|
Marienburg.pl Nasze Miasto, Nasza Pasja... |
|
Sezon 2011 - Wycieczka rowerowa 01-05-2011
francula - Pon 02 Maj, 2011 13:48 Temat postu: Wycieczka rowerowa 01-05-2011 W ramach uczczenia Święta Pracy oraz oderwania się od kościelnego szumu wynoszenia na ołtarze Papy, udaliśmy się z Linką na rowerowe tropienie cmentarzy w okolicach jeziora Drużno oraz na Powiślu.
Wytropiliśmy cmentarze w Tropach Elbląskich, Żurawcu, Krzewsku, Wiśniewie oraz Bągarcie. Postępująca dewastacja niektórych z nich doprowadzi do tego, że za kilka lat nie będzie po nich śladu. Niewątpliwie miejscem, na które należy zwrócić uwagę jest cmentarz w Bągarcie. Niesamowita ilość zachowanych cippusów (niektóre z zachowanymi urnami) - wszystkie przewrócone, część ogrodzeń nagrobków oraz piękne położenie. Gdyby znaleźli się ludzie, którzy zadbaliby o to miejsce, to mogłoby być bardzo atrakcyjnym punktem na turystycznej mapie Powiśla. Może trzeba sprowadzić tam ludzi z Miłocina?
Pogoda do Bągartu bardzo ładna, wiatr w plecy. Od Bągartu droga przez mękę - silny wiatr prosto w twarz z zacinającym deszczem.
Trasa wycieczki przedstawiała się następująco:
Elbląg - Tropy Elbląskie - Żurawiec - Krzewsk - Wiśniewo - Nowe Dolno - Stare Dolno - Święty Gaj - Bągart - Jasna - Żuławka Sztumska - Stare Pole
Dystans ok. 60km.
francula - Pon 02 Maj, 2011 13:50
c.d.
Linka - Pon 02 Maj, 2011 15:09
To była wspaniała wycieczka, mimo, iż w drodze powrotnej sprzysięgło się przeciwko nam wszystko, co tylko mogło - droga była nudna, żmudna i "urozmaicona" intensywnym deszczem chlapiącym po twarzy w takt porywów huraganowego wiatru. Oczywiście, cały czas pod górę, jakby na drodze między Bągartem a Żuławką (przez Jasną... cholerę ) jakieś Tatry były. Koszmar po prostu. Ale przeżyliśmy , a tego, co zobaczyliśmy, nie zabierze nam nikt, a przy okazji i my możemy co nieco pokazać
Linka - Pon 02 Maj, 2011 15:10
i jeszcze parę:
markis - Wto 03 Maj, 2011 12:47
Linka napisał/a: | To była wspaniała wycieczka, mimo, iż w drodze powrotnej sprzysięgło się przeciwko nam wszystko, co tylko mogło - droga była nudna, żmudna i "urozmaicona" intensywnym deszczem chlapiącym po twarzy w takt porywów huraganowego wiatru. Oczywiście, cały czas pod górę, jakby na drodze między Bągartem a Żuławką (przez Jasną... cholerę ) jakieś Tatry były. Koszmar po prostu. Ale przeżyliśmy , a tego, co zobaczyliśmy, nie zabierze nam nikt, a przy okazji i my możemy co nieco pokazać |
Szaleni !!!
Jak miło, w ciepełku, oglądać piękne zdjęcia. Bardzo dziękuję - piecuch markis.
Linka - Wto 03 Maj, 2011 21:59
Nam, jak zwykle, bardzo miło, markisie, że nas tak rozpieszczasz pochwałami Z wdzięczności dorzucę coś jeszcze
wowa65m - Wto 03 Maj, 2011 22:50
Linka - Wto 03 Maj, 2011 22:58
Czemu taki skrzywiony?
Robin Hood - Sro 04 Maj, 2011 01:19
Mniaaam... , fajne fotografie, a i wycieczka obfitująca zapewne w wiele atrakcji, których klimatu zdjęcia nie sa w stanie przekazać. Dzięki za inspiracje na trasę pleneru fotograficznego
|
|