Marienburg.pl Strona Główna Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Ta witryna korzysta z plików cookie. Możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach przeglądarki.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszej Polityce dotyczącej "cookies"

Chronimy Twoją prywatność
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w temacie o RODO


Poprzedni temat «» Następny temat
Dodatek specjalny za zasługi i podwyżki dla Pana Burmistrza
Autor Wiadomość
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Pon 25 Lut, 2008 23:48   

No cóż, niewątpliwie coś w naszym mieście zaczęło się dziać, bo odczasów TC burmistrzowie powoli dobijali to miasto, aż do czasów JTW który zaczął śnić o zmianach mając w twardej opozycji RM. Możliwe że bez tego etapu teraz nic nadal by się nie działo.
O projektach może jednak lepiej mówić gdy zostaną zrealizowane, MWC nadal w fazie remontu, wprawdzie widać efekty pracy ale samo jako takie nadal nie jest zbyt zauważalne przez mieszkańców. Deptak - dojdzie do jego budowy, ale jeszcze nie doszło, więc poczekajmy i nie mówię tu że to zły projekt.
Obwodnica całe lata jest w sferze projektów GDDKiA, podobnie jak i nowy most na Nogacie - tu zarząd JTW wydał nawet jakąś kasę na wiercenia w dnie czy coś takiego. Czy wniosek obecnego zarządu coś zmieni w tym temacie nie wiadomo więc i chwalić się nie ma czym póki co.
"Slumsy", a jak nazwać coś do czego nawet normalnej drogi niema?
Remonty dwóch ulic po latach zerowych remontów pokrywanych z kasy miejskiej to plus, choć sam ich zakres imponujący nie był ale sama nawierzchnia jest wreszcie normalna i zapewne wszyscy czekają na więcej.
Lodowisko - dobrze, że i dla ludu jakieś igrzyska się znalazły choć temperatury skutecznie storpedowały jego funkcjonowanie. Co do igrzysk zastanawia mnie rozmydlenie Dni Malborka, które zapoczątkował JTW Eurofolkiem i Festiwalem Kultury Dawnej, oczywiście oba przedsięwzięcia jak najbardziej tak, ale większość miast ma swoje święto a Malbork już nie?
Budynki wyburzone bez uchwały - proszę bardzo, Wejhera 55 pozostałości (ostatnie) po Stalagu XXB, wyburzone jesienią ub.r.
Też się rozpisałem, na koniec jedna mała refleksja - poza zarządem większość pracowników UM nie pracuje tam od roku z kawałkiem, a nagle wszyscy tak pałają nienawiścią do byłego i miłością do obecnego burmistrza?! Takie schematy władzy już przerabialiśmy przez 45 lat jak nie dłużej...
Jest takie powiedzenie "prawdziwa cnota krytyk się nie boi" więc nie rozumiem dlaczego tak wciąż bronić swojego szefa na jakimś tam forum? (Za JTW przy niektórych artykułachna malbork.pl była możliwość wypowiedzenia się przez czytelnika, jednak szybko to zarzucono...)
Jest takie określenie na tego typu zachowania bądź co bądź podwładnych, ale nie przytoczę go tu przez grzeczność. Gdyby tak postepowali moi podwładni uznałbym to za osobistą porażkę.
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Wto 26 Lut, 2008 07:11   

Ja mam tylko jeszcze jedną uwagę do Ankh, jeżeli wychwalasz te wszystkie inwestycje, to jak się to ma do:

Lodowisko (nielegalny handel alkoholem)
Targowisko (próba wyburzenia budynku bractwa)
Stare Miasto (wysiedlanie ludzi)
Plac Narutowicza (zlekceważenie mieszkańców)
itd. itp.

To są tylko przykłady, zachęcam do czytania forum, może najwyższa pora ZACZĄĆ, a nie pisać jak popadnie.
 
 
Mytoon 
Administrator
misiu okrąglisiu



Pomógł: 6 razy
Wysłany: Wto 26 Lut, 2008 09:27   

Ankh napisał/a:

Solna - za JTW rozmowy i podpisanie listu intencyjnego z bliżej nie znaną firmą toczącą wizje raju na ziemi - szkoda tylko, że ich słowa nie znajdowały pokrycia.

Droga ankh na Solnej nic jeszcze nie powstało więc nie można mówić o sukcesie. Pożyjemy zobaczymy. Ja jestem cierpliwy w tej kwestii i choćby zza światów to pochwalę inwestycję, jeśli będzie tego godna.

Ankh napisał/a:

Deptak – 2 lata temu? Ja o deptaku słyszę od kilkunastu lat! Tyle, że różnica polega na tym, że tym razem DOJDZIE do jego budowy.


Jeśli DOJDZIE i to z inicjatywy obecnego burmistrza to z chęcią podepczę po takim deptaku :-) Do tego jestem skłonny zaprosić cię na piwo bezalkoholowe do jakiejś kawiarenki na tym deptaku ;-) Oczywiście dla uczczenia budowy deptaku. Jeśli nie powstanie to wtedy ty mnie zaprosisz powiedzmy do „Króla” na piwo alkoholowe, którym upijemy się z żalu, że nie ma gdzie deptać w Malborku. Możemy też pograć w dart'a bo z tego co wiem to lubisz. ;-)

Ankh napisał/a:

Rzeczywiście strasznym posunięciem było otwarcie lodowiska, które odwiedziło w sumie 20 tys. ludzi…za tę krzywdę burmistrz powinien przeprosić…


Moim skromnym zdaniem lodowisko to strzał prawie w 10-tkę. Jeśli do tego wypięknieje nam Park to będzie super.

Ankh napisał/a:

Wyprzedaż gruntów, dodajmy, INWESTYCYJNYCH, nie dziwi chyba, no chyba, że dziwi…To miasto w ciągu choćby poprzedniej kadencji wydało na inwestycje około 20 milionów złotych (przez 4 lata), czyli mniej więcej tyle, ile potrzeba na bieżące łatanie dziur na drogach. Tylko w tym roku na inwestycje przewidziane jest właśnie tyle. A tendencja ta ma się utrzymać– taka jest kolej rzeczy, że pieniądze skądś trzeba brać.


No i tu masz rację. Pieniądze skądś trzeba brać. Gorzej będzie jeśli w przyszłości nie będzie skąd ich brać bo nie będzie co sprzedawać.

Ankh napisał/a:

Wyburzenia bez stosownych uchwał? Kiedy, gdzie? Może akurat coś mi umknęło…


Mi chyba tez coś umknęło. Nie lubię bełkotu w prawniczych świstkach, dokumentach więc czytam je z przymusu. Może mi się przewidziało, ale ostatnio była jakaś uchwała o budynkach do wyburzenia, z których jeden „się wyburzył” jakiś czas temu. ;-)

Ankh napisał/a:

Zaplanowanie w tym budżecie tak wysokiej kwoty na inwestycje możliwe było m.in. dzięki prywatyzacji PEC. Nic nowego – powiecie. Tyle, że poprzednik próbował i nie wyszło…


Brawa dla tego co próbował i brawa dla tego co mu wyszło. Jak będzie dalej pokaże czas. Ja mam ogrzewanie gazowe więc się nie martwię. :-D

Ankh napisał/a:

Remont Kotarbińskiego i Wybickiego też chyba nikomu nie zaszkodził? Spotkałam „kilku” kierowców, którzy lubią jeździć nową drogą.


Pewnie są to mieszkańcy z innych dzielnic, którzy lubią sobie pojeździć nową drogą :-D Sorry za sarkazm ankh, ale to mnie rozbawiło strasznie. Piszesz jakby mieszkańcy Wybickiego i Kotarbińskiego mieli jakiś wybór którędy jeździć. Może dlatego lubią, że im zęby nie zgrzytają tak jak wpadają kołami w studzienki na nowiutkiej drodze np. na odcinku ul. Sikorskiego ;-)
Oczywiście, że remont nikomu nie zaszkodził. Nie wychwalałbym jednak tego pod niebiosa bo to raczej obowiązek taką dziurawą nawierzchnię wyremontować ;-)

Ankh napisał/a:

Rozpoczęcie przebudowy centrum miasta według zmodyfikowanych planów istniejących jednakże od lat. Planów, które w końcu doczekają się spełnienia.


Chodzi o market/markety? Ile ich jeszcze powstanie? A może jakieś kolejne stacje benzynowe w centrum? ;-)

Ankh napisał/a:

Rozstrzygnięcie przetargu i – już niedługo – rozpoczęcie budowy budynków socjalnych (które jeden z tutejszych Forumowiczów tak „pięknie” nazwał slumsami).

No i właśnie „slumsowato” będą niedługo wyglądać. Tandetne wykonanie spowoduje, że w tak pięknym stanie za długo się nie utrzymają. Tu może wtrącę też moje zdanie o mieszkańcach, których dzielę na dwie kategorie – pierwsza to ci, którzy mieszkali w opłakanych warunkach lub nie mieli własnego mieszkania oraz druga to ci, którzy zostali eksmitowani lub tez mieszkali w opłakanych warunkach, jednak mają gdzieś szansę na życie w nowych mieszkankach i czynszu nie płacą. Po co takim ludziom nowe mieszkania? Nie lepiej jakieś baraki postawić? Przynajmniej nie będzie szkoda jak zniszczeją.

Ankh napisał/a:

Pozyskanie inwestora na zaplecze Kościuszki.


To być może będzie sukces burmistrza, ale raczej w odległej przyszłości.

Ankh napisał/a:

Spowodowanie przystąpienia do formalnego przygotowania wniosku do GDDKiA przez jej gdański oddział w spr. budowy obwodnicy.


Będzie obwodnica – będę chwalił i czoła chylił włodarzowi.

Ankh napisał/a:

Starania a o centrum pobytowe na EURO 2012.

Jako kibic jestem za! Ale pochwalić mogę tylko za starania. Jak będzie to zobaczymy.

Ankh napisał/a:

Podjęcie tematu reorganizacji Straży Miejskiej, czy prywatyzacji MZK.

Chwalę za podjęcie tematu, ale oklaski będą po realizacji pomysłów.

Ankh napisał/a:

Ehhh, strasznie przepraszam Was wszystkich za tak długi post. Myslę jednak, że to w sumie dobrze, że może być długi – miejmy nadzieję, że za rok, wyjdzie jeszcze dłuższy.


Nie ma za co :-) Naprawdę miło się czytało.

Nie stoję z tarczą i kopią naprzeciw burmistrza. Widze pozytywy i negatywy. Po to jest jednak wolność słowa, aby móc krytykować pewne poczynania, które się mieszkańcom nie podobają. Krytyka niektórych mobilizuje, a niektórych denerwuje. W przypadku burmistrza na razie bardziej chyba to drugie ;-)

I jeszcze jedno ankh – załóżmy, że w następnej kadencji burmistrz się zmieni. Czy będziesz obecnego krytykować tak jak JTW, który był twoim pracodawcą w poprzedniej kadencji? Szkoda, że za JTK cię na forum nie było bo zapewne poznałbym twoje opinie wtedy, na czasie ;-)
_________________
Wielkie dzieła powstają nie dzięki obłędowi, lecz mimo niego.
 
 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Wto 26 Lut, 2008 11:40   

A właśnie co z Solną? W końcu zapłacono za ziemię, podpisano umowy, jakoś dziwnie to się przedłużało
 
 
mieszkAnka 

Wysłany: Wto 26 Lut, 2008 12:38   

Przeczytałam to, co napisałaś, Ankh. I muszę przerwać swoje milczenie, więc w rewanżu możesz moim literom poświęcić nieco uwagi. Przytaczasz fakty w obronie burmistrza, ale lekko je naciągasz. Prywatyzacja PEC nie doszła do skutku w poprzedniej kadencji nie z winy JTW, ale dlatego, że drugi inwestor nie zgadzał się z wyborem komisji przetargowej. Sprawa trafiła do prokuratury, ale śledczy nie dopatrzyli się żadnych uchybień i ostatecznie sprawę umorzyli. Tymczasem obecny burmistrz (razem z Platformą Obywatelską) bodajże najgłośniej swego czasu zamiar prywatyzacji krytykował. Notabene, nim zaczął służyć mieszkańcom punktował JTW za wszystko. Teraz jest zaś zgrabnym kontynuatorem działań swego poprzednika. Przecież to wówczas rozpoczęto prace nad zmianą planu zagospodarowania m.in. okolic ul. Solnej, dzięki którym inwestor ma napisane czarno na białym co mu wolno. Przy okazji – w planie zagospodarowania jest mowa o konkursach na koncepcję architektoniczną. Można więc było rozpisać taki konkurs, zapraszając doń najlepsze pracownie architektoniczne na świecie. Tak, to nie żart. Moim zdaniem sąsiedztwo budowli znajdującej się na liście UNESCO zobowiązuje. Zysk byłby podwójny, bo można byłoby wybierać w projektach, projektach miejsce zyskałoby należyty rozgłos, a więc kto wie, czy i nie lepszą cenę. Malbork czekał na to kilkadziesiąt lat, więc nic by się nie stało, gdyby poczekał jeszcze trochę.
Inne przykłady braku oryginalności? Projekt deptaka, a nawet tak sztandarowej obecnie inwestycji jaką jest rondo, również jest dziełem poprzedniej władzy. Tak to już jest, że proces inwestycyjny trochę musi potrwać. I nie zawsze pokrywa się z czasem trwania kadencji. O lodowisku zaczęli za JTW mówić głośno gimnazjaliści z „trójki”, a jeszcze wcześniej – poprzedni szef OSiR, który widział je tam, gdzie ma być przeniesione, czyli przy ul. Mickiewicza. Ale były dyrektor OSiR nie cieszył się dobrą sławą w tym mieście, więc i pomysły nie trafiały na podatny grunt.
Na wszelki wypadek nie chwaliłabym się porozumieniem z firmą Index, bo odbywa się to kosztem wpływów do miejskiej kasy. Tak jak i budowa nowych obiektów dla kupców finansowana jest z naszych pieniędzy. A czemu nie oni sami tworzą sobie te miejsca pracy, tylko wydawane są miliony publicznych środków na ten cel?
I jeszcze tylko parę słów o pieniądzach: polskie samorządy dwoją się obecnie i troją, by dobrać się do unijnej kasy, bo taka szansa na finansowanie inwestycji ponownie się nie zdarzy. Ale nasze władze na euro nosem kręcą, uznając, że dofinansowanie na poziomie 45 proc. to za mało (władza właśnie wycofuje się z projektu uporządkowania gospodarki wodno-ściekowej, który miał być dotowany z unijnego Funduszu Spójności). Malbork postawił więc na środki własne, które pozyskuje wyprzedając majątek. I to tak naprawdę za bezcen, bo w większości niemalże za ceny wywoławcze. A to nasza wspólna własność, dlatego szkoda, że nikt nas, mieszkańców, o zdanie nie pyta. Ale zresztą społeczność o nic pytana nie jest, choć burmistrz twierdził jeszcze niedawno (cytat ze strony www.andrzejrychlowski.pl): „(…) Poszczególne referatu urzędu miasta realizują działania oderwane od siebie, władze nie informują ani nie konsultują tych działań ze społecznością, branżą turystyczną, nie słuchają uwag praktyków i problemów mieszkańców. (…). No to mieszkańcy zabierają głos, pisząc na internetowych forach. Może warto wrócić do czatów z burmistrzem?
 
 
argus 


Pomógł: 4 razy
Wysłany: Wto 26 Lut, 2008 13:03   

A ja cieszę się, że jest w końcu merytoryczna dyskusja o Malborku, o tym co się w nim dzieje, o władzy, o przyszłości ... i o to chodzi. Proszę tak trzymać. :peace:
 
 
Irasisko 


Wysłany: Wto 26 Lut, 2008 21:25   

Feuchtwangen napisał/a:
A czy ktoś napisał ze ktokolwiek komukolwiek płaci? Taki pomysł tylko, nie stwierdzenie...


No tak, to ja wam przedstawie inny "pomysł" wraz z zastosowaniem waszego pokrętnego sposobu myslenia. Założenie:zauważyłem, że dla większości adminów nie ma znaczenia pora dnia o której piszą.
A więc:

Teza 1: prowadzą działalność gospodarczą i mogą przeznaczyć ten czas na udział w forum - mało prawdopodobna - żaden przedsiębiorca nie ma aż tyle czasu na poświęcanie na rzeczy niezwiązane z zarabianiem pieniędzy

Teza 2: pracują na etatach w firmach - mało prawdopodobne - zbyt dużo mówi się tutaj o etyce itd itp, aby korzystali z czasu, urządzeń i łączy opłacanych przez pracodawcę do celów prywatnych...A poza tym nie mieliby moralnego prawa zarzucać złą pracę urzędnikom

Teza 3: ktoś płaci im za posty przeciwko obecnej władzy - bardzo prawdopodobne - świadczą o tym dowolność pory dnia w uczestnictwie w forum oraz zaciekłość wypowiedzi.

Feuchtwangen napisał/a:
Kultura powinna nakazać Ci zakończyć posta kilkanaście słów wcześniej. :ot:


Korzystam z prawa do obrony :-)

Wiecie tak naprawdę nie trzeba czegoś napisać wprost, żeby to zasugerować i albo macie mnie za idiotę albo... ale tego nie zakończę...
_________________
"Wiedza daje pokorę wielkiemu, dziwi przeciętnego, nadyma małego" Lew Tołstoj
 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Wto 26 Lut, 2008 21:28   

Irasisko napisał/a:
zauważyłem, że dla większości adminów nie ma znaczenia pora dnia o której piszą.
A więc:

Teza 1: prowadzą działalność gospodarczą i mogą przeznaczyć ten czas na udział w forum - mało prawdopodobna - żaden przedsiębiorca nie ma aż tyle czasu na poświęcanie na rzeczy niezwiązane z zarabianiem pieniędzy

Teza 2: pracują na etatach w firmach - mało prawdopodobne - zbyt dużo mówi się tutaj o etyce itd itp, aby korzystali z czasu, urządzeń i łączy opłacanych przez pracodawcę do celów prywatnych...A poza tym nie mieliby moralnego prawa zarzucać złą pracę urzędnikom

Teza 3: ktoś płaci im za posty przeciwko obecnej władzy - bardzo prawdopodobne - świadczą o tym dowolność pory dnia w uczestnictwie w forum oraz zaciekłość wypowiedzi.


Hahahaaahha, proszę Cię Irasiko póki mam do Ciebie szacunek, a mam - nie błaznuj z takimi tekstami :hahaha: :peace:

Tak, ktoś mi płaci za to co piszę :hahaha: :hahaha: :hahaha:
 
 
Irasisko 


Wysłany: Wto 26 Lut, 2008 21:31   

Azaziz napisał/a:
Hahahaaahha, proszę Cię Irasiko póki mam do Ciebie szacunek, a mam - nie błaznuj z takimi tekstami :hahaha: :peace:

Tak, ktoś mi płaci za to co piszę :hahaha: :hahaha: :hahaha:


A, widzisz zabolało? I o to chodziło! Że bezzasadne - tak przypuszczam. Ale widzisz jak łatwo rzucić na kogoś podejrzenie. Przepraszam "taki pomysł tylko"
_________________
"Wiedza daje pokorę wielkiemu, dziwi przeciętnego, nadyma małego" Lew Tołstoj
 
 
stara_ale_jara 

Wysłany: Wto 26 Lut, 2008 21:36   

Przyganiał kocioł garnkowi...
Teraz ty naginasz fakty.
mieszkAnka napisał/a:
Przeczytałam to, co napisałaś, Ankh. I muszę przerwać swoje milczenie, więc w rewanżu możesz moim literom poświęcić nieco uwagi. Przytaczasz fakty w obronie burmistrza, ale lekko je naciągasz. Prywatyzacja PEC nie doszła do skutku w poprzedniej kadencji nie z winy JTW, ale dlatego, że drugi inwestor nie zgadzał się z wyborem komisji przetargowej. Sprawa trafiła do prokuratury, ale śledczy nie dopatrzyli się żadnych uchybień i ostatecznie sprawę umorzyli.

Śledziłam sprawę uważnie. JW nie potrafił sie porozumieć z Radą Miasta i dlatego nie było prywatyzacji. Na sesjach obrażał radnych. Kiedy byłam z młodzieżą na Młodzieżowej Radzie Miasta młodych radnych obrażał jego zastępca. To było żenujące.

mieszkAnka napisał/a:
Teraz jest zaś zgrabnym kontynuatorem działań swego poprzednika.

Stawiasz tezę i na jej potwierdzenie mówisz nieprawdę.

mieszkAnka napisał/a:
Przecież to wówczas rozpoczęto prace nad zmianą planu zagospodarowania m.in. okolic ul. Solnej, dzięki którym inwestor ma napisane czarno na białym co mu wolno.


Ale mówimy o ogromnej inwestycji. Aby ją realizować trzeba mieć odwagę przeciwstawić się takim populistycznym głosom jakie padają min. na tym forum, podjąć decyzję o przeprowadzeniu ludzi. Na to trzeba odwagi. A tą poprzednik miał tylko w nazwisku.
I w końcu poszukać i przekonać do inwestycji dobrego inwestora.

mieszkAnka napisał/a:
Moim zdaniem sąsiedztwo budowli znajdującej się na liście UNESCO zobowiązuje. Zysk byłby podwójny, bo można byłoby wybierać w projektach, projektach miejsce zyskałoby należyty rozgłos, a więc kto wie, czy i nie lepszą cenę. Malbork czekał na to kilkadziesiąt lat, więc nic by się nie stało, gdyby poczekał jeszcze trochę.

A tak a nawet sto. :lol:
mieszkAnka napisał/a:
Projekt deptaka, a nawet tak sztandarowej obecnie inwestycji jaką jest rondo, również jest dziełem poprzedniej władzy. Tak to już jest, że proces inwestycyjny trochę musi potrwać. I nie zawsze pokrywa się z czasem trwania kadencji.

Idąc tym tokiem rozumowania to deptak zapoczątkowała rada miasta w 1990 roku. Hasło deptak było już wtedy lansowane bardzo mocno.

mieszkAnka napisał/a:
O lodowisku zaczęli za JTW mówić głośno gimnazjaliści z „trójki”, a jeszcze wcześniej – poprzedni szef OSiR, który widział je tam, gdzie ma być przeniesione, czyli przy ul. Mickiewicza. Ale były dyrektor OSiR nie cieszył się dobrą sławą w tym mieście, więc i pomysły nie trafiały na podatny grunt.

Ten tekst jest doprawdy pocieszny. Lodowisko - to hasło jeszcze z czasów Roedinga. "Ale trzeba mieć pieniądze synku". A co do byłego dyrektora OSIR - to wcale sie nie dziwię - dzieciarnia mogłaby trawę zadeptać.
mieszkAnka napisał/a:

Na wszelki wypadek nie chwaliłabym się porozumieniem z firmą Index, bo odbywa się to kosztem wpływów do miejskiej kasy.

O jakich wpływach mówisz ? Czytałam,że procesy ciągnęły się wiele lat i nic do kasy nie wpływało. Masz zapewne nieścisłe informacje.
Pozdrowienia
 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Wto 26 Lut, 2008 21:36   

Irasisko napisał/a:
A, widzisz zabolało? I o to chodziło! Że bezzasadne - tak przypuszczam. Ale widzisz jak łatwo rzucić na kogoś podejrzenie. Przepraszam "taki pomysł tylko"


Ależ skąd podoba mi się!!! To coś nowego...
UM mówi oszołomy, Ty twierdzisz, że mamy płacone za to co piszemy - fajnie, bo to znaczy, że myślenie inaczej niż panująca władza jest negowane w sposób absurdalny - to dla mnie komplement i pokazuje, że forum ma sens bytu, nie potrafią pracownicy UM rozmawiać na forum, obrażają...

:ok:
 
 
kolekcjoner 
Mistrz


Pomógł: 57 razy
Wysłany: Wto 26 Lut, 2008 22:36   

Dzisiaj mnie tu przyniosło, mam spore zaległości. I przeczytałem zaległe posty. I mam jedną uwagę, pomijam w tym poście względy merytoryczne całej dyskusji.
Dlaczego Burmistrz nie chwali się swoimi osiągnięciamu publicznie. Przecież nie musi tego robić sam - ma od tego ludzi. Cóż z tego, że na stronie internetowej miasta ukaże się ogłoszenie o przetargu, o przygotowywaniu planu ... nie wszyscy te sprawy pamiętają, kojarzą, nie wszyscy to przeczytają. Mówiłem wiele razy - ludzie idą za tym, który "walczy" - w słusznej czy niesłusznej sprawie - to zależy od sposobu podania stanowiska wojownika. On stanie się ich przywódcą. Człowiek niezadowolony nie myśli racjonalnie, szuka oparcia w takich autorytetach.
I dlatego konieczne jest powtarzanie - tworzenie tego co się modnie dziś nazywa PR. A co robi nasza władza? - owszem, mówi o niektórych rzeczach - tych które uważa za konieczne do przekazania. Pokazuje tylko fragment swego działania. To wynika z wczorajszego psotu ANKH. A to za mało! - takie niedopowiedzenia nasuwają przypuszczenie, że to co czyni władza jest niedobre, przywłaszcza ona sobie zasługi innych, mówi nieprawdę, kłamie. I rodzi kontrakcję. Kontrakcję, która w społeczeństwie iedoinformowanym i marginalizowanym rodzi bunt, powszechną krytykę.
Do ludzi, jeśli się nimi rządzi, trzeba mówić. Informować ich. Przyznawać się do porażek i podkreślać swoje osiągnięcia. Mówić - to ja zrobiłem. A to powstało dzięki działaniom innych, ja to doprowadziłem do końca. Nie wolno mówić - to tylko ja. Bo ludzie widzą, myślą i wyciągają wnioski. Czy gdyby nie działania ekip poprzednich dzisiaj mielibyśmy zmodernizowaną Aleję Wojska Polskiego, Sikorskiego, Armii Krajowej i 500-Lecia? - nie, bo to są efekty działań poprzedników. Bo gdyby nie budowa podstaw działań - nawet nieudolne - poprzednich ekip, dzisiaj nie mogłoby być budowane rondo na dojeździe do zamku. Nie byłaby możliwa modernizacja Solnej, Kościuszki MWC i wiele innych zadań. A to co robi dzisiaj nasza lokalna władza będzie realizowane za dwa, trzy a może pięć lat. I ci, za rządów których ta inwestycja będzie kończona powiedzą kolejne kłamstwo - TO MY TO ZBUDOWALIŚMY!!!!! I wówczas dzisiejsza władza będzie mówić - To nieprawda. Ale kto w tym niedoinformowanym społeczeństwie będzie pamiętał, może nawet nie będzie wiedział - kto to zrobił. I padną słowa: Znów sobie skaczą do oczu, znowu walczą o stołki!!!!
Czy tak nie jest? Więc niech nasi włodarze docenią szarego obywatela i mówią mu o swoich planach, porażkach, sukcesach. Niech nie wypinają piersi po medale, które im się nie należą. I niech mówią prawdę.
To tyle z minionych dwu stron postów w tym temacie (ale odnosi się to także do innych wątków).
I jeszcze jedno - to co tu uczestnicy forum piszą o poczynaniach władzy jest taką właśnie reakcją. Ludzi ignorowanych, których sprowadza się do roli maszynki do głosowania i tłumu, by nie powiedzieć gorzej. Nie każdy potrafi spojrzeć na nasze bagno z góry. Ja też czasami nie, bo nie wiem co jest na drugim brzegu.
_________________
Witam Malborżanki i Malborżan!
 
 
Irasisko 


Wysłany: Wto 26 Lut, 2008 22:39   

Azaziz napisał/a:
wpadłbyś Irasisko na spotkanie forum :-D


a tam zaraz byś chciał wiedzieć kim jestem, a ja taki nieśmiały :oops:
_________________
"Wiedza daje pokorę wielkiemu, dziwi przeciętnego, nadyma małego" Lew Tołstoj
 
 
Waldek.K 
Waldek.K.


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Czw 28 Lut, 2008 07:42   

kolekcjoner napisał/a:

Do ludzi, jeśli się nimi rządzi, trzeba mówić. Informować ich. Przyznawać się do porażek i podkreślać swoje osiągnięcia
kolekcjoner napisał/a:
Więc niech nasi włodarze docenią szarego obywatela i mówią mu o swoich planach, porażkach, sukcesach. Niech nie wypinają piersi po medale, które im się nie należą. I niech mówią prawdę.

kolekcjoner napisał/a:
- to co tu uczestnicy forum piszą o poczynaniach władzy jest taką właśnie reakcją. Ludzi ignorowanych, których sprowadza się do roli maszynki do głosowania i tłumu, by nie powiedzieć gorzej. Nie każdy potrafi spojrzeć na nasze bagno z góry.

"Powycinałem" Cię Kolekcjonerze:), ale tylko dlatego, by podkreślić to, z czym się absolutnie zgadzam
Pozdrawiam Gilgamesz
_________________
„ty mnie pomożesz, ja tobie pomogę: cóż złego może nas dwóch spotkać?”
 
 
konserwator
[Usunięty]

Wysłany: Czw 28 Lut, 2008 22:32   

Witajcie ,
I nie było mnie tyle czasu i może nie wszystko zdążyłem przeczytać, ale na razie pozwólcie tylko odniosę się do wypowiedzi Kolekcjonera :
" Czy gdyby nie działania ekip poprzednich dzisiaj mielibyśmy zmodernizowaną Aleję Wojska Polskiego, Sikorskiego, Armii Krajowej i 500-Lecia? - nie, bo to są efekty działań poprzedników. Bo gdyby nie budowa podstaw działań - nawet nieudolne - poprzednich ekip, dzisiaj nie mogłoby być budowane rondo na dojeździe do zamku. Nie byłaby możliwa modernizacja Solnej, Kościuszki MWC i wiele innych zadań."

I żeby nie było - nie chcę się kłócić z Tobą Kolekcjonerze, ale nie masz racji - wybacz - i piękne tworzysz opowiadania dla uzytkowników Forum, czytam je z zainteresowaniem, aczkolwiek wytłumaczmy może Forumowiczom kilka nieścisłości:

Po pierwsze - Aleja Wojska Polskiego, Armii Krajowej, 500-lecia i Sikorskiego to zadania GDDKiA, na które poprzednia władza nie miała żadnego wpływu - ot znalazły sie w planach Generalnej Dyrekcji i tylko tyle szczęścia dla Malborka. Wiec żadna to zasługa poprzedniej ekipy.
Po drugie - absurdem jest pisanie o tym, ze rondo to dzieło poprzedniej ekipy. Gdyby nie obecny burmistrz jeszcze pewnie 10 lat a może i więcej bujaliby w obłokach i rysowali rondo palcem po planie miasta. Taka jest różnica drogi Kolekcjonerze, że jedni dużo gadają, a inni robią! I gdzie słyszysz „wychwalanki” burmistrza Rychłowskiego? Może je przytoczysz? Twoje wypowiedzi sobie przeczą - raz mówisz o tym , że za mało PR-ru i mówienia o tym, co się robi, a z drugiej strony wytykasz „niby-chwalenie się”. Brak w tym sensu.
Rondo to zasługa obecnego burmistrza i sporo z tym związanych prac, problemów i jeżdżenia, uzgadniania, dbałości o to, by nasza cudowna rzeczka w końcu nie śmierdziała podczas Oblężenia itp, itd.
Jeżeli chodzi zaś o budynek MWC to raczysz chyba żartować. Fakt, iż projekt (nieudaczny - zaraz to poprę faktami) powstał za ekipy Pana Wilka, ale czy ktoś widział ten projekt na oczy? Mniemam Kolekcjonerze, że Ty owszem, bo bez Ciebie by się nie "obeszło" ale projekt jest , cóż tu mówić, totalnie „skopany”. I tylko pewnie urzędnicy , którzy teraz nad tym się biedzą od ponad roku doskonale sobie z tego zdają sprawę jak ciężko pewne rzeczy odkręcić. Że nie wspomnę o niedoszacowaniu finansowym najprostszych rzeczy, o podpisaniu z UE umowy o nie-komercji w budynku przez 5 lat ( burmistrz Rychłowski wynegocjował z tego co czytałem w prasie żeby chociaż sklepik z pamiątkami nie działał na zasadzie rozdawnictwa bo to by było kompletne marnotrawienie pieniędzy), poza tym brak projektu wnętrz, o który również musiał zadbać burmistrz Rychłowski, bo się nagle okazało, że biuro unijne w UM zapomniało o tym.
W każdym razie pytasz co burmistrz robi Kolekcjonerze? Średnio raz na dwa dni jest w budynku, bo coś trzeba korygować i decydować o zapobieganiu konsekwencji błędów poprzedniej ekipy.

Jakie jeszcze zasługi ma poprzednia ekipa? Może Azaziz podzieli się informacją, która podobno padła dziś na sesji, że miasto musi zwracać za błędy poprzedniej ekipy ponad 200 tys zł ??!!
I podobno toczy się sprawa w prokuraturze w związku z tym ?

Po trzecie: Wracam do wymienionych przez Kolekcjonera pseudo zasług: Solna i Kościuszki.
Naprawdę Kolekcjonerze, proszę o litość! To tylko hasła, które pięknie padały na wielu odczytach poprzednika, z którymi jeździł po Polsce. A żeby te plany wykonać – trzeba popracować, a nie jeździć po urodzinach królowej angielskiej. Nad projektem ulicy Kościuszki pracuje dziś sztab ludzi i tak naprawdę prace rozpoczną się pewnie już w tym roku. To nie tylko kwestia planów, kostki, lamp, ale tez doboru małej architektury, zieleni tak ważnej w centrum miasta i wiele wiele innych spraw z tym projektem związanych. I chcesz mi powiedzieć , że nad tym czuwała poprzednia ekipa? :hahaha:
Solna /Stare Miasto. Za poprzedniej ekipy o mało nie sprzedano Solnej Izraelczykom , którzy stawiali markety za marne pieniądze....a obecnie dzięki staraniom nowego burmistrza pojawił sie w końcu poważny inwestor z branży hotelarskiej, który nie dość, że wylicytował działkę za ponad 9 mln zł to jeszcze zamierza zainwestować w niej 120 mln. I to są konkrety Kolekcjonerze! I pisanie o tym , że ktoś przygotował grunt po to jest bezcelowe, bo co to znaczy przygotować grunt????? Może poprzednik rozmawiał z mieszkańcami Solnej o wykwaterowaniu? Może chociaż za to się zabrał? Nie ??? Więc co zrobił? Pytam, bo chyba przespałem poprzednią ekipę, tak było nudno. ;-)

Ja nie obrażam poprzedniej ekipy, mam do niej szacunek jako do władz miasta, ale nic poza tym i nie staraj się wmówić Forumowiczom rzeczy , które nie są prawdą. Chcesz mówić o zasługach, o tym o zrobili – mów w szczegółach , nie rzucaj nic nie mówiących haseł bo to nie wybory.

Już zaczynam pisać jak ANKH, więc chyba nie chcąc się upodabniać – skończę.
Ale to co musiałem – powiedziałem. Bo trudno jest mi czytać takie „pieśni” na cześć poprzedniej władzy, które nie wiadomo czemu służą. A dlaczego dzisiejsza władza nie ma czasu na typowy PR tak bardzo widoczny u poprzednika ? Bo zamiast bawić się i pisać wiersze – pracuje i działa dla dobra miasta i jego mieszkańców oraz następnych pokoleń. Myślę, że zgodzicie się ze mną , że to chyba lepsze rozwiązanie niż chwalić się tym czego nie ma...

Pozdrawiam wszystkich. :) :peace:
Ostatnio zmieniony przez konserwator Czw 28 Lut, 2008 22:50, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Czw 28 Lut, 2008 22:45   

konserwator napisał/a:
Azazis


Przeinaczasz mój nick złośliwie? Kolejny raz...

konserwator napisał/a:
podobno padła dziś na sesji, że miasto musi zwracać za błędy poprzedniej ekipy ponad 200 tys zł ??!!
I podobno toczy się sprawa w prokuraturze w związku z tym ?


A co nie "byłeś" :-D
Ostatnio zmieniony przez konto_usunięte Czw 28 Lut, 2008 22:47, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
konserwator
[Usunięty]

Wysłany: Czw 28 Lut, 2008 22:52   

...Azaziz ...przecież wiesz, że nie złosliwie... :) Poprawione.. :peace:

Azaziz napisał/a:
A co nie "byłeś" :-D
To dlatego już do mnie nie piszesz na privie? Hhhmm... Jak chcesz.. :)
 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Czw 28 Lut, 2008 23:00   

konserwator napisał/a:
To dlatego już do mnie nie piszesz na privie? Hhhmm... Jak chcesz..


Myślę, że się dogadamy :-D

Cytat:
Jakie jeszcze zasługi ma poprzednia ekipa? Może Azaziz podzieli się informacją, która podobno padła dziś na sesji, że miasto musi zwracać za błędy poprzedniej ekipy ponad 200 tys zł ??!!
I podobno toczy się sprawa w prokuraturze w związku z tym ?


Ale może Burmistrzowi Rychłowskiemu uda się załatwić umorzenie odsetek :-D
Zapewne w najbliższym czasie całą sprawę dokładnie opisze lokalna prasa co do przekrętu w/wym.
 
 
konserwator
[Usunięty]

Wysłany: Czw 28 Lut, 2008 23:06   

umorzenie odsetek to tylko niewielki "odsetek" :mrgreen: , ale co zrobic jak resztę juz ktoś "przejadł" :idont:


Azaziz napisał/a:
Myślę, że się dogadamy :-D
Nie ma najmniejszych wątpliwości ;)
Dobranoc Tobie i wszystkim.
 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Czw 28 Lut, 2008 23:11   

konserwator napisał/a:
umorzenie odsetek to tylko niewielki "odsetek" :mrgreen: , ale co zrobic jak resztę juz ktoś "przejadł"


Trzeba ratować co się da :-P Więcej się dowiemy też zapewne po powiadomieniu prokuratury.

PS: Zbliża się okres składania oświadczeń majątkowych - liczę, że w końcu Burmistrz Skonieczny wykaże jakieś dochody :mrgreen: ale to już OT i się nie odzywam ;-)
 
 
kolekcjoner 
Mistrz


Pomógł: 57 razy
Wysłany: Pią 29 Lut, 2008 00:04   

konserwator napisał/a:
nie masz racji - wybacz - i piękne tworzysz opowiadania dla uzytkowników Forum

Z tego co widzę, to znasz się na zagadnieniach planowania - w tym przestrzennego. I wiesz doskonale, jak długi to proces. Więc powiedz - kiedy ekipa obecnego burmistrza rozpoczęła prace planistyczne nad powstaniem ronda? - oczywiście po wygranych wyborach - tak stwierdzasz. Kosmiczna zaiste prędkość działań. jak oni to zrobili. To nadaje się na jakąś poważną nagrodę państwową dla pracowników Urzędu. I trzeba tych ludzi wykorzystać w szkoleniu ekip przygotowujących Planów Miejscowych!!!!
Uwaga ta dotyczy także wszystkich pozostałych realizacji, które Ty przypisujesz ekipie Pana Rychłowskiego - MWC, Solna, Kościuszki. Brawo dla tych ludzi. w niecałe dwa lata takie sukcesy organizacyjne! - chylę czoła. Także przed Tobą, konserwatorze
konserwator napisał/a:
Naprawdę Kolekcjonerze, proszę o litość!
- to ja proszę o litość!!!! i obiektywną prawdę! Bez działań Jana Tadeusza Wilka burmistrz Andrzej Rychłowski byłby na początku drogi! Myślę że Ty, konserwatorze, ze swoją wiedzą, masz tego świadomość. Jeśli twierdzisz inaczej to jesteś albo dyletantem albo kłamcą - przepraszam za te ostre słowa, ale taka jest prawda.
Można bardzo wiele zarzucić poprzedniej ekipie - także w kwestiach, o których piszesz. Ale jednego nie można powiedzieć - że poprzednia ekipa wpisała się w działania swoich poprzedników. I nic dla miasta nie robiła. Tak były błędy, niedociągnięcia, może nawet przestępstwa - Ty o tym wiesz najlepiej, bo siedzisz w tych papeierkach. Ale działali! Więc nie mów, że nic nie robili, bo tracę szacunek dla Ciebie.
konserwator napisał/a:
projekt jest , cóż tu mówić, totalnie „skopany
- to jednak coś poprzednia ekipa zrobiła. To jak to jest - działali czy nie, otwarli odrobinę te drzwi czy nie. Zdecyduj się, drogi konserwatorze! Brak w tym sensu - by użyć Twego sformułowania w odniesieniu do moich wypowiedzi ;-)
konserwator napisał/a:
Mniemam Kolekcjonerze, że Ty owszem, bo bez Ciebie by się nie "obeszło"
- znowu się mylisz albo tworzysz legendy. Nie uczestniczyłem w najmniejszym stopniu w tych działaniach. Nie mam żadnego wpływu na działania Miasta - i nie miałem ich w poprzednim okresie. Może nawet teraz "więcej mogę" niż wówczas.
konserwator napisał/a:
raz mówisz o tym , że za mało PR-ru i mówienia o tym, co się robi, a z drugiej strony wytykasz „niby-chwalenie się”. Brak w tym sensu.

Jest taka funkcja - cytuj - korzystaj z niej. I bądź łaskaw przytoczyć w kontekście moich wszystkich wypowiedzi takie stwierdzenie. Wybacz - ale chyba wkładasz w moje usta, a właściwie palce albo myśli swoje własne zwidy. Cały czas w swoich postach piszę, że burmistrz powinien więcej mówić o swoich zamierzeniach i osiągnięciach. A o chwaleniu - to już nie ja. Może ktoś inny? - myślę, że powinieneś to sprawdzić. Dla osiągnięcia prawdy.
konserwator napisał/a:
Po pierwsze - Aleja Wojska Polskiego, Armii Krajowej, 500-lecia i Sikorskiego to zadania GDDKiA, na które poprzednia władza nie miała żadnego wpływu - ot znalazły sie w planach Generalnej Dyrekcji i tylko tyle szczęścia dla Malborka. Wiec żadna to zasługa poprzedniej ekipy.

Szczególnie Sikorskiego i 500-Lecia - Armii Krajowej. Jak mnie pamięć nie myli to nasze gazety pisały o tej drugiej modernizacji, że kończy się na granicy miasta. Więc pewnie kłamały. Albo JTW okłamał dziennikarzy?
konserwator napisał/a:
A dlaczego dzisiejsza władza nie ma czasu na typowy PR tak bardzo widoczny u poprzednika ? Bo zamiast bawić się i pisać wiersze – pracuje i działa dla dobra miasta i jego mieszkańców oraz następnych pokoleń.

Zaiste - wielkie słowa, prawie jak napis na nagrobku - tak mi się to skojarzyło. Ale to są złe słowa dla tworzenia obrazu obecnej władzy. Nie tędy droga.
Na zakończenie powiem tylko - szanują Burmistrza Andrzeja Rychłowskiego i cenię jego dokonania. I każdemu to powtarzam, często otwierając ludziom oczy na dokonania tej ekipy. Także na tym forum. I nie piszę bajek ani peanów na temat poprzedniej ekipy. Więc proszę Cię konserwatorze - pisz prawdę, a jeśli nie potrafisz czytać i logicznie myśleć - to nie pisz w ogóle. Trzeba mówić prawdę, by nie zostać nazwanym kłamcą albo oszołomem. Na razie jeszcze tego nie czynię. Bo poważałem Cię dotąd za dyskusję i logikę przytaczania argumentów. Ale w tym ostatnim poście zmieniłeś front. Ty swoimi wypowiedziami czynisz wiele złego temu, którego starasz się bronić. Powtarzam raz jeszcze – merytorycznie a bajkami, i każdemu przyznaj to co zrobił, jakie ma zasługi. Bo to co mówisz obraca się przeciwko Tobie. Nie będę już dalej polemizował z Twoją dzisiajszą wypowiedzią, bo musiałbym cytować każdą linijkę tekstu.
Chyba jednak jesteś "zaszufladkowany" !
_________________
Witam Malborżanki i Malborżan!
 
 
Ankh 


Wysłany: Pią 29 Lut, 2008 14:14   

No to się przygotujcie, jest dłuuuuuuuugi, ale tez długo mnie nie było…
kolekcjoner napisał/a:
Tak były błędy, niedociągnięcia, może nawet przestępstwa - Ty o tym wiesz najlepiej, bo siedzisz w tych papeierkach. Ale działali! Więc nie mów, że nic nie robili, bo tracę szacunek dla Ciebie.

Kolekcjonerze, na to jest nazwa, to się Machiavellizm nazywa. Jesli rzeczywiście było tak, jak piszesz, to nie jest to najlepsze pole do obrony poprzednika...
kolekcjoner napisał/a:
Szczególnie Sikorskiego i 500-Lecia - Armii Krajowej. Jak mnie pamięć nie myli to nasze gazety pisały o tej drugiej modernizacji, że kończy się na granicy miasta. Więc pewnie kłamały. Albo JTW okłamał dziennikarzy?

Nie rozumiem - jedna jest wojewódzka, druga krajowa. Acha - chodzi o to, że modernizowali tylko do granic miasta, a dalej już nie? Czyli, że zasługa? No być może. Mam jeszcze pytanie - nie złośliwie, po prostu nie pamiętam, serio. jakieś dwa - trzy lata temu remontowana była droga nr 55 poza miastem - kto pamięta na jakim odcinku i kiedy to było? Wydaje mi się, że pozyskali na to środki ludzie ze starostwa w Sztumie, ale mogę się mylić.
kolekcjoner napisał/a:
Ale jednego nie można powiedzieć - że poprzednia ekipa wpisała się w działania swoich poprzedników.

Cóż, poprzednia ekipa poniekąd była swoimi poprzednikami ;-) :peace:
kolekcjoner napisał/a:
to jednak coś poprzednia ekipa zrobiła. To jak to jest - działali czy nie, otwarli odrobinę te drzwi czy nie.

No trochę otworzyli Kolekcjonerze, trochę otworzyli ;-) Jednakże zarówno Konserwatorowi, jak i mi w poprzednich postach chodziło o pewną skuteczność działania, tak przynajmnie wydaje mi sie w przypadku Konserwatora - nie chcę sie wypowiadać za kogoś (chociaż i tak wielu myśli, że to robię ;-) :hahaha: :peace: ). Efektywność podejmowanych decyzji - o to chodzi. Oczywiście, że nic nie dzieje się w oderwaniu od kontekstu historycznego - Ty o tym wiesz najlepiej :-) Proces rozwoju jest PROCESEM, ewolucją, czasem jednak, jak wiesz, ewolucja dostając odpowiedniego "kopa" przyspiesza. Nie chodzi tu o dyletanctwo czy kłamstwa - jeśli tak to odebrałeś, to rzeczywiście marny PR dla burmistrza, a tego byśmy nie chcieli, prawda...? :-P ;-)
kolekcjoner napisał/a:
w niecałe dwa lata takie sukcesy organizacyjne!

W niewiele ponad rok Kolekcjonerze... :-P
Mytoon napisał/a:
A co będzie miał sprzedawać następny burmistrz?

Myślę, że docelowo w żadnym mieście sprzedaż gruntów nie jest STAŁĄ metodą pozyskiwania środków na inwestycje, aczkolwiek metodą praktykowaną. Chodzi raczej o sprzedaż gruntów pod inwestycje, co zwiększa wpływy z podatków, daje ludziom miejsca pracy, ludzie kupują, inni zarabiają więcej, płacą większe podatki... etc. etc. etc. (to nie jest światło i dźwięk, hehe) Generalnie trzeba rozhuśtać koniunkturę.
Feuchtwangen napisał/a:
"Slumsy", a jak nazwać coś do czego nawet normalnej drogi niema?

ulicą Smoluchowskiego? :-P Przepraszam Anowi,nie mogłam się powstrzymać. Ale to już przecież niedługo będzie ;-) Po prostu wydaje mi się, że to nie taki argument. Poza tym wszystko zależy od punktu widzenia prawda? Polecam artykuł w dzisiejszym wydaniu Dziennika Malborskiego", s. 6
Feuchtwangen napisał/a:
Lodowisko - dobrze, że i dla ludu jakieś igrzyska się znalazły choć temperatury skutecznie storpedowały jego funkcjonowanie.

20 tys. ludzi nie nazwałabym "skutecznym storpedowaniem funkcjonowania", choć masz rację - na pewno mogłoby być więcej. Zawsze może byc lepiej, podobno lepsze jest wrogiem dobrego ...
Feuchtwangen napisał/a:
Też się rozpisałem, na koniec jedna mała refleksja - poza zarządem większość pracowników UM nie pracuje tam od roku z kawałkiem, a nagle wszyscy tak pałają nienawiścią do byłego i miłością do obecnego burmistrza?! Takie schematy władzy już przerabialiśmy przez 45 lat jak nie dłużej...

Nie ma Zarządu Miasta – takie schematy już przerabialiśmy :-P Mówienie o nienawiści i miłości to w obu przypadkach nadinterpretacja. :-) Tu nie chodzi o nienawiść, wierz mi. Każdy przełożony daje pracownikowi szansę nauczyć się czegoś, przede wszystkim rozumienia pewnych mechanizmów. Pracownik dostosowuje się do nastrojów przełożonego – są przełożeni, którzy są pod tym względem bardziej wymagający i tacy, którzy są mniej wymagający… Praca dla kogoś to zawsze szkoła życia …tak samo, jak kierowanie kimś. Jedni uczą się lepiej inni gorzej, ale szacunek się należy, i ja go mam w obydwu przypadkach
Mytoon napisał/a:
Jeśli DOJDZIE i to z inicjatywy obecnego burmistrza to z chęcią podepczę po takim deptaku :-) Do tego jestem skłonny zaprosić cię na piwo bezalkoholowe do jakiejś kawiarenki na tym deptaku ;-) Oczywiście dla uczczenia budowy deptaku. Jeśli nie powstanie to wtedy ty mnie zaprosisz powiedzmy do „Króla” na piwo alkoholowe, którym upijemy się z żalu, że nie ma gdzie deptać w Malborku. Możemy też pograć w dart'a bo z tego co wiem to lubisz. ;-)

Czemu jak będzie deptak to bezalkoholowe, buuu…?? Ja nie ide :foch: :-P
W lotki? Bój się :what: :mrgreen:
Mytoon napisał/a:
Szkoda, że za JTK cię na forum nie było bo zapewne poznałbym twoje opinie wtedy, na czasie ;-)

Wtedy chyba jeszcze tego forum nie było? :-P
anowi napisał/a:
Jedni stali w kolejce po urodę, drudzy po mądrość

Kurde! To była jakaś kolejka ??!! :-( :cry:
:peace: :mrgreen:
_________________
Nie pytaj co Malbork może zrobić dla Ciebie, zapytaj co Ty możesz zrobić dla Malborka...
Ostatnio zmieniony przez Ankh Pią 29 Lut, 2008 14:19, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
kolekcjoner 
Mistrz


Pomógł: 57 razy
Wysłany: Pią 29 Lut, 2008 14:34   

Ankh napisał/a:
kolekcjoner napisał/a:
to jednak coś poprzednia ekipa zrobiła. To jak to jest - działali czy nie, otwarli odrobinę te drzwi czy nie.

No trochę otworzyli Kolekcjonerze, trochę otworzyli Jednakże zarówno Konserwatorowi, jak i mi w poprzednich postach chodziło o pewną skuteczność działania, tak przynajmnie wydaje mi sie w przypadku Konserwatora - nie chcę sie wypowiadać za kogoś (chociaż i tak wielu myśli, że to robię ). Efektywność podejmowanych decyzji - o to chodzi. Oczywiście, że nic nie dzieje się w oderwaniu od kontekstu historycznego - Ty o tym wiesz najlepiej Proces rozwoju jest PROCESEM, ewolucją, czasem jednak, jak wiesz, ewolucja dostając odpowiedniego "kopa" przyspiesza. Nie chodzi tu o dyletanctwo czy kłamstwa - jeśli tak to odebrałeś, to rzeczywiście marny PR dla burmistrza, a tego byśmy nie chcieli, prawda...?
kolekcjoner napisał/a:
w niecałe dwa lata takie sukcesy organizacyjne!

W niewiele ponad rok Kolekcjonerze...

No coment - pozostawiam to osądowi forumowiczów. Nie bardzo mam teraz czas .... może później, chociaż .... nie wiem, czy warto bóźć się z baranem!?
_________________
Witam Malborżanki i Malborżan!
 
 
Ankh 


Wysłany: Pią 29 Lut, 2008 14:40   

kolekcjoner napisał/a:
No coment - pozostawiam to osądowi forumowiczów. Nie bardzo mam teraz czas .... może później, chociaż .... nie wiem, czy warto bóźć się z baranem!?


Chyba się trochę zapędziłes Kolekcjonerze. Czy w mojej wypowiedzi znalazłes jakies znamiona wysmiewania sie z Ciebie albo kłamstwa czy bezczelności? No wyobraź sobie, że w stosunku do Ciebie zawsze tylko z szacunkiem. Masz wiedzę i autorytet - nigdy temu nie przeczyłam. Jestes tez ostatnia tu osobą, którą bym podejrzewała o taką reakcję. Zechcesz mi powiedzieć, w którym momencie, jakimi słowami wywołałam takie oburzenie? O co chodzi? :-( :-( :-(
_________________
Nie pytaj co Malbork może zrobić dla Ciebie, zapytaj co Ty możesz zrobić dla Malborka...
Ostatnio zmieniony przez Ankh Pią 29 Lut, 2008 14:51, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Pią 29 Lut, 2008 16:58   

Ankh napisał/a:

Feuchtwangen napisał/a:
"Slumsy", a jak nazwać coś do czego nawet normalnej drogi niema?

ulicą Smoluchowskiego? :-P Przepraszam Anowi,nie mogłam się powstrzymać. Ale to już przecież niedługo będzie ;-) Po prostu wydaje mi się, że to nie taki argument. Poza tym wszystko zależy od punktu widzenia prawda? Polecam artykuł w dzisiejszym wydaniu Dziennika Malborskiego", s. 6
Feuchtwangen napisał/a:
Lodowisko - dobrze, że i dla ludu jakieś igrzyska się znalazły choć temperatury skutecznie storpedowały jego funkcjonowanie.

20 tys. ludzi nie nazwałabym "skutecznym storpedowaniem funkcjonowania", choć masz rację - na pewno mogłoby być więcej. Zawsze może byc lepiej, podobno lepsze jest wrogiem dobrego ...

Nie wiem Ankh czy wiesz, ale budynków socjalnych na Smoluchowskiego nie znajdziesz, chyba że do socjalnych zaliczasz budynek Domexu, socjalne są na Rolniczej, a tam na ucywilizowanie ulicy chociaż do poziomu II połowy XX wieku póki co sie nie zanosi.
Lodowisko - było dużo ludzi i owszem ale na myśli miałem, że popadło w wyjątkowo ( a moze już nie :-( ) nie przychylną aurę, która opóźniła już otwarcie i zapewne przyśpieszyła zamknięcie.
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Pią 29 Lut, 2008 17:55   

Nudzę się jak to czytam... ale nie oczekuję wiele...
...
Skoro Kościuszki jest sukcesem, centrum sportowe na Mickiewicza i inne cudaki, których nikt nigdzie nie widział, to o czym my tu mówimy
...
Skoro proces inwestycyjny i cały sukces to rok pracy?... Chyba za długo mam do czynienia z branżą budowlaną by łyknąć takie "steki".
...
Skoro chodzi o lodowisko - 20 tys odwiedzających, OK ale rachunek ekonomiczny jaki jest, jaki jest zysk na czysto? I w związku z tym po ilu latach zwróci się inwestycja?
...
Dajcie se na luz ze stopką Ankh, trzymajcie się tematu wątku

Mam nadzieję, że w końcu nasi urzędnicy na forum zaczną pisać coś o Malborku a nie przepychać, który powie więcej pochwał pod adresem obecnego burmistrzu
 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Sob 01 Mar, 2008 09:53   

Witam

Zmarnowałem 15 minut na posprzątanie tego wątku z OTa - każdy kolejny -> warn
 
 
MrKłosik 
Mistrz
Inwestycji


Pomógł: 3 razy
Wysłany: Sro 23 Gru, 2009 13:03   

http://www.bip.malbork.pl/upload/2429/393.pdf

Cytat:
W § 1 uchwały Nr IV/18/2006 Rady Miasta Malborka z dnia 28 grudnia 2006 r w
sprawie wynagrodzenia Burmistrza Miasta Malborka dodaje się pkt. 5 o treści:
„5. przysługująca w grudniu 2009 r nagroda w wysokości miesięcznego wynagrodzenia
zasadniczego brutto.”


Za co ta nagroda, bo w powyższej uchwale nie widać uzasadnienia? :what:
_________________

"Nie to, co już wiemy, lecz to, co chcemy wiedzieć - świadczy o naszej mądrości." - Władysław Grzeszczyk

"Co ludzi najchętniej nazywają głupotą? Mądrość, której nie rozumieją." - Marie von Ebner-Eschenbach
Ostatnio zmieniony przez MrKłosik Sro 23 Gru, 2009 13:07, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Czw 24 Gru, 2009 01:12   

MrKłosik napisał/a:
a co ta nagroda,
A po czym Kłosiu latasz tyle czasu? ;-)
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
agrest123 
Dojrzały/niedojrzały owoc


Pomógł: 1 raz
Wysłany: Czw 24 Gru, 2009 08:39   Nagroda...

MrKłosik napisał/a:
http://www.bip.malbork.pl/upload/2429/393.pdf

Cytat:
W § 1 uchwały Nr IV/18/2006 Rady Miasta Malborka z dnia 28 grudnia 2006 r w
sprawie wynagrodzenia Burmistrza Miasta Malborka dodaje się pkt. 5 o treści:
„5. przysługująca w grudniu 2009 r nagroda w wysokości miesięcznego wynagrodzenia
zasadniczego brutto.”


Za co ta nagroda, bo w powyższej uchwale nie widać uzasadnienia? :what:


Dobrze pracuje to i za solidną prace nagroda się należy :) A może za dużo na prezenty mikołajowe wydał :) Ktoż to wie...
_________________
Malbork - kocham to miasto!!!
Ale czy ludzi niekompetentnych, robiących z niego własny folwark i prowincję?
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group