Marienburg.pl Strona Główna Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Ta witryna korzysta z plików cookie. Możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach przeglądarki.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszej Polityce dotyczącej "cookies"

Chronimy Twoją prywatność
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w temacie o RODO


Poprzedni temat «» Następny temat
Psiaki
Autor Wiadomość
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Wto 30 Paź, 2007 20:44   

Może:

http://malbork.naszemiast...nia/783971.html

?
 
 
animals75 


Wysłany: Sro 31 Paź, 2007 19:20   

dzisiaj zadzwoniłem do pani Iwony Kuderskiej , Inspektora OTOZ Animals w Schronisku dla Zwierząt Bezdomnych w Starogardzie Gd. i się dowiedziałem że żadne szczeniaki i ich matka z Malborka nie trafiły do schroniska w Starogardzie Gd.. i teraz jest pytanie.. czy dziennikarz Dziennika Bałtyckiego się pomylił czy został wprowadzony w błąd.. mam nadzieję ze niedługo sie dowiemy..
_________________
biedne zwierzęta!! jak zazdrośnie bronią swoich nieszczęsnych ciał...które dla nas są jedynie kolacją, a dla nich całym życiem.. T. Casey Brennan..
 
 
 
Larina 


Pomogła: 4 razy
Wysłany: Sro 31 Paź, 2007 19:24   

wszyscy mamy nadzieje
_________________
"Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały świat działa potajemnie by udało Ci się to osiągnąć" Paulo Coelho
 
 
 
animals75 


Wysłany: Pią 02 Lis, 2007 18:32   

Niestety dzisiaj się dowiedziałem że te maluchy i ich matka prawdopodobnie trafiły do niby- schroniska w Glinczu koło Zukowa a nie do Starogardu Gd.. W poniedziałek trzeba będzie przedzwonić do Komendy Policji w Malborku a dokładnie do pani rzecznik i zapytać sie jej skąd otrzymała informacje o przewiezieniu piesków do schroniska w Starogardzie Gd.. Może ktoś specjalnie wprowadził w błąd panią rzecznik.. Ale jaki miał w tym cel..
A mówiąc już o niby-schronisku w Glinczu koło Zukowa to miasto Malbork miało przecież zakończyć już współpracę z właścicielem tego przybytku..
Mam czarne myśli co do dalszego życia tych maluchów.. :-( (( Choć chciałbym sie mylić..
_________________
biedne zwierzęta!! jak zazdrośnie bronią swoich nieszczęsnych ciał...które dla nas są jedynie kolacją, a dla nich całym życiem.. T. Casey Brennan..
 
 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Pią 02 Lis, 2007 19:47   

Cytat:
Mam czarne myśli co do dalszego życia tych maluchów..


Będą żyły...
 
 
Anowi 
Dziewczę


Pomogła: 2 razy
Wysłany: Pią 02 Lis, 2007 22:08   

Byłam przy tej rozmowie o zatrzymaniu gościa i jego współlokatorach.
O tym, że psia rodzina pojechała do Starogardu powiedział komendant policji.
Zażartował, że nie wiedzieli kogo topić - faceta, czy szczeniaki....makabra.

W poniedziałek w um będą kobiety z OTOZ u gospodarza miasta.
Chodzi o międzygminne schronisko w Starogardzie.
Nie moge iść.
 
 
animals75 


Wysłany: Pią 02 Lis, 2007 22:34   

ale psiaków nie ma w Starogardzie Gd.. a komendant policji powinien "pomyśleć" za nim coś powie.. chyba ze to takie ciężkie.. zresztą przed udzieleniem wywiadu gazecie powinno się sprawdzić wszystkie informacje dokładnie a nie wprowadzać ludzi w błąd..
_________________
biedne zwierzęta!! jak zazdrośnie bronią swoich nieszczęsnych ciał...które dla nas są jedynie kolacją, a dla nich całym życiem.. T. Casey Brennan..
 
 
 
animals75 


Wysłany: Czw 08 Lis, 2007 17:30   

Już wiadomo gdzie są pieski.. Są w schronisku pod Kościerzyną.. Przynajmniej tam powinny być.. Niestety owe schronisko prowadzi ten sam pan który podpisał z Urzędem Miasta w Malborku umowę na wyłapywanie bezdomnych zwierząt i umieszczeniu ich w schronisku w Glinczu pod Zukowem.. Miasto z tego co czytałem jest niezadowolone z tych usług a jednak i tak wydaje psy temu panu.. Czy urzędnicy miejscy zajmujący się tą sprawa mają sumienie..
_________________
biedne zwierzęta!! jak zazdrośnie bronią swoich nieszczęsnych ciał...które dla nas są jedynie kolacją, a dla nich całym życiem.. T. Casey Brennan..
 
 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Czw 08 Lis, 2007 18:20   

animals75 napisał/a:
Czy urzędnicy miejscy zajmujący się tą sprawa mają sumienie.


Jak sądzę odpowiedź jest twierdząca, takie zwierzaki są traktowane przedmiotowo, więc to tylko podpis pod jakimś dokumentem i tyle.
 
 
animals75 


Wysłany: Czw 08 Lis, 2007 19:11   

no właśnie.. zwierzaki są traktowane przedmiotowo.. ale one tak samo czuje jak my.. :-( przed podpisaniem każdej umowy powinno się sprawdzić z kim ma sie do czynienia.. czy osoba po drugiej stronie jest uczciwym partnerem.. nie może być tak i nie ma na to pozwolenia aby miasto podpisywało umowy z osobami które są nie uczciwe..
_________________
biedne zwierzęta!! jak zazdrośnie bronią swoich nieszczęsnych ciał...które dla nas są jedynie kolacją, a dla nich całym życiem.. T. Casey Brennan..
 
 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Czw 15 Lis, 2007 10:49   

link z e-kwidzyn

http://wiadomosci.onet.pl...,0,1,pokaz.html

Cytat:
Guillermo Habacuc Vargas, artysta z Kostaryki, umierającego, chorego psa o imieniu Natividad przywiązał liną do ściany galerii Managui. Miał to być "umierający eksponat". Wcześniej Vargas głodził psa i nie dawał mu wody do picia. Zwierzę zdechło. Za ten pokaz Guillermo Habacuc Vargas został wybrany do reprezentowania swojego kraju w Biennale Ameryki Centralnej, które odbędzie się w 2008 roku w Hondurasie. Oglądający wystawę ludzie nie widzieli nic złego w takim sposobie uprawiania sztuki. W internecie natomiast krążą już kolejne petycje, mające na celu odebranie Vargasowi wyjazdu na Biennale.


pies1.jpg
Plik ściągnięto 10226 raz(y) 17,3 KB

 
 
Kuglow 


Pomógł: 3 razy
Wysłany: Czw 15 Lis, 2007 11:49   

Koleś jest psychicznie chory!!Trzeba go izolować!!
 
 
 
vonplauen 


Pomógł: 5 razy
Wysłany: Czw 15 Lis, 2007 17:03   

Kur*a,że takie chwasty i mendy po ziemi chodzą.Sam się mógł przywiązać i zdechnąć.Co za debil.
A nie mniejszym skandalem,jest to,że temu czubowi na to pozwolono.
_________________
a kto pyta, ten wielbłądzik.
 
 
 
duśka 
Administrator



Pomogła: 3 razy
Wysłany: Czw 15 Lis, 2007 17:29   

Niestety to jeszcze nic - tu strona z onetowego artykułu http://barche.blog.onet.pl/ :evil:
 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Czw 15 Lis, 2007 18:06   

vonplauen napisał/a:
A nie mniejszym skandalem,jest to,że temu czubowi na to pozwolono.


Dostanie nagrodę...
 
 
animals75 


Wysłany: Czw 15 Lis, 2007 19:24   

dziwi mnie to że nikt z oglądających tą pseudo wystawę nie pomógł temu psiakowi.. nie wiem jak można przyglądać się takiemu okrucieństwu.. myślę że teraz tego frajera powinno sie przywiązać do ściany i głodzić aż do śmierci.. sam bym wtedy wybrał sie na taką wystawę.. :cry: :cry: :cry:
_________________
biedne zwierzęta!! jak zazdrośnie bronią swoich nieszczęsnych ciał...które dla nas są jedynie kolacją, a dla nich całym życiem.. T. Casey Brennan..
 
 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Czw 15 Lis, 2007 19:27   

Ciekawe jakie było przesłanie artystyczne tego widowiska....
 
 
Larina 


Pomogła: 4 razy
Wysłany: Czw 15 Lis, 2007 19:57   

brak słów...
_________________
"Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały świat działa potajemnie by udało Ci się to osiągnąć" Paulo Coelho
 
 
 
Ruda 

Wysłany: Nie 18 Lis, 2007 14:02   

po prostu skandal...szkoda, że koleś się tam sam nie uwiązał...
 
 
 
luanda 
Emerytowany Rycerz Jedi


Pomógł: 1 raz
Wysłany: Nie 18 Lis, 2007 14:49   

Zwróćcie uwagę, gdzie był ten "pokaz". Latynosi lubują się w walkach psów, które traktują "nieco inaczej" niż w naszym kręgu kulturowym.
Coś, co nam się wydaje okrutne może wzbudzać w innych odmienne emocje.
Nie mamy patentu na mądrość i moralność na tym świecie, a narzucanie cywilizacji przeważnie kończy się klęską...
Jeżeli jakaś komisja wybrała go na reprezentanta to znaczy, że jego "poczucie piękna" jest reprezentatywne dla Kostarykan i tam po prostu tak jest...

Oczywiście odbieram to jako okrucieństwo, ale...
_________________
總是看美好的一面生活
Więc po śladach cudzej krwi wiedzie wąski ślad na szczyt...
 
 
 
Linka 
Mistrz
Bride of Francula


Pomogła: 8 razy
Wysłany: Nie 18 Lis, 2007 23:33   

Cytat:
Oczywiście odbieram to jako okrucieństwo, ale...


No, niestety, w tym przypadku nie ma żadnego "ale". To jest barbarzyństwo, gdyż kraje Ameryki Łacińskiej usilnie chcą pokazać, że są cywilizowane. Dręczenie zwierząt w żadnym cywilizowanym kraju nie jest dopuszczalne. A tym bardziej nie jest to sztuką. Podejrzewam, że nawet w najdzikszych plemionach, dokąd cywilizacja nie dotarła, nikt dla widzimisię nie dręczy w ten sposób zwierząt. Dla kultury, znaczy się, która wszak jest wytworem cywilizacji.
_________________
.............................................
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group