Marienburg.pl

[Aida]

[konto_usunięte]

nikt nikogo nie gonił malborska Straż Miejska naruszyła przepisy ruchu drogowego należy sie mandat

nikt nikogo nie gonił malborska Straż Miejska naruszyła przepisy ruchu drogowego należy sie mandat

[luanda]

Znajomy dyplomata, jak jeszcze integrował RP z UE w zakresie spraw wew., opowiadał, jak Francuzi wieźli go na de Gaulle'a...
On w limuzynie, przed nią radiowóz za nią motocykl, a ok 100m przed jeszcze jeden motocykl, wszystko na sygnałach.
Najciekawszy był ten pierwszy motocyklista, który jeżeli ktoś nie ustąpił kolumnie uprzywilejowanej podjeżdżał z boku i kopał okutym butem w drzwi pojazdu :)
Kierowcy w Paryżu podobno nie zadzierają z drogówką, więc pomimo godzin szczytu szybko dotarli na lotnisko :)
Chwała Bogu , u nas policja jest odrobinę bardziej zastraszona niż francuska :)

Wracając do tematu, wydaje mi się naturalnym, że używa się spec. uprawnień nie tylko jak jedzie się do umierającego, gasić, czy pędząc za mafią. Patrząc niemal codziennie na świat z 4ego piętra budynku przy Targu Drzewnym, często widuję jak zatrzymuje się ruch, bo akurat do Lecha ktoś jedzie, czy wraca, albo jakiś prezydent śmiga z żoną popatrzeć na Neptuna etc.
Ciężko byłoby raczej wymagać, aby 13 prezydentów czekało 40 min., aż przejadą Podwale , aby włączyć się w w kolejny etap korkowania.
Zabezpieczanie imprez sportowych też uważam jest ważne, pamiętam jak 3, czy 4 lata na temu maratonie w Toruniu pomimo zabezpieczania trasy, jakiś motorowerzysta przedarł się przez kordon i potrącił biegacza łamiąc mu nogi.
Jak wszędzie górować powinien rozsądek, a że przeważnie go brak, to inna historia

Sądzę, że nie ma, co się zżymać, bo wrzody gotowe :)

[axn]

[konto_usunięte]

zgadzam się z Lu i axn tylko jest istotna różnica pomiędzy maratonem a jednym biegaczem i pomiędzy kolumną uprzywilejowaną w Paryżu, Gdańsku, Warszawie a zdarzeniem, które opisałem. "Szczeknięcie" sygnałem dźwiękowym powoduje zagrożenie dla ruchu. Bo kierowca jadąc sobie spokojnie nagle usłyszy sygnał i jak zareaguje? Kiedyś byłem świadkiem zdarzenia jak policja dojeżdżając do samochodu "szczeknęła" sygnałem, kierowca zatrzymał się zobaczył że radiowóz go nie wyprzedza pojechał dalej, radiowóz powtórzył kierowca się zatrzymał widząc że go nie wyprzedza pojechał dalej i się nie zatrzymywał. Zgodnie z prawem o ruchu drogowym radiowóz powinien wyprzedzić i policjant pokazać znak stop (lizak, ręką). Wracając do zdarzenia z dnia wczorajszego na skrzyżowaniu powinien stać funkcjonariusz i zatrzymać ruch na czas przebiegnięcia jednego biegacza. Pojazd z włączonymi światłami niebieskimi nie jest pojazdem uprzywilejowanym chyba że na postoju

zgadzam się z Lu i axn tylko jest istotna różnica pomiędzy maratonem a jednym biegaczem i pomiędzy kolumną uprzywilejowaną w Paryżu, Gdańsku, Warszawie a zdarzeniem, które opisałem. "Szczeknięcie" sygnałem dźwiękowym powoduje zagrożenie dla ruchu. Bo kierowca jadąc sobie spokojnie nagle usłyszy sygnał i jak zareaguje? Kiedyś byłem świadkiem zdarzenia jak policja dojeżdżając do samochodu "szczeknęła" sygnałem, kierowca zatrzymał się zobaczył że radiowóz go nie wyprzedza pojechał dalej, radiowóz powtórzył kierowca się zatrzymał widząc że go nie wyprzedza pojechał dalej i się nie zatrzymywał. Zgodnie z prawem o ruchu drogowym radiowóz powinien wyprzedzić i policjant pokazać znak stop (lizak, ręką). Wracając do zdarzenia z dnia wczorajszego na skrzyżowaniu powinien stać funkcjonariusz i zatrzymać ruch na czas przebiegnięcia jednego biegacza. Pojazd z włączonymi światłami niebieskimi nie jest pojazdem uprzywilejowanym chyba że na postoju

[axn]

[konto_usunięte]

Cytat:

Przeczysz sam sobie (definicja pojazdu uprzywilejowanego). Uprzywilejowanie jest w ruchu a nie na postoju.

zdarza się

Cytat:

Przeczysz sam sobie (definicja pojazdu uprzywilejowanego). Uprzywilejowanie jest w ruchu a nie na postoju.

zdarza się