Marienburg.pl Strona Główna Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Ta witryna korzysta z plików cookie. Możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach przeglądarki.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszej Polityce dotyczącej "cookies"

Chronimy Twoją prywatność
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w temacie o RODO


Poprzedni temat «» Następny temat
Koniec rodowitych malborczyków?
Autor Wiadomość
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Pią 21 Wrz, 2007 10:14   Koniec rodowitych malborczyków?

Cytat:
Malbork. Co los przyniesie porodówce?

Czterech lekarzy i siedemnaście położnych z porodówki malborskiego szpitala otrzymało lub wkrótce otrzyma wypowiedzenia umowy o pracę. Decyzja dyrekcji Powiatowego Centrum Zdrowia jest podyktowana niepewnością, czy ten oddział będzie jeszcze w Malborku funkcjonował.

Czy przyszli mieszkańcy Malborka w swoich aktach urodzenia, wnioskach, podaniach, dowodach osobistych będą mieli wypisane w rubryce "miejsce urodzenia": Sztum lub Elbląg? Ale może jednak Malbork? Odpowiedź na to pytanie jest coraz bliższa. W listopadzie Narodowy Fundusz Zdrowia ma ogłosić wyniki konkursu na prowadzenie oddziału ginekologiczno-położniczego w naszym regionie. Malborski szpital rywalizuje o ten kontrakt ze sztumską placówką.

Dyrekcja lecznicy zabezpiecza się już na wypadek konieczności likwidacji oddziału - czterech lekarzy i 17 położnych ma otrzymać 3-miesięczne wypowiedzenie umowy o pracę.

- To nie tak, że my już się poddaliśmy i wszystkich chcemy zwalniać. Wierzymy, że porodówka będzie u nas dalej funkcjonować. Będziemy walczyć do samego końca - zapewnia dr Barbara Kawińska, zastępca dyrektora szpitala ds. medycznych w Powiatowym Centrum Zdrowia. - Z drugiej strony, jako pracodawcy musimy być przygotowani na każdy scenariusz. Nie możemy sobie pozwolić na wypłacanie odpraw przez trzy miesiące od początku przyszłego roku. Jeśli wywalczymy kontrakt z NFZ na ten oddział, to pracownicy nadal będą tu zatrudnieni.

Wiele wskazuje na to, że gdyby to Sztum zdobył kontrakt, malborskie położne tam znalazłyby pracę.

- Będę w najbliższych dniach rozmawiał z prezesem Powiatowego Centrum Zdrowia o przyszłości naszych położnych. Na pewno zrobimy wszystko, by nie zostały one na "lodzie" - zapewnia Sławomir Łabowicz, przewodniczący Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.

Niedawno zmieniła się obsada na stanowisku ordynatora porodówki. Dr. Janusza Andrzejczuka zastąpił dr Wojciech Werner, ale jednocześnie… on też otrzyma wypowiedzenie.

- Rozmawiamy z pracownikami, nie chowamy się przed nimi. Mam nadzieję, że to tylko czarny sen i obudzimy się wszyscy w dobrej rzeczywistości - kończy dr Kawińska.

JACEK SKROBISZ - Dziennik Bałtycki

http://malbork.naszemiast...nia/772090.html
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
duśka 
Administrator



Pomogła: 3 razy
Wysłany: Pią 21 Wrz, 2007 10:40   

To jest przykre. :-(
Teraz się ujawniają negatywne "etniczne" skutki reformy w służbie zdrowia. :evil:
 
 
Hagedorn 
Administrator



Pomógł: 28 razy
Wysłany: Pią 21 Wrz, 2007 11:46   

eee tam! na miejsce urodzenia nie ma się wpływu!
ja byłbym dumny, gdybym w rubryce "miejsce urodzenia" miał Sztum! :peace:
_________________

 
 
dziarek 
http://www.tiutiaputia.com/


Wysłany: Pią 21 Wrz, 2007 14:02   

Ja mam sztum i nie jestem dumny ;-)
_________________

 
 
polak
[Usunięty]

Wysłany: Pią 21 Wrz, 2007 14:34   

decyzja jest banalna- 4x mniejszy Sztum ma mieć porodówke :?:
 
 
Hagedorn 
Administrator



Pomógł: 28 razy
Wysłany: Pią 21 Wrz, 2007 14:55   

polak napisał/a:
decyzja jest banalna- 4x mniejszy Sztum ma mieć porodówke :?:

problem nie w liczebności miasta (do wyboru masz też większy 4x Elbląg!) ale w jakości już istniejącej porodówki, jakości "obsługi klienta", zatrudnionej kadrze, zadłużeniu etc.
tak się składa, że w Sztumie na porodówce zawsze sporo było kobiet i z Malborka i z Kwidzyna, które przecież miały (i ciągle jeszcze mają) możliwość urodzenia u siebie - wybrały jednak Sztum, to daje do myślenia...
_________________

 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Pią 21 Wrz, 2007 18:33   

Hagedorn napisał/a:
tak się składa, że w Sztumie na porodówce zawsze sporo było kobiet i z Malborka i z Kwidzyna, które przecież miały (i ciągle jeszcze mają) możliwość urodzenia u siebie - wybrały jednak Sztum, to daje do myślenia...


A co to za różnica gdzie się dziecko rodzi, moje urodziło się w Sztumie, mojego dobrego kolegi w Gdańsku, innego w Elblągu a innego w Malborku - a wszyscy mieszkamy w Malborku, ważne by malec był zdrowy! :-D
 
 
Mytoon 
Administrator
misiu okrąglisiu



Pomógł: 6 razy
Wysłany: Pią 21 Wrz, 2007 18:40   

Moja żona nie wspomina mile pobytu w malborskiej porodówce. Zwłaszcza ze względu na jednego z lekarzy. Gdybym gościa spotkał w ciemnym zaułku to nie ręczę co by się stało.

Na szczęście położna była znajoma bo gdyby nie ona to ..... :evil:
_________________
Wielkie dzieła powstają nie dzięki obłędowi, lecz mimo niego.
 
 
 
xray1815 
fresh MD


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Pią 21 Wrz, 2007 19:10   

Generalnie powód tego jest następujący.Leczenie każdego pacjenta wiąże się z punktami. Za każdą usługę jest określona liczba punktów. Malborski oddział ma tych punktow za mało co oznacza ze oddzial jest nieoplacalny. Spowodowane jest to wieloma czynnikami. Ale jak sie rozmawia z kobietami to naczelnym powodem jest osobnik, o ktorym wspomina Mytoon w poście powyżej.
_________________
XRAY

Jeśli "a" oznacza szczęście, to a=x+y+z; x - to praca, y - rozrywki, z - umiejętność trzymania języka za zębami.

A. Einstein
 
 
 
duśka 
Administrator



Pomogła: 3 razy
Wysłany: Pią 21 Wrz, 2007 20:07   

Ciekawa jestem chłopaki, czy macie na myśli tego lekarza, o którym ja teraz myślę. Jeśli tak to macie racje. Jakość jego leczenia i podejście do pacjentki są tragiczne. I nikomu nie polecam się u niego leczyć, a co dopiero dać mu prowadzić ciążę - ja bym się bała. :evil:
 
 
xray1815 
fresh MD


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Pią 21 Wrz, 2007 21:00   

Napewno chodzi o tego. W Malborku jest tylko jeden taki. Szczerze wspolczuje wszystkim paniom, ktore mialy z nim jakikolwiek kontakt.
_________________
XRAY

Jeśli "a" oznacza szczęście, to a=x+y+z; x - to praca, y - rozrywki, z - umiejętność trzymania języka za zębami.

A. Einstein
 
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Czw 13 Gru, 2007 09:01   

Cytat:
Porodówka jednak zostaje w malborskim szpitalu

Z początkiem 2008 roku nie zostanie zlikwidowany oddział ginekologiczno-położniczy malborskiego szpitala i przyszłe matki nie będą musiały rodzić w Elblągu czy Sztumie. Jeszcze niedawno taka obawa istniała, bo Narodowy Fundusz Zdrowia zapowiadał konkurs na te świadczenia, a rywalizować o nie miały dwa szpitale - malborski i sztumski. Okazało się, że konkursu nie było, a zamiast tego Powiatowe Centrum Zdrowia sp. z o.o., prowadzące szpital w Malborku, podpisało aneks do ubiegłorocznej umowy.


- Dotyczy on czterech pierwszych miesięcy nowego roku i jest nawet trochę korzystniejszy niż teraz obowiązujący - mówi dr Barbara Kawińska, zastępca dyrektora szpitala ds. medycznych w Powiatowym Centrum Zdrowia. - W maju NFZ ma ogłosić konkurs, ale tak naprawdę nie wiemy, czy tak się stanie.

Na razie mieszkanki Malborka będące przy nadziei mogą być spokojne o opiekę medyczną dla siebie i swoich pociech.

- Wybrałam malborski szpital jako miejsce narodzin mojej córki i nie zawiodłam się. Jest tu ciepła atmosfera, dobra opieka. Położne dokładają wszelkich starań, by mamy z dziećmi czuły się dobrze - mówi Marzena, mama nowo narodzonej Julii.

Aneks do umowy pozwala odetchnąć z ulgą, ale na jak długo? W końcu nowa umowa jest ważna tylko do końca kwietnia.

- NFZ nie może zabrać kontraktu na oddział, który spełnia wszystkie wymagania. A my wszystkie kryteria spełniamy - mówi dr Kawińska. - Mamy wspaniały personel, dobry sprzęt, ostatnio dokupiliśmy kolejne wyposażenie dla naszej porodówki. Funkcjonuje u nas także szkoła rodzenia. NFZ jest tylko płatnikiem, a politykę medyczną sprawują marszałek, starosta lub burmistrz i wójt, jeśli na ich terenie funkcjonuje placówka zdrowia.

Jeszcze niedawno nikt nie miał pewności co do przyszłości funkcjonowania oddziału ginekologiczno-położniczego w Malborku. Nawet dyrekcja szpitala, która dała czterem lekarzom i siedemnastu położnym 3-miesięczne wypowiedzenia umowy o pracę, "w razie czego". Stało się tak, bo nikt nie potrafił przewidzieć wyniku ewentualnego konkursu na świadczenie usług. Szpital nie chciał brać na siebie potencjalnych kosztów spóźnionych wypowiedzeń, gdyby faktycznie oddział nie mógł funkcjonować z dniem 1 stycznia 2008 roku.

Kiedy widmo likwidacji porodówki oddaliło się, wypowiedzenia zostały cofnięte. Jednak dwóch pracowników podtrzymało wcześniejszą decyzję dyrekcji szpitala i w ich miejsce PCZ musi szukać zastępstwa.

Zdaniem władz szpitala w Malborku, porodówka nie zniknie ze szpitalnej mapy Pomorza.

Jacek Skrobisz - POLSKA Dziennik Bałtycki

http://malbork.naszemiast...nia/798800.html
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group