|
Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...
|
Ogłoszenie |
Ta witryna korzysta z plików cookie. Możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach przeglądarki. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszej Polityce dotyczącej "cookies"
Chronimy Twoją prywatność Więcej informacji na ten temat znajdziesz w temacie o RODO |
Wojna (?) MWC z MZM czy MZM z MWC |
Autor |
Wiadomość |
konto_usunięte [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 18 Lip, 2008 20:40 Wojna (?) MWC z MZM czy MZM z MWC
|
|
|
Wojna (?) MWC z MZM czy MZM z MWC
Kiedyś sprawa ta wydawała mi się nieporozumieniem, dla zwykłego mieszkańca sprawa "konfliktu" wydawała się dziwna, przecież chodzi o dobro Malborka, a Malbork to jedność zamek i miasto. Rozmawiałem z różnymi ludźmi wszystko wydawało się OK...
Ale to co się wyprawia w tym roku przechodzi ludzkie pojęcie, nie będę pisał co kto i jak i po co i na co... Nie o to chodzi... Ale jeżeli zwykli ludzie mówią na mieście o wojnie i nienawiści pomiędzy MWC i MZM, podają nawet przykłady...
Dokąd zmierza MWC i MZM, przecież chodzi o nasze miasto: Malbork
Zapraszam do merytorycznej dyskusji, wszelkie prywatne wycieczki - warny |
|
|
|
|
Anowi
Dziewczę
Pomogła: 2 razy
|
Wysłany: Pią 18 Lip, 2008 21:34
|
|
|
W Mieście Malborku stoi Zamek, nie gdzie indziej.
W uproszczeniu i według mnie - to moje zdanie, zaznaczam -
zamek ma kogoś, kto odpowiada za jego wizerunek i za wszystko, co tam
się dzieje.(setki osób)
Na wizerunek miasta pracują wszyscy: słuzby sprzatające, szefowie banków, firm,
lokalne media, magistrat i wszystkie jemu podległe instytucje, szpital, etc, itd, itp.
i oczywiście pracownicy zamku - bo w Malborku stoi.
Nad tym wszystkim czuwa burmistrz, jako głowa miasta.
Współpraca nie znaczy rywalizacja.
Chyba, że ponad dobro miasta i jego wizerunku przedkładamy to,
kto lepiej, więcej i dobitniej się pokaże, zasłuży.
To z pewnoscią nie jest merytoryczne, co pisze.
Ale jakoś czuję niesmak i smutek, kiedy docierają wieści o niezgodzie miedzy instytucjami, które na wizerunek miasta pracuja.
Czy pracować powinny... |
_________________ Lepiej żeby mnie nienawidzili taką, jaką jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę.
-------------------------------------------------------------------
Tu, gdzie jestem teraz, to miejsce, gdzie powinnam być.
|
|
|
|
|
StormChaser
Administrator Łowca...
Pomógł: 25 razy
|
Wysłany: Pią 18 Lip, 2008 22:01
|
|
|
Szczerze mówiąc, od lat wydaje mi się że dla MZM wizerunek miasta Malborka jest ostrożnie mówiąc obojętny, jakby nie było Zamek jest wartością samą w sobie... Przeciwnie dla miasta, nie cofając się wieki wstecz - gdyby nie Zamek... wiadomo pies z kulawą nogą by tu nie zajrzał.
Jeżeli na swój teren wpuszcza muzeum różnych kramarzy itp. ma z tego dochód, jeżeli miasto część z nich przyciągnie na swoje tereny zmniejsza tym samym dochód MZM, chodzi o kasę, nie wiem czy tak jest na pewno to moje odczucie, które może być błędne i krzywdzące, jeżeli się mylę proszę o wybaczenie - tak ta dziwna sytuacja wygląda w moich oczach po prostu. |
_________________ "Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”
|
|
|
|
|
kolekcjoner
Mistrz
Pomógł: 57 razy
|
Wysłany: Pią 18 Lip, 2008 22:38
|
|
|
Ale zamek jest już zakorkowany, a na Starym Mieście - wolne miejsca. A jak sobie przypomnę pierwsze oblężenia, pierwsze (za mojej bytności w naszym Mieście) Dni Malborka, to przez rynek trudno było przejść. A na międzymurzu były pustki. Ech .... gdzie te czasy, czemu minęły ?????? |
_________________ Witam Malborżanki i Malborżan!
|
|
|
|
|
konto_usunięte [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 18 Lip, 2008 23:12
|
|
|
wydaje mi się ze to kwestia cen za kramik, wczoraj podczas zakupu próbowałem się targować pani nie upuściła ceny bo "bardzo duże opłaty" (kramik na terenie miasta) sadzę, że pazerność miasta odstrasza klientów i wolą tę samą cenę lub wyższą zapłacić dla MZM bo przynajmniej jest gwarancja że ktoś przyjdzie po zwiedzaniu. MZM jest instytucją ministerialną podejrzewam że mają gdzies lokalne rozgrywki i zapędy miasta, które widzi tylko kasę. Zresztą popatrzmy na zabytki MZM remontuje, miasto wyburza i nic nie robi (mury nad Nogatem i inne) |
|
|
|
|
IgaK
|
Wysłany: Sob 19 Lip, 2008 11:11 Re: Wojna (?) MWC z MZM czy MZM z MWC
|
|
|
Azaziz napisał/a: | Wojna (?) MWC z MZM czy MZM z MWC
Kiedyś sprawa ta wydawała mi się nieporozumieniem, dla zwykłego mieszkańca sprawa "konfliktu" wydawała się dziwna, przecież chodzi o dobro Malborka, a Malbork to jedność zamek i miasto. Rozmawiałem z różnymi ludźmi wszystko wydawało się OK...
Ale to co się wyprawia w tym roku przechodzi ludzkie pojęcie, nie będę pisał co kto i jak i po co i na co... Nie o to chodzi... Ale jeżeli zwykli ludzie mówią na mieście o wojnie i nienawiści pomiędzy MWC i MZM, podają nawet przykłady...
Dokąd zmierza MWC i MZM, przecież chodzi o nasze miasto: Malbork
Zapraszam do merytorycznej dyskusji, wszelkie prywatne wycieczki - warny |
Według mnie to Muzeum jest państwem w państwie i to jest chora sytuacja. Przewodnicy zaczynają swoje wywody dla turystów od regułki czego nie wolno robić na zamku a każdy z miasta traktowany jest jak zło konieczne. Z tego co wiem ze słyszenia od zwykłych ludzi to mówią, że miasto widać, że się stara robić różne rzeczy , by uatrakcyjnić ofertę miasta, jego wygląd, informację turystyczną, drogi, uporządkowywać tereny itp. A zamek ? co zamek robi dla miasta? To ze jest? Może sie mylę, ale wydaje sie , ze miasto ma z turystów tylko śmieci i wydatki z tym związane i nic poza tym. Na miasto droga Anowi zgadzam się, że pracują wszyscy, tylko właśnie chyba w tym jest cały ambaras , że bardzo trudno jest skoordynować wszelkie te działania. A zamek? To tylko jedna instytucja. Zapewne mają dużo zadań i pracy, ale wyczuwa się ich zbytnią pewność siebie , tak jak by byli pępkiem świata. A wystarczy pojechać do kraju bardziej odległego niż kraje ościenne, żeby się zorientować , że zamek w Malborku nie dla każdego jest oczywistą oczywistością :) W każdym razie nie neguję żadnej z instytucji, ale w tej nowej jednostce widzę przynajmniej chęci, pozytywne nastawienie i różnorodność działań. W zamku widzę tylko mury i zadufanych ludzi. Przepraszam, jeśli kogoś uraziłam.To takie refleksje mnie naszły po obejrzeniu piątkowej bitwy. Drogi zamku - czas coś zmienić w scenariuszu, bo liczba turystów odwiedzających Oblężenie z wybujałej liczy 100 tys. zmniejszy się do 10 tys.I na nic nawet kompleksowe działania marketingowe MWC. Współpracę bowiem konkretną czas zacząć!Pozdrawiam wszystkich fanów MZM i MWC :) |
_________________ ...kto pierwszy rzuci kamieniem...?.... |
|
|
|
|
konto usunięte [Usunięty]
|
Wysłany: Sob 19 Lip, 2008 11:52 Re: Wojna (?) MWC z MZM czy MZM z MWC
|
|
|
IgaK napisał/a: | Azaziz napisał/a: | Wojna (?) MWC z MZM czy MZM z MWC
Kiedyś sprawa ta wydawała mi się nieporozumieniem, dla zwykłego mieszkańca sprawa "konfliktu" wydawała się dziwna, przecież chodzi o dobro Malborka, a Malbork to jedność zamek i miasto. Rozmawiałem z różnymi ludźmi wszystko wydawało się OK...
Ale to co się wyprawia w tym roku przechodzi ludzkie pojęcie, nie będę pisał co kto i jak i po co i na co... Nie o to chodzi... Ale jeżeli zwykli ludzie mówią na mieście o wojnie i nienawiści pomiędzy MWC i MZM, podają nawet przykłady...
Dokąd zmierza MWC i MZM, przecież chodzi o nasze miasto: Malbork
Zapraszam do merytorycznej dyskusji, wszelkie prywatne wycieczki - warny |
Według mnie to Muzeum jest państwem w państwie i to jest chora sytuacja. Przewodnicy zaczynają swoje wywody dla turystów od regułki czego nie wolno robić na zamku a każdy z miasta traktowany jest jak zło konieczne. Z tego co wiem ze słyszenia od zwykłych ludzi to mówią, że miasto widać, że się stara robić różne rzeczy , by uatrakcyjnić ofertę miasta, jego wygląd, informację turystyczną, drogi, uporządkowywać tereny itp. A zamek ? co zamek robi dla miasta? To ze jest? Może sie mylę, ale wydaje sie , ze miasto ma z turystów tylko śmieci i wydatki z tym związane i nic poza tym. Na miasto droga Anowi zgadzam się, że pracują wszyscy, tylko właśnie chyba w tym jest cały ambaras , że bardzo trudno jest skoordynować wszelkie te działania. A zamek? To tylko jedna instytucja. Zapewne mają dużo zadań i pracy, ale wyczuwa się ich zbytnią pewność siebie , tak jak by byli pępkiem świata. A wystarczy pojechać do kraju bardziej odległego niż kraje ościenne, żeby się zorientować , że zamek w Malborku nie dla każdego jest oczywistą oczywistością :) W każdym razie nie neguję żadnej z instytucji, ale w tej nowej jednostce widzę przynajmniej chęci, pozytywne nastawienie i różnorodność działań. W zamku widzę tylko mury i zadufanych ludzi. Przepraszam, jeśli kogoś uraziłam.To takie refleksje mnie naszły po obejrzeniu piątkowej bitwy. Drogi zamku - czas coś zmienić w scenariuszu, bo liczba turystów odwiedzających Oblężenie z wybujałej liczy 100 tys. zmniejszy się do 10 tys.I na nic nawet kompleksowe działania marketingowe MWC. Współpracę bowiem konkretną czas zacząć!Pozdrawiam wszystkich fanów MZM i MWC :) |
Nie jest to w żaden sposób osobliwością w skali krajowej a nawet światowej - fakt, idealna współpraca pomiędzy miastem i zamkiem wspaniale rozkwitłaby gdyby nie było jakichś tam zatargów. Wydaje mi się, iż cała rzecz, problem, brak porozumienia tkwi w tym, iż MZM nie jest jakimś tam marnym muzeum, które stoi sobie gdzieś na uboczu, lecz jest główną turystyczną siłą napędową miasta. Stąd też jakieś ambicje i priorytety, które uznawane są jako własne no i właściwe.
Z drugiej strony miasto - myślę, iż nie powinniśmy przeklinać i ubolewać, bo wystarczy przypomnieć sobie widok miasta z zaledwie kilku lat wstecz. Uważam, że zrobiliśmy naprawdę wieli krok do przodu, już przez zgodę na wpuszczenie kapitału na teren miasta. Błędem byłoby porównywanie miasta dzisiejszego, do czasów jego największej świetności, ale jako mieszkaniec, który od urodzenia chodzi po tych ulicach mogę stwierdzić - zaczyna być ciekawie.
Popieram tutaj IgaK, bo założenie jest ogólnie proste - nić porozumienia. Niestety to nie miasto jest w zamku a zamek w mieście i niektóre zasady obowiązują zarówno nas jak i Was;) Czas pogodzić się z tym, iż podniesione czoło jest fajną sprawą, ale ugodowość i racjonalne myślenie - priorytetem, niestety lub na szczęście.
Klucz jest chyba prosty - obsada... obsada... obsada... tak wydaje się mi, ale cóż, mogę się przecież mylić... |
Ostatnio zmieniony przez konto usunięte Sob 19 Lip, 2008 11:54, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
konto_usunięte [Usunięty]
|
Wysłany: Pią 26 Wrz, 2008 13:31
|
|
|
Cytując tytuł: "Malbork gospodarzem regionalnych obchodów Światowego Dnia Turystyki 2008"...
...a potem czytając opisy tej imprezy na stronach MWC i MZM widać jak wielka zażyłość jest pomiędzy organizatorami.
Ku chwale Malborka moi mili |
|
|
|
|
StormChaser
Administrator Łowca...
Pomógł: 25 razy
|
Wysłany: Nie 18 Sie, 2013 17:38
|
|
|
http://www.malbork1.pl/ar...-kazdej-imprezy
Najistotniejsze w artykule...
Cytat: | - Turysta z Oblężenia Malborka nie wróci do nas za dwa tygodnie na Magic Malbork – mówi Magdalena Marszałkowska, dyrektor MWC. - My zaczynamy promocję na początku tygodnia poprzedzającego imprezę. Jak co roku jedziemy na Mierzeję Wiślaną, gdzie wypoczywają turyści. Tam rozwieszamy plakaty, tam również pojawia się Marianek (maskotka Malborka – przyp. red.) |
praktyczny brak komunikacji innej niż samochód osobowy pełznący w obie strony w ciągłym korku, z góry skazuje reklamowanie malborskich imprez na Mierzei na mizerny efekt, gdyby do tego tak dołożyć współpracę MZM, MWC, np. Arrivy, i PTMKŻ... |
_________________ "Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”
|
|
|
|
|
Mały1973
|
Wysłany: Sro 25 Wrz, 2013 16:16
|
|
|
Witam serdecznie wszystkich,
podepne się trochę pod temat pomimo, że moje pytanie odbiega troszkę. Orientuje się ktoś do kogo należy ulica starościńska od poczty i ten placyk/rondo przy zamku aż do hotelu zamkowego ?
Pytam ponieważ w przyszłym roku planowana jest 4 edycja jednej z najwiekszych imprez lifestylowo motoryzacyjnych w Polsce z przystankiem w Malborku. Jesteśmy juz po wstępnej rozmowie z MWC i miasto zaproponowało nam część Kościuszki i parking po byłym Capitolu ale dzisiaj mierzyliśmy ten teren i planowana liczba aut tam nie wjedzie. Wstępnie upatrzylismy sobie ten teren ale będzie musiał on być wyłączony na parę godzin z ruchu kołowego, co prawda w przyszłym tygodniu będziemy dalej rozmawiać z MWC tylko właśnie nie wiem czy przypadkiem nie trzeba będzie rozmawiać z MZM.
Niestety nie mogę na razie zdradzić co to będzie za impreza, musimy ustalić wszystkie szczegóły ale wstępnie zapraszam na połowę sierpnia i z góry przepraszamy za poblokowane ulice na czas przejazdu.
Pozdrawiam
Mały1973 |
|
|
|
|
kolekcjoner
Mistrz
Pomógł: 57 razy
|
Wysłany: Sro 25 Wrz, 2013 16:45
|
|
|
Cała ulica Starościńska należy do Muzeum. Od kwietnia przyszłego roku będzie zamknięta dla ruchu samochodowego i motocyklowego (za wyjątkiem osób posiadających identyfikatory). |
_________________ Witam Malborżanki i Malborżan!
|
|
|
|
|
StormChaser
Administrator Łowca...
Pomógł: 25 razy
|
Wysłany: Sro 25 Wrz, 2013 16:46
|
|
|
Mały1973 napisał/a: | czy przypadkiem nie trzeba będzie rozmawiać z MZM | Trzeba będzie. |
_________________ "Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”
|
|
|
|
|
Mały1973
|
Wysłany: Sro 25 Wrz, 2013 18:27
|
|
|
A czy nie znalazłaby się osoba chętna i znającą kogoś w MZM do pomocy w organizacji co by MZM spojrzał na nas łaskawszym okiem ? |
|
|
|
|
argus
Pomógł: 4 razy
|
Wysłany: Sro 25 Wrz, 2013 19:43
|
|
|
Hmm, szczerze mówiąc takie motoryzacyjne zjazdy w szczycie sezonu turystycznego są utrapieniem pod zamkiem dla turystów i pracowników zamku, więc szanse określam za marne, zwłaszcza, że wkrótce nastąpi reorganizacja ruchu pod samym zamkiem. |
|
|
|
|
camel
mieszkaniec
Pomógł: 7 razy
|
Wysłany: Pią 27 Wrz, 2013 22:44
|
|
|
Sądzę, że nawet Muzeum Zamkowemu odrobina reklamy (darmowej) nie zaszkodzi.
Każda impreza motoryzacyjna przyciąga widzów przyjezdnych - część z nich zapewne przy tej okazji zwiedzi muzeum.
Nie rozumiem o jaką utrapienie chodzi? |
_________________ Pozdrawiam - camel |
|
|
|
|
Mały1973
|
Wysłany: Wto 01 Paź, 2013 13:27
|
|
|
argus napisał/a: | Hmm, szczerze mówiąc takie motoryzacyjne zjazdy w szczycie sezonu turystycznego są utrapieniem pod zamkiem dla turystów i pracowników zamku, więc szanse określam za marne, zwłaszcza, że wkrótce nastąpi reorganizacja ruchu pod samym zamkiem. |
No to spieszę stwierdzić, że się kolega pomylił. Temat przyklepany, jeśli będzie teren zamknięty to będzie dla nas otwarty na czas imprezy, a jeśli będzie otwarty to dla nas zamkną na ten czas
Szczegóły zdradzę jak tylko przyjdzie do mnie oficjalne pismo. |
|
|
|
|
argus
Pomógł: 4 razy
|
Wysłany: Wto 01 Paź, 2013 14:07
|
|
|
Mały1973 napisał/a: | argus napisał/a: | Hmm, szczerze mówiąc takie motoryzacyjne zjazdy w szczycie sezonu turystycznego są utrapieniem pod zamkiem dla turystów i pracowników zamku, więc szanse określam za marne, zwłaszcza, że wkrótce nastąpi reorganizacja ruchu pod samym zamkiem. |
No to spieszę stwierdzić, że się kolega pomylił. Temat przyklepany, jeśli będzie teren zamknięty to będzie dla nas otwarty na czas imprezy, a jeśli będzie otwarty to dla nas zamkną na ten czas
Szczegóły zdradzę jak tylko przyjdzie do mnie oficjalne pismo. |
To mocno gratuluję siły przebicia. |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|