Marienburg.pl Strona Główna Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Ta witryna korzysta z plików cookie. Możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach przeglądarki.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszej Polityce dotyczącej "cookies"

Chronimy Twoją prywatność
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w temacie o RODO


Poprzedni temat «» Następny temat
Nie ma już ulicy Solnej
Autor Wiadomość
Kuglow 


Pomógł: 3 razy
Wysłany: Pią 24 Sie, 2012 19:21   Nie ma już ulicy Solnej

Cyt.

"Podczas wczorajszej Sesji Rady Miasta Malborka ( 23 sierpnia br.), radni miejscy jednogłośnie przyjęli uchwałę o zmianie nazwy dotychczasowej ul. Solnej. Patronami ulicy będą teraz Stanisław i Helena Sierakowscy. Zmiany dokonano na wniosek malborskiego Oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. Inicjatywa ta została także poparta przez Dyrekcję Muzeum II Wojny Światowej z siedzibą w Gdańsku."

http://www.82-200.pl/inde...sk=view&id=2361
_________________
"Tylko dzięki zaiste niepojętej, a tak wielkiej i niezbadanej litości boskiej, ludzie w tym kraju nie na czworakach chodzą, a na dwóch nogach, udając człowieka."
Józef Piłsudski
Ostatnio zmieniony przez StormChaser Pon 27 Sie, 2012 10:53, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
argus 


Pomógł: 4 razy
Wysłany: Pią 24 Sie, 2012 19:54   

Qrcze, nie rozumiem dlaczego to Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie i Dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej z siedzibą w Gdańsku wtrącają się w sprawy naszego miasta?
 
 
Siostra Irena 
Administrator



Pomogła: 14 razy
Wysłany: Pią 24 Sie, 2012 20:39   

argus napisał/a:
Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie

Zapewne nie bez znaczenia jest fakt, iż malborskiemu oddziałowi tej jednostki przewodniczy sekretarz naszego miasta :roll:
_________________
Surge Polonia
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Sob 25 Sie, 2012 03:48   

Oby broń Boże nikt do władzy pretensji nie miał, znów miejsce niezamieszkane.
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
Grażyna 
GML

Pomogła: 8 razy
Wysłany: Sob 25 Sie, 2012 04:34   

Mogą sobie zmieniać, ludzie i tak będą mówili Solna.
A nawiasem mówiąc, to rzeczywiście wiekopomna decyzja i tak wiele wnosząca w życie miasta :mrgreen:
 
 
Linka 
Mistrz
Bride of Francula


Pomogła: 8 razy
Wysłany: Sob 25 Sie, 2012 12:52   

No tak trochę bez sensu. Zrozumiałabym, gdyby ulica wcześniej nosiła nazwę "Marchlewskiego", czy innego "Dzierżyńskiego". A tak? :roll:
_________________
.............................................
 
 
mr_x 

Wysłany: Sob 25 Sie, 2012 14:02   

Oj tam, Pan Szwedowski pochwali się, że wykazał inicjatywę w mieście i wszyscy będą zadowoleni. A my tu tylko narzekamy, zamiast coś robić ;-)
 
 
Robin Hood 


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Sob 25 Sie, 2012 14:23   

Patologia ciąży – czyli od poczęcia do rozwiązania.

Recesja zbliża się wielkimi krokami. Cóż więc począć? Poczęcie odbudowy szkoły łacińskiej na razie zagrożone poronieniem, któremu ma zapobiec kosztowne przygotowanie nowej dokumentacji. Wielokrotne próby poczęcia zabudowy przymurza na Starym Mieście i forum miejskiego przy ul. Solnej (obecnie Sierakowskich) obciążone permanentną oziębłością. Co ogłoszenie o gotowości do aktu, to partnerów do miłosnego splotu ani widu ani słychu. Jakie licho? Może te „panny na wydaniu” z ukrytymi wadami lub posag zbyt wirtualny?
Poczęcie AquaParku zagrożone długą i patologiczną ciążą gdyż już na starcie poślizg z dokumentacją jest dwumiesięczny w stosunku do zobowiązań umownych. W tym akurat przypadku nawet późniejsza aborcja jest wielce prawdopodobna. Poczęcie drugiej nitki mostu utrudniał długoletni lokalny oportunizm MRB, który działał niczym najdoskonalszy środek antykoncepcyjny. Poczęcie obwodnicy obciążone zaś uwiądem, którego nawet nowakowa herbatka nie była w stanie wyleczyć. Czyżby warszawska woda aż tak potencję osłabiała. Wielokrotne próby poczęcia galerii Gino Investment przy Al. Rodła przypominają nieudane zabiegi in vitro. Co zarodek, to albo za duży, to za wysoki, to znowu ze zbyt dużą liczbą miejsc parkingowych. Najtrudniejsze jednak okazują się poczęcia nowych miejsc pracy. Te jakoś nie wychodzą i jak już spełnieni ojcowie obwieszczają przyszły sukces, to po kilku tygodniach obserwacji okazują się ciążami urojonymi. Może to jakiś rodzaj bezpłodności?
Wiele poczęć odbywa się metodą in officium. Skrywane przed gawiedzią i znane tylko wąskiej grupie miejscowych celebrytów. Sukces oznajmiany jest mieszkańcom post factum. Jeszcze inny rodzaj poczęć ma charakter doświadczeń genetycznych gdzie poczęcie kończy się przyjściem na świat ślicznego bobaska, jednak nie przypominającego w gabarytach protoplastów. Taki właśnie będzie efekt poczęcia na łonie gruntów odkupionych przez developera od Wytwórni Papierów Wartościowych oraz poczęcie na łonie nieruchomości przy ul. Piastowskiej 3.
Sam akt poczęcia nie zawsze jest wynikiem miłości do poddanych. Często w malborskich realiach przybiera cechy zbiorowego gwałtu jak to np. było z likwidacją przedszkola czy likwidacją skweru przy Pl. Narutowicza. To akurat poczęcie odbyło się wspomnianą wcześniej metodą in officium przy wielkim zaangażowaniu dwóch tatusiów wprowadzających zmiany do planu zagospodarowania przestrzennego po czym ponownego wyłożenia tegoż planu zaniechano.

Cóż więc teraz począć ? Recesja tuż za progiem.
Najłatwiej począć coś łatwego i najlepiej niskobudżetowego. Do takich niskobudżetowych poczęć należy między innymi zmiana nazewnictwa ulic i placów, najlepiej tych gdzie nie ma budynków, a nawet jak są, to koszty i tak obciążą właścicieli nieruchomości. W miarę łatwe do poczęcia okazują się również różnego rodzaju nowe instytucje, roszady personalne, programy, analizy, prognozy, itp. Do poczęć uznawanych za sukces i przyjmowanych owacją (nie mylić z owulacją) należą również te, które przychodzą na świat przy udziale dopalaczy Public Realaction. Tego specyfiku się nie szczędzi bo i wyprawki dzięki niemu później sowite.

Na koniec parafrazując tytuł pytanie co gorsze? patologia ciąży czy ciążąca patologia?

Pozdrowienia z lasu Sherwood dla wszystkich akuszerek i akuszerów Nottingham ;-)

P.S. Sierakowscy zacni ludzie by ich upamiętnić. Czy jednak taka forma uhonorowania osób zasłużonych dla zachowania polskości tych ziem będzie li tylko tabliczką na słupach?
_________________
Liber is est existimandus, qui nulli turpitudini seruit.
Cave me, Domine, ab renegatus, ab inimico vero me ipse cavebo.
 
 
antysitwa
[Usunięty]

Wysłany: Sob 25 Sie, 2012 20:23   

Nawet gdyby ta ulica nazywała się "Dupowa" to tak powinno zostać. Bo to nasza historia.
Tak! Historia miasta: malborskiego sportu, "łóżkopolowego" biznesu, pierwszej "terenowej galerii handlowej" :-)
A jak Radni szukają jakiejś ulicy żeby komuś się przypodobać to niech sobie najpierw jakąś zbudują.
Na pohybel karykaturom Pomysłowego Dobromira. :kij:
Po bandzie pojadę jak obejrzę sesję :-(
 
 
agrest123 
Dojrzały/niedojrzały owoc


Pomógł: 1 raz
Wysłany: Sob 25 Sie, 2012 21:56   Oj nieladnie... nieladnie...

antysitwa napisał/a:
Nawet gdyby ta ulica nazywała się "Dupowa" to tak powinno zostać. Bo to nasza historia.
Tak! Historia miasta: malborskiego sportu, "łóżkopolowego" biznesu, pierwszej "terenowej galerii handlowej" :-)
A jak Radni szukają jakiejś ulicy żeby komuś się przypodobać to niech sobie najpierw jakąś zbudują.
Na pohybel karykaturom Pomysłowego Dobromira. :kij:
Po bandzie pojadę jak obejrzę sesję :-(


Ty Antysitwa zamykasz sobie drogę do kariery takimi wpisami. Na ten przykład nie mógłbyś już zostać np RADNYM. Z takimi poglądami... wróżę ci maksymalnie stanowisko konserwatora powierzchni płaskiej :peace: :hahaha: i to w prywatnej firmie. W budżecie nie masz szans.
Też obejrzę sesję... oj będzie ubaw. Słuchać te tłumaczenia...eh... ale najpierw obejrzę...
_________________
Malbork - kocham to miasto!!!
Ale czy ludzi niekompetentnych, robiących z niego własny folwark i prowincję?
Ostatnio zmieniony przez agrest123 Sob 25 Sie, 2012 22:07, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
antysitwa
[Usunięty]

Wysłany: Nie 26 Sie, 2012 20:34   Re: Oj nieladnie... nieladnie...

Nie wiem jakim terminem można nazwać osoby które w latach 2007-2012:
podejmują uchwały o zmianach MPZP z "rejon ulicy Solnej" czy "zmianie ulega sposób funkcjonowania ulicy Solnej",
organizują i realizują zamówienie "Wyburzenie obiektów w rejonie ulicy Solnej",
czy też wydzierżawiają parking w miejscu "ul. Solna",
opowiadają na sesji o realizacji hotelu przy ulicy Solnej
przy informacji prasowej iż rzekomo ul. Solna nie istnieje od 2000 roku. :shock: :shock: :shock:
Ciśnie mi się kilka ocen ale ja nie daję przywileju spotkania się ze mną w sądzie temu kto nie jest tego wart :hihi:
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Pon 27 Sie, 2012 11:10   

Zadziwiające jest honorowanie rożnych osób w naszym mieście... Papieżowi Polakowi Radni poświęcili ulicę w polu z nawierzchnią z mieszanki gleby i wody oraz chodnik z epoki PRL zwąc go traktem stylowo zamkniętym średniowieczną bramą z wyszynkiem, graciarnią w zamkniętym przejściu i gołębimi zwłokami na sznurku. Świętej Faustynie w uznaniu zasług przypadło klepisko na odludziu, teraz Sierakowscy maja ulicę, której ponoć nie było, a te świeżo wymienione tabliczki z tą nieistniejącą nazwą to robota oszołomów z marienburga zapewne. Mamy jeszcze parę innych godnych miejsc, tylko zasłużonego trzeba dobrać. Rolnicza wszak swą istotą nie zasługuje na tę nazwę, to musi być ktoś ważny!
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
antysitwa
[Usunięty]

Wysłany: Wto 28 Sie, 2012 19:30   

Chcę jeszcze dodać najciekawszy argument przytoczony przez niejakiego Wojciecha na forum MNM: " A argument, że jakiś urzędas ją wykreślił, bo straciła charakter ulicy jest do bani, bo idąc tym samym tokiem rozumowania nie ma prawa istnieć tam ulica o innej nazwie!". Podpisuję się pod tym rękami i nogami i czapka z głowy :mrgreen:
Teraz jeszcze bardziej nie potrafię znaleźć określenia wobec osób które "narobiły bigosu" z Solnej :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock:
Nie wiem czy warto zakładać wątek ginące ulice w Malborku, czas pokaże czy to epidemia. Bema, Solna co dalej?
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Czw 31 Sty, 2013 11:18   

http://malbork.naszemiast...61556562,1,3,60
Cytat:
Uchwała samorządu o nowych patronach podlegała ogłoszeniu w Dzienniku Urzędowym Województwa Pomorskiego, co stało się 31 sierpnia 2012 r. To z kolei umożliwiało wprowadzenie decyzji radnych w życie, czyli po prostu zawieszenie tablic informujących, że nazwa ulicy się zmieniła.

Jeszcze w niedzielę, 27 stycznia br., ulica Sierakowskich wciąż była "Solną". Tego samego dnia wysłaliśmy do Urzędu Miasta prośbę o odpowiedź na pytanie, co jest przyczyną opóźnienia w wykonaniu uchwały Rady Miasta. Dziś wiszą już właściwe tabliczki.

:hahaha: :hahaha: :hahaha:
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
pszemot 
taurus


Pomógł: 4 razy
Wysłany: Czw 31 Sty, 2013 13:14   

Jak to było w pewnym filmie "podłość ludzka nie zna granic" ... tutaj chyba podłość naszych urzędników.... Bo -co by nie było - mapa w GPS już nieaktualna - za aktualizację trzeba zapłacić ... tylko do którego radnego z rachunkiem mam się zgłosić ??? :hahaha:
Na co komu ta zmiana nazwy ?? Komu przeszkadzała "Solna" ??
_________________
Życie nie daje nam tego co chcemy, tylko to co ma dla nas.
W. S. Reymont
 
 
 
vonplauen 


Pomógł: 5 razy
Wysłany: Pią 01 Lut, 2013 17:50   

Tak mnie zastanawia, bo skoro ulica Solna od 2000 roku formalnie nie istnieje, to w jakim celu nie tak dawno montowano nową tabliczkę z jej nazwą?
_________________
a kto pyta, ten wielbłądzik.
 
 
 
morfeusz 

Wysłany: Pią 01 Lut, 2013 23:25   

vonplauen napisał/a:
Tak mnie zastanawia, bo skoro ulica Solna od 2000 roku formalnie nie istnieje, to w jakim celu nie tak dawno montowano nową tabliczkę z jej nazwą?


A musi być jakiś cel, nie tylko w tym działaniu widać brak sensu naszych władz. Gdyby w tym rozumowaniu był sens to po odświeżeniu ul. Kościuszki również powinna zmienić się w Dreptak Kościuszki, a aleja Rodła w Rodłostradę w końcu to jedyna droga o dwóch pasach ruchu w jednym kierunku w mieście a może nawet w powiecie :mrgreen:
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Sob 02 Lut, 2013 15:16   

morfeusz napisał/a:
aleja Rodła w Rodłostradę w końcu to jedyna droga o dwóch pasach ruchu w jednym kierunku w mieście a może nawet w powiecie
wprawdzie poza tematem, ale to nie do końca prawda ;-)
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Sro 03 Kwi, 2013 19:30   

Nie ma Solnej powiadacie...

20130403_123225.JPG
Plik ściągnięto 11183 raz(y) 90,52 KB

20130403_123800.JPG
Plik ściągnięto 11183 raz(y) 95,93 KB

_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group