Marienburg.pl

argus · **Pomógł:** 4 razy

Głupota i nieznajomość psich zwyczajów przyczynią się do tego, że ten psi wychodek będzie śmierdział wyrzuconymi pieniędzmi. :nook:

StormChaser · Administrator Łowca... **Pomógł:** 25 razy

Oj tam, żaden zarobek nie śmierdzi...

Grażyna · GML **Pomogła:** 8 razy

Psy lubią podłoże trawiaste, żeby sobie tylnymi nogami pokopać, ale one nie zakopują odchodów tak jak koty. Takie cudo z tłuczniem jak to, tak naprawdę to nie wiadomo czemu ma służyć. Pies chce się wybiegać, a jak ma to zrobić w takiej dziwnej zagrodzie?
A druga sprawa: jak wytłumaczyć psu, że nie wolno mu psiknąć ani kupknąć wcześniej, a dopiero w tym urządzeniu, skoro droga do niego to kilkadziesiąt (kilkaset?) metrów?
Bo dla czyich psów naprawdę jest ta zagroda? - Może dla właścicieli sąsiadujących z nią bloków, a co z psami z reszty Malborka?
Ech, lepiej chyba zejść na koty,bo na razie miasto nie wymyśliło jeszcze ( na szczęście) dla nich wybiegu. :roll:

StormChaser · Administrator Łowca... **Pomógł:** 25 razy

Dla kogo to jest? No właśnie, dobre pytanie. Dla psów jak widać nie bardzo, zwłaszcza że wokoło sporo pól i nieużytków gdzie nikomu się krzywda nie stanie jak sobie pies zrobi co trzeba, zresztą jak kto psa na trawnik wypuszczał, tak dalej to robił będzie bo i to za daleko. Powierzchnią to coś też nie grzeszy ot taki placyk dla ratlerków. Za to władzy humor poprawi, przecież chcieli, obiecali i zrobili. A że o wiele bardziej potrzebne w centrum niż na naszych peryferiach, gdzie po prostu jak się tylko chce to jest gdzie wyjść z psem, to co tam.

untitled.JPG

Plik ściągnięto 11021 raz(y) 83,15 KB