Marienburg.pl Strona Główna Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Ta witryna korzysta z plików cookie. Możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach przeglądarki.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszej Polityce dotyczącej "cookies"

Chronimy Twoją prywatność
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w temacie o RODO


Poprzedni temat «» Następny temat
Znowu rżniemy!
Autor Wiadomość
Robin Hood 


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Czw 20 Sie, 2009 20:37   Przepisy prawie kulinarne...

Przepisy prawie kulinarne
Dzisiaj dla tych, którzy chcieliby w bliższej lub dalszej przyszłości usunąć „przeszkadzające” chwasty i krzaczory, ominąć formalności i urzędnicze procedury, a przy tym spać spokojnie:

„WYCINANIEC PO MALBORSKU”

Składniki:
-dowolnie wybrany fragment zakrzaczonego lub zadrzewionego terenu,
-zawartość kilku najbliższych śmietników

Narzędzia:
-piła spalinowa lub ręczna
-sekator
-taczka
-rękawice ochronne
-pomarańczowa lub seledynowa kamizelka
-farby plakatowe lub czarna folia samoprzylepna

Sposób przyrządzenia:

Mając już wybrany teren na przyrządzenie „Wycinańca”, przywozimy taczką pod osłoną nocy z kilku okolicznych śmietników trochę „dóbr wszelakich” w celu tak zwanej pozoracji, jednocześnie puszczamy wieść o bałaganie i etykietujemy ten teren jako miejsce spotkań niekoniecznie służących gaszeniu pragnienia oranżadą. Tym samym zakończyliśmy etap pozoracji przechodząc do etapu inkubacji. Przygotowany tzw. zaczyn, przy udziale miejscowych degustatorów trunków wszelakich po okresie kilkutygodniowej inkubacji daje podstawy do głośnego wyrażania opinii o konieczności uporządkowania tych miejsc. W międzyczasie na zakupionej kamizelce malujemy dowolnie wymyślony skrót np. MiKGZ czyli Międzygalaktyczna i Kompetentna Grupa Zwiadowcza. Można zamiast malować użyć wyciętych z samoprzylepnej folii literek. Tak przygotowani możemy przejść do kolejnego etapu przyrządzenia naszego „Wycinańca”.
Po około trzech, czterech tygodniach przyobleczeni w naszą oficjalną kamizelkę z wielkim pietyzmem podchodzimy do krzaków i drzewek, które w międzyczasie wśród znawców zyskały opinię krzaczorów i chaszczy. Zarówno nasz pietyzm jak i kamizelka są niemal tym czym baśniowa czapka niewidka. Bierzemy piłę w ręce i w zależności od wielkości areału oraz naszej fantazji nadajemy właściwy kształt i smak „Wycinańcowi”. W razie wizyt podglądaczy z aparatami lub dziennikarskiego zwiadu zawsze odwracamy się plecami by nasze logo na plecach było jak najlepiej widoczne. Zaczynamy tym samym etap medialny czyli dojrzewanie „Wycinańca”.
Należy wspomnieć, że na tym etapie „Wycinaniec” zaczyna nabierać smaku w zależności od ilości wyciętej zieleniny i słownej akrobatyki w mediach. Jeżeli chcemy „Wycinańca” przyprawić na ostro to na zadane pytanie kto nam kazał wycinać należy odpowiedzieć, że zlecenie przyszło z góry i pokazujemy na dowód nasz napis na plecach. Niech się kto inny martwi jak nawiązać kontakt z Międzygalaktyczną górą. Dla tych co lubią równie zdecydowane smaki „Wycinańca” polecam przyprawę składająca się z wzajemnie wykluczających się oświadczeń i fałszywie brzmiących dementi. W tym przypadku czterokrotne dodanie przyprawy w ciągu dwóch tygodni całkowicie uwolni nas od ewentualnej odpowiedzialności. Wielbiciele subtelniejszych smaczków mogą złożyć donos sami na siebie, oskarżając jednocześnie wszystkich wokół o złośliwość, czepialstwo, podważanie dobrego imienia i spiskowanie, pod dyktando wrogiej estetyzacji otoczenia ekstremy związanej z Frakcją Hodowców Grzyba Ściennego.
Można również eksperymentować, w każdy inny sposób przyprawiając „Wycinańca” najprzeróżniejszymi banialukami, oczywiście na własne ryzyko i odpowiedzialność.

„Wycinaniec po Malborsku” najlepiej udaje się w okresie lęgowym ptaków i raczej poza centrami miast.
Jak widać „Wycinaniec” jest daniem prostym lekkim, łatwym i przyjemnym, do przyrządzenia którego nie są potrzebne wiedza i doświadczenie. Nie jest też daniem kosztownym i w ogólnym rozrachunku do jego konsumpcji nie dokładamy ani złotówki (no może za wyjątkiem kosztu kamizelki i plakatówek).

Życzę smacznego. ;-) :-)
Braciszek Tuck



P.S.
(tekst opublikowany za zgodą autora)
Braciszek Tuck, mój wierny kompan (jeszcze nie zidentyfikowany przez dwulicowych szpiegów :mrgreen: ) zgodził się był łaskawie na wykorzystanie jego tekstu. Ponieważ z tego co wiem w przygotowaniu ma kolejne przepisy na dania regionalne:
„brukowcowa w rabarbarze”
„rondollo w polewce asfaltowej”
„rozbieraniec po konserwatorsku”

może ten post lepiej przenieść do innej kategorii ?
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Pią 21 Sie, 2009 16:35   

...

20090821_125435.JPG
Plik ściągnięto 16675 raz(y) 199,23 KB

_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
Larina 


Pomogła: 4 razy
Wysłany: Sob 20 Mar, 2010 12:11   

tak stałam i myślałam dlaczego wycieli drzewa w tym miejscu. Dzrewa nie była stare. spróchniałe, do jezdni też mają daleko :evil:

Wycięte Drzewa`2.jpg
Plik ściągnięto 82 raz(y) 100,88 KB

Wycięte Drzewa`1.jpg
Plik ściągnięto 80 raz(y) 88,61 KB

_________________
"Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały świat działa potajemnie by udało Ci się to osiągnąć" Paulo Coelho
 
 
 
pszemot 
taurus


Pomógł: 4 razy
Wysłany: Sob 20 Mar, 2010 15:36   

Zima długa była , może ktoś na opał wyciął?? Tylko czy było pozwolenie??
_________________
Życie nie daje nam tego co chcemy, tylko to co ma dla nas.
W. S. Reymont
 
 
 
Larina 


Pomogła: 4 razy
Wysłany: Sob 20 Mar, 2010 16:04   

nowo wybudowany domek zaraz przy wyciętych drzewach miał mnóstwo drewna, dopiero co cieli na mniejsze kawałki
_________________
"Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały świat działa potajemnie by udało Ci się to osiągnąć" Paulo Coelho
 
 
 
hoop 

Wysłany: Sob 20 Mar, 2010 17:41   

Winowajcą jest Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych Województwa Pomorskiego Terenowy Oddział w Nowym Dworze Gdańskim, a jak wiadomo Nowy Dwór Gd. ma bzika na punkcie wycinek drzew. W swoim mieście wycięli już prawie wszystkie to teraz biorą się za rosnące u nas. :evil:
 
 
MrKłosik 
Mistrz
Inwestycji


Pomógł: 3 razy
Wysłany: Nie 21 Mar, 2010 17:58   

Wycięto także drzewa koło Szkoły Łacińskiej oraz na Placu Steinbrechta :-/

IMG_0150.JPG
Plik ściągnięto 83 raz(y) 146,58 KB

_________________

"Nie to, co już wiemy, lecz to, co chcemy wiedzieć - świadczy o naszej mądrości." - Władysław Grzeszczyk

"Co ludzi najchętniej nazywają głupotą? Mądrość, której nie rozumieją." - Marie von Ebner-Eschenbach
Ostatnio zmieniony przez MrKłosik Nie 21 Mar, 2010 17:58, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Bartosz 
Administrator



Pomógł: 27 razy
Wysłany: Sob 27 Mar, 2010 11:03   

Od paru tygodni trwa wycinka na Piaskach za budynkami 2 LO i Ekonomika.

IMG_3257.jpg
Plik ściągnięto 76 raz(y) 147,73 KB

IMG_3282.jpg
Plik ściągnięto 73 raz(y) 141,55 KB

 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Wto 11 Maj, 2010 20:23   

Jak to tam było z tymi ptakami?...

20100511_140632.JPG
Plik ściągnięto 80 raz(y) 261,65 KB

_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
Hagedorn 
Administrator



Pomógł: 28 razy
Wysłany: Wto 11 Maj, 2010 20:31   

StormChaser napisał/a:
Jak to tam było z tymi ptakami?...

że w połowie maja to już siedzą na jajkach! :evil:
_________________

 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Wto 11 Maj, 2010 20:46   

Hagedorn napisał/a:
StormChaser napisał/a:
Jak to tam było z tymi ptakami?...

że w połowie maja to już siedzą na jajkach! :evil:
No te z tych drzew już nie... :nook:
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Pią 20 Sie, 2010 17:32   

A gdy wyciąć trzeba, nie ma komu.

20100820_104536.JPG
Plik ściągnięto 89 raz(y) 180,39 KB

_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
lidska 

Wysłany: Pon 23 Sie, 2010 21:36   

strażacy wytną jak sie przewróci :hihi:
 
 
crashvilleboss 

Wysłany: Wto 16 Lis, 2010 16:09   koniec drzewka na Kochanowskiego:(

:(

wycinka trwa:(

P161110_16.02.jpg
Plik ściągnięto 79 raz(y) 43,76 KB

 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Pon 27 Gru, 2010 19:37   

Świerki przed Starostwem, okaleczone lata temu podczas wymiany chodników, widać przestały licować z powagą urzędu.

20101227_134523.JPG
Plik ściągnięto 64 raz(y) 185,83 KB

20090421_190324.JPG
Plik ściągnięto 76 raz(y) 111,52 KB

_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
stanisławn 

Pomógł: 3 razy
Wysłany: Sob 17 Wrz, 2011 14:10   

i wywozimy

4.JPG
Plik ściągnięto 16662 raz(y) 12,29 KB

 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Sob 17 Wrz, 2011 21:09   

stanisławn napisał/a:
i wywozimy
To chyba normalne, że się sprząta po robocie :idont:
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
stanisławn 

Pomógł: 3 razy
Wysłany: Nie 18 Wrz, 2011 09:16   

StormChaser napisał/a:
To chyba normalne, że się sprząta po robocie
poprzednio palili teraz wywożą to chyba bardziej ekologiczny sposób
 
 
Badek 


Wysłany: Wto 25 Lut, 2014 15:36   WYCINKA DRZEW

http://malbork.naszemiast...75587,t,id.html
PRZEPRASZAM,JEŻELI TEMAT JUŻ GDZIEŚ BYŁ PORUSZANY,JA NIE ZNALAZŁAM.MIESZKAM TAM I NIC MI NIE WIADOMO O PROŚBACH MIESZKAŃCÓW,NIEKTÓRE MOŻNA BYŁO PRZYCIĄĆ,ALE ZROBIĆ COŚ TAKIEGO -SZOK!

Scalone.
A nie można by bez Capsa? - Sis
_________________
Czas ucieka wieczność czeka
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Wto 25 Lut, 2014 20:22   

PROSZĘ o nienadużywanie CapsLocka :!:
Co do topoli, alergicy mają do nich całkiem zrozumiały stosunek, podobno mają zostać zastąpione nowymi nasadzeniami. Podobno, bo na Rolniczej też miały zostać zastąpione, ale nie wspomniano że chodzi o dzikie odrosty z pozostawionych pni.
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
Badek 


Wysłany: Wto 25 Lut, 2014 22:00   

Ups,przepraszam
_________________
Czas ucieka wieczność czeka
 
 
pszemot 
taurus


Pomógł: 4 razy
Wysłany: Sro 26 Lut, 2014 17:45   

Na Zakopiańskiej nasadzili już .. jarzębiny :mrgreen: ... "aa to taka zamiana" ...
_________________
Życie nie daje nam tego co chcemy, tylko to co ma dla nas.
W. S. Reymont
 
 
 
duszy 


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Wto 04 Mar, 2014 10:55   

Moim zdaniem jarzębina lepsza od tych pylących topoli.
_________________

 
 
pszemot 
taurus


Pomógł: 4 razy
Wysłany: Pią 16 Maj, 2014 07:26   

Na ulicy Zakopiańskiej/F. Kowalskiej - w miejsce "wyrżniętych" drzew posadzono nowe, mam wrażenie że dokładnie w tym samym miejscu.

DSC_0134.jpg
Plik ściągnięto 16214 raz(y) 43,45 KB

_________________
Życie nie daje nam tego co chcemy, tylko to co ma dla nas.
W. S. Reymont
 
 
 
Grażyna 
GML

Pomogła: 8 razy
Wysłany: Sob 17 Maj, 2014 05:50   

pszemot napisał/a:
w miejsce "wyrżniętych" drzew posadzono nowe, mam wrażenie że dokładnie w tym samym miejscu

Tylko, co posadzono? Tamte stare (mogę się mylić co do gatunku) topole - osiki, to niezbyt korzystne dla człowieka drzewa. Wprawdzie rosną bardzo szybko, ale mocno rozsadzają korzeniami podłoże. Z mojej obserwacji: takie osiki, posadzone nieopatrznie wokół obiektów sportowych, potrafiły w ciągu kilku lat korzeniami podnieść i zniszczyć boisko asfaltowe. Ich sąsiedztwo "gwarantuje", że pobliskie chodniki ulegną w ciągu paru lat zniekształceniu. Te topole kwitną i wytwarzają zwały puchu, który okleja wszystko wokół. Jeśli ktoś ma ogródek, to szczypiorek, pietruszka, koperek, a potem truskawki - no, dosłownie wszystko jest oklejone tą ohydną watą. Po deszczu, ta wata tworzy brudne gluty czepiające się wszystkiego. Te drzewa nigdy nie powinny rosnąć w pobliżu szkół i boisk sportowych.
Topól osik nie będę żałowała. Mam nadzieję, że posadzono bardziej atrakcyjne i sprzyjające człowiekowi drzewa.
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Sob 17 Maj, 2014 07:37   

Mnie zastanawia tylko dlaczego te nasadzenia robi się tak blisko jezdni, bez chwili wahania czy czasem nie będzie trzeba za kilka lat poszerzyć ulicy...
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
Andrzej 123 


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Sob 17 Maj, 2014 08:15   

StormChaser napisał/a:
Mnie zastanawia tylko dlaczego te nasadzenia robi się tak blisko jezdni, bez chwili wahania czy czasem nie będzie trzeba za kilka lat poszerzyć ulicy...

Komu by się chciało myśleć o takich rzeczach. Jak trzeba będzie za kilka lat poszerzyć ulicę to przeszkadzające w inwestycji drzewa się wytnie.
 
 
pszemot 
taurus


Pomógł: 4 razy
Wysłany: Czw 22 Maj, 2014 12:44   

Grażyna napisał/a:

Tylko, co posadzono?


Ha, nie jestem znawcą w tym temacie i drzewka młode, więc wrzucę fotki, może ktoś rozpozna i opisze.
Dodatkowo posadzono tam różne krzewy między drzewkami. Może niedługo będzie tam ciekawa alejka spacerowa ?

DSC_0151.jpg
Plik ściągnięto 16068 raz(y) 82,11 KB

DSC_0150.jpg
Plik ściągnięto 16068 raz(y) 35,13 KB

DSC_0149.jpg
Plik ściągnięto 16068 raz(y) 43,04 KB

_________________
Życie nie daje nam tego co chcemy, tylko to co ma dla nas.
W. S. Reymont
 
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Czw 22 Maj, 2014 18:52   

Jakby lipa
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Pią 02 Sty, 2015 20:34   

http://malbork.naszemiast...al,t,id,tm.html
Cytat:
Jak ustaliliśmy w Starostwie Powiatowym w Malborku, Urząd Miasta wystąpił w dwóch decyzjach o wycięcie łącznie 23 kasztanowców, lip i klonów. Starostwo wydało zgodę na wycinkę.
W sprawie części drzew rosnących w pasie drogi, według projektu budowlanego, ścinkę uzgadniano z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska w Gdańsku.

Powodem wycinki jest planowana budowa ronda na styku ulic Mickiewicza i Grunwaldzkiej oraz połączenie ul. Mickiewicza z ul. Targową. Inwestycja ta związana jest bezpośrednio z planowaną budową hali targowej przez spółkę MK Market z Tczewa na dawnym Targowisku Miejskim. Umowę na wykonanie prac drogowych w ostatnich dniach rządów podpisał poprzedni burmistrz Malborka Andrzej Rychłowski.

Rondo jak i hala, trudno cenzuralnie to skomentować...
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group