Marienburg.pl

[Jag_Panzer]

Nie znalazłem takiego tematu, a uważam, że warto trochę przyblizyć historię tego miejsca.

Cytat:

Dwór w Dawidach powstał w latach 1730-1731 według projektu nadwornego architekta Dohnów - Johanna Kaspra Hindersina. Wzniesiony został na polecenie Alexandra Emiliusa Burgrafa zu Dohna i pomyślany był jako siedziba wdowy po nim. Później służył jako wypoczynkowe lokum rodzeństwa właścicieli Słobit (Schlobitten). Mieszkali oni na stałe w pałacu słobickim, więc wystrój wnętrza dworu w Dawidach nie był dla nich istotny. Obiekt ten miał pełnić funkcje utylitarne, jako centrum zarządzania lokalnym folwarkiem i jako główny pałacyk myśliwski. Potężne dwie wędzarnie, na pierwszym i drugim piętrze, oraz dwie duże kuchnie, zajmujące na parterze cały północny trakt budynku, umożliwiały zagospodarowanie upolowanej zwierzyny przeznaczonej z reguły na słobicki stół.

Po wojnie budynek słuzył jako mieszkania. W 1976 roku został wykupiony przez państwa Matuszewiczów i przywrócony do stanu pierwotnego. W 2008 został sprzedany inwestorowi z Warszawy, który podjął się remontu bydynku oraz rewitalizacji parku wokół pałacu. W tej chwili jednak z powodu braku funduszy wszystko stoi w miejscu.
Przyznam szczerze, ze okolica jest bardzo piękna. W samym parku znajduje się kilka sztuk ponad 200 lenich dębów, a najstarszy ma około 500 lat. Do tego inne ponad stuletnie drzewa takie jak buki, jesiony a nawet czereśnie, które kiedyś bardzo powszechnie sadzono w parkach i lasach.
Miałem okazję pracować przy rewitalizacji tego parku, więc zdjęć przyrody trochę posiadam, jednak w swoich zbiorach nie mam prawie wcale zdjęć samego dworku.
Jak tylko zrobi się trochę cieplej to odwiedzę dawidy i zrobię trochę zdjęć budynku i wnętrza.

---

HPIM1201.JPG Jedno z miesjc w parku. Po prawej ponad dwustuletnie dęby.

Plik ściągnięto 6289 raz(y) 137,73 KB

HPIM1195.JPG Jedyne zdjęcie budunku jakie znalazłem. Dach jeszcze przed remontem.

Plik ściągnięto 6289 raz(y) 114,82 KB

[szakalek]

Jag_Panzer, dzieje się coś tam ?

[Jag_Panzer]

Niestety za wiele nie wiem teraz bo od ponad pół roku mieszkam pod Warszawą. Z tego co widziałem jeszcze rok temu, to niewiele się zmieniło. Rewitalizowany park zarastał ponownie, nikt nie zajmował się zielenią. Nie wiem jak w samym pałacu, ale stan zewnętrzny pozostał raczej taki sam jaki był na koniec 2009 roku. Czyli koniec końców niewiele się zmieniło. Z tego co wiem, to właściciel dworku przy każdych zawodach balonowych w Pasłęku, organizuje na terenie parku lądowisko dla balonów.