Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

Turystyka lokalna - Zagospodarowanie Parku Miejskiego - konsultacje społeczne

Waldek.K - Sro 13 Lip, 2011 08:18
Temat postu: Zagospodarowanie Parku Miejskiego - konsultacje społeczne
http://www.82-200.pl/inde...d=1207&Itemid=1

Cytat:
Burmistrz Miasta Malborka zaprasza chętnych mieszkańców Malborka do zgłoszenia swojego udziału w zaplanowanych na 30 lipca konsultacjach w sprawie zagospodarowania Parku Miejskiego. Zachęcamy przedstawicieli malborskich organizacji pozarządowych, a także wszystkie osoby aktywne, które na co dzień korzystają z parku i chcą podzielić się swoimi pomysłami dotyczącymi jego przyszłego funkcjonowania. Zgodnie z metodologią gry, poszczególne grupy tworzone są przy zachowaniu kryterium różnorodności uczestników, a liczba miejsc jest ograniczona. O wzięciu udziału w warsztatach zadecyduje w pierwszym rzędzie kolejność zgłoszeń.

Zgłoszeń należy dokonywać drogą mailową na adres asystent@um.malbork.pl, w tytule wiadomości wpisując „Future City Game”, do dnia 25 lipca br (poniedziałek). W zgłoszeniu należy podać swoje imię i nazwisko. Niezbędnym elementem zgłoszenia będzie także krótki opis (kilka zdań) motywujący chęć wzięcia udziału w grze.

Waldek.K - Czw 14 Lip, 2011 08:14

Mam nadzieję, że przynajmniej kilka osób interesujących się turystyką rowerową się zgłosi do tych konsultacji. Tym razem jest szansa na to, że sugestie rowerzystów zostaną wysłuchane. Zresztą nie tylko rowerzystów - są przecież jeszcze "nordic-owcy", rolkarze, zwykli spacerowicze... Konsultacje społeczne, to jedna z większych zdobyczy naszej demokracji. Korzystajmy! (sorry za patetyczność :hihi: )
stanisławn - Czw 14 Lip, 2011 22:48

Waldek.K napisał/a:
to jedna z większych zdobyczy naszej demokracji
święta racja ale ONI i tak zrobią swoje :hahaha:
Waldek.K - Sro 20 Lip, 2011 19:34

BARDZO WAŻNA SPRAWA
Chodzi o konsultacje w sprawie zagospodarowania parku Miejskiego. Urząd zaprasza, a z tego co wiem, jest bardzo mało zgłoszeń. Nie ma ani jednego przedstawiciela IAM! Nie zgłosił się też nikt z Ramy, ani z innej organizacji, które jeżdżą i spacerują :(

Może wyjść na to, że konsultacje się nie odbędą, ponieważ nikt z mieszkańców nie zechce wziąć w nich udziału. Da to baaaardzo solidny argument burmistrzowi, który na pewno za każdym razem go przytoczy. I będzie w tym wypadku miał rację!

Ogłoszenie o konsultacjach tu

Nie może tam nas zabraknąć!

stanisławn - Sro 20 Lip, 2011 19:45

Waldek.K napisał/a:
Nie może tam nas zabraknąć!
no to zapisać się, jak widać aktywność niektórzy mają tylko w nazwie :hihi:
Linka - Sro 20 Lip, 2011 20:30

Przypominam, że dziś jest 20, więc jest jeszcze kilka dni. Nie ma co bić na alarm.
Stanisławie - nie poganiaj innych, tylko sam się zapisz, jeśli Cię to absorbuje.

stanisławn - Czw 21 Lip, 2011 11:10

Linka napisał/a:
tylko sam się zapisz, jeśli Cię to absorbuje
jak sie zapiszę to też będę poganiał :mrgreen:
Zrobić ścieżki, ulicę z prawdziwego zdarzenia miejsca parkingowe przed działkami, wykonać oświetlenie, uwidocznić miejsca historyczne i po co konsultacje? (marnowanie pieniędzy) Aha nie zapomnieć o ławeczkach dla... wszystkich i koszach na śmieci. Oczywiście wszystko w wersji debilo, kibico i idiotoodporne. Ustalić harmonogram patroli służb mundurowych, zebrać kasę i wziąć się do roboty.

francula - Sob 30 Lip, 2011 21:35

Krótka relacja z warsztatów Future City Game: tutaj
stanisławn - Nie 31 Lip, 2011 09:51

a można jakąś legendę do obrazka ? no i lokalizacja bo jakoś nie mogę tego umiejscowić

francula - Nie 31 Lip, 2011 11:33

I może jeszcze wersję 3D?

stanisławn napisał/a:
no i lokalizacja bo jakoś nie mogę tego umiejscowić


Ważne, że uczestnicy warsztatów wiedzieli, o co chodzi...

stanisławn - Nie 31 Lip, 2011 18:03

Cytat:
Ważne, że uczestnicy warsztatów wiedzieli, o co chodzi...
no tak najważniejsze :hihi:
Linka - Nie 31 Lip, 2011 19:50

Trzeba było być :!:
Grażyna - Nie 31 Lip, 2011 20:41

Linka napisał/a:
Trzeba było być

Nie każden może ;-)
Konsultacje... mam do nich stosunek ambiwalentny. Z jednej strony pragnę wierzyć, że ktoś liczy się z moim zdaniem, z drugiej wiem, jak takie liczenie się w praktyce wygląda.
Mam tylko nadzieję, że park zostanie w dalszym ciągu dostępny ZA DARMO dla mieszkańców, a nie w całości podzielony na działeczki "do kręcenia lodów". Chciałabym móc w przyszłości wybrać się na spacer do pięknego, zadbanego i bezpiecznego miejsca rekreacji, posiedzieć na ławeczce, może posłuchać plusku zrestaurowanej fontanny, lub choćby ptaków. Ech, marzenia... Tylko - na litość boską - zostawcie ludziom z Malborka kawałek zieleni bez konieczności opłat za wstęp. Jeśli władze chcą realizować pomysły kierowane wyłącznie do turystów, to niech wezmą pod uwagę okres trwania sezonu turystycznego, zasobność kieszeni turystów, no i to, że Malbork to nie tylko turyści; Malbork, to sporo ponad trzydzieści tysięcy mieszkańców. To oni i ich dzieci powinni być przede wszystkim oczkiem w głowie władz, choćby z powodu płacenia podatków i udziału w głosowaniach.
Co zostaje po sezonie? - Park linowy - zamknięty, Dinopark zimą ?, Minigolf zimą? , OSIR - ewentualnie lodowisko, Marina zimą? Baseny (tzw. Aquapark w niewiadomej jeszcze postaci)? Nie ma tam ( w parku) żadnej urokliwej, klimatycznej kafejki, czy herbaciarni z dobrymi ciasteczkami i dyskretną, nastrojową muzyką (broń Boże żadnych kebabów, pizz, czy innych hamburgerów). Może potrzebna była by taka "Parkowa" kawiarenka , -zaadresowana do szerokiego przekroju społeczeństwa, czynna bez względu na porę roku. Może po romantycznym spacerze chłopak zaprosi dziewczynę na gorącą herbatkę z cytryną i "domowy jabłecznik" tata z mamą wyskoczą na lampkę wina i chwilę spokoju, a dziadek z babcią wstąpią by powspominać....
A może zimą zrobić w parku trasę kuligową? Może znajdzie się ktoś z prawdziwymi konikami, kto w śnieżną pogodę, np w niedzielne popołudnia będzie ciągnął kulig na wyznaczonej trasie, za rozsądne pieniądze? Może nawet dwa, trzy w odstępach parunastominutowych, może z ogniskiem gdzieś nad Nogatem?
Może jakiś pagórek do zjeżdżania na sankach się utworzy - zauważyliście, że nasze dzieci już na sankach nie zjeżdżają?
Ale to wszystko powinno być free, albo za niewielkie pieniądze. Jak ktoś postawi "ceny zaporowe" to g.... z tego będzie.
:->

wowa65m - Nie 31 Lip, 2011 20:49

święte słowa droga Grażynko :ok: a jak znam życie będzie co innego.
Linka - Nie 31 Lip, 2011 20:59

Grażyna napisał/a:
Konsultacje... mam do nich stosunek ambiwalentny. Z jednej strony pragnę wierzyć, że ktoś liczy się z moim zdaniem, z drugiej wiem, jak takie liczenie się w praktyce wygląda.


No i właśnie dlatego warto było być, żeby samemu mieć wpływ na to, co się planuje. Gdybyście byli, drodzy przedmówcy, zobaczylibyście sami, jakie to pomysły wylęgły się w głowach uczestników, w mieszanych grupach, podczas pracy zespołowej, a nie na zasadzie: władza mówi, ludzie słuchają i nieśmiało się wtrącają. Oczywiście, priorytetową sprawą jest czystość i bezpieczeństwo użytkowników parku oraz jego bezpłatna oferta - dla każdego. Oprócz tego były też pomysły na atrakcyjne zagospodarowanie tego terenu, żeby nikt się nie nudził - ani mieszkaniec, ani turysta. Nikt nie miał pomysłu na skomercjalizowanie i sprywatyzowanie parku, tak więc raczej nie należy się tego obawiać. A na przyszłość zachęcam do brania udziału w tego typu sprawach. Tylko w ten sposób możemy potem powiedzieć, że zrobiliśmy i powiedzieliśmy to, o co nam chodziło i wtedy można ewentualnie mieć pretensję do tych, którzy naszych postulatów nie uwzględnią :!:

@Wowa - tak, tak, najlepiej założyć najgorsze, ale nie przyjść, kiedy trzeba, prawda?

Grażyna - Nie 31 Lip, 2011 21:52

Linka napisał/a:
Tylko w ten sposób możemy potem powiedzieć, że zrobiliśmy i powiedzieliśmy to, o co nam chodziło i wtedy można ewentualnie mieć pretensję do tych, którzy naszych postulatów nie uwzględnią
Cytat:
@Wowa - tak, tak, najlepiej założyć najgorsze, ale nie przyjść, kiedy trzeba, prawda?
_________________

Linko, jak wspomniałam - nie każdy może w konkretnym terminie w dane miejsce przyjść.
Ale w dobie tak rozwiniętego społeczeństwa informatycznego, powinno się też brać pod uwagę to , co piszą internauci.
Ja nie chcę przez to powiedzieć, że należy stworzyc osobny portal, stronę etc. do konsultacji. Uważam, że skoro UM ma jakiegoś człowieka/ludzi ds. promocji, miasta to niech oni (obowiazkowo) pobiegają z godzinkę dziennie po stronkach i się zapoznają z opiniami. Nawet niech te opinie wrzucą na dysk i w razie czego się na nie powołają. ( to się kiedyś nazywało "biały wywiad")Nie mówię o opiniach troli, ale sporo ludzi pisze sensownie i na temat, a że nie zawsze mogą być w "miejscu konsultacji", to nie znaczy, że ich opinia nie może być wzięta pod uwagę, bo ... się nie stawili.
Ja, traktuję to co napisałam W TYM TEMACIE jako mój wkład w konsultacje. Wierzę, nawet mam silne przekonanie, że moja opinia zostanie przez odpowiedzialne osoby odszukana i przeczytana.
- Ale czy uwzględniona?

Linka - Pon 01 Sie, 2011 06:47

Zawsze dobrze mieć swojego emisariusza. Wiadomo, że termin nie każdemu będzie pasował. Warto jednak korzystać z takiej okazji w ten, czy w inny sposób, czyli osobiście, albo przez kogoś ;-)
Andrzej 123 - Pon 01 Sie, 2011 08:00

Grażyna napisał/a:
(...) Nie ma tam ( w parku) żadnej urokliwej, klimatycznej kafejki, czy herbaciarni z dobrymi ciasteczkami i dyskretną, nastrojową muzyką (broń Boże żadnych kebabów, pizz, czy innych hamburgerów). Może potrzebna była by taka "Parkowa" kawiarenka , -zaadresowana do szerokiego przekroju społeczeństwa, czynna bez względu na porę roku. Może po romantycznym spacerze chłopak zaprosi dziewczynę na gorącą herbatkę z cytryną i "domowy jabłecznik" tata z mamą wyskoczą na lampkę wina i chwilę spokoju, a dziadek z babcią wstąpią by powspominać....
A może zimą zrobić w parku trasę kuligową? Może znajdzie się ktoś z prawdziwymi konikami, kto w śnieżną pogodę, np w niedzielne popołudnia będzie ciągnął kulig na wyznaczonej trasie, za rozsądne pieniądze? Może nawet dwa, trzy w odstępach parunastominutowych, może z ogniskiem gdzieś nad Nogatem?
Może jakiś pagórek do zjeżdżania na sankach się utworzy - zauważyliście, że nasze dzieci już na sankach nie zjeżdżają?
Ale to wszystko powinno być free, albo za niewielkie pieniądze. Jak ktoś postawi "ceny zaporowe" to g.... z tego będzie.
:->

Grażyno! Doskonały pomysł na działalność gospodarczą :kciuki: . Proponuję brać sprawy w swoje ręce, nie oglądać się na innych i wprowadzić w życie któryś z tych pomysłów. :clap:

zapała - Pon 01 Sie, 2011 15:08

A propos pomysłu "serfowania" po internecie w poszukiwaniu uwag internautów i ich uwzględniania :roll: ...

"ten kamień od powojny do 2000 -ych lat w ziemi leżał ten jeszcze nie zdążył europy wyzwalać w 39-ym,,,pewno by na ju 87 latał i jako bochaterski lotnik kolumny cywilnych uciekinierów bombami częstował.....???? amen... orginalny kamień z pomnika szulca ,,,teraz w polsce mamy takich bochaterów..."

Jak widać oryginalność przemyśleń idzie w parze ze znajomością ortografii - "żenua". I jak tu się przejmować opiniami zamieszczonymi w internecie ... ? :roll:

źródło
http://www.garnek.pl/andl...powojny-do-2000

Kuglow - Pon 01 Sie, 2011 17:21

zapała napisał/a:
ten jeszcze nie zdążył europy wyzwalać w 39-ym,,,pewno by na ju 87 latał i jako bochaterski lotnik kolumny cywilnych uciekinierów bombami częstował.....


Całe szczęście że von Jungingen zginął pod Grunwaldem , bo jeszcze nie daj bozia zrobiłby karierę w SS ... :hihi: :mrgreen: :hahaha:

Masz rację drogi Zapało , internet potrafi czasem "zabić" ... śmiechem jak też i zadumą nad tępotą co niektórych jego użytkowników.

Waldek.K - Pon 01 Sie, 2011 20:09

Zapraszam do przeczytania naszych refleksji z warsztatów. Są też zdjęcia, a już niebawem dodamy krótki film.
klik

stanisławn - Pon 01 Sie, 2011 21:45



zadajecie za trudne pytania?

Skrzyżowane ręce

Gest zwany także barierą z ramion. Układając jedną lub obie ręce na piersiach, człowiek buduje właśnie swego rodzaju barierę, która staje się po prostu próbą zablokowania nadciągającego niebezpieczeństwa lub niesprzyjających okoliczności. To sygnał, że czuje się zagrożony lub nie czuje się pewnie.

Waldek.K - Pon 01 Sie, 2011 21:57

wrzuciłem filmik na YT Burmistrz odpowiada na pytanie, które jest bardzo istotne, czyli co dalej ?
zobacz

Linka - Wto 02 Sie, 2011 06:58

Stanisławie, może łaskawie będziesz się trzymał tematu, zamiast interpretować mowę ciała p. Ruska, który odpowiadał na pytania mediów i miał zwrócony obiektyw w twarz - sam byś skrzyżował ręce :-> Ale jak się nie było, a koniecznie chce się coś powiedzieć, to właśnie tak się robi :nook:
stanisławn - Wto 02 Sie, 2011 14:29

Cytat:
Stanisławie, może łaskawie będziesz się trzymał tematu

Waldek.K napisał/a:
Zapraszam do przeczytania naszych refleksji z warsztatów. Są też zdjęcia, a już niebawem dodamy krótki film.
moim zdaniem na temat. W końcu to forum a nie Towarzystwo Wzajemnej Adoracji.
Jaka postawa taki los całych konsultacji a wlaściwie słowami pana vice za DB
Cytat:
Wiceburmistrz Rusek unika nazwy konsultacje społeczne. Jego zdaniem, trafniejsze określenie sobotniego spotkania to dyskusja lub wymiana poglądów.

źródło
Jestem ciekaw jakby wyglądały te "konsultacje" gdyby przyszło 1000 osób?

Linka - Wto 02 Sie, 2011 14:41

stanisławn napisał/a:
moim zdaniem na temat. W końcu to forum a nie Towarzystwo Wzajemnej Adoracji.
Jaka postawa taki los całych konsultacji a wlaściwie słowami pana vice za DB


No cóż. Jak ktoś nie był, ale wie lepiej, to... :hahaha:
I nadal nie wiem, co ma piernik do wiatraka.

Mytoon - Wto 02 Sie, 2011 16:42

Stasiu, ale on bardzo dobrze nazwał tą inicjatywę. Konsultacji społecznych nie ogranicza się do określonej liczby osób. Tutaj (ze względów dla mnie zrozumiałych) ilość miejsc była ograniczona.
Wydaje mi się, ze dużym plusem dla urzędników jest sam fakt zorganizowania tego typu akcji. Pod warunkiem, że praca uczestników gier zostanie wzięta pod uwagę. ;-)

stanisławn - Wto 02 Sie, 2011 20:17

Mytoon napisał/a:
Pod warunkiem, że praca uczestników gier zostanie wzięta pod uwagę.
pożyjemy zobaczymy
Linka napisał/a:
No cóż. Jak ktoś nie był, ale wie lepiej, to...
no to zamiast pouczać innych opisz ten obrazek żebym wiedział o co chodzi :hihi: wychodzi na to że na nastepne "konsultacje bedę musiał iść bo uczestnicy nie są wylewni :mrgreen:
Linka - Wto 02 Sie, 2011 20:31

Ja pouczam? O ile sobie dobrze przypominam, sam naganiałeś innych i robiłeś uwagi, że się nie zgłaszają (kiedy jeszcze był czas na to). Po czym nie poszedłeś sam, ale już z góry zakładasz, że konsultacje są do kitu, bo wiceburmistrz ma w Twoim mniemaniu niewłaściwą mowę ciała, a w ogóle to do bani. Więc o co chodzi? A jeśli chodzi o obrazek, to jest to wizualizacja pomysłu na park jednej z grup, w której nie byłam, ale wiem, że postulowała utworzenie fajnych miejsc rekreacyjnych, z labiryntem z żywopłotu, ścieżkami tematycznymi, itp. Kto nie przychodzi (sam, lub wysyłając umyślnego), ten sam sobie szkodzi i niech potem nie szuka dziury w całym :mrgreen:
stanisławn - Sro 03 Sie, 2011 20:01

Linka napisał/a:
Stanisławie, może łaskawie będziesz się trzymał tematu,
Linka napisał/a:
Po czym nie poszedłeś sam, ale już z góry zakładasz, że konsultacje są do kitu, bo wiceburmistrz ma w Twoim mniemaniu niewłaściwą mowę ciała, a w ogóle to do bani.
nie mam dzisiaj nastroju do kłótni, miłego dnia. :hihi:

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group