Marienburg.pl Strona Główna Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Ta witryna korzysta z plików cookie. Możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach przeglądarki.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszej Polityce dotyczącej "cookies"

Chronimy Twoją prywatność
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w temacie o RODO


Poprzedni temat «» Następny temat
Pseudo-deptak na Kościuszki
Autor Wiadomość
alix
[Usunięty]

Wysłany: Nie 25 Maj, 2008 18:19   

jarek napisał/a:
A czy nie lepiej odkryć stary bruk na Kościuszki (znajdujący się pod warstwą asfaltu).
Pamiętam jak się patrzyłem z balkonu mojego domu na Kościuszki 19, jak brutalnie zalewali asfaltem ten piękny bruk.

Byłoby to cudne nawiązanie do lat 30-tych.


Bruk - uchowaj Boże!!! Po bruku bardzo źle się chodzi, szczególnie w butach na obcasach, ale nie tylko. Bruk jest po prostu niebezpieczny, można skręcić kostkę albo co innego.
Ja się martwię czymś jeszcze - przypuszczalnym niedbalstwem ekip, które będą remontować Kościuszki. Mamy już przykład jak niechlujnie jest robione to nowe rondo na skrzyżowaniu Mickiewicza i Piłsudskiego. Panowie ogrodzili cały teren i najpierw trzeba bardzo nadkładać drogi, aby to obejść. A teraz, tuż przed skończeniem prac, ludzie przedzierają się przez tony piachu, skaczą po wykopach, nogi lepią im się do świeżo rozlanego asfaltu etc... To jest niebezpieczne, a do tego strasznie brudzi się przy tym buty.
Dziwi mnie, że nikt z urzędników nie pomyślał o zabezpieczeniu przejść dla pieszych. Czy nie można było nakazać tej ekipie zrobienie przejść w formie przenośnych mostków? Tak się praktykuje w cywilizowanym świecie. I dlatego byłoby dobrze, gdyby urzędnicy z magistratu, którzy będą się zajmować przebudową Kościuszki w deptak nie zapomnieli o BEZPIECZNYCH PRZEJŚCIACH DLA PIESZYCH! Mają być przenośne mostki!!! Oznakowane, z poręczami i światłami w nocy. Robotnicy mogliby je przenosić z miejsca na miejsce w trakcie trwania robót. Pan burmistrz nie chce chyba, by ktoś złamał nogę łażąc po wykopach?
 
 
jarek 

Pomógł: 1 raz
Wysłany: Nie 25 Maj, 2008 18:26   

Zgadzam się, że dla dla butów na obcasacch bruk nie jest najprzyjemniejszy.
Ale nie można poświęcac się historii dla kobiecej wygody.

Teraz też są modne trochę niższe buty.

Pozdrawiam Płeć Piękną

Płeć Brzydka
_________________
Jarek
Marienburgczyk
 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Nie 25 Maj, 2008 18:28   

Bruk to świetne rozwiązanie na jezdni, a chodniki szerokie mogą być mnie poślizgowe, bruk zawsze dodaje klasy
 
 
Mr.Kłosik
[Usunięty]

Wysłany: Nie 25 Maj, 2008 18:35   

Jezdnia z bruku jest niezniszczalna ;-)
 
 
jarek 

Pomógł: 1 raz
Wysłany: Nie 25 Maj, 2008 18:36   

Dzieki za wsparcie Panowie
_________________
Jarek
Marienburgczyk
 
 
alix
[Usunięty]

Wysłany: Nie 25 Maj, 2008 20:51   

jarek napisał/a:
Zgadzam się, że dla dla butów na obcasacch bruk nie jest najprzyjemniejszy.
Ale nie można poświęcac się historii dla kobiecej wygody.


To nie tylko o "kobiecą" wygodę chodzi. Są jeszcze ludzie starsi, inwalidzi oraz dzieci. Też płci męskiej. Im też jest niewygodnie chodzić po bruku. To po to jakiś czas temu zalewano te straszne stare bruki asfaltem, żeby teraz je znów kłaść???
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Nie 25 Maj, 2008 21:36   

alix napisał/a:
jarek napisał/a:
Zgadzam się, że dla dla butów na obcasacch bruk nie jest najprzyjemniejszy.
Ale nie można poświęcac się historii dla kobiecej wygody.


To nie tylko o "kobiecą" wygodę chodzi. Są jeszcze ludzie starsi, inwalidzi oraz dzieci. Też płci męskiej. Im też jest niewygodnie chodzić po bruku. To po to jakiś czas temu zalewano te straszne stare bruki asfaltem, żeby teraz je znów kłaść???
No właśnie dlaczego dotychczas MZM toleruje taką nawierzchnię dlaczego nie wydano troszke grosiwa na ładną kosteczke beton lub asfalt? Turyści też ludzie!
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
Mr.Kłosik
[Usunięty]

Wysłany: Nie 25 Maj, 2008 21:42   

Feuchtwangen napisał/a:
No właśnie dlaczego dotychczas MZM toleruje taką nawierzchnię dlaczego nie wydano troszke grosiwa na ładną kosteczke beton lub asfalt?

Bo w średniowieczu były drogi z bruku i zamek w tym czasie budowali; to i to bez siebie nie istnieje ;-)
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Nie 25 Maj, 2008 21:44   

Mr.Kłosik napisał/a:
Bo w średniowieczu były drogi z bruku i zamek w tym czasie budowali; to i to bez siebie nie istnieje
w XX wieku też :-P
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
Kuglow 


Pomógł: 3 razy
Wysłany: Nie 25 Maj, 2008 21:46   

Mmmmmmm,marzy mi się ładny asfalcik czarniutki na dziedzińcach zamkowych.Wyobrazcie sobie moi mili zamek średni z gładziutkim czarniutkim asfaltem,równym jak stół. Mrrrrr miodzio!! :hahaha: :hahaha: :hahaha: :mrgreen:
 
 
 
Mr.Kłosik
[Usunięty]

Wysłany: Nie 25 Maj, 2008 21:47   

Nie mogę tego sobie wyobrazić :mrgreen: To byłyby jakiś koszmar :mrgreen:
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Nie 25 Maj, 2008 21:47   

I strzałeczki farba odblaskową :idea:
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Nie 25 Maj, 2008 22:01   

Mr.Kłosik napisał/a:
Bo w średniowieczu były drogi z bruku i zamek w tym czasie budowali; to i to bez siebie nie istnieje
trochę historii tutaj może się przyda w rozważaniach :mrgreen:
 
 
kolekcjoner 
Mistrz


Pomógł: 57 razy
Wysłany: Nie 25 Maj, 2008 22:11   

Kuglow napisał/a:
Mmmmmmm,marzy mi się ładny asfalcik czarniutki na dziedzińcach zamkowych

... w którym topić się będą cieniutkie szpileczki dam nawiedzających nasz przybytek historii i myśli architektonicznej minionych epok, a w kotłach dziedizńców unosić się będzie miły szatańskiemu pomiotłu zapach smoły :hahaha:
A cała Kościoszki takaż sama - czarniutka, mięciutka, śmierdząca .... mmmmmm miodzio, jak to Towarzysz Kuglow powiedział :hahaha:
_________________
Witam Malborżanki i Malborżan!
 
 
kolekcjoner 
Mistrz


Pomógł: 57 razy
Wysłany: Nie 25 Maj, 2008 22:17   

alix napisał/a:
Dziwi mnie, że nikt z urzędników nie pomyślał o zabezpieczeniu przejść dla pieszych. Czy nie można było nakazać tej ekipie zrobienie przejść w formie przenośnych mostków? Tak się praktykuje w cywilizowanym świecie. I dlatego byłoby dobrze, gdyby urzędnicy z magistratu, którzy będą się zajmować przebudową Kościuszki w deptak nie zapomnieli o BEZPIECZNYCH PRZEJŚCIACH DLA PIESZYCH! Mają być przenośne mostki!!! Oznakowane, z poręczami i światłami w nocy. Robotnicy mogliby je przenosić z miejsca na miejsce w trakcie trwania robót. Pan burmistrz nie chce chyba, by ktoś złamał nogę łażąc po wykopach?

I masz Alix wielką rację - niestety - w naszym mieście takie rozwiązanie nie jest w ogóle brane pod uwagę. Niech sobie ludkowie hasają po wybojach :evil:
_________________
Witam Malborżanki i Malborżan!
 
 
camel 
mieszkaniec

Pomógł: 7 razy
Wysłany: Nie 25 Maj, 2008 22:31   

Pozwolę sobie zaproponować lepsze wg. mnie rozwiązanie. Bruk - owszem, ładnie wygląda, ale ten na Kościuszki (jeśli pod asfaltem jest taki, jak przy zamku) nie nadaje się na deptak. Jak sama nazwa wskazuje- ma być do chodzenia. Asfalt z przyczyn estetycznych odpada.
Moja propozycja to "mała" kostka granitowa . Chodziłem po czymś takim - powierzchnia równa, antypoślizgowa, wózek z dzieckiem jedzie gładko, wygląda nieźle.
_________________
Pozdrawiam - camel
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Pon 23 Cze, 2008 22:10   

Jakby ktoś miał wątpliwości co na przyszłym deptaku może powstac w miejscu po aptece, proszę bardzo...

20080623_111848.JPG
Plik ściągnięto 17659 raz(y) 105,04 KB

_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
mariquita
[Usunięty]

Wysłany: Wto 24 Cze, 2008 21:25   

:bag: ...ale moze w tej aptece beda sprzedawac tez mrozona kawe, lody, pamiatki zw. z Malborkiem itd. itp. :mrgreen: .....albo moze zanim deptak powstanie apteke znowu zlikwiduja? :mrgreen:
 
 
drek35 


Wysłany: Wto 24 Cze, 2008 23:32   

Mrozona kawusia, to moze w banku, obok...Pod warunkiem, ze slusznych rozmiarow konto w tymze :hahaha:
A tak serio, to chyba nie doczekamy czasow kiedy Kosciuszki bedzie tetnila zyciem kawiarniano-handlowo-rozrywkowo-kulturalnym... No tak - pytanie retoryczne ? :-?
 
 
 
Anowi 
Dziewczę


Pomogła: 2 razy
Wysłany: Sro 25 Cze, 2008 09:21   

Doczekamy, jeżeli dzierżawcy lub właściciele lokali uzytkowych
zechcą zmienić branżę.
Niestety, nikt nie może ich zmusić, by prowadzili działalność "knajpianą".
_________________
Lepiej żeby mnie nienawidzili taką, jaką jestem, niż kochali kogoś, kim nigdy nie będę.
-------------------------------------------------------------------
Tu, gdzie jestem teraz, to miejsce, gdzie powinnam być.

 
 
Milek
[Usunięty]

Wysłany: Sro 25 Cze, 2008 15:34   

W pierwszej połowie lat 80-tych, gdy budowane Aleję Rodła ul.Kościuszki miała być zamknięta dla ruchu kołowego i nie została, mimo że to były rządy PRL, więc było łatwiej wyegzekwować takie zmiany. Teraz będzie tak samo, lobby prywaciarzy nie dopuści do zamknięcia ulicy z powodu spadku obrotów, a klenci pojadą do supermarketów.
 
 
Mr.Kłosik
[Usunięty]

Wysłany: Sro 25 Cze, 2008 17:23   

W dzisiejszym wydaniu GM napisane jest że na deptaku będzie znajdowała się fontanna , która będzie podświetlana różnymi kolorami oraz woda z niej wytryskiwana będzie mogła tryskać w rytm dowolnej wybranej melodii :-)
 
 
alix
[Usunięty]

Wysłany: Sro 25 Cze, 2008 17:24   

Milek45 napisał/a:
W pierwszej połowie lat 80-tych, gdy budowane Aleję Rodła ul.Kościuszki miała być zamknięta dla ruchu kołowego i nie została, mimo że to były rządy PRL, więc było łatwiej wyegzekwować takie zmiany. Teraz będzie tak samo, lobby prywaciarzy nie dopuści do zamknięcia ulicy z powodu spadku obrotów, a klenci pojadą do supermarketów.


Przecież w innych miejscowościch sklepy są właśnie przy deptaku i ludzie też tam kupują to, co potrzebują. Dlaczego lobby sklepikarzy ma rządzić Malborkiem? Czyżby dawali jakieś łapówki władzom miasta?
 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Sro 25 Cze, 2008 17:30   

Mr.Kłosik napisał/a:
wytryskiwana będzie mogła tryskać w rytm dowolnej wybranej melodii


ostatni wytrysk... :idont:
 
 
Milek
[Usunięty]

Wysłany: Sro 25 Cze, 2008 17:40   

alix napisał/a:
Milek45 napisał/a:
W pierwszej połowie lat 80-tych, gdy budowane Aleję Rodła ul.Kościuszki miała być zamknięta dla ruchu kołowego i nie została, mimo że to były rządy PRL, więc było łatwiej wyegzekwować takie zmiany. Teraz będzie tak samo, lobby prywaciarzy nie dopuści do zamknięcia ulicy z powodu spadku obrotów, a klenci pojadą do supermarketów.


Przecież w innych miejscowościch sklepy są właśnie przy deptaku i ludzie też tam kupują to, co potrzebują. Dlaczego lobby sklepikarzy ma rządzić Malborkiem? Czyżby dawali jakieś łapówki władzom miasta?

Ja tego nie powiedziałem, ale nie ulega wątpliwości, że wszystko kręci się wokół pieniądza.
Ostatnio zmieniony przez Milek Sro 25 Cze, 2008 17:47, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
alix
[Usunięty]

Wysłany: Sro 25 Cze, 2008 17:53   

Azaziz napisał/a:
Mr.Kłosik napisał/a:
wytryskiwana będzie mogła tryskać w rytm dowolnej wybranej melodii


ostatni wytrysk... :idont:


No tak, fontanny, wytryski... Czyżby ci burmistrze od fontann mieli jakoweś problemy?
A może to tak jak z tymi, co kupują sobie czerwone samochody? Cóż, męskie klimakterium też istnieje w przyrodzie...
Na co komu tu fontanna? Mało wody na Żuławach?
 
 
Robin Hood 


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Sro 25 Cze, 2008 18:41   

anowi napisał/a:
Doczekamy, jeżeli dzierżawcy lub właściciele lokali uzytkowych
zechcą zmienić branżę.
Niestety, nikt nie może ich zmusić, by prowadzili działalność "knajpianą".


Zmusić nie może ale za to mógłby zachęcić. Pomysł deptaka zrodził się już wiele lat temu lecz brak było spójnej koncepcji co do jego realizacji. Kolejne ekipy bawiły się jedynie w kosmetykę i papierową realizację pomysłu forsując własne (czasem nierealne) wizje. Życie jednak nie stoi w miejscu i w przeciągu kilku przebimbanych lat w znaczący sposób zmieniła się struktura własnościowa lokali użytkowych położonych wzdłuż ulicy Kościuszki i w konsekwencji profil działalności wynika z rachunku ekonomicznego dysponujących tymi lokalami przedsiębiorców. Jak np. wyobrazić sobie przebranżowienie lokali wydzierżawianych od właścicieli (osób fizycznych) przez np. banki, parabanki, apteki i in. Umowy dzierżawy zawarte są na wiele lat a właścicielom dobrze płacący dzierżawcy przynoszą niezły dochód.

Władze miasta planując wiele lat wcześniej przekształcenie ul. Kościuszki w deptak z charakterystycznymi dla niego funkcjami kulturalno rozrywkowymi, gastronomicznymi i handlowymi zapomniały, że istotnym i niezbędnym elementem przy opracowywaniu takiej koncepcji jest dokładne określenie mechanizmów, które w okresie transformacji miejskiej ulicy w deptak zapewnią przyszłemu deptakowi właściwą strukturę usług. Ten błąd mści się dzisiaj. Sprzedaż lokali przy ul. Kościuszki z myślą o przyszłym deptaku powinna zostać wtedy obwarowana klauzulami określającymi branże lub ograniczające (czy wykluczające) funkcje niepożądane i nie "deptakotwórcze".

Nic jeszcze jednak nie jest stracone. Uważam, że Rada Miasta powinna nie czekając na inicjatywę "tegocowienajlepiejcodobredlamiasta" pokazać, że mają cochones i nie boją się podejmować odważnych decyzji. Powinni pomyśleć jaki system zachęt dla właścicieli lokali mógłby spowodować skłonność do przebranżowienia zgodnego z ideą tętniącego życiem deptaka. Taką zachętą na pewno nie będzie nowa nawierzchnia, ławeczki, gazony kwiatowe i fontanna z bajerami. Może być natomiast zachętą na przykład i tu wymienię:

a) wsparcie przedsiębiorców (właścicieli lokali) zdecydowanych zmienić branżę na bliższą oczekiwanej dla funkcji deptaka (kluby, puby, cafeterie, coctail bary, galerie, rzemiosło artystyczne, itd.) poprzez system ulg w podatku od nieruchomości lub zwolnienie z podatku od nieruchomości na określony czas zależny od wielkości nakładów związanych z przebranżowieniem.
b) pomoc w uzyskaniu niskooprocentowanych kredytów na adaptację i wyposażenie wnętrz,
c) rozszerzenie obowiązujących kryteriów i zakresu partnerstwa publiczno prywatnego o dopuszczenie inicjatyw związanych z deptakiem gdzie za partnera (i wspartego dotacją) mógłby być uznany właściciel przedstawiający konkretny i odpowiadający założeniom projekt.

Pozdrowienia z Sherwood :)

P.S. Co zaś do fontanny hmmm... zaczynam wierzyć tym co twierdzą, że ludzi w magistracie ogarnął jakiś amok szastania pieniędzmi na gadżety zamiast na potrzeby związane np. z likwidacją barier architektonicznych utrudniających życie niepełnosprawnym.

Jeżeli tak ma być, jedynie słuszny kierunek to poprosimy jeszcze obrotowy zegar co godziny oznajmia hucznymi oklaskami radnych, a kwadranse cytatami „tegocowienajlepiej” oraz sztuczne palmy a'la Las Vegas wzdłuż betonowej niecki kanału młynówki – będzie jak w bajce ;)
_________________
Liber is est existimandus, qui nulli turpitudini seruit.
Cave me, Domine, ab renegatus, ab inimico vero me ipse cavebo.
 
 
drek35 


Wysłany: Sro 25 Cze, 2008 23:08   

I to ma sens, co napisales !
Tylko, czy znajda sie odwazni, zeby wdrozyc w zycie podobny plan ?? Oby...:)

Co do fontanny - mam jednak troche odmienne zdanie na ten temat.
Rozumie, ze sa wydatki pilniejsze i wazniejsze, ale - zakladajac, ze bylaby ona rzeczywiscie az tak atrakcyjna - uwazam, ze kazdy taki "drobiazg" architektoniczny, moglby byc potencjalnie jedna z atrakcji przyciagajacych - przelotnego, zazwyczaj - turyste do zajrzenia na deptak, a wiec i pozostania kilka godzin dluzej w miescie. Te kilka godzin dluzej, moze oznaczac kilka niezlych groszy pozostawionych wlasnie tu... A chyba o to nam wszystkim chodzi, aby zatrzymac choc troche kazdego, kto odwiedzi nasz szacowny grod ??
Przynajmniej, do poki nie ma pomyslow na zatrzymanie ich na dluzej...
 
 
 
domber
[Usunięty]

Wysłany: Czw 26 Cze, 2008 07:24   

alix napisał/a:
Przecież w innych miejscowościch sklepy są właśnie przy deptaku i ludzie też tam kupują to, co potrzebują. Dlaczego lobby sklepikarzy ma rządzić Malborkiem? Czyżby dawali jakieś łapówki władzom miasta?

ciekawi mnie co ty byś zrobiła kiedy zainwestowała byś cały swój dorobek życia i zadłużyła na dwadzieścia lat a tu dowiadujesz się że ktoś ma wizje i przez jego działanie zaraz komornik zlicytuje to co przez całe życie zbierałaś i inwestowałaś oraz zostajesz bankrutem i twoje dzieci
Ostatnio zmieniony przez domber Czw 26 Cze, 2008 07:25, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Czw 26 Cze, 2008 08:05   

Mr.Kłosik napisał/a:
W dzisiejszym wydaniu GM napisane jest...

http://www.portalpomorza.pl/aktualnosci/4/4652
Cytat:
Slamsowe centrum ma być jak z bajki
MALBORK. Czy my jesteśmy jakieś “slamsiaki” z centrum? - pytają mieszkańcy ul. Kościuszki, którzy mają dość kurzu i brudu. Jeśli wystarczy im cierpliwości, doczekają nowego wizerunku serca miasta. Deptak, w który władze chcą zamienić centrum, może wyeliminować część uciążliwości.

Magistrat: za dwa lata centrum grodu nad Nogatem ma wyglądać jak z bajki.

Już jesienią mają rozpocząć się pierwsze prace związane ze zmianą wizerunku centrum miasta. Urzędnicy zapewniają, że przy lekkich zimach, nowe oblicze cała ul. Kościuszki zyska już pod koniec przyszłego roku.
Co nas tam czeka? Tuż przy kanale Juranda, który okala minirondo, powstanie plac, na którym – dla uatrakcyjnienia - w muzycznej fontannie „zatańczy” woda , która będzie mogła tryskać w rytm dowolnie wybranej melodii. Choć to centralny punkt Malborka, będzie tam można taplać się do woli.
– Dysze umieszczone będą w podłożu, będą podświetlone, dzięki któremu strumień uzdatnianej wody będzie mógł zmieniać barwę – opowiada Dariusz Lemka, architekt miasta.
Plac wyznaczą kamienne płyty z granitu. Będą tam mogły odbywać się nawet miejskie imprezy plenerowe.

Tak ma być
Nie oznacza to jednak, że wjazd na ul. Kościuszki będzie całkowicie niemożliwy. Wręcz przeciwnie, w zaktualizowanym właśnie projekcie deptaka, przewidziana jest droga prowadząca z ul. Piastowskiej, której wcześniej nie było. Jednak w sezonie będzie się trzeba liczyć z ograniczeniami w ruchu. Zresztą samochody w tej części miasta nie będą w ogóle mile widziane, a całość przystosowana przede wszystkim dla pieszych. Ubędzie także miejsc parkingowych zlokalizowanych na ul. Kościuszki, choć zmotoryzowani nadal będą mogli korzystać z miejsc postojowych między sklepem Pepco a centrum informacji turystycznej. Dojadą tam od strony ul. Wareckiej, bo projektanci przewidzieli tam budowę nowej drogi.
Własne parkingi mają mieć również dwa duże centra handlowe, które powstaną na zapleczu ul. Kościuszki. Trwają rozmowy, które mają doprowadzić do wyznaczenia kolejnych miejsc dla aut. Granitowe oblicze deptaka ma złagodzić nieco zieleń, która pojawi się na ul. Kościuszki. A także szereg detali, m.in. ławeczek czy oświetlenia, które autorzy projektu dobierali z wielką pieczołowitością.

Jest tak sobie
Mieszkańcom trochę trudno uwierzyć w te niemalże bajkowe plany. Zwłaszcza ci, którzy na co dzień borykają się z problemami tak przyziemnymi, jak szlaka zalegająca na podwórku.
- Czarny osad jest wszędzie - pokazuje Janina Brzezicka i prowadzi nas przez całe mieszkanie. Podłogi, meble, garnki - wszystko pokrywa brud. Ale nie dlatego, że lokatorka mieszkania przy ul. Kościuszki 6 nie sprząta.
- Odkąd trwa budowa ronda, większość samochodów jeździ pod naszymi oknami - skarży się mieszkanka centrum miasta. - Z al. Rodła, przez teren stacji paliw Lotos i prosto pod naszymi oknami, tunelem, by dostać się na ul. Kościuszki. Od miesięcy mamy szlakę w mieszkaniach - w wannie, na ręcznikach i w ...zębach. - mówi oburzona. - Mamy dość, czy my jesteśmy jakieś "slamsiaki" z centrum? - pyta rozgoryczona.
Ojciec pani Janiny, wiekowy i niedołężny, do niedawna uprzyjemniał sobie czas wyglądaniem przez okno. Teraz nawet to mu odebrano. Bo jak wysiedzieć w kłębach kurzu?
- Boimy się wyjść z własnego domu - potwierdza Alicja Łukawska, mieszkanka domu przy Kościuszki 6. - Trzeba chyba mieć oczy dookoła głowy, by bezpiecznie przejść przez to podwórko.
– Współczuję mieszkańcom, bo faktycznie jest ciężko – przyznaje Mieczysław Połomski, gospodarz miasta. - Wysypany tam został miał kamienny, typowa mieszanka, którą utwardza się tymczasowe drogi, bo kierowcy lamentowali, że są dziury. Jak jest sucho, to faktycznie pył osadza się wszędzie. Ale trzeba mieć zrozumienie, że to utrudnienia związane z inwestycjami, które są prowadzone w centrum. Później samochody nie będą już sobie skracały drogi przez to podwórko.
- Zaplecze ul. Kościuszki zostanie wybetonowane dopiero wówczas, gdy inwestor zakończy budowę centrum handlowego – dopowiada architekt.


Autor: Anna Szade, Iwona Kownacka Źródło: Gazeta Malborska


Cała sprawa rozbija się o dojazd do aptek, banków, salonów telekom i sklepów kilku lokalnych przedsiębiorców. Z poewnością ci ostatni mogą ucierpieć najbardziej jeśliby Kościuszki zamknięto całkowicie. Tylko dlaczego równocześnie nie można i zrobic deptaka z przwdziwego zdażenia bez samochodów i drogi wzdłuż zabudowy Kościuszki od zaplecza, od Pemalu do Wareckiej przez teren powykładany to trylinką to zabudowany szpetnymi budami? Druga strona ulicy uzyskałaby połączenie z Al. Rodła. Zapewne na przeszkodzie stoi to że część terenów rozprzedano, ale można byłoby je zapewne odkupić skoro przecedens już był wykupu części niedawno sprzedanej działki pod drogę właśnie. Myślę wtedy i wspomniani sklepikarze byliby także zadowoleni bo i być może klientów więcej no bo deptak a i dojazd jest.
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group