Marienburg.pl Strona Główna Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Ta witryna korzysta z plików cookie. Możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach przeglądarki.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszej Polityce dotyczącej "cookies"

Chronimy Twoją prywatność
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w temacie o RODO


Poprzedni temat «» Następny temat
Pamiętniki i wspomnienia z dawnych czasów
Autor Wiadomość
meickel 

Pomógł: 5 razy
Wysłany: Wto 18 Lis, 2008 13:04   

Chodziło akurat o Plauenów. Każdy dorosły zapewne piastował jakąś godność, niedorosłych po patrimonium. Czytam dużo literatury dawnej i pamiętników, i zwróciłem uwagę na to właśnie, że w rozmowie potocznej nie używało się w ogóle nazwisk, ale najważniejszych godności danej osoby.
Zauważcie zresztą, że nazwiska łatwo się zmieniało w tych czasach (kto pamięta jak się nazywał Kuechmeister von Sternberg?).
_________________
Ślady zaginionej cywilizacji: http://www.closeddoor.eu
Ostatnio zmieniony przez meickel Wto 18 Lis, 2008 13:08, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Hagedorn 
Administrator



Pomógł: 28 razy
Wysłany: Wto 18 Lis, 2008 13:14   

meickel napisał/a:
Czytam dużo literatury dawnej i pamiętników

uwielbiam dawne wspomnienia, co np. polecasz jeśli chodzi o pamiętniki?
_________________

 
 
meickel 

Pomógł: 5 razy
Wysłany: Wto 18 Lis, 2008 13:28   

Masz na myśli konkretną epokę?
Z ostatnio czytanych polecam do pewnego stopnia komplementarne: Powstanie kościuszkowskie w świetle korespondencji posła austriackiego w Warszawie, Benedikta de Cachego, oraz (nie pamiętam tytułu) II rozbiór w korespondencji posła pruskiego, Lucchesiniego. Nie są to ściśle pamiętniki, chociaż sporo prywatnych afer i plotek się w nich przebija. W każdym razie, dają niewiarygodnie odległą od krajowych podręczników perspektywę na te zdarzenia.
_________________
Ślady zaginionej cywilizacji: http://www.closeddoor.eu
 
 
Hagedorn 
Administrator



Pomógł: 28 razy
Wysłany: Wto 18 Lis, 2008 14:24   

tak, najbardziej interesuje mnie XVII, XVII i początek XIX wieku!
tak jak mówisz, obraz epoki jaki wyłania nam się w trakcie lektury wspomnień jest zazwyczaj zupełnie inny od tego z oficjalnych podręczników szkolnych...
i to jest piękne! ;-)
_________________

 
 
Hagedorn 
Administrator



Pomógł: 28 razy
Wysłany: Wto 18 Lis, 2008 18:39   

meickel napisał/a:

Z ostatnio czytanych polecam do pewnego stopnia komplementarne: Powstanie kościuszkowskie w świetle korespondencji posła austriackiego w Warszawie, Benedikta de Cachego

trzeba będzie po to sięgnąć...

de Cache.jpg
Plik ściągnięto 16349 raz(y) 29,53 KB

_________________

 
 
Aida 
Homeisterynn


Pomogła: 7 razy
Wysłany: Wto 18 Lis, 2008 18:40   

To Potocka Ci się spodoba. Wysłać?
_________________
z wiatrem ale pod prąd!
Ludzka praca naprawia skutki ludzkich błędów.
 
 
 
meickel 

Pomógł: 5 razy
Wysłany: Sro 19 Lis, 2008 09:59   

To właśnie - i w tym samym wydaniu Lucchesini. Cache jest dobrym obserwatorem i kronikarzem, dzięki temu oddaje atmosferę w sferach wyższych Warszawy podczas powstania, jednak na analizę sprężyn go nie stać. Lucchesiniego owszem. Do tej epoki polecam jeszcze spojrzenie z drugiej strony: "Pamiętniki synowca Stanisława Augusta" - z dalekiej, emigracyjnej perspektywy pisane, ale ciekawe ze względu na wiedzę autora.
Z polskich dzieł dalej: Stanisława Potockiego "Podróż do Ciemnogrodu," wydana wspólnie z poprzedzającą publicystyką. Rzuca ciekawe światło na wiernopoddańcze stosunki Królestwa Polskiego. Skoro przy Potockich, "Rękopis znaleziony w Saragossie" to lektura obowiązkowa (ahistoryczna, pokazująca tylko atmosferę umysłową, która wyprodukowała hrabiego Cagliostro). Z wcześniejszych, "Listy do Marysieńki" Sobieskiego i od strony rokoszan (a wcześniej szwedzkiej) Hieronim Chrystian Holsten "Przygody wojenne 1655 - 1666" (okrzyk chłopów polskich na widok samotnego szwedzkiego rajtara: "Sabito skurfessin!"). Przy Sobieskim zatrącamy też o dwór francuski, tutaj Pamiętniki Saint-Simona - doskonała analiza mechanizmu monarchii absolutnej, mniej anegdot. Po anegdoty trzeba sięgnąć do "Historyjek" Tallemanta des Reaux, tudzież komedia "Turcaret" Lesage'a. Dla równowagi, poważniejsza atmosfera w romansie "Księżna de Cleves" Marii de Lafayette. Z nieco późniejszych czasów, obyczaje poznajemy z powieści "Historia Manon Lescaut i kawalera des Grieux" Antoine-Francoisa de Prevosta i autobiograficznej "Monsieur Nicolas" Nicolasa Restifa de La Bretonne (specyficzna mieszkanka libertynizmu i sentymentalizmu). Obowiązkowo "Niebezpieczne związki," ale to jako literatura.
Może na razie tyle. W następnym odcinku Renesans.
_________________
Ślady zaginionej cywilizacji: http://www.closeddoor.eu
 
 
Hagedorn 
Administrator



Pomógł: 28 razy
Wysłany: Sro 19 Lis, 2008 10:08   

wielkie dzięki meickel, dzieki Tobie odkryłem tę PAX-owską serię wspomnień i pamiętników!
nabyłem już wczoraj de Cache'a "Obrady Sejmu Wielkiego", dalej Sulerzyskiego "Pamiętnik byłego posła ziemi pruskiej", Schulza "Podróże Inflantczyka z Rygi do Warszawy i po Polsce" oraz Patza "Z okien ambasady saskiej", następne 4 pozycje (m.in. Lucchesini i Holesten) w "obserwowanych" :mrgreen:
będzie co czytać w długie zimowe wieczory...
_________________

 
 
zapała 

Pomógł: 8 razy
Wysłany: Sro 19 Lis, 2008 10:12   

Polecam Dzienniki Ogiera bo to i XVII w. a przede wszystkim "te" rewiry
 
 
Aida 
Homeisterynn


Pomogła: 7 razy
Wysłany: Sro 19 Lis, 2008 10:12   

meickel jak masz namiary na medieval i renesans z tego typu literatury to pisz! :mrgreen:
_________________
z wiatrem ale pod prąd!
Ludzka praca naprawia skutki ludzkich błędów.
 
 
 
Gdańszczanka 
Zwiedzacz


Wysłany: Sro 19 Lis, 2008 10:15   

Giacomo Fantuzzi - Diariusz Podróży po Europie (1652) - z rękopisu przeł. W. Tygielski :-)
_________________
...ze słońcem w kieszeni i chmurą gradową...
...i mściwym toporem krzyżackim....
 
 
 
Hagedorn 
Administrator



Pomógł: 28 razy
Wysłany: Sro 19 Lis, 2008 10:35   

zapała napisał/a:
Polecam Dzienniki Ogiera bo to i XVII w. a przede wszystkim "te" rewiry

ba, chętnie! tylko gdzie to dorwać (poza bibliotekami)?
_________________

 
 
zapała 

Pomógł: 8 razy
Wysłany: Sro 19 Lis, 2008 11:14   

Hagedorn napisał/a:
zapała napisał/a:
Polecam Dzienniki Ogiera bo to i XVII w. a przede wszystkim "te" rewiry

ba, chętnie! tylko gdzie to dorwać (poza bibliotekami)?


czasami trafia się na allegro i to nawet w komplecie ;-) , w tzw. "międzyczasie" możesz się nastroić na odpowiednią nutę przy lekturze "Lat wojen" Englunda, co prawda to nie pamiętniki ale książka opiera się w dużej mierze na wspomnieniach E.Dahlberga - a ten jak wiadomo już w naszych rewirach bywał, co udowodnił na rycinach

polecam też wspomnienia "Z wakacyj" S.Tarnowskiego tom II sporo opisów okolic w tym także Malborka

z serii, której okładkę zamieściła Aida ukazały się też wspomnienia powstańca listopadowego świadka masakry fiszewskiej, choć oczywiście są jednym z epizodów wspomnień
 
 
Hagedorn 
Administrator



Pomógł: 28 razy
Wysłany: Sro 19 Lis, 2008 11:18   

okładkę zamieściłem ja ;-)
dzięki za "namiary" - będę się rozglądał!!!
a co do Dahlberga, to jest na Allegro jego "Dziennik i ryciny" z Polski - tylko ta cena... :-/
_________________

 
 
meickel 

Pomógł: 5 razy
Wysłany: Sro 19 Lis, 2008 11:24   

Aido, z Polskiego Renesansu posiadam tylko Iana Tarnowskiego: "Consilium rationis bellicae," reprint staropolskiego oryginału - ciekawe ze względu na język i różne szczegóły odnośnie porządku i aprowizacji obozu, bo czysto wojenne informacje są dobrze opracowane i u historyków. Z niemieckiego Renesansu polecam "Listy ciemnych mężów" niepewnego autorstwa, prawdopodobnie Ulryka von Huettena, doskonała satyra obyczajowa. Z Francji - chyba nikogo nie zaskoczę - Brantome i Rabelais lub nieco sztywne pamiętniki królowej Margot. Z Włoch jeszcze lepsze "Historie florenckie" Makiawela, "Żywot własny" Celliniego, dla kontrastu Vasari, z podróżniczych Marko Polo. Dalej podróżnicze, Alviso Ca' da Mosto: "Podróże do Afryki," Damiao de Gois; "Kronika szczęśliwego króla Dom Manuela," Korteza "Listy o zdobyciu Meksyku," Bartolome de Las Casa: "Krótka relacja o wyniszczeniu Indian." Doskonała hiszpańska powieść pikarejska, od Cervantesa: "Licencjat Vidriera," przez anonimowy "Żywot Łazika z Tormesu," do Francisco de Quevedo: "Żywot młodzika niepoczciwego imieniem Pablos."
A nawracając do XVIII w., koniecznie "Pamiętniki cesarzowej Katarzyny II przez nią samą spisane" - z dziejów młodości, dodam, a chwalę, bo nic nie pomija, jedynie inaczej tłumaczy. I pamiętniki Casanovy.
_________________
Ślady zaginionej cywilizacji: http://www.closeddoor.eu
 
 
zapała 

Pomógł: 8 razy
Wysłany: Sro 19 Lis, 2008 11:36   

Hagedorn napisał/a:
okładkę zamieściłem ja ;-)
dzięki za "namiary" - będę się rozglądał!!!
a co do Dahlberga, to jest na Allegro jego "Dziennik i ryciny" z Polski - tylko ta cena... :-/


co do okładki to przepraszam, cena Dahlberga faktycznie raczej zaporowa zwłaszcza, że reprodukcje rycin są dosyć siermiężne, a za zbliżone pieniądze można już kupić oryginały z Puffendorfa ale te mniej "widowiskowe" typu szpica montowska czy bitwa pod Tczewem, choć nie sądzę by udało się na allegro kupić książkę za mniej niż 100 zł
 
 
Aida 
Homeisterynn


Pomogła: 7 razy
Wysłany: Sro 19 Lis, 2008 13:24   

meickel napisał/a:
Aido, z Polskiego Renesansu posiadam tylko Iana Tarnowskiego: "Consilium rationis bellicae," reprint staropolskiego oryginału - ciekawe ze względu na język i różne szczegóły odnośnie porządku i aprowizacji obozu, bo czysto wojenne informacje są dobrze opracowane i u historyków. Z niemieckiego Renesansu polecam "Listy ciemnych mężów"

Dzięki Meickel!
Aha, puściłam Ci na priv pytanie dot. Kuchcika, doszło?
_________________
z wiatrem ale pod prąd!
Ludzka praca naprawia skutki ludzkich błędów.
 
 
 
Hagedorn 
Administrator



Pomógł: 28 razy
Wysłany: Sro 19 Lis, 2008 19:02   

najnowszy nabytek...

sievers.jpg
Plik ściągnięto 15166 raz(y) 62,6 KB

_________________

 
 
Linka 
Mistrz
Bride of Francula


Pomogła: 8 razy
Wysłany: Sro 19 Lis, 2008 20:28   

Może też warto zapoznac się z tym:
http://allegro.pl/item476...pamietniki.html

O pamiętnikach krótka notka z Wikipedii:
W 1783, na prośbę swej ostatniej kochanki, spisał pamiętniki (Memoires), które opowiadają o jego losach w latach 1759-1783 i przedstawiają bez osłonek obraz elit politycznych tamtych czasów. Wydane po raz pierwszy w 1822 roku, a potem znów w 1858 roku. Za każdym razem wywoływały pewien skandal, ponieważ wielu zależało na ukryciu informacji w nich zawartych. Francuska arystokracja chciała ukryć niedociągnięcia moralne epoki przedrewolucyjnej, a Czartoryscy chcieli ukryć, jak łatwą zdobyczą dla wielu była księżna Izabela Czartoryska i wielokrotne "przyprawienie przez nią rogów" Adamowi Kazimierzowi Czartoryskiemu. Sam Lauzun opisuje, że jego rywalem o jej względy był Nikołaj Repnin.
A tu więcej o tym panu + to, co powyżej: http://pl.wikipedia.org/w...siążę_de_Lauzun
_________________
.............................................
 
 
Hagedorn 
Administrator



Pomógł: 28 razy
Wysłany: Sro 19 Lis, 2008 20:36   

dzięki Linka, już kupione ;-)
_________________

 
 
Linka 
Mistrz
Bride of Francula


Pomogła: 8 razy
Wysłany: Sro 19 Lis, 2008 20:40   

Linka napisał/a:
dzięki Linka, już kupione

Gdzie i kiedy? :-P na allegro widzę, że są. Chyba, że kupowałeś wcześniej albo nie przez allegro :-D
_________________
.............................................
 
 
Hagedorn 
Administrator



Pomógł: 28 razy
Wysłany: Sro 19 Lis, 2008 20:42   

wrzuciłem w wyszukiwarkę tytuł i wyskoczyło kilka egzemplarzy. podany przez Ciebie był najtańszy, ale wybrałem ciut droższy za to w idealnym stanie i pooooszło! ;-)
_________________

 
 
Linka 
Mistrz
Bride of Francula


Pomogła: 8 razy
Wysłany: Sro 19 Lis, 2008 20:44   

meickel napisał/a:
Dla równowagi, poważniejsza atmosfera w romansie "Księżna de Cleves" Marii de Lafayette


Powieść z gatunku fantastyki naukowej :roll: nie wierzę w takowe historie :lol: Na kanwie tej powieści osnuty został scenariusz filmu Andrzeja Żuławskiego "Wierność" z jednak widać odległą od prawdy kreacją Sophie Marceau... ;-) ale pana Ż. jakoś mi nie żal.
 
 
meickel 

Pomógł: 5 razy
Wysłany: Czw 20 Lis, 2008 09:24   

O ile nie odzwierciedla prawdy, odzwierciedla powszechny ideał. Czytałaś "Astreę" d'Urfego?
_________________
Ślady zaginionej cywilizacji: http://www.closeddoor.eu
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group