Marienburg.pl Strona Główna Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
 Ogłoszenie 

Ta witryna korzysta z plików cookie. Możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach przeglądarki.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszej Polityce dotyczącej "cookies"

Chronimy Twoją prywatność
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w temacie o RODO


Poprzedni temat «» Następny temat
Wędkarstwo na Nogacie
Autor Wiadomość
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Pią 08 Sie, 2008 07:23   Wędkarstwo na Nogacie

http://malbork.naszemiast...nia/884425.html
Cytat:
W czyje ręce pójdzie 900 hektarów wód obwodu Nogatu na 20 lat?

Wędkarzom z Malborka marzy się, by Nogat znów trafił pod skrzydła Polskiego Związku Wędkarskiego. Czy tak będzie, to może okazać się jeszcze w sierpniu. Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku ponownie przejrzy oferty złożone do przetargu dotyczącego utrzymania obwodu rybackiego rzeki Nogat.


Konkurs ofert miał być rozstrzygnięty w kwietniu. Jednym z czterech oferentów był Zarząd Okręgu PZW w Elblągu, pod który podlega jedyne obecnie malborskie koło - garnizonowe. Wędkarze z Malborka w napięciu czekali na wieści z RZGW, ale w pierwotnym terminie gdańska instytucja nie wyłoniła dzierżawcy Nogatu.

- Wszystkie oferty zostały uznane za wadliwe - tłumaczy Henryk Jatczak, zastępca dyrektora RZGW Gdańsk ds. zasobów wodnych.

Zarząd elbląskiego PZW, nie zgadzając się z decyzją RZGW, odwołał się do Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej. Trochę czasu zajęło rozpatrzenie zażalenia, ale dziś już wiadomo, że w Gdańsku muszą jeszcze raz pochylić się nad ofertami.

- To, co było, w tej chwili nie ma żadnego znaczenia. Wszystko poszło "do kosza". Procedura na nowo została rozpisana - mówi Marek Kalisz, dyrektor Biura Zarządu Okręgu PZW w Elblągu.

Ponowne rozpatrzenie tych samych ofert ma nastąpić albo jeszcze w sierpniu, albo we wrześniu. Jednym z argumentów wędkarzy za przejęciem przez nich Nogatu jest "przywrócenie" rzeki mieszkańcom, organizowanie zawodów, ustalenie odcinka bezpłatnego łowienia dla młodzieży czy strefy, w której emeryci i renciści mogliby łowić za darmo (między mostami na Nogacie w Malborku). Póki co, wędkarz, który chce wybrać się na legalne łowy nad największą rzeką w powiecie, musi dziennie płacić 10 zł do kasy RZGW.

- My mówimy między sobą, że to stawka wzięta z sufitu. Jeśli ktoś lubi wędkować, to chce dużo łowić. Na Nogacie miesięcznie musiałby wyłożyć dużo pieniędzy, co jest nierealne dla emerytów, rencistów czy młodzieży - mówi jeden z malborskich wędkarzy.

Gdyby Okręg PZW wygrał konkurs, wędkujący musieliby płacić roczną opłatę członkowską (podstawowa - 57 zł) plus roczną stawkę za łowienie na Nogacie. - Mamy cichą nadzieję, że tym razem Okręgowi PZW uda się wygrać konkurs - mówi Aleksander Przybyło z Koła Garnizonowego PZW w Malborku.

Co decyduje?

Henryk Jatczak z RZGW wyjaśnił nam, że w przetargu aspekt społeczny ("ożywienie" Nogatu dla mieszkańców) nie jest brany pod uwagę. Co zatem przeważa? Decydujące jest to, jakie oferent zgłosi nakłady finansowo-rzeczowe. RZGW bierze więc pod uwagę dwie podstawowe sprawy przed-stawiane przez uczestników konkursu: proponowaną kwotę na zarybianie obwodu rybackiego w danym roku (gatunki ryb, ilość) i wysokość czynszu dzierżawnego, jaką rocznie oferent będzie w stanie zapłacić, ustalaną na podstawie ceny żyta.
Przetarg dotyczy wydzierżawienia Nogatu aż na 20 lat. Całej rzeki - od Białej Góry do ujścia do Zalewu Wiślanego; to wodny obszar o powierzchni ponad 900 hektarów.

Radosław Konczyński - POLSKA Dziennik Bałtycki


Cytat:
ustalaną na podstawie ceny żyta
:shock: czemu nie batatów?
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
MrKłosik 
Mistrz
Inwestycji


Pomógł: 3 razy
Wysłany: Sob 18 Kwi, 2009 12:29   

Też wędkarstwo ;-)

http://malbork.naszemiast...nia/987489.html

Cytat:
Posprzątaj jezioro w niedzielę

Wszyscy, którzy mają w sobie chęć troski o środowisko naturalne, już w najbliższą niedzielę mogą zrobić dobry uczynek w tej dziedzinie. Przypominamy, że Koło Garnizonowe Polskiego Związku Wędkarskiego z Malborka organizuje sprzątanie jeziora Kościeleczki, leżącego przy drodze powiatowej Malbork-Nowy Staw.

Ubiegłoroczna akcja pokazała, że - niestety - wokół akwenu porzucono całe sterty śmieci. Trudno się spodziewać, że tym razem uczestnicy sprzątania będą mieli niewiele do roboty. Ale oby tak było. W akcji może wziąć udział każdy chętny. Zbiórka na miejscu o godz. 9. Dotrzeć nie jest trudno. Jezioro znajduje się tuż za rogatkami Malborka.

Tradycyjnie też Koło Garnizonowe przypomina swoim członkom o konieczności uregulowania rocznych składek. Czas jest do końca kwietnia. Kto się spóźni, będzie musiał dodatkowo na nowo opłacić składkę członkowską. Pieniądze można wpłacać w siedzibie koła w Malborku, przy ul. Bema 5/0 (tel. 055 272 40 47) w każdy poniedziałek w godz. 15-17 oraz w sklepie wędkarskim "Rybka" przy ul. Konopnickiej 2B/1, codziennie w godz. 9-17.

R - POLSKA Dziennik Bałtycki
_________________

"Nie to, co już wiemy, lecz to, co chcemy wiedzieć - świadczy o naszej mądrości." - Władysław Grzeszczyk

"Co ludzi najchętniej nazywają głupotą? Mądrość, której nie rozumieją." - Marie von Ebner-Eschenbach
 
 
 
Milek
[Usunięty]

Wysłany: Sob 18 Kwi, 2009 12:44   

Feuchtwangen napisał/a:
W czyje ręce pójdzie 900 hektarów wód obwodu Nogatu na 20 lat?

Na szczęście nic nie znalazłem o Państwowych Gospodarstwach Rybackich, które w okresie dzierżawy potrafią wytępić całą populację ryb, jat to u nas (Ostródzie i okolicach) uczyniono. Jako były wędkarz widziałem wielokrotnie pseudozarybianie np. kilkoma tysiącami sztuk sandacza wielkości kilku cm., które wkrótce ślimaki i owady wyjadły. PZW ma renomę i na pewno zadba o pogłowie jak i wędkarzy.
 
 
Robin Hood 


Pomógł: 2 razy
Wysłany: Sob 18 Kwi, 2009 21:49   

Milek45 napisał/a:

Na szczęście nic nie znalazłem o Państwowych Gospodarstwach Rybackich, które w okresie dzierżawy potrafią wytępić całą populację ryb, jat to u nas (Ostródzie i okolicach) uczyniono....

...PZW ma renomę i na pewno zadba o pogłowie jak i wędkarzy.


Nie wszędzie ten szablon pasuje. Otóż jest takie miejsce na Warmińsko Mazurskiej ziemi gdzie dotychczas rybne jezioro uczynił cmentarzyskiem nie kto inny jak PZW. Mechanizm gospodarowania zasobami przez PZW na tym dość dużym jeziorze (długość ok. 9km szerokość od 0,4 do 1,2 km) polegał m.in. na:
1. odławianiu włokami niemalże co drugą noc w miesiącach od czerwca do września
2. odławiania z zastosowaniem agregatów prądotwórczych
Rabunkowa gospodarka służyła m.in.:
- zaopatrzeniu niektórych sklepów rybnych m.in. w Warszawie, w których swoje udziały mieli działacze PZW.
- przeniesieniu odłowionych okazów do stawów i mniejszych jeziorek służących dla prominentnych działaczy PZW i ich gości.
W przeciągu 4 lat działania PZW (bodajże okręg Ostrołęcki czy też Warszawski był dzierżawcą tego jeziora)doprowadzono do zachwiania równowagi gatunkowej i obniżenia populacji podstawowych gatunków zagrażającej całkowitym bezrybiem.
Przed rządami PZW na tym jeziorze działało PGRyb i zarówno oni mieli z czego żyć jak i wędkarze byli zadowoleni ze swoich trofeów.
Teraz po kilku latach rabunku pod szyldem PZW ponownie działa PGRyb i wygląda na to, że za dwa, trzy lata będzie na tym jeziorze warto kije moczyć.
Może tu na malborskiej ziemi PZW działa rozsądniej i opisana sytuacja nigdy nie będzie miała miejsca.

Co do Gospodarstw Rybackich. Nie sądzę, by gospodarowali zasobami w sposób nierozsądny. Kto bowiem podcinał by gałąź na której siedzi, w tym przypadku z której żyje...
_________________
Liber is est existimandus, qui nulli turpitudini seruit.
Cave me, Domine, ab renegatus, ab inimico vero me ipse cavebo.
Ostatnio zmieniony przez Robin Hood Sob 18 Kwi, 2009 21:50, w całości zmieniany 2 razy  
 
 
Milek
[Usunięty]

Wysłany: Nie 19 Kwi, 2009 11:31   

Robin Hood napisał/a:
1. odławianiu włokami niemalże co drugą noc w miesiącach od czerwca do września
2. odławiania z zastosowaniem agregatów prądotwórczych

Dokładnie tak robią u nas PGRyb., kilkakrotnie musiałem schodzić ze stanowiska, gdy ciągnęli sieć 300mx10m. Ostatnie lata to odławianie w tarle. Np. gdy leszcz miał tarło to agregatem przejechano brzegi, następnie poprawiono siecią. Dzierżawa była krótka, a żyć trzeba, wystarczy przejść się po sklepach rybnych, jaką drobnicę sprzedają. Na początku lat 90-tych parę kg. ryb można było złowić, już pod koniec i po kilka godzin nic nie brało. Rybacy też znali środowisko, jak wyczuli, że gdzieś bierze, to natychmiast odławiali .
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Pon 04 Maj, 2009 09:25   

http://malbork.naszemiast...nia/994669.html
Cytat:
Wędkarze chcą taniej łowić na Nogacie

Wędkarze należący do Polskiego Związku Wędkarskiego dopominają się o Nogat. Gdyby bowiem rzekę wydzierżawił PZW, wówczas płaciliby dużo mniej za łowienie.


- Od czerwca 1945 roku jestem mieszkańcem Malborka. Mam obecnie 84 lata i od chwili przyjazdu do miasta jestem członkiem PZW, w którym pełniłem różne funkcje. Posiadam najwyższe odznaczenia związkowe i dziś nie mogę wędkować na najbliższym dla mnie akwenie, jakim jest Nogat - skarży się Ryszard Mejer.

Na rzece, oczywiście, można łowić, ale trzeba za to słono zapłacić. I to panu Ryszardowi i innym wędkarzom członkom PZW się nie podoba.

Obecnie Nogat - jako woda należąca do państwa - jest administrowany bezpośrednio przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Pojawiła się szansa, że będzie go dzierżawił Okręg PZW w Elblągu, obejmujący zasięgiem działania m.in. Powiśle i Żuławy. Przystąpił do ogłoszonego przez RZGW konkursu na oddanie w użytkowanie obwodu rybackiego rzeki Nogat. Przetarg, ogłoszony w grudniu ub.r., miał się zakończyć 7 kwietnia br. Tak się nie stało. W RZGW "urywają się" telefony, ale wędkarze, którzy tam wydzwaniają, niewiele się dowiedzą.

- Procedura konkursowa trwa. Wydłużyła się przez protesty tych, których oferty zostały odrzucone. Mieli prawo wniesienia protestu i z niego skorzystali. To hamuje zakończenie całej procedury - tłumaczy Henryk Jatczak, zastępca dyrektora RZGW w Gdańsku ds. zasobów wodnych. - Nie jesteśmy w stanie określić, kiedy zostanie zawarta umowa na użytkowanie Nogatu. Czekamy na rozstrzygnięcie Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie, do którego m.in. trafiły protesty.

Trudno się dziwić członkom PZW, że marzy im się, by związek przejął opiekę nad rzeką. Za dzień łowienia na Nogacie wędkarz musi dziś płacić 10 zł dziennie do kasy RZGW. Jeżeli lubi wędkować i teoretycznie chciałby to robić tutaj codziennie, musiałby miesięcznie wyłożyć w sumie 300 zł, a rocznie ok. 3,5 tys. zł. Tymczasem jako członek PZW zapłaciłby (wtedy już do kasy Okręgu Elbląg) niewspółmiernie mniej. Przykładowo: roczna pełna (bez ulg) składka członkowska wynosi obecnie 58 zł, a opłata za łowienie na wodach nizinnych 90 zł - razem 148 zł rocznie. Co prawda, gdyby udało się otrzymać Nogat w użytkowanie, dla niego byłaby ustalona odrębna stawka. - Ale będzie dużo, dużo taniej - przekonują malborscy wędkarze.

Na wieści z RZGW niecierpliwie czekają też członkowie kół m.in. w Sztumie, Starym Polu, Nowym Stawie, Nowym Dworze Gdańskim, Elblągu.

Radosław Konczyński - POLSKA Dziennik Bałtycki
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
MrKłosik 
Mistrz
Inwestycji


Pomógł: 3 razy
Wysłany: Pon 04 Maj, 2009 13:19   

Zamiast płacić za łowienie na Nogacie, to wędkarze łowią za Malborkiem w trzcinie jak kłusownicy
_________________

"Nie to, co już wiemy, lecz to, co chcemy wiedzieć - świadczy o naszej mądrości." - Władysław Grzeszczyk

"Co ludzi najchętniej nazywają głupotą? Mądrość, której nie rozumieją." - Marie von Ebner-Eschenbach
 
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Pon 04 Maj, 2009 13:27   

Proszę kolejna dziedzina eksperctwa.
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
MrKłosik 
Mistrz
Inwestycji


Pomógł: 3 razy
Wysłany: Pon 04 Maj, 2009 13:29   

Feuchtwangen napisał/a:
Proszę kolejna dziedzina eksperctwa.

Jadę rowerem na śluzę wzdłuż Nogatu to widzę
_________________

"Nie to, co już wiemy, lecz to, co chcemy wiedzieć - świadczy o naszej mądrości." - Władysław Grzeszczyk

"Co ludzi najchętniej nazywają głupotą? Mądrość, której nie rozumieją." - Marie von Ebner-Eschenbach
 
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Pon 04 Maj, 2009 13:31   

MrKłosik napisał/a:
Feuchtwangen napisał/a:
Proszę kolejna dziedzina eksperctwa.

Jadę rowerem na śluzę wzdłuż Nogatu to widzę
Że kłusują, czy że łowią to różnica, a pomawianie...
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
MrKłosik 
Mistrz
Inwestycji


Pomógł: 3 razy
Wysłany: Pon 04 Maj, 2009 13:38   

Feuchtwangen napisał/a:
Że kłusują, czy że łowią to różnica, a pomawianie...

Wędkarz ,który zapłaci za wędkowanie na Nogacie przeważnie wybiera miejsca w pobliżu śluzy Szonowo, przy moście kolejowym, czy przy zamku - ma się ojca wędkarza.
_________________

"Nie to, co już wiemy, lecz to, co chcemy wiedzieć - świadczy o naszej mądrości." - Władysław Grzeszczyk

"Co ludzi najchętniej nazywają głupotą? Mądrość, której nie rozumieją." - Marie von Ebner-Eschenbach
Ostatnio zmieniony przez MrKłosik Pon 04 Maj, 2009 13:41, w całości zmieniany 3 razy  
 
 
 
Mytoon 
Administrator
misiu okrąglisiu



Pomógł: 6 razy
Wysłany: Pon 04 Maj, 2009 14:11   

Kłosik teraz to przesadziłeś. Moi koledzy płacą, siedzą w krzakach z wędkami i nie kłusują ;-)
 
 
 
MrKłosik 
Mistrz
Inwestycji


Pomógł: 3 razy
Wysłany: Pon 04 Maj, 2009 14:59   

Tymoon napisał/a:
Moi koledzy płacą, siedzą w krzakach z wędkami

No wiem, zawsze ryba siedzi koło trzciny. Ale na pewno jakiś procent wędkarzy na Nogacie nie płaci za łowienie.
Mój ojciec jest zapisany w PZW Elbląg w Kole Garnizonowym, płaci składki regularnie a nie może połowić na Nogacie. Te cena za jeden dzień łowienia jest absurdalna.
Wędkarze amatorzy idąc na Nogat mają nadzieje, że straż rybacka ich nie złapie.
_________________

"Nie to, co już wiemy, lecz to, co chcemy wiedzieć - świadczy o naszej mądrości." - Władysław Grzeszczyk

"Co ludzi najchętniej nazywają głupotą? Mądrość, której nie rozumieją." - Marie von Ebner-Eschenbach
 
 
 
karVVan 
Pierwszy Burmistrz Marienburga


Pomógł: 1 raz
Wysłany: Pon 04 Maj, 2009 15:17   

Te ceny to absurd,niestety...a gdyby było taniej,paradoksalnie wiecej by weszło do tego budżetu,a tak jak jest,to chyba zabawa dla wybranych.
_________________
-Tam można przyjść,usiąść se,pokontemplować ,trochę pomarzyć i taki spokój z tego bije.
-Nie,nie,cały czas to tylko zamek,zamek i jeszcze raz zamek.No i rzeka Nogat jest,no i nic więcej.(...)
 
 
Milek
[Usunięty]

Wysłany: Pon 04 Maj, 2009 18:59   

MrKłosik napisał/a:
Jadę rowerem na śluzę wzdłuż Nogatu to widzę

Absurd ! Chyba, że u Was nie ma straży rybackiej. Po pierwsze łapanie bez zezwolenia, czyli kłusownictwo grozi tak wysokimi konsekwencjami, że nikt by nie ryzykował (zabór sprzętu, kolegium). Po drugie: jeśli ktoś łapie bez zezwolenia to robi to w nocy i najczęściej z łodzi. Sam łapałem wiele lat i orientuje się na tyle w tej kwestii, żeby zabrać głos, a jezior u nas tyle co pól buraczanych na Żuławach i nikt nawet nie śmie iść z wędką bez zezwolenia(chociaż zdarzają się wyjątki, ale to jak wcześniej napisałem w nocy i na zadupiu).
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Pon 04 Maj, 2009 19:27   

MrKłosik napisał/a:
Zamiast płacić za łowienie na Nogacie, to wędkarze łowią za Malborkiem w trzcinie jak kłusownicy
MrKłosik napisał/a:
Ale na pewno jakiś procent wędkarzy na Nogacie nie płaci za łowienie.

Sprawdzone? :evil:
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
konto_usunięte
[Usunięty]

Wysłany: Pon 04 Maj, 2009 19:33   

Widocznie nikomu nie są potrzebne niższe ceny, a sprzedający zezwolenia nie potrzebują większej ilości łowiących na Nogacie.
No cóż 10 zł/dzień nie jest aż tak tragicznie dla hobbystycznego łowienia, jak jadę w plener foto to raptem ok 2,5 litra paliwa. A chodzi zapewne też o relaks.

PS: Kłosik warn, za uporczywe pomawianie na podstawie niesprawdzonych informacji. :kij:
 
 
MrKłosik 
Mistrz
Inwestycji


Pomógł: 3 razy
Wysłany: Pon 04 Maj, 2009 19:34   

Gdyby wszyscy płacili za łowienie oraz nie łamali przepisów to by nie było straży rybackiej, ale jest.

Składka normalna na nizinne wody kosztuje 92 zł - opłata na cały rok (ile chcesz tyle łowisz)
Tu za dzień masz 10 zł
Połowisz z 9 razy to już masz 90 zł prawie taka sama opłata jak za cały rok na wody nizinne
Dla wędkarza amatora a zwłaszcza dla zawodowego 9 razy to za mało w ciągu roku

Gdybyś był zapalonym wędkarzem to byś zrozumiał ale nie jesteś...
_________________

"Nie to, co już wiemy, lecz to, co chcemy wiedzieć - świadczy o naszej mądrości." - Władysław Grzeszczyk

"Co ludzi najchętniej nazywają głupotą? Mądrość, której nie rozumieją." - Marie von Ebner-Eschenbach
Ostatnio zmieniony przez MrKłosik Pon 04 Maj, 2009 19:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
Milek
[Usunięty]

Wysłany: Pon 04 Maj, 2009 19:47   

MrKłosik napisał/a:
Gdyby wszyscy płacili za łowienie oraz nie łamali przepisów to by nie było straży rybackiej, ale jest

Straż rybacka jest tak jak straż miejska, czy policja bo być musi. Życzę tylko tego, żeby kary np. dla kierowców były porównywalne do dla kar dla wędkarzy bez uprawnień.
Poczytaj w kodeksach co grozi za jazdę bez prawa jazdy lub dowodu rejkestracyjnego i porównaj z konsekwencjami łowienia ryb bez uprawnień.
 
 
domber
[Usunięty]

Wysłany: Wto 05 Maj, 2009 04:46   

MrKłosik napisał/a:
Gdybyś był zapalonym wędkarzem to byś zrozumiał ale nie jesteś...

ja jestem a na Nogat chodzę tak rzadko że wolę raz w roku zapłacić dychę niż wykupywać zezwolenie za cały rok - maniacy wędkowania często zmieniają wody po drugie na szczęście nie jadam ryb a i rodzinie nie dałbym ryby z Nogatu do jedzenia nawet gdyby woda z Nogatu miała 1 klasę czystości gdyż nie o wodę tu chodzi tylko o osady na dnie które przy tak małym przepływie osadzają się wraz z całą tablicą Mendelejewa więc przez tyle lat odkładania się jest tego sporo a karp leszcz lin karaś to ryby denne więc chcąc nie chcąc muszą na posiłek przeczyścić trochę mułu aby urosnąć :-P jedynie płoć żyje w toni dlatego wolę dąbrówkę i inne jeziora od biedy może być teraz Wisła ale nie Nogat
 
 
StormChaser 
Administrator
Łowca...



Pomógł: 25 razy
Wysłany: Pią 02 Paź, 2009 07:13   

http://malbork.naszemiast...a-pzw,id,t.html
Cytat:
Nogat pod opieką PZW

Polska Dziennik Bałtycki (RK)

Dzisiaj 03:01:02 , Aktualizacja dzisiaj 03:01:02
Od wczoraj obwodem rybackim rzeki Nogat opiekuje się Zarząd Okręgu PZW w Elblągu. Objął te wody państwowe w dzierżawę na 20 lat od Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Podpisanie umowy między RZGW a PZW Elbląg zwieńczyło wielomiesięczną procedurę przetargową. Wędkarski związek zwyciężył, ale przegrani odwoływali się od wyniku i sprawa oparła się m.in. o Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej.

Obwód rzeki Nogat obejmuje Nogat, Kanał Jagielloński i Cieplicówkę. Polski Związek Wędkarski w ramach umowy dzierżawy co roku będzie musiał przeznaczać 450 tys. zł na zarybianie całego terenu i ochronę wód. Z tym drugim zadaniem wiąże się konieczność utworzenia Społecznej Straży Rybackiej, która wespół z Państwową SR miałaby oko, na cały powierzony obszar. Chętni do pracy w SSR, którzy są gotowi poświęcać bezpłatnie swój prywatny czas, mogą się zgłaszać do Koła Garnizonowego PZW w Malborku - kontakt poprzez sklep "Rybka" przy ul. Konopnickiej (poniedziałek-piątek godz. 9-17, sobota godz. 9-14). Potrzeba od 6 do 10 osób.

Objęcie Nogatu przez PZW oznacza konkretne zmiany dla wędkarzy należących do tego związku. Do tej pory miłośnik łowienia, jeśli chciał zarzucić wędkę na Nogacie, płacił RZGW. Obecnie wędkarze muszą regulować opłaty kołom, do których należą. Jeśli mają opłaconą składkę członkowską za 2009 r. (58 zł), muszą jeszcze dodatkowo zapłacić 15 zł, by do końca tego roku móc łowić w obwodzie rzeki Nogat. Stawka na cały przyszły rok dotycząca tej rzeki jeszcze nie została określona. Jeżeli ktoś chce łowić z łódki, musi dodatkowo wyłożyć 30 zł.

- Znaczki uprawniające do łowienia w obwodzie rzeki Nogat można kupować w sklepie "Rybka". Opłaty przyjmujemy tylko do końca października - zastrzega Aleksander Przybyło z Koła Garnizonowego PZW.

W samym Malborku decyzja o dzierżawie Nogatu powinna zainteresować minimum 800 wędkarzy z PZW. 690 jest zrzeszonych w Kole Garnizonowym, a 150 - w działającym przy Cukrowni Malbork.
_________________
"Cmentarze można zburzyć, pamięci zniszczyć nie sposób”

 
 
Grażyna 
GML

Pomogła: 8 razy
Wysłany: Pią 02 Paź, 2009 09:03   

Nareszcie :ok: . To było absurdalne, że my mieszkańcy Malborka, zrzeszeni w PZW nie mogliśmy wędkować na rodzimej rzece bez wnoszenia drakońskich opłat poprzednim zarządcom :clap:
 
 
MrKłosik 
Mistrz
Inwestycji


Pomógł: 3 razy
Wysłany: Pią 02 Paź, 2009 12:19   

No, mój tata ucieszył się z tej wiadomości że w końcu będzie mógł wędkować na Nogacie :mrgreen:
_________________

"Nie to, co już wiemy, lecz to, co chcemy wiedzieć - świadczy o naszej mądrości." - Władysław Grzeszczyk

"Co ludzi najchętniej nazywają głupotą? Mądrość, której nie rozumieją." - Marie von Ebner-Eschenbach
Ostatnio zmieniony przez MrKłosik Pią 02 Paź, 2009 12:20, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
MrKłosik 
Mistrz
Inwestycji


Pomógł: 3 razy
Wysłany: Sob 10 Paź, 2009 11:15   

http://powiat.malbork.pl/...id=116&Itemid=1

Cytat:
Ogłoszenie Okręgowego Polskiego Związku Wędkarskiego w Elblągu

Okręg Polskiego Związku Wędkarskiego w Elblągu uprzejmie informuje, że z dniem 01.10.2009 r. został użytkownikiem rybackim obwodu rzeki Nogat, który obejmuje rzekę Nogat, Kanał Jagielloński oraz Kanał Cieplicówkę.

Koszt wędkowania z brzegu dla osób zrzeszonych w PZW w okresie od 01.10.2009 r. do 31.12.2009 r. wyniesie 15 zł. Osoby chcące wędkować z łodzi powinny posiadać dodatkową dopłatę 30 zł w formie znaczka wklejonego do legitymacji. Osoby nie zrzeszone chcące wędkować na rzece Nogat, Kanale Jagiellońskim i Cieplicówce mogą wnosić opłaty określone w taryfikatorze opłat PZW, który obowiązuje na 2009 rok.

Składki na rzekę Nogat można wykupić w kołach PZW lub poprzez dokonanie opłaty na konto:
89 1160 2202 0000 0000 2829 3326
z dopiskiem – ,,rz. Nogat 01.10.2009 r. – 31.12.2009 r.”
_________________

"Nie to, co już wiemy, lecz to, co chcemy wiedzieć - świadczy o naszej mądrości." - Władysław Grzeszczyk

"Co ludzi najchętniej nazywają głupotą? Mądrość, której nie rozumieją." - Marie von Ebner-Eschenbach
Ostatnio zmieniony przez MrKłosik Sob 10 Paź, 2009 11:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
 
MrKłosik 
Mistrz
Inwestycji


Pomógł: 3 razy
Wysłany: Czw 03 Gru, 2009 16:02   

http://malbork.naszemiast...gacie,id,t.html

Cytat:
Powiśle i Żuławy. Pół tony ryb w Nogacie

Radosław Konczyński

Dzisiaj 00:03:26 , Aktualizacja dzisiaj 15:47:22

Wędkarze wpuścili setki kilogramów ryb. Wartość narybku wynosi ponad 300 tys. zł.

(...)
_________________

"Nie to, co już wiemy, lecz to, co chcemy wiedzieć - świadczy o naszej mądrości." - Władysław Grzeszczyk

"Co ludzi najchętniej nazywają głupotą? Mądrość, której nie rozumieją." - Marie von Ebner-Eschenbach
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group