z Nowego Stawu albo okolic, "złożone" mi przed około 12 laty :hahaha: )
No i jeszcze ta baza UFO pod zamkiem - to też fakt (wprawdzie tylko medialny zawarty na stronie internetowej pewnego Pana).
_________________
Witam Malborżanki i Malborżan!
Ostatnio zmieniony przez kolekcjoner Sob 07 Lut, 2009 00:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
bols
[Usunięty]

Wysłany: Sob 07 Lut, 2009 00:52   

No co ja mam im powiedzieć? Nie wiem.
Ostatnio zmieniony przez bols Sob 07 Lut, 2009 00:55, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
anita 


Pomogła: 2 razy
Wysłany: Sob 07 Lut, 2009 00:55   

Jeśli wierzą w bajki,niech czytają legendy :hihi:
Jeśli są realistami, niech o tunelach zapomną :kij:
_________________
Brak wiedzy jest mniej dotkliwy niż wiedza fałszywa. (T.Mommsen)
 
 
bols
[Usunięty]

Wysłany: Sob 07 Lut, 2009 00:55   

to wywal.
Ostatnio zmieniony przez bols Sob 07 Lut, 2009 00:56, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
kolekcjoner 
Mistrz


Pomógł: 57 razy
Wysłany: Sob 07 Lut, 2009 00:58   

bols napisał/a:
I co ja mam im powiedzieć?

No właśnie te baśnie, o których napisałem - niech pojmą swoją łatwowierność. I jeszcze argument Feuchtwangena - geologia, stosunki wodno - gruntowe, możliwości techniczne, izolacje itp. To są argumenty.
Oczywiście - zamki miały wyjścia ewakuacyjne ale ona zaczynały sie w piwnicach i kończyły za murami - zwróć uwagę, że wszystkie zamki krzyżackie sąw pobliżu zabudowy miejskiej, i piwnice tych domów mogły być miejscem, gdzie kończył się tunel. W tej kwestii nie ma argumentu na nie - to trzeba wytłumaczyć właśnie posiłkując się tymi stwierdzeniami.
_________________
Witam Malborżanki i Malborżan!
 
 
bols
[Usunięty]

Wysłany: Sob 07 Lut, 2009 01:02   

Chodzi mi o to,. byście dali CZADU na ten temat, chodzi mi konkretnie o to, byś mi (nie niejstem w stanie ..........) ADMIN, wywal posty z dzxiusiejs.... no dobra , wywal m, OK?
 
 
kolekcjoner 
Mistrz


Pomógł: 57 razy
Wysłany: Sob 07 Lut, 2009 01:15   

bols napisał/a:
Chodzi mi o to,. byście dali CZADU na ten temat

Ale tu nie ma o czym mówić, nie ma co dawać czadu. Więcej się nie da wycisnąć. To co mozna było napisać zostało napisane. Zapytaj tych, którzy mówią o tych tunelach o realne, potwierdzone relacje. Nich wskażą miejsce publikacji, osobę która była w tunelu. A nie wujek mojej cioci słyszał, że brat pana Waldka co to go zna Frania był w tunelu. To nie jest żadna informacja, to jest tworzenie legendy.
_________________
Witam Malborżanki i Malborżan!
 
 
luanda 
Emerytowany Rycerz Jedi


Pomógł: 1 raz
Wysłany: Sob 07 Lut, 2009 02:05   

Widzę, że zatajacie pewne, znane wąskiej grupie fakty, które powinny ujrzeć światło dzienne. Przecież Krzyżacy potrafi syntezować polimery i to o niespotykanych dzisiaj właściwościach. Podobno wytwarzali je z kwasów nukleinowych Nogackich omułków.
Wyobraź sobie bols taki materiał o wytrzymały jak poliwęglan, tylko bardziej elastyczny. Przecież z tego można robić rurę o dowolnej średnicy, która mogłaby stanowić ściany tunelu. Krzyżacy podobno nazywali to dummennegarf (tyle,że od połowy czytane w gwarze umgekehrt). Robiono z tego zbroje, których nie imały się kusze, ale WM zakazał produkcji, bo konkurencyjny zakon doniósł papieżowi i Zakonowi groziła ekskomunika. Nei widzę jednak problemu, aby Krzyżacy wykorzystywali go w inżynierii lądowej i to pod ziemią, gdzie oczy zawistnych nie sięgały?...
Podobno w piwnicach Zamku Wysokiego zachowały się próbki materiału?...
_________________
總是看美好的一面生活
Więc po śladach cudzej krwi wiedzie wąski ślad na szczyt...
Ostatnio zmieniony przez luanda Sob 07 Lut, 2009 02:06, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Sob 07 Lut, 2009 08:33   

bols napisał/a:
Chodzi mi o to,. byście dali CZADU na ten temat, chodzi mi konkretnie o to, byś mi (nie niejstem w stanie ..........) ADMIN, wywal posty z dzxiusiejs.... no dobra , wywal m, OK?


Etam, dyskusja jest twórcza, pojawiają się zapędy literackie,

Wiadomo, że na Żuławach nie ma szans - geologia, tereny zalewowe bardzo często w dawnych czasach, zresztą do analizy warto oprzeć się o mapę Żuław z XIV wieku, a tu już dyskredytuje znawców tuneli krzyżackich żuławskich... pomijając geologię nie ma po co

...no ale ja słyszałem jak Hagedorn opowiadał, że jego kolega stryja mówił, jak to pod zamkiem sztumskim, po zejściu studnią kilometry tuneli się rozciągają, co prawda nie wjedzie tam kolekcjoner ze swoim koniem i wozem, no ale...

:clap: :clap: :hihi: :hihi: :hihi:
 
 
bols
[Usunięty]

Wysłany: Sob 07 Lut, 2009 10:21   

Dziękuję za info, myślę, że przekonam w końcu te osoby. :clap:
 
 
kolekcjoner 
Mistrz


Pomógł: 57 razy
Wysłany: Sob 07 Lut, 2009 10:27   

luanda napisał/a:
Widzę, że zatajacie pewne, znane wąskiej grupie fakty, które powinny ujrzeć światło dzienne. Przecież Krzyżacy potrafi syntezować polimery i to o niespotykanych dzisiaj właściwościach. Podobno wytwarzali je z kwasów nukleinowych Nogackich omułków.
Wyobraź sobie bols taki materiał o wytrzymały jak poliwęglan, tylko bardziej elastyczny. Przecież z tego można robić rurę o dowolnej średnicy, która mogłaby stanowić ściany tunelu. Krzyżacy podobno nazywali to dummennegarf (tyle,że od połowy czytane w gwarze umgekehrt). Robiono z tego zbroje, których nie imały się kusze, ale WM zakazał produkcji, bo konkurencyjny zakon doniósł papieżowi i Zakonowi groziła ekskomunika. Nei widzę jednak problemu, aby Krzyżacy wykorzystywali go w inżynierii lądowej i to pod ziemią, gdzie oczy zawistnych nie sięgały?...
Podobno w piwnicach Zamku Wysokiego zachowały się próbki materiału?...

:ok: :ok: :ok: ... wreszcie ktoś odważył sie opowiedzieć o tym WIELKIM ODKRYCIU TAJNYCH LABORATORIÓW ZAKONNYCH . Ja tam bym nie odważył się na publikację tego faktu ze względu na możliwość zemsty dzisiaj istniejącego Zakonu :roll: Chwała Ci za to Luanda :clap: :clap: :clap:
_________________
Witam Malborżanki i Malborżan!
 
 
Aida 
Homeisterynn


Pomogła: 7 razy
Wysłany: Sob 07 Lut, 2009 17:48   

Ahaaa, to dlatego Plauen tak zaciekle bronił zamku. 8-)
Kolekcjonerze, mówiłeś, że dwie ciężarówki, skąd ta trzecia przyjechała...?
Biedne upiory, autostradę im przez chatę zrobili... :cry: Gdyby o tym wiedzieli ekolodzy. :roll:
Cytat:
Podobno w piwnicach Zamku Wysokiego zachowały się próbki materiału?...
Niestety dokumentacja zaginęła w czasie II wojny, choć jak krążą słuchy tajna receptura ukryta jest w tabelach rękopisu Mikołaja Kopernika...
_________________
z wiatrem ale pod prąd!
Ludzka praca naprawia skutki ludzkich błędów.
 
 
 
kolekcjoner 
Mistrz


Pomógł: 57 razy
Wysłany: Sob 07 Lut, 2009 17:57   

Aida napisał/a:
Kolekcjonerze, mówiłeś, że dwie ciężarówki, skąd ta trzecia przyjechała...?

Dwa tiry, a takie ciężarówki z lat 1940-1944 to trzy :roll:
_________________
Witam Malborżanki i Malborżan!
 
 
Aida 
Homeisterynn


Pomogła: 7 razy
Wysłany: Sob 07 Lut, 2009 23:13   

kolekcjoner napisał/a:

Dwa tiry, a takie ciężarówki z lat 1940-1944 to trzy :roll:
Hmm, czyli 2,5x2 plus powiedzmy 1,5 luzu to razem c.a. 6,5 do 7m średnicy. Wysokość TIRa 3,8m czyli minimum 7x4m taki tunel miałby. Noo, to faktycznie zmieściłby się tam nie tylko średniowieczny skarbiec ale jeszcze i wygodne wyposażenie dla całego stada straszących nieumarlaków. ;-) O ciężarówkach nie wspomnę. :mrgreen:
_________________
z wiatrem ale pod prąd!
Ludzka praca naprawia skutki ludzkich błędów.
 
 
 
Robin Hood 


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Nie 08 Lut, 2009 21:43   

Nawet w najbardziej nawodnionych gruntach można śmiało budować suchuteńkie jak Sahara tunele. Skoro więc zakon posiadł wiedzę tajemną na temat syntezy polimerów więc nieobcą mogłaby by im być wiedza nad wytworzeniem ciekłego azotu, któren to z kolei krążąc w rurkach wokół tunelu opasanych zmarzlinę trwałą niczym skała tworzył a sam tunel czyniąc suchym i bezpiecznym. :-)

... Gdzieś zapewne te podziemne kriostaty się zachowały. Ich przebieg łatwo zidentyfikować w czasie upalnego lata przykładając termometr do ziemi. W miejscach takich temperatura znacznie niższa, a i roślinki słabiej rosną. :idea: Zjawisko odwrotne do tego obserwowanego zimą tam gdzie pod ziemią rury ciepłownicze są ułożone.
_________________
Liber is est existimandus, qui nulli turpitudini seruit.
Cave me, Domine, ab renegatus, ab inimico vero me ipse cavebo.
Ostatnio zmieniony przez Robin Hood Nie 08 Lut, 2009 21:45, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
domber
[Usunięty]

Wysłany: Czw 19 Lut, 2009 11:50   

ja słyszałem tylko o jednym tunelu i faktycznie wysokim i dość szerokim od mojego taty (miłośnika Malborka i Historii zakonu był wieloletnim przewodnikiem a przez pewien czas prezesem PTTK i z racji tego że zamieszkał w Malborku w pierwszej połowie 1945 roku to włóczył się i bawił na gruzach Malborka )tunel ten biegnie pod deptakiem na starym mieście jest zbudowany z cegły o stropie łukowatym w dość dobrym stanie jakieś 4-5 metrów pod ziemią wyrwa przez którą wchodzili do niego znajdowała się przy obecnym domu parafialnym i z perspektywy dziecka wydawał mu się ogromny jako ciekawostkę pamiętam że w latach 70 kiedy byłem ministrantem to ksiądz proboszcz zakazywał nam się bawić w loszkach na tyle kościoła i mówił że jak tam się przejdzie przez jakąś zasypaną wnękę to dostaniemy się do tak dużych lochów że w tym labiryncie się pogubimy - więc zaczęliśmy kopać aby znaleźć tam ukryte skarby nawet dokopaliśmy się do górnej framugi drzwi jak tata się o tym dowiedział to mnie zganił mówiąc że pewne miejsca mogą mieć pułapki z okresu II wojny światowej oraz że mogą być zaminowane na nazajutrz miejsce było z powrotem zasypane i ktoś robił wylewkę betonową
z perspektywy czasu i wiedzy jaką posiadam skłonny jestem do stwierdzeń że to wszystko to pozostałości po dawnych piwnicach starego miasta niż tunel ewakuacyjny
 
 
Aida 
Homeisterynn


Pomogła: 7 razy
Wysłany: Czw 19 Lut, 2009 13:21   

Domber, zaintrygowałeś mnie, rzeczywiście! Czy myślicie, że to może być źródło powojennej legendy o tunelach? Bo np. Lublin stoi ponoć w ogóle na "serze", miasto na mieście. W tej chwili w Malborku starówki prawie nie ma, ale przecież stare miasto musiało mieć piwnice, a dla takiego dzieciaka taki tajemniczy "tunel" to niemal gigant i jeszcze te emocje, nawet smoka tam mogły by zobaczyć. :)
_________________
z wiatrem ale pod prąd!
Ludzka praca naprawia skutki ludzkich błędów.
 
 
 
bols
[Usunięty]

Wysłany: Czw 19 Lut, 2009 14:17   

Mam "NIUSA". Przed chwilą idąc do sklepu spotkałem kumpla, który zaczął mi opowiadać, że z tej studni, którą odkopano na Kościuszkim biegnie tunel do Gniewu. Bez komentarza. Od tej pory to 'kumpel" a nie kumpel. :nook:
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Czw 19 Lut, 2009 15:38   

bols napisał/a:
z tej studni, którą odkopano na Kościuszkim biegnie tunel do Gniewu
Co za bzdura przecieź wiadomo, że to element klimatyzacji podziemnej linii kolejowej Berlin - Wolf Schantze :hahaha:
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
bols
[Usunięty]

Wysłany: Czw 19 Lut, 2009 16:09   

Ha, ha, ha, dobre, tak trzymać. :kij:
Ostatnio zmieniony przez bols Czw 19 Lut, 2009 16:10, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
kolekcjoner 
Mistrz


Pomógł: 57 razy
Wysłany: Czw 19 Lut, 2009 18:18   

Te "tunele" na starówce na głębokości 3 - 5 metrów to oczywiście piwnice - przywołam te przed plebanią odsłonięte w trakcie ostatnich prac przed kościołem przed 1,5 rokiem. I one mogą być na dwu poziomach. A co do piwnic w Lublinie to takie same są w Zamościu, Kazimierzu i innych miastach tego regionu. Przed ponad 30 laty inwentaryzowałem piwnice pod trzema kamienicami na starówce w Zamościu. Tam pod klasycznymi piwnicami w obrębie murów kamienic znajdowały się dwie kondygnacje wydrążonych w lessie lochów, dla których żadne mury nie były przeszkodą ponieważ założone były poniżej stopy fundamentowej. Wychodziły pod ulicę, pod sąsiednie kamienice, krzyżowały się ze sobą na różnych poziomach. Istny ser szwajcarski - jak napisała Aida. Ale tam był less.
A co do tego tunelu kolejowego z Berlina do Wolf-Schanze to słyszałem, że jest on podciągnięty przez Niemców w okolice Moskwy. Roboty musieli przerwać z powodu klęski na froncie. Ale tunel jest i nikt go dotychczas nie znalazł :hahaha: Tak trzymać :ok:
_________________
Witam Malborżanki i Malborżan!
 
 
bols
[Usunięty]

Wysłany: Czw 19 Lut, 2009 18:23   

Jeszcze chwila i uwierzę w te tunele :clap:
 
 
Loki 

Pomógł: 2 razy
Wysłany: Czw 19 Lut, 2009 20:17   

Tu przykład "tuneli" w Prabutach. Zdjęcie z maja 2008 roku, wykonane podczas badań archeologicznych na obszarze południowej pierzei Rynku. System połączonych, sklepionych kolebkowo piwnic. Po lewej stronie widoczny przewód wentylacyjny.

Prabuty maj 2008.jpg
Plik ściągnięto 8497 raz(y) 88,69 KB

_________________
To co najprostsze, nie zawsze jest najlepsze, ale to co najlepsze zawsze jest proste.

Heinrich Tessenow.
 
 
Robin Hood 


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Czw 19 Lut, 2009 21:25   

Też pamiętam wejście do podziemia o ceglanym sklepieniu. W drugiej połowie lat 60-tych częściowo zasypane lecz wyraźnie odsłonięte od strony skarpy nad Nogatem. Mimo częściowego zasypania można było wejść wgłąb na około 8 - 10m, do miejsca gdzie ziemia sięgała niemalże pod strop. Półkoliste sklepienie o promieniu mniej więcej 1,6 – 1,8m. Na ścianach i sklepieniu resztki tynków wapiennych. Patrząc na topografię z lat 60-tych ub. wieku i obecną można wnioskować, że najwyższy punkt sklepienia znajduje się około 1,8 do 2,2 m pod obecnym poziomem nawierzchni asfaltowej między kościołem Św.Jana a budynkiem plebanii. Lokalizacja w miejscu obecnego zejścia wąskimi schodkami na bulwar. Na zdjęciu oznaczony krzyżykiem punkt, do którego z durszlakami na głowach, dziecięcymi łopatkami i młotkami w rękach ówcześni poszukiwacze przygód zdołali się dogrzebać.



Znaczących znalezisk tam nie było. W większości resztki grubego butelkowego częściowo stopionego szkła, ślady pogorzeliska (zwęglone drewniane elementy), zardzewiałe ankry, stary przerdzewiały garnek i inne bezwartościowe duperele np. butelki z charakterystyczną fantazyjną dużą literą „W” na etykiecie ;-) , których to butelek w chaszczach na skarpie w tamtym czasie znaleźć można było niemało. W ogóle cała skarpa do czasu wykonania murków oporowych i innych prac będących efektem czynów społecznych w latach 70-tych była jednym wielkim poprzerastanym zielskiem i krzakami gruzowiskiem.
_________________
Liber is est existimandus, qui nulli turpitudini seruit.
Cave me, Domine, ab renegatus, ab inimico vero me ipse cavebo.
Ostatnio zmieniony przez Robin Hood Czw 19 Lut, 2009 21:27, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group