Marienburg.pl Strona Główna Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Ta witryna korzysta z plików cookie. Możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach przeglądarki.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszej Polityce dotyczącej "cookies"

Chronimy Twoją prywatność
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w temacie o RODO


Poprzedni temat «» Następny temat
Jak jeżdzą nasi kierowcy
Autor Wiadomość
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Nie 15 Cze, 2008 19:05   

Pierwszy jadący na bezczela nie przypadkiem, tylko od początku do końca pojechał jako ten lepszy, niech inni głupsi od niego jeżdżą objazdami, nie on!
I amatorzy parkowania na przystanku :-P Przez cały czas ich postoju były wolne miejsca na parkingu przy banku, po drugiej stronie ulicy.

20080615_132730.JPG
Plik ściągnięto 16777 raz(y) 106,97 KB

20080615_132739.JPG
Plik ściągnięto 16777 raz(y) 101,67 KB

20080615_135558.JPG
Plik ściągnięto 16777 raz(y) 113,73 KB

20080615_135605.JPG
Plik ściągnięto 16777 raz(y) 101,78 KB

20080615_135613.JPG
Plik ściągnięto 16777 raz(y) 101,21 KB

_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Pon 23 Cze, 2008 14:50   

Nie tylko jeżdżą i nie tylko kierowcy, piesi, rowerzyści także święci nie są...

20080623_100724.JPG
Art. 49. 1. Zabrania się zatrzymania pojazdu:
Plik ściągnięto 16696 raz(y) 102,65 KB

20080623_100759.JPG
5) na obszarze zabudowanym, pojazdu lub zespołu pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 16 t lub o długości przekraczającej 12 m, poza wyznaczonymi w tym celu parkingami.
Plik ściągnięto 16696 raz(y) 100,9 KB

20080623_111024.JPG
Szarża...
Plik ściągnięto 16696 raz(y) 118,9 KB

20080623_111122.JPG
No tak BMW...
Plik ściągnięto 16696 raz(y) 108,77 KB

_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Czw 26 Cze, 2008 14:24   

Ulicą Westerplatte często przejeżdża radiowóz policyjny, i co, i nic, samochody tak zaparkowane, że ludzie chodzą po ulicy...

20080626_102603.JPG
Plik ściągnięto 16634 raz(y) 115,88 KB

20080626_102626.JPG
Plik ściągnięto 16634 raz(y) 119,3 KB

_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
Mr.Kłosik
[Usunięty]

Wysłany: Czw 26 Cze, 2008 20:37   

Chodnik jest szeroki może dlatego kierowcy uważają że to parking tak samo jest przy sklepie sieci "Żabka" na rogu ulic Matejki :mrgreen: i wspomnianej Westerplatte
 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Czw 26 Cze, 2008 20:42   

Mr.Kłosik napisał/a:
Chodnik jest szeroki może dlatego kierowcy uważają że to parking tak samo jest przy sklepie


Przepisy to przepisy, a że ich się nie egzekwuje, no cóż....
 
 
domber
[Usunięty]

Wysłany: Pią 27 Cze, 2008 11:55   

Azaziz napisał/a:
Przepisy to przepisy, a że ich się nie egzekwuje, no cóż....

masz rację i ja czasami tak staję pod tym sklepem ale obiecuję poprawę :oops:
 
 
kolekcjoner 
Mistrz


Pomógł: 57 razy
Wysłany: Wto 01 Lip, 2008 20:59   

Wczoraj rano zaskoczenie na Żeromskiego - szczególnie dla kierowców. Za zakrętem (wyjazd z Kasprowicza) taki nieduży samochodzik z napisem na boku Straż Miejska :hahaha: . I chyba pouczania :czytaj: . Ale dzisiaj wszystko wróciło do normy - kierowcy jadą na zakazie :evil: .
_________________
Witam Malborżanki i Malborżan!
 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Wto 01 Lip, 2008 21:01   

Cytat:
boku Straż Miejska


za długo nie stał :-)
 
 
kolekcjoner 
Mistrz


Pomógł: 57 razy
Wysłany: Wto 01 Lip, 2008 21:33   

Odjechał ok. 8.10
_________________
Witam Malborżanki i Malborżan!
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Wto 22 Lip, 2008 17:43   

Dla pieszych około 40cm chodnika - przedstawiciel handlowy ważna figura

20080722_144915.JPG
Plik ściągnięto 16531 raz(y) 118,97 KB

_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
kolekcjoner 
Mistrz


Pomógł: 57 razy
Wysłany: Wto 22 Lip, 2008 17:51   

Feuchtwangen napisał/a:
Dla pieszych około 40cm chodnika

.... a ile jeszcze trawnika, i pobocze kamienne! A poza tym - kto powiedział, że piesi mają chodzić tą stroną jezdni - jest przecież jej druga strona. :peace:
_________________
Witam Malborżanki i Malborżan!
 
 
karVVan 
Pierwszy Burmistrz Marienburga


Pomógł: 1 raz
Wysłany: Sro 23 Lip, 2008 15:34   

Wedlug mnie,parkowanie na chodnikach powinno byc zabronione,a to z wielu powodow.Ze wymienie tylko podstawowe-chodniki nie sa budowane pod obciazenie takiej masy.Wycieki plynow penetruja glebe i zanieczyszczaja ja znacznie.Stwarzane jest zagrozenie pieszych.Wreszcie-wyglada to cudacznie.Zeby nie wspomniec o rujnowaniu zieleni i samych chodnikow. :nook:
_________________
-Tam można przyjść,usiąść se,pokontemplować ,trochę pomarzyć i taki spokój z tego bije.
-Nie,nie,cały czas to tylko zamek,zamek i jeszcze raz zamek.No i rzeka Nogat jest,no i nic więcej.(...)
 
 
LnxTx 


Wysłany: Wto 29 Lip, 2008 21:44   

Nie chciało się prosto zaparkować...

080729_164503.jpg
GMB 49HK
Plik ściągnięto 16685 raz(y) 48,93 KB

 
 
francula 
Mr Bimler


Pomógł: 11 razy
Wysłany: Wto 29 Lip, 2008 22:34   

Że już nie wspomnę, co część kretynów za kierownicą wyczyniała w trakcie oblężenia. W Kałdowie ścieżka rowerowa była zastawiona samochodami w większej części (bo przecież, co tam jakieś przygłupy na rowerach, pan w stercie blachy jest najważniejszy). I jeszcze mieli jakieś obiekcje, jak człowiek coś powiedział.
 
 
Linka 
Mistrz
Bride of Francula


Pomogła: 8 razy
Wysłany: Wto 29 Lip, 2008 22:36   

No i to notoryczne parkowanie tuż pod drzwiami NETTO - czasem nie może przejechać samochód dostawczy i trąbi, jak na koniec świata. A najlepsze jest to, że kierowcy mają to w tyle i przychodzą przestawić wóz dopiero, jak zapłacą przy kasie - sama byłam świadkiem. Paniusia robiła głupie miny i udawała blondynkę.
_________________
.............................................
 
 
argus 


Pomógł: 4 razy
Wysłany: Czw 31 Lip, 2008 00:26   

Skrzyżowanie Kotarbińskiego - Kwiatkowskiego.
Zdjęcia są ze środy ale we wtorek dokładnie w tym samym miejscu też był tu wypadek.
Dodam, że oba auta na zdjęciach pochodziły z Malborka.
 
 
Milek
[Usunięty]

Wysłany: Czw 31 Lip, 2008 16:21   

Auto doktor blisko
 
 
slawek.u
[Usunięty]

Wysłany: Czw 31 Lip, 2008 20:50   

Ograniczenie na ul. Kotarbińskiego jest do 30 km/h, no żeby chociaż wszyscy "łamali przepisy" i jeździli tylko do 50 km/h, to wypadków by nie było...mieszkam na tej ulicy, auto trzymam na parkingu "u Waisa" (choć zmienił się właściciel, ale wszyscy dalej tak nazywają ten parking), to widzę co się dzieje wieczorami, jak "młodzież" jeździ...
A teraz jak to piszę, to właśnie widzę z balkonu, że była stłuczka na ul. Michałowskiego...tak dla odmiany, ulicę dalej...
Ostatnio zmieniony przez slawek.u Czw 31 Lip, 2008 20:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Czw 31 Lip, 2008 20:53   

slawek.u napisał/a:
stłuczka na ul. Michałowskiego...tak dla odmiany, ulicę dalej...
też 30 km/h
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
slawek.u
[Usunięty]

Wysłany: Czw 31 Lip, 2008 20:59   

No i prawda jest taka, że chyba nikt nie jeździ tymi ulicami 30 km/h...
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Czw 31 Lip, 2008 21:00   

Czasem rowerzyści
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
plonek90 


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Nie 03 Sie, 2008 19:46   

ja jeżdże xD i mama mojego kolegi też xD przestrzegamy przepisów xD
_________________
plonek90
 
 
 
katarzis 

Wysłany: Sob 09 Sie, 2008 19:05   

slawek.u napisał/a:
No i prawda jest taka, że chyba nikt nie jeździ tymi ulicami 30 km/h...


ja jeżdżę, mandat tam dostałam to się nauczyłam:) No ale jak widzę zachrzaniających 70/80 km/h to mnie szlag jasny trafia.
 
 
 
Milek
[Usunięty]

Wysłany: Sob 09 Sie, 2008 19:34   

Feuchtwangen napisał/a:
Czasem rowerzyści

Kilka dni temu byłem świadkiem kolizji z rowerem pod moim blokiem na ulicy osiedlowej, gdzie ruch jest niewielki. Rowerzysta miał pierszeństwo, krzyczał od kilku sekund, ale kobita przejechała na szczęście rower,rowerzysta cudem wyskoczył.
Takich sytuacji jest dużo, o których słyszę, a że jestem aktywnym rowerzystą fakt ten uświadomił mi, że bezpieczniej jeździć między przechodniami po chodniku niż jezdnią.Ścieżki rowerowe są , ale na obrzeżach miasta i co z tego.Tam gdzie mogły by być, czyli w centrum są szerokie chodniki i trawniki, a ulice wąskie bez dróg rowerowych.
 
 
Zoppoter 
Westpreuße

Wysłany: Sob 09 Sie, 2008 21:28   

Milek45 napisał/a:
(...)bezpieczniej jeździć między przechodniami po chodniku niż jezdnią.

Mhm, a bezpieczeństwo przechodniów? Ileż to razy musiałem wyrywać dziecko spod kół bezpiecznego rowerzysty na chodniku, lub wręcz na deptaku sopockim...
_________________
Pojęcia "nasz", "nasze", "my", "oni" itp... w rozmowach o historii i polityce są bardzo względne.
 
 
 
Milek
[Usunięty]

Wysłany: Sob 09 Sie, 2008 21:41   

Masz rację , jedynym wyjściem są ścieżki rowerowe.Nakłady są niewielkie, a część kierowców sama by się przesiadła na jednoślad w drodze do pracy. Wiem z autopsji, że wiele osób boi się jeździć rowerem po mieście, wielu kierowców jeździ niefrasobliwie i nieodpowiedzialnie.
 
 
Zoppoter 
Westpreuße

Wysłany: Nie 10 Sie, 2008 07:31   

Milek45 napisał/a:
Masz rację , jedynym wyjściem są ścieżki rowerowe..

Kłopot w tym, że sporo rowerzystów z różnych "jedynie słusznych" powodów nie korzysta ze ścieżek nawet tam, gdzie one są. Jeżdżą środkiem pasa ruchu na jezdni, mimo istnienia ścieżki obok, jeżdżą po alejkach parkowych mimo wyznaczonej ścieżki przez park... Mówię o realiach trójmiejskich, ale ten temat to chyba nie jest jakoś szczególnie związany z konkretną lokalizacją.

Jeszcze można zrozumieć takie zachowania tam, gdzie kierowcy wykorzystują ścieżki jako parking, albo gdzie piesi tarasują ścieżkę dla rowerów. Ale to niekoniecznie tak jest. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że jest pewna grupa rowerzystów, na ogół na drogim bijącym w oczy sprzęcie i w takichż kostiumach, która jazdę na rowerze traktuje jak swoista misję, powołanie, obowiązek nawracania na jedynie słuszną ideę.
_________________
Pojęcia "nasz", "nasze", "my", "oni" itp... w rozmowach o historii i polityce są bardzo względne.
 
 
 
kolekcjoner 
Mistrz


Pomógł: 57 razy
Wysłany: Nie 10 Sie, 2008 10:58   

Mamy nowy wątek. Bardzo ważny - kultura jazdy.
A co do rowerzystów - oni są dla wszystkich pozostałych użytkowników dróg - zarówno pieszych jak i kierowców - intruzami. Niestety - takie jest podejście wszystkich, w tym także policji. Także na szlakach rowerowych, nawet międzynarodowych.
Rowerzysta na jezdni jest zagrożony szczególnie na zakrętach, bo kierowcy wyprzedzają i ścinają zakręty - szczególnie ci z przyczepami. Jak wjedzie na ścieżkę dla rowerów to piesi nie przepuszczą go i jeszcze mają pretensje, że on po niej jedzie. Jak jedzie chodnikiem, to do wrogów dołącza się policja i straż miejska. Jak jeździ po parku jest największym wrogiem. To nic, że tak jeżdżą skuterowcy, że parkują na obrzeżach samochody. Gonić rowerzystów - po co oni nam.
Nie przeczę - są wśród rowerzystów wariaci ścigający się pomiędzy pieszymi, uprawiający jazdę ekstremalną w bandzie. Tych sam bym pogonił. Ale normalny rowerzysta, który jedzie z bezpieczną szybkością, jest kulturalny, dlaczego on obrywa za innych? Nieraz zdarza mi się, że jadę swoim tempem, około 10 km/h, nie uprawiam slalomu między pieszymi, nie dzwonię, zwracam się grzecznie słowami o ewentualne przepuszczenie. I co mnie spotyka - pokrzykiwania, czasami wyzwiska. A na drodze, ulicy - trąbienie i nierzadko spychanie poza pas jazdy - także w mieście.
Taki jest los rowerzysty. Więc kierowcy - nie mówcie, że rowerzysta to całe zło. Złem jest brak tolerancji i rozumu.
_________________
Witam Malborżanki i Malborżan!
 
 
Milek
[Usunięty]

Wysłany: Nie 10 Sie, 2008 12:33   

Wielu z nas jest użytkownikami ulic, ścieżek czy chodników i punkt widzenia zależy od tego czym się poruszamy.
Wszędzie potrzebna jest wyobraźnia.Jadąc autem narzekamy na pieszych, którzy widząc zebrę wkracza nie oglądając się na boki., rowerzysta skręcający w lewo z prawego skraju
Jezdni. Pieszy zamści na kierowcę, który jedzie stówą po osiedlu, na szczęście odsetek takich użytkowników jest niewielu, ale są, dopiero jak się coś wydarzy to jest lament i płacz.
 
 
kolekcjoner 
Mistrz


Pomógł: 57 razy
Wysłany: Nie 10 Sie, 2008 13:33   

Przepisy o ruchu drogowym mówią, że na przejściu dla pieszych pierwszeństwo ma pieszy. Ale kierowcy samochodowi, także ci z jednośladów, o tym nie pamiętają. Jakby przejścia nie było a człowiek stojący przy przejściu chciał złamać przepisy i wejść na jezdnię w miejscu niedozwolonym. A w kulturalnym świecie istnieje niepisana zasada,ze jeśli pieszy zbliży się do przejścia i swoim zachowaniem zasygnalizuje chęć przejścia przez jezdnię, to kierowcy zatrzymują się, nawet jeśli w tym miejscu nie ma oznakowanego przejścia (oczywiście nie na autostradzie czy drodze szybkiego ruchu).
_________________
Witam Malborżanki i Malborżan!
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group