Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

Aktualności - Plany likwidacji malborskich przedszkoli publicznych?

grabowski.s - Czw 03 Lut, 2011 22:34
Temat postu: Plany likwidacji malborskich przedszkoli publicznych?
10 lutego ma się odbyć sesja Rady Miasta, na której ma zostać poruszona sprawa likwidacji malborskich przedszkoli publicznych.

Jednym z projektów jest likwidacja obecnie działających placówek publicznych z jednoczesną ich reorganizacją w przedszkola niepubliczne (jeśli znajdą same na to pieniądze!) oraz pozostawienie jednego przedszkola publicznego w mieście (tu wskazanie jest na obecnie "deficytową" placówkę na Starym Mieście).

Sytuacja jest o tyle zaskakująca, że np. w Przedszkolu nr 8 (ul. Mickiewicza 40) dzieci chętnych do uczęszczania do tej placówki jest więcej niż miejsc, co roku jest tworzona tzw. lista rezerwowa. Dodatkowo to przedszkole jako jedyne w Malborku prowadzi bezpłatną opiekę 5-cio godzinną bez wyżywienia. Z tej możliwości korzysta wiele rodzin, których nie stać na opłacanie pobytu dziecka w przedszkolu, a dzięki temu pociechy z tych rodzin mogą korzystać z wychowania przedszkolnego oraz uspołeczniać się.

Ciekawi mnie, czy w ogóle RODZICE w naszym mieście są poinformowani o planach władz miejskich odnośnie przedszkoli. Zastanawiam się tylko, czy te działania to wynik coraz większego zadłużenia naszego miasta i jednocześnie próba podratowania miejskiego budżetu poprzez oszczędności na oświacie i wychowaniu najmłodszych. Zastanawiające również jest to, dlaczego władze miasta likwidują to, co spełnia swoją misję i funkcję. Grupy przedszkolne już w tym momencie są bardzo liczne (30 osobowe). W przypadku przedszkoli niepublicznych liczebność grup prawdopodobnie zwiększy się! W przedszkolach niepublicznych pedagodzy przedszkolni prawdopodobnie będą podlegać pod Kodeks Pracy (z 40-godzinnym czasem pracy w tygodniu) - zapewne przyczyni się to do zwiększenia zmęczenia pedagogów, a przez to do ich mniejszej aktywności i "uwagi" poświęcanej maluchom, która wynikać będzie z przemęczenia. Zmniejszy się też zapewne liczba nauczycieli przedszkoli.

W innych miastach władze miejskie czynią starania by liczbę przedszkoli zwiększać, by placówki te nie były przepełnione, by zapewnić maluchom jak najlepsze warunki już na tym etapie edukacji. Czy likwidacja placówek przedszkolnych w Malborku nie jest przypadkiem próbą ratowania malborskich podstawówek? Czy aby te działania nie mają na celu zmuszenie rodziców, by obecne 5-6 latki poszły już do klas "zerowych" w szkołach podstawowych, które od pewnego czasu odczuwają skutki niżu demograficznego.
Od niedawna w PL sześciolatek może za zgodą rodziców rozpocząć edukację w szkole podstawowej. W 2012 będzię to już obowiązkowe - co za tym idzie wszystkie dzieci urodzone w 2006 roku rozpoczną szkołę podstawową rok wcześniej niż dzieci z lat wcześniejszych. Zgodnie z tą ideą konieczne będzie utworzenie (prawdopodobnie) odpowiednich klas zerowych dla pięciolatków. I podejrzewam, że w dużej mierze właśnie te projekty likwidacji przedszkoli publicznych w Malborku mają być początkiem takich właśnie zmian.

Dlaczego władze miasta nie konsultują tak istotnych spraw z rodzicami, którzy oddali swoje dzieci do malborskich placówek przedszkolnych. Dlaczego miasto decyduje się na "ocalenie" jednego przedszkola publicznego, które ze względu na swoją lokalizację nie jest atrakcyjne dla rodziców - blisko ruchliwej i pełnej spalin przelotowej trasy nr 22 (dzieci wychodząc do ogrodu przedszkolnego po prostu są na spaliny i hałas skazane), nieatrakcyjna wiekowo okolica - Stare Miasto jest w dużej części osiedlem zamieszkanym przez ludzi, którzy już raczej dzieci nie będą oczekiwać...

Moim zdaniem trzeba zacząć działać w obronie malborskich placówek przedszkolnych. Sesje Rady Miasta są (chyba) ogólnodostępne...

StormChaser - Pią 04 Lut, 2011 08:53

grabowski.s napisał/a:
Dlaczego władze miasta nie konsultują tak istotnych spraw z rodzicami, którzy oddali swoje dzieci do malborskich placówek przedszkolnych. Dlaczego miasto decyduje się na "ocalenie" jednego przedszkola publicznego, które ze względu na swoją lokalizację nie jest atrakcyjne dla rodziców - blisko ruchliwej i pełnej spalin przelotowej trasy nr 22 (dzieci wychodząc do ogrodu przedszkolnego po prostu są na spaliny i hałas skazane), nieatrakcyjna wiekowo okolica - Stare Miasto jest w dużej części osiedlem zamieszkanym przez ludzi, którzy już raczej dzieci nie będą oczekiwać...

Moim zdaniem trzeba zacząć działać w obronie malborskich placówek przedszkolnych. Sesje Rady Miasta są (chyba) ogólnodostępne...
Nie pierwszy to raz władza wie lepiej, patrząc na zdumiewająca jednomyślność szanownej Rady, jeśli coś jest zaplanowane przez Najwyższego to tak jakby już zagłosowanie, głos wyborców liczy sie tylko raz na cztery lata, a potem ... w kubeł i modlić się i wychwalać.
Po głębszym namyśle, czy w naszym mieście dziś są "aż" trzy publiczne przedszkola, w tym jedno integracyjne, które także władza zagospodaruje inaczej?

grabowski.s - Pią 04 Lut, 2011 10:01

StormChaser napisał/a:
Nie pierwszy to raz władza wie lepiej, patrząc na zdumiewająca jednomyślność szanownej Rady, jeśli coś jest zaplanowane przez Najwyższego to tak jakby już zagłosowanie, głos wyborców liczy sie tylko raz na cztery lata, a potem ... w kubeł i modlić się i wychwalać.
Po głębszym namyśle, czy w naszym mieście dziś są "aż" trzy publiczne przedszkola, w tym jedno integracyjne, które także władza zagospodaruje inaczej?


Nie wiem, czy malborska władza właśnie oczekuje takiego zachowania o jakim piszesz. Nie mi to osądzać. Ale nie chciałbym w przyszłości zostać zmuszonym do korzystania z "jednej słusznej" opcji.

Jeśli chodzi o przedszkola to po namyśle wymienię:

Przedszkole nr 2 (publiczne, Zieleniecka)
Przedszkole nr 5 (publiczne, Stare Miasto)
Przedszkole nr 8 (publiczne, Mickiewicza) - z oddziałami 5-cio godzinnymi, listami rezerwowymi (wiem)
Przedszkole nr 10 (publiczne, Reymonta)
Przedszkole nr 13 (publiczne, 17 Marca) - integracyjne

oraz

Przedszkole Bratek II (niepubliczne, Derdowskiego)
Przedszkole Promyk (niepubliczne, Kościelna)
Przedszkole Bajka (niepubliczne, Gałczyńskiego)
Przedszkole Krasnal (niepubliczne, Szopena)
Przedszkole "Czerwony Kapturek (niepubliczne, Bema)

Więc jeśli chodzi o ilość placówek to nie można narzekać. Moim skromnym zdaniem (ojca) równowaga w ilości przedszkoli publicznych i niepublicznych jest dobra dla miasta i jego mieszkańców. Być może lepiej by było, gdyby tego typu placówek w Malborku było jak najwięcej, ale dlaczego rodzą się pomysły by likwidować to co publiczne i dobrze funkcjonujące. Nie wiem... Jestem przeciw likwidacji przedszkoli publicznych. Miasto, moim zdaniem, niech szuka oszczędności gdzie indziej - w pensjach burmistrza, wydatkach na pseudo pomniki, prezentach dla fast-food'ów w postaci tanich dzierżaw za grunty, itp.

Nie sztuką jest chcieć coś robić (efekty są w jakiś sposób widoczne, owszem...), ale trzeba czasem przeliczyć siły na zamiary. A tego w ostatnich latach w naszym mieście i naszym miejskim radnym niestety brakuje.
Kiedyś wyczytałem gdzieś informację, że jeśli zadłużenie miasta przekroczy (chyba) 60% rocznego budżetu to miastem powinien "rządzić" komisarz - może warto by tak się stało... by odpowiedzialni za obecny (i być może przyszły) stan finansów miasta mieli czas do przemyśleń... Nie sztuką jest nakładać wyższe podatki, nie sztuką jest likwidować publiczne placówki oświatowe. Sztuką jest tak zarządzać by zaspokoić potrzeby i interesy wszystkich mieszkańców miasta, którzy (głosowali lub nie głosowali w wyborach) mieszkają w tym mieście.

Szanowni malborscy radni i włodarze miasta - to miasto nie jest tylko WASZE - pamiętajcie o tym, że zostaliście wybrani w określonym celu i przez ludzi. A podejrzewam, że ludzie, wyborcy nie będą zachwyceni pomysłem likwidacji lub przekształcenia przedszkoli, tak jak nie są zachwyceni podwyżkami pensji burmistrza (na przykład)...

grabowski.s - Pią 04 Lut, 2011 12:03

StormChaser,

czy jest mozliwosc odblokowania ankiety, tak by mozna bylo glosowac bez zalozenia konta?

w watku o likwidacji przedszkoli

toru - Pią 04 Lut, 2011 13:15

Hmm..... jeśli okazałoby się, że Rada Miasta uchwaliłaby taką Uchwałę, życzyłbym sobie aby każdy z głosujących za, stanął przed kamerą TV Malbork i indywidualnie uzasadnił swoją decyzję.

Jeśli którykolwiek z Rajców pokusiłby się o argument potencjalnych oszczędności to jestem w stanie wskazać kilka innych tworów i procesów, które mogą przynieść oszczędności.

Gdyby w Radzie Miasta zasiadali ludzie, którzy sami mają dzieci w przedszkolach.......

Będę bacznie obserwował tę sytuację i może rzeczywiście warto pójść na posiedzenie RM.

stanisławn - Pią 04 Lut, 2011 15:35

Ja zapotrzebowanie na przedszkola mam już dawno za sobą ale kojarzy mi się że niedawno wprowadzono ustawę umożliwiającą zakładanie przedszkoli zakładom pracy może to ten kierunek. Albo tak jak pisał kol. grabowski.s plany MEN likwidacji Karty Nauczyciela na początek w przedszkolach przez eliminację publicznych przedszkoli. No i jeszcze kwestia dochodowości wiadomo publiczne jest niedochodowe a niepubliczne musi przynosić zyski.
grabowski.s - Pią 04 Lut, 2011 16:29


StormChaser - Pią 04 Lut, 2011 19:13

grabowski.s napisał/a:
StormChaser,

czy jest mozliwosc odblokowania ankiety, tak by mozna bylo glosowac bez zalozenia konta?
Nie ma. i wyprzedzając może fakty przestrzegam, przed próbą praktyk wciskania tego zagadnienia do każdego tematu jak w serwisie malbork.naszemiasto.pl, jest to spam czystej wody i nic nie tłumaczy takiego postępowania, na tym forum, za coś takiego jest blokada konta.
StormChaser - Pią 04 Lut, 2011 19:24

Niepubliczne miało powstać na Michałowskiego, od roku nie postawiono tam choćby cegły, to co zostało zrobione to minimum pozwalające uniknąć kary, teraz widać nie warto inwestować skoro będzie można dostać w gratisie.
Waldek.K - Sob 05 Lut, 2011 09:59

grabowski.s napisał/a:
Moim zdaniem trzeba zacząć działać w obronie malborskich placówek przedszkolnych. Sesje Rady Miasta są (chyba) ogólnodostępne...


Sesje Rady Miasta ogólnodostępne. Komisje również są ogólnodostępne!!! To gwarantuje nam prawo polskie. Niestety w naszym mieście tylko teoretycznie! Komisja Finansowo-Budżetowa oraz Oświaty, Kultury i Sportu odbyły się cichaczem, bez powiadomienia mieszkańców w żadnej formie, 2-go lutego. Obradowano między innymi nad tym tematem. Tak odbywają się konsultacje społeczne w Malborku.

Sprawa jest bulwersująca w wielu aspektach. Ciekawe jak się skończy? Mam nadzieję, że przybyciem sporej grupki mieszkańców na sesję i wyrażeniem swojej opinii. Dla demokracji nie ma większego zagrożenia niż powiększająca się grupa społeczna "obserwatorów", czyli osób które owszem widzą, ale nie reagują. Oczywiście są też tacy, którzy nie widzą :idont:

Robin Hood - Sob 05 Lut, 2011 11:49

Waldek.K napisał/a:
...Sesje Rady Miasta ogólnodostępne. Komisje również są ogólnodostępne!!! To gwarantuje nam prawo polskie. Niestety w naszym mieście tylko teoretycznie! Komisja Finansowo-Budżetowa oraz Oświaty, Kultury i Sportu odbyły się cichaczem, bez powiadomienia mieszkańców w żadnej formie, 2-go lutego. Obradowano między innymi nad tym tematem. Tak odbywają się konsultacje społeczne w Malborku...


Konsultacje społeczne powinny odbywać się na długo przed posiedzeniami komisji. Nie wierzę w to by sam pomysł i projekty uchwał o likwidacji MDK Ratusz i przedszkoli pojawiły się dopiero na początku lutego. Rolą radnych jest przecież by z własnej nieprzymuszonej woli zainteresowani się z wyprzedzeniem jakie zamierzenia mają być realizowane. Posiedzenia komisji to raczej miejsce gdzie radni posiadający wiedzę w temacie i znając już opinie mieszkańców powinni na płaszczyźnie merytorycznej rozstrzygać o najwłaściwszych z punktu widzenia mieszkańców i dobra miasta rozwiązaniach.
Nic jednak nie stoi na przeszkodzie by zapoznać się z pracami kilku komisji jeszcze przez sesją. Można będzie się dowiedzieć czy członkowie pozostałych komisji w sposób całkowicie bezwiedny zaopiniują zaproponowane projekty uchwał. To, że nazwa komisji jest inna i zajmuje się innymi sprawami nie zwalnia radnych w nich zasiadających z myślenia o mieszkańcach.
W związku z tym dla przypomnienia jakie jeszcze komisje będą zapoznawały się z tematem:
Komisja Gospodarki Komunalnej Mieszkaniowej i Komunikacji 07.02.2011r. ( poniedziałek )godz.13:00
Komisja ds. Społecznych 08.02.2011 r. (wtorek ) godz.12:00
Komisja Rewizyjna 08.02.2011r. (wtorek) godz 14:00
Komisja Rozwoju Gospodarczego i Promocji Miasta 09.02.2011r. (środa) godz.14:00
Komisja Finansowo – Budżetowa 09.02.2011r. ( środa ) godz. 14:30

Waldek.K napisał/a:
...Sprawa jest bulwersująca w wielu aspektach. Ciekawe jak się skończy? Mam nadzieję, że przybyciem sporej grupki mieszkańców na sesję i wyrażeniem swojej opinii. Dla demokracji nie ma większego zagrożenia niż powiększająca się grupa społeczna "obserwatorów", czyli osób które owszem widzą, ale nie reagują. Oczywiście są też tacy, którzy nie widzą :idont:


Rzeczywiście dobrze byłoby wziąć udział w tej sesji. Chociażby w celu przypomnienia, że ten sposób działania władz miasta i „pozory” społecznych konsultacji w sprawach ważnych to już recydywa. W poprzedniej kadencji były przykłady tzw. konsultacji post factum gdy już klamka zapadła i robiono pozorny ukłon w stronę mieszkańców. Nie wahano się przy tym triumfalnie podawać jak duży odsetek mieszkańców jest "ZA" a jak malutki "PRZECIW".

Jestem jednak pełen obaw by ewentualnie licznie przybyli mieszkańcy nie wdali się w nikomu niepotrzebne pyskówki. By nie pomówiono zainteresowanych sprawą mieszkańców o zakłócanie porządku sesji. Nie jestem pewien czy jest możliwe by do porządku obrad przed głosowaniami uchwał w sprawie przedszkoli i MDK, wprowadzono zapytania i wystąpienia mieszkańców. Może sensownym byłoby przekonanie radnych jeszcze przed sesją by taki formalny wniosek zgłosili. Może przewodniczący Rady okaże zrozumienie i szacunek dla wyborców. W głosowaniu jednak taki wniosek może przepaść. Wielu radnych może taki wniosek odrzucić w obawie przed koniecznością merytorycznej odpowiedzi na zadane pytania. W związku z tym chyba najszczęśliwszym dla obydwu stron rozwiązaniem byłoby odłożenie tego tematu do następnej sesji by dać czas na rzeczową dyskusję i publiczną debatę czy proponowana forma oszczędności w kulturze i oświacie to jedyne możliwe rozwiązanie.

StormChaser - Sob 05 Lut, 2011 13:06

Cytat:
Władza zwierzchnia w Rzeczypospolitej Polskiej należy do Narodu.

Członkowie wspólnoty samorządowej mogą decydować, w drodze referendum, o sprawach dotyczących tej wspólnoty, w tym o odwołaniu pochodzącego z wyborów bezpośrednich organu samorządu terytorialnego. Zasady i tryb przeprowadzania referendum lokalnego określa ustawa.


Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej


3140 podpisów

Gaba - Pon 07 Lut, 2011 13:18
Temat postu: Przedszkola i..... szkoły!!!
Likwidacja przedszkoli to nie jedyny pomysł naszych (?) władz. Patrząc na plan posiedzenia rady...

a) zamiaru połączenia samorządowych instytucji kultury – Miejskiego Domu Kultury w Malborku i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Malborku i utworzenia Malborskiego Centrum Kultury i Edukacji w Malborku;
b) zamiaru likwidacji Młodzieżowego Domu Kultury „Ratusz” w Malborku;
c) zamiaru likwidacji Przedszkola Nr 2 w Malborku;
d) zamiaru likwidacji Przedszkola Nr 8 w Malborku;
e) zamiaru likwidacji Przedszkola Nr 10 w Malborku;
f) zamiaru likwidacji Przedszkola Integracyjnego Nr 13 w Malborku;
g) zamiaru utworzenia Zespołu Szkół Nr 2 w Malborku, ul. Wojska Polskiego 479;
h) zamiaru utworzenia Zespołu Szkół Nr 3 w Malborku, ul. Wybickiego 32;

... kroi się całkowita reorganizacja oświaty malborskiej.Utworzenie 2 Zespołów Szkół czyli połączenie podstawówki z gimnazjum!!! A co z założeniami reformy oświaty? Miało nastąpić oddzielenie malutkich dzieci od młodzieży!!! Malbork robi krok do tyłu? Przecież w podstawówkach powstały zerówki,więc chodzą tam dzieci 5letnie, a obok 16 latkowie z III klasy gimnazjum????
Na Południu bardziej racjonalne wydaje się połączenie 2 podstawówek: 5 i 8, a przeniesienie gimnazjum do budynku sp8. Jeżeli wziąć do tego budowę sp3 blisko południa to wróżę, że chodzi o zakusy na budynek sp8. Chcą stworzyć zespół szkół, a SP8 pójdzie do likwidacji. Kto podejmuje zakład???
Ludzie, nie pozwólmy na to!Spotkajmy się 10.II w urzędzie Miasta! Sprowadźmy TVN! Trzeba poruszyć Ministerstwo Oświaty!!!!

grabowski.s - Pon 07 Lut, 2011 14:22
Temat postu: Re: Przedszkola i..... szkoły!!!
Gaba napisał/a:
Likwidacja przedszkoli to nie jedyny pomysł naszych (?) władz. Patrząc na plan posiedzenia rady...

a) zamiaru połączenia samorządowych instytucji kultury – Miejskiego Domu Kultury w Malborku i Miejskiej Biblioteki Publicznej w Malborku i utworzenia Malborskiego Centrum Kultury i Edukacji w Malborku;
b) zamiaru likwidacji Młodzieżowego Domu Kultury „Ratusz” w Malborku;
c) zamiaru likwidacji Przedszkola Nr 2 w Malborku;
d) zamiaru likwidacji Przedszkola Nr 8 w Malborku;
e) zamiaru likwidacji Przedszkola Nr 10 w Malborku;
f) zamiaru likwidacji Przedszkola Integracyjnego Nr 13 w Malborku;
g) zamiaru utworzenia Zespołu Szkół Nr 2 w Malborku, ul. Wojska Polskiego 479;
h) zamiaru utworzenia Zespołu Szkół Nr 3 w Malborku, ul. Wybickiego 32;

... kroi się całkowita reorganizacja oświaty malborskiej.Utworzenie 2 Zespołów Szkół czyli połączenie podstawówki z gimnazjum!!! A co z założeniami reformy oświaty? Miało nastąpić oddzielenie malutkich dzieci od młodzieży!!! Malbork robi krok do tyłu? Przecież w podstawówkach powstały zerówki,więc chodzą tam dzieci 5letnie, a obok 16 latkowie z III klasy gimnazjum????
Na Południu bardziej racjonalne wydaje się połączenie 2 podstawówek: 5 i 8, a przeniesienie gimnazjum do budynku sp8. Jeżeli wziąć do tego budowę sp3 blisko południa to wróżę, że chodzi o zakusy na budynek sp8. Chcą stworzyć zespół szkół, a SP8 pójdzie do likwidacji. Kto podejmuje zakład???
Ludzie, nie pozwólmy na to!Spotkajmy się 10.II w urzędzie Miasta! Sprowadźmy TVN! Trzeba poruszyć Ministerstwo Oświaty!!!!


Tu nie trzeba przyjmować zakładów, o obecny budynek SP8 vis-a-vis Policji czynione są zakusy od dłuższego czasu!. Reforma oświaty dla obecnej "naszej" minister oświaty w sumie nie ma znaczenia. Już jakiś czas temu pani minister dała do zrozumienia, że jest zwolenniczką kształcenia prywatnego/niepublicznego.
Zastanawia mnie czy RM odważy się głosować na TAK, jeśli ktoś ma wtyki w TVN, TVGdańsk to może warto się tym posiłkować... ja chciałem przyjść na RM, ale wiem, że nie dostanę zgody od swojego dyrektora...

stanisławn - Pon 07 Lut, 2011 14:59

grabowski.s napisał/a:
że nie dostanę zgody od swojego dyrektora...
nie dostaniesz :hihi: co do łączenia szkół to dobry pomysł po co dwie szkoły w jednym budynku i ogrodzenia z krat pomiędzy szkołami
argus - Pon 07 Lut, 2011 15:28

Najbardziej logiczną decyzją byłoby przeniesienie gimnazjum nr 3 do budynku SP 8, a tą szkołę zlikwidować, przenosząc wszystkich uczniów do SP 5. Tego domagali się od początku powstawania gimnazjów rodzice uczniów tych szkół.
Rzeczywiście bzdurą planowanego połączenia szkół będzie np. ustawianie na apelach przedszkolaków z wyrośniętą 16-letnią młodzieżą.
Czy naszą władzę ogarnęła pomroczność jasna/ciemna* (*niepotrzebne skreślić). :nook:

stanisławn - Pon 07 Lut, 2011 16:23

argus napisał/a:
Czy naszą władzę ogarnęła pomroczność jasna/ciemna
dawno temu jak rozwalili najlepszy system oświaty na świecie.
grabowski.s - Pon 07 Lut, 2011 17:34

stanisławn napisał/a:
co do łączenia szkół to dobry pomysł po co dwie szkoły w jednym budynku i ogrodzenia z krat pomiędzy szkołami


połączone szkoły będą w jednym budynku - tak jak to w przypadku tych dwóch szkół jest faktycznie. Kwestią sporną jest to, czy reforma oświaty, która zakładała, że dzieci malutkie np z klasy I (już niedługo będą to obowiązkowo sześciolatki) nie będą miały styczności z rocznikami najstarszymi z klasy VI (a sam znam przypadki, że w ostatnich klasach zdarzają się "kwiatki i 15 i 16 i 17! letnie - a to jak nie patrzeć co najmniej 10 lat różnicy!

stanisławn - Pon 07 Lut, 2011 18:58

grabowski.s napisał/a:
połączone szkoły będą w jednym budynku
skoro może funkcjonować gimnazjum sportowe z technikum i zawodówką to tam też dadzą sobie radę a z doświadczenia wiemy, że różnica wieku to nie jedyny problem :hihi: i tak w piątce są odgrodzeni (czy byli) kratami to może tak zostać.
Siostra Irena - Pon 07 Lut, 2011 20:38

Gaba napisał/a:
Malbork robi krok do tyłu?

no lepiej bym tego nie ujęła :peace:

StormChaser - Pon 07 Lut, 2011 21:02

argus napisał/a:
ustawianie na apelach przedszkolaków z wyrośniętą 16-letnią młodzieżą
I tym sposobem wizja dziesięciolatek się ziści, to już było i radny W to pamięta.
StormChaser - Pon 07 Lut, 2011 21:37

Odnoszę dziwne wrażenie, że ta łajba ma się utrzymać na powierzchni do października, kiedy to co cwańsi spróbują abordażu na m/s Wiejska w którego czasie jak wiadomo nie liczy sie smak delikwenta tylko zasięg szczęki rekina.
Linka - Pon 07 Lut, 2011 21:44

Kosztowne wydatki wszystkim mieszkańcom wyjdą bokiem, tego należało się spodziewać.
oz - Pon 07 Lut, 2011 22:31

Byliśy w UM pytać się o tereny ul.Sucharskiego [przy biedronce] na inwestycje,uzyskaliśmy odpowiedź że w/g plan zagospodarowaniateren jest przeznaczony pod budowe przedszkola.W związu z rozbudowującym się osiedlem południe. Jak widać na tym terenie nie powstało przedszkole tylko gabinety ..........................
Władze miasta krzywdy sobie nie robią..........

kondi - Wto 08 Lut, 2011 09:12

kurde, czlowiek chcialby, zeby miasto bylo lepsze, a tutaj jak w wachocku. stawiaja fontanny, likwiduja przedszkola, budują szkołe w polu, bloki pod kościołem bez stref zieleni... :(((((((
Grażyna - Wto 08 Lut, 2011 10:48

kondi napisał/a:
stawiaja fontanny

I to powinno wystarczyć :-/

Gaba - Wto 08 Lut, 2011 13:48

Słyszałam,że władze już rozmawiają ze szkołami o tworzeniu zespołów... A jutro ma być: "zamiar tworzenia...".Mydlenie oczu! Czy nic już nie możemy zrobić????
A przedszkole nr 8 - świetna placówka... Ale te wszystkie przedszkola,które mają być zlikwidowane powinny walczyć razem o zachowanie status Quo, a nie o swój byt kosztem "5"...

argus - Wto 08 Lut, 2011 15:50

Przenajświętszy zabrał głos:
Oświadczenie burmistrza Andrzeja Rychłowskiego dotyczące zamiaru przekształcenia przedszkoli

znajomki - Wto 08 Lut, 2011 15:56

Tak, dziś i jutro wladza spotka się z nauczycielami przedszkoli i będzie im próbować zamydlić oczy. A kto spotka się z rodzicami przedszkolaków? to juz wszystko ukartowane. musza mieć pieniądze, aby spłacic długi. A co na to nauczyciele??????????. Czy na wszystko się zgadzają?
stanisławn - Wto 08 Lut, 2011 17:43

82-200 napisał/a:
To dobro naszych dzieci jest głównym wyznacznikiem i główną intencją naszych działań.
widziałem to i widzę w ZSP nr 4 gdzie zatrudnia się ludzi i za określone zasługi. Dyrektor radny PO.
z protokołu sądowego -
Cytat:
Staje powód i podaje - jest taki dokument jak Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej w sprawie szczegółowych kwalifikacji wymaganych od nauczycieli oraz określenia szkół i wypadków, w których można zatrudnić nauczycieli nie mających wyższego wykształcenia lub ukończonego zakładu kształcenia nauczycieli z dnia 12.03.2009 weszło w życie 01.09.2009 r zgodnie z par 2 ...
Staje dyrektor pozwanego - ... u nas wszyscy nauczyciele mają wyższe wykształcenie . A zatem to rozporządzenie przywołane przez powoda nie odnosi się do żadnego nauczyciela zatrudnionego u nas w szkole...

ręce opadają, raczej dobre do absurdów ale tu na temat

grabowski.s - Wto 08 Lut, 2011 18:02

Cytat:

Drodzy Mieszkańcy Malborka,
Na najbliższej sesji Rady Miasta Malborka zostaną poddane pod głosowanie projekty uchwał, dotyczące zamiaru przekształcenia Przedszkola Nr 2, Przedszkola Nr 8, Przedszkola Nr 10 i Przedszkola Integracyjnego Nr 13 w Malborku. Kwestia ta budzi dzisiaj w malborskim społeczeństwie wiele kontrowersji i komentarzy, które nie zawsze znajdują swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Dlatego też pragnę odnieść się do najczęściej pojawiających się w tym kontekście wątków.

Najgorsze w tym jest to, że zdecydował się Pan na to na dwa dni przed planowanymi uchwałami...
Cytat:

Przede wszystkim, uchwały, o których mowa są uchwałami intencyjnymi, nie stanowiącymi o likwidacji przedszkoli, ale będącymi ważnym elementem konsultacji społecznych w tej sprawie. Ten proces konsultacji jeszcze się nie zakończył, jesteśmy w jego trakcie, a opinia miejskich radnych kierunkuje nasze dalsze działania związane ze zmianą funkcjonowania systemu edukacji przedszkolnej w mieście. Zmianą na lepsze, bo w naszym przekonaniu, działania te mają na celu zwiększenie poziomu nauczania przedszkolnego w Malborku, nie odwrotnie. Dlatego też spotykamy się z pracownikami przedszkoli, bierzemy od uwagę głosy mieszkańców, ale i to, w jakim kierunku idą przemiany wokół nas. To dobro naszych dzieci jest głównym wyznacznikiem i główną intencją naszych działań. Ich celem, co trzeba sobie jasno powiedzieć, nie jest ratowanie miejskiego budżetu, ale podniesienie poziomu edukacji w mieście.

Tu jakoś nie mogę uwierzyć w to, co napisał Pan na stronie 82-200. Jako mieszkaniec Malborka, ojciec przedszkolaka oraz pedagog i nauczyciel, a także jako wyborca stwierdzam, że z radnych miejskich, którzy kandydowali z ramienia Platformy Obywatelskiej do RM (pańskie ugrupowanie) ŻADEN dotychczas nie zorganizował spotkania z mieszkańcami. Dosłownie! Nie mogę uwierzyć w jakiekolwiek konsultacje społeczne w Malborku, bo ich od dłuższego czasu – niestety – nie ma!
Cytat:

Etap konsultacji będzie długi, a zakończy się w momencie rozstrzygnięcia konkursów na prowadzenie przedszkoli, które planujemy ogłosić. Należy tu podkreślić, że przedszkola nadal będą funkcjonowały, lecz jako jednostki niepubliczne i to tylko pod warunkiem, że oferenci spełnią nasze wysokie wymagania co do funkcjonowania tych jednostek, zapisane w ogłoszeniu o konkursie. Obowiązkiem osób, zainteresowanych prowadzeniem przedszkoli, będzie złożenie oferty i udowodnienie nam, że mają koncepcję, pomysł na funkcjonowanie takiej jednostki na poziomie przynajmniej takim samym, a w moim założeniu wyższym niż do tej pory. Tylko z tymi osobami, które to udowodnią będziemy skłonni podpisać umowę. W przeciwnym wypadku, uchwała Rady Miasta odnosząca się do danego przedszkola pozostanie tylko uchwałą intencyjną, a jednostka będzie funkcjonować na dotychczasowych warunkach, do czasu znalezienia odpowiedniego oferenta. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że ktoś, kto wystartuje w konkursie z programem nauczania gorszym niż jednostka oferowała do tej pory, wygra ten konkurs. Na takie rozwiązanie nie będziemy się godzić. Istotnym czynnikiem decydującym o ofercie będzie dla nas również dbałość o to, by opłaty za uczęszczanie przedszkola nie wzrosły. Intencją miasta jest to, aby niepubliczne przedszkola rywalizowały ze sobą, jeśli chodzi o ofertę edukacyjną i możliwości rozwoju młodych ludzi, a w naszym przekonaniu konkurencja na rynku wymuszać będzie zarówno podnoszenie poziomu edukacji, jak i formowanie atrakcyjnej cenowo oferty jednostek przedszkolnych. Dzieci wrócą po wakacjach do swoich przedszkoli, przypuszczam, że w większości z tymi samymi wychowawcami, gdyż spodziewam się, że w dużej mierze te same osoby będą chciały prowadzić przedszkola.

Panie Burmistrzu! Otóż nie raz i nie dwa mieszkańcy miasta mieli możliwość doświadczyć, że przetargi często w naszym mieście kończyły się niepowodzeniem – tzn. plany i intencje radnych były, być może i słuszne, w wielu przypadkach pozostały tylko planami. Przykłady: budynek po dawnym przedszkolu na Derdowskiego, budynek, który uległ spaleniu i już nie istnieje przy ul. Głównej, vis-a-vis kładki (to takie moje przykłady, które zapewne każdy by wzbogacił o dodatkowe pozycje).
Cytat:

Są przykłady w wielu miastach Polski, które poszły tym kierunkiem, przykłady udowadniające nam, że prywatne przedszkola nie funkcjonują gorzej. Wręcz przeciwnie, prywatne przedszkola dysponują bogatszą ofertą dodatkowych zajęć, nowoczesną bazą materiałową i wykwalifikowaną kadrą, dbającą o wysoki poziom edukacji. Musimy równać do innych miast, gdzie to się dzieje, by poziom wykształcenia małych malborczyków był jeszcze wyższy, by potrafili konkurować z innymi dziećmi, mieli zajęcia dodatkowe, języki itd. My nie jesteśmy gorsi od mieszkańców innych miast.

W wielu miastach Polski, gdzie istnieje spora liczba przedszkoli niepublicznych, np. w Gdańsku, władze tych miast starają się zapewnić równowagę pod tym względem w ilości przedszkoli publicznych i niepublicznych. Tak jest obecnie w naszym mieście i naprawdę nie rozumiem, dlaczego chce Pan razem z Platformą to zmieniać?
Tak samo nie rozumiem, dlaczego „skazujecie” Państwo mieszkańców miasta na jedną słuszną opcję! Dlaczego akurat Przedszkole nr 5 (na Starym Mieście) ma pozostać placówką publiczną? Dlaczego dąży się do tego, by placówka, która jest deficytowa pozostała placówką publiczną? Czy aby nie dlatego, że kwota subwencji oświatowej na przedszkola niepubliczne będzie uzależniona od ilości pieniędzy przekazywanych na przedszkole publiczne? Jeśli rzeczywiście jest prawdą to, czego na razie się tylko domyślam – to proszę mi powiedzieć jako mieszkańcowi: Dlaczego nie wspomnieliście jako kandydaci PO do Rady Miasta o swoich planach w programach wyborczych? Miał Pan świadomość, że dzięki temu wynik wyborczy PO w Malborku mógłby być niższy niż uzyskany...
Cytat:

Zmiany w przedszkolach są jednym z elementów pakietu głębokich reform w sferze kultury i edukacji, które chcemy wprowadzić w naszym mieście, a wszystko to ma służyć temu, aby nasze dzieci, młodzież i dorośli żyli w coraz lepszych i godniejszych warunkach, nie tylko jeśli chodzi o inwestycje i infrastrukturę miejską, ale także o funkcjonowanie innych sfer życia mieszkańców. Jest to coś, czego dotychczas nie robiono, a o czym mówiło się od wielu lat, tak jak się wcześniej mówiło o likwidacji targowiska w sąsiedztwie zamku, o restrukturyzacji MZK, przebudowie centrum miasta. To też nie były łatwe decyzje, podjęliśmy je w poprzedniej kadencji, kiedy wzbudzały ogromne kontrowersje, niejednokrotnie opór społeczności, a dzisiaj skutkują w sposób pozytywny. Ilu z nas pamięta dziś o protestach sprzed czterech lat? Nie możemy zamykać oczu na to, co dzieje się wokół nas, na przemiany, które wokół nas zachodzą. Nie można zaniechać wprowadzania reform, gdyż reformy stanowią nieodłączny element rozwoju. Stać w miejscu oznacza cofać się, a nasze miasto nie może sobie na to pozwolić. To wszystko, co robimy nie ma służyć lepszemu funkcjonowaniu naszemu, władzy wykonawczej, czy Rady Miasta tej kadencji, bo zmiany te mają skutkować na wiele kolejnych lat. Jest to wyjście na przeciw rzeczywistości, z jaką się stykamy, rzeczywistości, w której ważne jest nowoczesne zarządzanie miastem i jego strukturami, a nie utrzymywanie jedynie status quo.

Ja pamiętam! Pamiętam jak nie wzięto pod uwagę opinii mieszkańców przy planowaniu zmiany zagospodarowania skweru Placu Narutowicza (restauracja MC Donald's). Zgadzam się z Panem, że stanie w miejscu to dla miasta cofanie się. Reformy? Tak, o ile wprowadzane są w porozumieniu z ludźmi, których te reformy bezpośrednio mają dotykać. A tak jak pisałem wcześniej – w Malborku nie było, moim zdaniem, konsultacji społecznych w wielu kwestiach. Po prostu stawia się mieszkańców przed faktem dokonanym i tyle...
Cytat:

Budowanie wokół tych przemian atmosfery sensacji, bez refleksji nad tym, czemu te zmiany mają służyć, jest graniem na emocjach ludzi, którzy boją się zmian, na emocjach pracowników przedszkoli i rodziców. Kilka miesięcy temu społeczeństwo wybrało mnie na burmistrza Malborka również dlatego, że potrafię podejmować trudne decyzje. Są to decyzje często niepopularne, ale nie unikam odpowiedzialności za nie. Takie decyzje, od wielu lat były zapowiadane, ale nie było odwagi, by wprowadzić je w życie. Ja muszę kierować się na stanowisku burmistrza odpowiedzialnością za miasto, a nie za kolejny wynik wyborczy. Wiem, że zaniechanie reform będzie w przyszłości skutkować tylko zmniejszeniem możliwości działania przedszkoli w mieście i obniżeniem poziomu edukacji naszych dzieci. Przerzucanie w dużej mierze kosztów funkcjonowania edukacji przez państwo na samorządy powoduje, że takie ruchy, które dziś wykonujemy będą i tak nieuniknione w przyszłości. Co możemy zrobić dzisiaj, to stawić czoła tym wyzwaniom i lepiej przygotować się do przyszłych wydarzeń. Nikt mnie z tej odpowiedzialności, poza samymi mieszkańcami, nie zwolni. Zmiany w Malborku działy się za poprzedniej kadencji i muszą się dziać w czasie obecnej, chyba, że chcemy skazać miasto na stagnację i marginalizację. Ja się na taki scenariusz nie zgadzam.

Nikt nie próbuje budować sensacji nad planami, o których tu mówimy. Chodzi o to, że założyliście Państwo jedną słuszną opcję z pozostawieniem placówki publicznej w określonej lokalizacji. Zastanawia mnie to, dlaczego nie konsultuje się tego z rodzicami dzieci, dlaczego nie wybiera się placówek, które mają „największe wzięcie” u rodziców.

Cytat:
Burmistrz Miasta Malborka
Andrzej Rychłowski

Sebastian Grabowski

Waldek.K - Sro 09 Lut, 2011 08:36

Wczoraj na posiedzeniu komisji pojawił się też bliżej chyba nieznany wątek. Otóż umowy z potencjalnymi dzierżawcami/właścicielami na prowadzenie placówek przedszkolnych mają być ważne 5 lat. Wynika z tego, że po tym okresie, w budynkach będzie można prowadzić praktycznie każdą działalność gospodarczą. Ciekawe....

Na stronie mc2 można przeczytać o tym, a także zobaczyć kto w Komisji ds. Społecznych głosował za, a kto przeciw.

stanisławn - Sro 09 Lut, 2011 11:13

Witkiewicz napisał/a:
postawienie radnych pod presją czasową ( jeśli uchwała nie zostanie przyjęta w lutym nie będzie można zrealizować transformacji w tym roku)
mc2
burmistrz napisał/a:
Przede wszystkim, uchwały, o których mowa są uchwałami intencyjnymi, nie stanowiącymi o likwidacji przedszkoli, ale będącymi ważnym elementem konsultacji społecznych w tej sprawie. Ten proces konsultacji jeszcze się nie zakończył, jesteśmy w jego trakcie, a opinia miejskich radnych kierunkuje nasze dalsze działania związane ze zmianą funkcjonowania systemu edukacji przedszkolnej w mieście.

A prawda jest córką czasu

StormChaser - Sro 09 Lut, 2011 12:05

Intencyjna była reorganizacja SM stała się faktem, chociaż bóg jeden wie co poza terminologią się w niej zmieniło.
Intencyjna była prywatyzacja MZK, prawie się intencje ziściły, gdyby nie ustawiony przetarg, do dziś nie wznowiony.

Grażyna - Sro 09 Lut, 2011 16:34

Dobrymi intencjami Malbork wybrukowany ;-)
mama 2 dzieci - Sro 09 Lut, 2011 20:37
Temat postu: Likwidacja przedszkoli
Po pierwsze jak można pisać że uchwały o których mowa są uchwałami intencyjnymi jak robi się wyceny budynków.
Po drugie proszę się w końcu zdecydować jaki jest cel likwidacji , lub prywatyzacji przedszkoli skoro burmistrz w swoim oświadczeniu napisał „celem nie jest ratowanie miejskiego budżetu, ale podniesienie poziomu edukacji w mieście” - to dlaczego władze miasta nie konsultują tak istotnych spraw z rodzicami przedszkolaków.
Po trzecie słowa burmistrza „prywatne przedszkola dysponują bogatszą ofertą dodatkowych zajęć, nowoczesną bazą materiałową i wykwalifikowaną kadrą, dbającą o wysoki poziom edukacji” -To dlaczego Panie burmistrzu sam dał swoje dzieci do przedszkola publicznego?????????
Po czwarte. „Istotnym czynnikiem decydującym o ofercie będzie dla nas również dbałość o to, by opłaty za uczęszczanie przedszkola nie wzrosły” -publiczne jest niedochodowe a niepubliczne musi przynosić zyski w jaki sposób przy takich samych opłatach? ( na czym prywata będzie ciąć koszty? Na jedzeniu i co najgorsze na kadrze pedagogicznej.
Po piąte” Są przykłady w wielu miastach Polski, które poszły tym kierunkiem, przykłady udowadniające nam, że prywatne przedszkola nie funkcjonują gorzej”- No to sami zobaczcie że wręcz przeciwnie stronka - portal pomorza.pl i artykuł -GDAŃSK. „Prywatny” problem. Jednym ze sposobów ułatwienia dostępu do edukacji naszym najmniejszym gdańszczanom miało być usamodzielnienie się ośmiu miejskich przedszkoli poprzez oddanie ich w prywatne ręce, a także otwarcie pięciu nowych niepublicznych placówek tego typu. Jednak wydatek, jaki rodzic musi ponieść za pobyt dziecka w takim przedszkolu, zaskoczył wszystkich

Więc reasumując Czy ktoś policzył ile będzie kosztować go przedszkole niepubliczne? Bo ja tak, przy dwójce dzieci całą moją pensję. Więc po co mam wracać do pracy lepiej chyba żebym poszła na zasiłek i niech mi gmina płaci. To się nazywa GOSPODARNOŚĆ!!

Linka - Sro 09 Lut, 2011 21:59

W Panoramie poleciał materiał o malborskich przedszkolach.
Robin Hood - Sro 09 Lut, 2011 22:26

No i stało się... :shock:
To co wcześniej wieszczyły baby po wsiach okalających las Sherwood, że szeryf Nottingham utracił ostatki instynktu samozachowawczego po tem, jak ponownie wybran został na szeryfa, stało się faktem. Wiewióry ciepłem ostatnich dni ośmielone. na przeszpiegi ze swych dziupli wyszły i o tym też doniosły naszej kompanii, że lud gnębion przez szeryfa jakieś plebiscyty szykuje... Braciszek Tuck co to szkół nieco liznął powiada, że ten plebiscyt mieszczanie referendum zwą i zniesmaczeniu swemu chcą dać wyraz. Czy to prawda :?:

Wiewióry znalazły też na leśnym trakcie elaborat ręcznym pismem pisany - chyba przez jakiegoś ekonoma co to wyliczył, że plebs będzie za swe dziatki do ochronki posłane po tej prywatyzacyji z górą pół raza więcej niż teraz płacić musiał. :-? :nununu:

agrest123 - Sro 09 Lut, 2011 23:24
Temat postu: Mądrze prawisz..
Robin Hood napisał/a:
No i stało się... :shock:
To co wcześniej wieszczyły baby po wsiach okalających las Sherwood, że szeryf Nottingham utracił ostatki instynktu samozachowawczego po tem, jak ponownie wybran został na szeryfa, stało się faktem. Wiewióry ciepłem ostatnich dni ośmielone. na przeszpiegi ze swych dziupli wyszły i o tym też doniosły naszej kompanii, że lud gnębion przez szeryfa jakieś plebiscyty szykuje... Braciszek Tuck co to szkół nieco liznął powiada, że ten plebiscyt mieszczanie referendum zwą i zniesmaczeniu swemu chcą dać wyraz. Czy to prawda :?:

Wiewióry znalazły też na leśnym trakcie elaborat ręcznym pismem pisany - chyba przez jakiegoś ekonoma co to wyliczył, że plebs będzie za swe dziatki do ochronki posłane po tej prywatyzacyji z górą pół raza więcej niż teraz płacić musiał. :-? :nununu:

A czyż szlachetny Robin nie raczyłby wziąć udział w jutrzejszej dyspucie u Szeryfa z Nothingham? Wyjawiwszy mu jego niecne, niegodne postępki wobec mu ludu płacącego podatki, może sprowadziłby go Robin na prawą drogę? Bez pisania nieuchronnych glejtów wypowiadających posłuszeństwo owemu....

agrest123 - Sro 09 Lut, 2011 23:32
Temat postu: A wystarczyło...
..postawić mniejszego konia i może nie trzeba byłoby ciąć wydatków na dzieciach.
Z drugiej strony może i taką figurę należałoby postawić patrząc na to jakie zamysły ma nasz Szeryf. Wyrażałby stosunek do społeczeństwa...

Waldek.K - Czw 10 Lut, 2011 00:52

Udało mi się obejrzeć panoramę, choć z małym poślizgiem. Linki do materiałów telewizyjnych znajdziecie na stronie mc2

Dostaliśmy również ciekawą analizę wzrostu kosztów pobytu dziecka w typowanych do przekształcenia przedszkolach.Po krótkim zastanowieniu postanowiliśmy ją opublikować. Znajdziecie ją na podanej wyżej stronie.

A swoją drogą - ciekawa sesja się dziś zapowiada.

argus - Czw 10 Lut, 2011 01:40

Czy to są naprawdę tylko "konsultacje"? Przecież słowo "likwidacja" jest jednoznaczne :!: :!:
StormChaser - Czw 10 Lut, 2011 07:43

argus napisał/a:
Czy to są naprawdę tylko "konsultacje"? Przecież słowo "likwidacja" jest jednoznaczne


Cytat:
Zobowiązuje się i upoważnia Burmistrza Miasta Malborka do dokonania czynności niezbędnych do przeprowadzenia likwidacji, w szczególności do zawiadomienia o zamiarze likwidacji przedszkola rodziców dzieci i Pomorskiego Kuratora Oświaty oraz do wystąpienia do Pomorskiego Kuratora Oświaty o opinię o likwidacji przedszkola.


Gdzie tu konsultacje?

A w temacie pobocznym - likwidacji placówek kultury w Malborku, co się planuje umieścić w budynkach przy Placu Słowiańskim 18 i na Starym Mieście 13? Filialne placówki MWC? W zajmowanie przez Centrum Kultury czterech posesji wierzyć trudno, przy jednoczesnej redukcji etatów.

mama 2 dzieci - Czw 10 Lut, 2011 19:52
Temat postu: likwidacja przedszoli - Sesja rady miasta
Byłam , widziałam. Pan burmistrz zachowywał się jakby go to nie interesowało, robił miny, wzdychał, robił coś na komórce, masakra. Jestem rozżalona, cenię ludzi za ich zdanie nawet jeśli jest inne, ale brak szacunku ze strony burmistrza to przesada. A co do głosowania….. wszystko było zaplanowane , nie ma szans, tak maja głosować to głosują. Zrozumieją problem dopiero jak będą mieli swoje dzieci, lub wnuki.

ps.
Panie burmistrzu niech Pan sobie kupi słownik języka polskiego , bo wstyd za pana
- nie mówi się PRZEDSZKÓL

Linka - Czw 10 Lut, 2011 20:04

Czyli co, likwidacja już przyklepana?
mama 2 dzieci napisał/a:
Zrozumieją problem dopiero jak będą mieli swoje dzieci, lub wnuki.


Chyba za późno, patrząc na średnią wieku. Sami tego nie zaznali, bowiem wychowali swoje potomstwo w PRL-owskich przedszkolach, które były dostępne praktycznie dla każdego.

grabowski.s - Czw 10 Lut, 2011 20:09

Uchwały zapoczątkowały proces przekształceń w kierunku placówek NIEPUBLICZNYCH...

Czy ktoś może mi opisać prawne aspekty złożenia do KW wniosku o referendum o odwołanie...

argus - Czw 10 Lut, 2011 20:33

grabowski.s napisał/a:
Czy ktoś może mi opisać prawne aspekty złożenia do KW wniosku o referendum o odwołanie...

Sprawę reguluje: USTAWA z dnia 15 września 2000 r. o referendum lokalnym.

francula - Czw 10 Lut, 2011 20:40

mama 2 dzieci napisał/a:
brak szacunku ze strony burmistrza to przesada.


To jest, niestety, częste.

Linka - Czw 10 Lut, 2011 20:54

Jest już materiał prasowy: http://malbork.naszemiast...ed8e3fd82,1,3,3
argus - Czw 10 Lut, 2011 20:57

Aby zorganizować referendum o odwołanie burmistrza potrzeba zebrać podpisy 10% wyborców.
W ostatnich wyborach samorządowych było uprawnionych w Malborku 31 395 wyborców, czyli należałoby zebrać co najmniej 3140 podpisów. Sądzę, że w obecnej sytuacji jest to mocno realne.

grabowski.s - Czw 10 Lut, 2011 21:25

jutro zaczynam... zbierac....
tomek_67 - Czw 10 Lut, 2011 22:18

argus napisał/a:
Aby zorganizować referendum o odwołanie burmistrza potrzeba zebrać podpisy 10% wyborców.
W ostatnich wyborach samorządowych było uprawnionych w Malborku 31 395 wyborców, czyli należałoby zebrać co najmniej 3140 podpisów. Sądzę, że w obecnej sytuacji jest to mocno realne.


Mogę się mylić ale przy takiej liczbie uprawnionych do głosowania mielibyśmy prezydenta. :hihi:
Chyba by należało brać pod uwagę uprawnionych do głosowania na burmistrza i być może do rady miasta.
Tak na chłopski rozum to jest tylko i wyłącznie sprawa mieszkańców miasta nie gminy i nie powiatu. Ale mogę się mylić. :mrgreen:

stanisławn - Czw 10 Lut, 2011 22:34

tomek_67 napisał/a:
Ale mogę się mylić
i się mylisz http://wybory2010.pkw.gov...000/220901.html

m. Malbork
Liczba mieszkańców 38 477
Liczba wyborców 31 395
Obwodów 23

A mi dzisiaj radny powiedział, że jest za bo 40 000 mieszkańców jest za
e tam- mówię- uprawnionych do głosowania jest ok 31 000 skąd ta liczba?
a młodzież, Młodzieżowa Rada Miasta jest za
odpuściłem

...
grabowski s. napisał/a:
jutro zaczynam... zbierac....


Rozdział 3
Przepisy ogólne dotyczące referendum przeprowadzanego na wniosek mieszkańców

Art. 11. 1. Z inicjatywą przeprowadzenia referendum na wniosek mieszkańców jednostki samorządu terytorialnego wystąpić może:
1) grupa co najmniej 15 obywateli, którym przysługuje prawo wybierania do organu stanowiącego danej jednostki samorządu terytorialnego, a w odniesieniu do referendum gminnego - także pięciu obywateli, którym przysługuje prawo wybierania do rady gminy,
...
Art. 12. 1. Inicjator referendum powiadamia na piśmie przewodniczącego zarządu danej jednostki samorządu terytorialnego, a w gminie wójta (burmistrza, prezydenta miasta), o zamiarze wystąpienia z inicjatywą przeprowadzenia referendum.

...

Art. 13. 1. Inicjator referendum, na swój koszt, podaje do wiadomości mieszkańców danej jednostki samorządu terytorialnego przedmiot zamierzonego referendum, przy czym podanie do wiadomości w gminie następuje w sposób zwyczajowo przyjęty w danej gminie, a w powiecie i w województwie - poprzez ogłoszenie w prasie codziennej ogólnodostępnej w danej jednostce samorządu terytorialnego.


Art. 14. 1. W terminie 60 dni od dnia powiadomienia, o którym mowa w art. 12 ust. 1, inicjator przeprowadzenia referendum zbiera podpisy mieszkańców uprawnionych do wybierania organu stanowiącego danej jednostki samorządu terytorialnego, którzy chcą poprzeć inicjatywę w tej sprawie.

....

proponuję przeczytać, pomyśleć i zacząć po kolei.

argus - Czw 10 Lut, 2011 22:43

tomek_67 napisał/a:
argus napisał/a:
Aby zorganizować referendum o odwołanie burmistrza potrzeba zebrać podpisy 10% wyborców.
W ostatnich wyborach samorządowych było uprawnionych w Malborku 31 395 wyborców, czyli należałoby zebrać co najmniej 3140 podpisów. Sądzę, że w obecnej sytuacji jest to mocno realne.


Mogę się mylić ale przy takiej liczbie uprawnionych do głosowania mielibyśmy prezydenta. :hihi:
Chyba by należało brać pod uwagę uprawnionych do głosowania na burmistrza i być może do rady miasta.
Tak na chłopski rozum to jest tylko i wyłącznie sprawa mieszkańców miasta nie gminy i nie powiatu. Ale mogę się mylić. :mrgreen:

Ze strony Państwowej Komisji Wyborczej:

kopa - Pią 11 Lut, 2011 00:09

Jestem pierwszy do wpisu.
argus - Pią 11 Lut, 2011 00:15

Proszę wziąć to pod uwagę:
Cytat:
USTAWA z dnia 15 września 2000 r. o referendum lokalnym. (Dz. U. Nr 88, poz., 985)
Art. 5.
1. W sprawach odwołania organu stanowiącego jednostki samorządu terytorialnego przed upływem kadencji rozstrzyga się wyłącznie w drodze referendum przeprowadzonego na wniosek mieszkańców, o którym mowa w art. 4.
1a. Wniosek mieszkańców gminy, o którym mowa w ust. 1, może dotyczyć odwołania rady gminy i wójta (burmistrza, prezydenta miasta) albo odwołania jednego z tych organów.
1b. Referendum w sprawie odwołania wójta (burmistrza, prezydenta miasta) może być przeprowadzone także z inicjatywy rady gminy.
1c. Uchwała rady gminy o przeprowadzeniu referendum w sprawie odwołania wójta (burmistrza, prezydenta miasta) podejmowana jest w trybie art. 28a albo art. 28b ustawy, o której mowa w art. 6 pkt 1.
2. Wniosek mieszkańców, o którym mowa w ust. 1 i 1a, może zostać złożony po upływie 10 miesięcy od dnia wyboru organu albo 10 miesięcy od dnia ostatniego referendum w sprawie jego odwołania i nie później niż na 8 miesięcy przed zakończeniem jego kadencji.

MrKłosik - Pią 11 Lut, 2011 00:50

Najwcześniej w październiku ;-)
agrest123 - Pią 11 Lut, 2011 06:11

MrKłosik napisał/a:
Najwcześniej w październiku ;-)


Jest gdzieś zapis audio-wizualny owego zdarzenia? Chętnie bym obejrzał...

Waldek.K - Pią 11 Lut, 2011 14:03

Pan Kasyna nagrywał, więc będzie . Też czekam, bo nie mogłem być tam za długo
znajomki - Pią 11 Lut, 2011 19:55

A kto zamieści link do tego co wczoraj o 17.05 bylo w Radiu Gdańsk" Na żywo wypowiadali się nauczyciele i rodzice i oczywiście przemadrzały pan wice - burmistrz. Nie mogę tej audycji znależć na stronie. ponoc bylo gorąco!
morfeusz - Nie 13 Lut, 2011 12:17

Po drodze urzędnicy zapomnieli że są dla ludzi, a nie na odwrót... Nie każda rodzina może sobie pozwolić na płatne przedszkole, co wówczas z tymi dziećmi zrobić? Jak zwykle w poszukiwaniu kosztów ucierpią osoby najbiedniejsze...
agrest123 - Nie 13 Lut, 2011 17:16
Temat postu: Mieszan uczucia...
morfeusz napisał/a:
Po drodze urzędnicy zapomnieli że są dla ludzi, a nie na odwrót... Nie każda rodzina może sobie pozwolić na płatne przedszkole, co wówczas z tymi dziećmi zrobić? Jak zwykle w poszukiwaniu kosztów ucierpią osoby najbiedniejsze...

Ja mam mieszane uczucia co do tego tematu. Jednak patrząc w jaki sposób "Władza" wprowadza te zmiany, jak i przeprowadza konsulatacje społeczne :) to mnie bierze na wymioty. Po prostu to śmierdzi. Naprawdę władza chyba rozmineła się z powołaniem. Całe szczęście że nie głosowałem. Nie muszę sobie mówić że ktoś mnie wyrolował. Myślę że robienie z Malborka folwarku prywantego napewno temu miastu nie służy. Raczej hamuje jego naturalny rozwój.
Przypuszczam że szukanie oszczędności to tylko błache i pobożne życzenia, które nijak sie mają do rzeczywistości. Powoływanie stanowiska v-ce też tych oszczędności nie generuje. Oszczędności należy szukać gdzie indziej. Np. w organizacji pracy magistratu. Ale ręki która chleb daje nie ucina się ot tak pochopnie.
Może zbyt mocno rozpasany jest MWC skoro miasto Malbork jest miastem turystycznym przez 3 miesiące.

Władza się sama wyżywi... tak kiedyś było... i chyba tak zostało...
Wiadomą rzeczą było że igrzyska (fontanna, konik, zameczek) kiedyś się skończą i trzeba będzie za nie zapłacić.

StormChaser - Nie 13 Lut, 2011 23:33

agrest123 napisał/a:
Naprawdę władza chyba rozmineła się z powołaniem. Całe szczęście że nie głosowałem. Nie muszę sobie mówić że ktoś mnie wyrolował.

Zależy do czego się powołała...
Przy okazji dołożyłeś swój brak głosu do głosu za tymi, którzy tam zasiadają. Inna sprawa, że konstruktywnej i realnej alternatywy nie było, tych rozumujących inaczej w samej Radzie jednak mogło być więcej.

agrest123 - Pon 14 Lut, 2011 10:55
Temat postu: Powołała się Rada
StormChaser napisał/a:
agrest123 napisał/a:
Naprawdę władza chyba rozmineła się z powołaniem. Całe szczęście że nie głosowałem. Nie muszę sobie mówić że ktoś mnie wyrolował.

Zależy do czego się powołała...
Przy okazji dołożyłeś swój brak głosu do głosu za tymi, którzy tam zasiadają. Inna sprawa, że konstruktywnej i realnej alternatywy nie było, tych rozumujących inaczej w samej Radzie jednak mogło być więcej.


Rada się powołała do przyklepywania ruchów wodza. Oni mają stanowiska. On ma swój folwark. I tyle.
Nie dołożyłem swoją nieoboecnością cegiełki do tego stanu. Uznałem że nikt z kandydujących nie spełnia moich oczekiwań. Głosować by podnosić statystykę nie ma sensu. Może jednak społeczeństwo kiedyś nauczy się by wybierać mądrze. By rzeczywiście ich interesy były reprezentowane przez ludzi których wybierają. Jeśli dali się omamić frazesom wypowiadanym przez obecnych radnych, będą mieli nauczkę. Bardziej wnikliwie będą oddawali głos przy następnych wyborach, bo realnie spostrzegą że frazesami i oklepanym sloganami człowiek nie żyje.
Zafundowano społeczności igrzyska (makro igrzyska). Wielu ludzi się zachłysnęło wodą z tryskającej fontanny, pseudodeptakiem... itd... A życie na czymś innym polega. Nie na igrzyskach...

PS. Przypomnę jeszcze raz historię. Kiedyś dawno temu Radny Berliński agitował bym na niego zagłosował. Zadałem mu konkretne pytanie co i jak zrobi. Walił frazesy i oklepane teksty, a tekst który zakończył jego agitację : "że on nie jest od tego tylko czegoś innego" . I tyle. Ludzie powinni słuchać ze zrozumieniem i czytać ulotki również. Nie byłoby potem rozczarowań z powodu robienia prywatyzacji przedszkoli wbrew woli wyborców.

Linka - Pon 14 Lut, 2011 11:55

agrest123 napisał/a:
Nie dołożyłem swoją nieoboecnością cegiełki do tego stanu. Uznałem że nikt z kandydujących nie spełnia moich oczekiwań. Głosować by podnosić statystykę nie ma sensu.


Nie do końca tak jest. Np., jeśli o mnie chodzi, w tym roku w wyborach wystartowało kilka znanych mi osób, na które warto było głosować. Niechodzenie i potem biadolenie na to, że jest, jak jest, uważam za lekko niepoważne. Zawsze warto bywać na spotkaniach przedwyborczych, trzymać rękę na pulsie, obserwować zachowania kandydatów przed wyborami i interesować się tym, kto startuje. W tym roku był dość bogaty wybór, więc chyba jednak warto było wcześniej zapoznać się z ofertą.

StormChaser - Pon 14 Lut, 2011 12:30

agrest123 napisał/a:
Nie byłoby potem rozczarowań z powodu robienia prywatyzacji przedszkoli wbrew woli wyborców.
Ciekawe jak tylko "oni" sami na siebie zagłosują, na co wtedy psioczyc jak każdy powie nie odpowiadają mi nie głosuję, jest jeszcze bierne prawo wyborcze, żeden nie pasuje, zgłoś swoją kandydaturę, to pewnie też nie pasuje, skoro więc się samemu zrzeka prawa głosu to na co potem narzekać.
toru - Czw 17 Lut, 2011 20:48

Może nie w temacie przedszkoli ale w temacie szkół.
cyt. za Rodzic z komentarzy malbork.naszemiasto.pl
" Szanowni protestujący, rodzice uczniów szkoły Podstawowej nr 5
Mam nieodparte wrażenie, ze jesteście w stanie wyrażać swoje opinie tylko z poziomu klawiatury. Gdzie byliście w czwartkowe popołudnie kiedy Przewodniczący Rady Rodziców zapraszał Was na spotkanie w celu poznania Waszego stanowiska. Nadmienię, iż każde dziecko w szkole otrzymało kartkę ze stosowną informacją. Na 573 dzieci, zainteresowanie spotkaniem przejawiło ... uwaga..... 51 Rodziców !!!!
Po co wiec wasze oburzenia, spekulacje i pretensje, skoro nie jesteście zainteresowani tym co Was dotyczy. Spotkanie nie miało charakteru agitacji jego celem miało być poznanie opinii Rodziców i ewentualne przygotowanie stanowiska Rady Rodziców, gdyż do takich celów jest powołana. Niestety..... nie udało się gdyż zainteresowani nie przyszli.
Gratuluję odpowiedzialności......" koniec cytatu

Godne zastanowienia .......

Mytoon - Czw 17 Lut, 2011 21:06

Toru może tych protestujących jest właśnie 51 osób. ;-)
argus - Czw 17 Lut, 2011 21:39

Święta prawda. Byłem na tym spotkaniu i przekonałem się, jak mało ta sprawa interesuje rodziców. Frekwencja poniżej 10% jest bardzo wymowna. Lecz z drugiej strony nie dziwię się rodzicom, gdyż przeciwko czemu, czy też komu maja protestować? Nikt za bardzo nie wie, w jaki sposób będzie przeprowadzone połączenie szkół i jakie będą tego następstwa. Nikt nie robił symulacji demograficznej, finansowej, społecznościowej, zatrudnienia połączonej szkoły.
Z punktu widzenia rodzica w "nowej" szkole praktycznie nic się nie zmieni, przynajmniej na początku. Nadal będzie istniał ścisły podział na na część podstawową i gimnazjalną, więc dzieci będą oddzielone od młodzieży.
Bardziej niepewni swojego jutra powinni być nauczyciele i dyrekcja szkoły, gdyż tutaj może dojść do prawdziwej rewolucji w zatrudnieniu i w obciążeniu pracą. Dlatego uważam, że to przede wszystkim głos grona nauczycielskiego będzie miał większą siłę od głosu rodziców, którzy dzisiaj na spotkaniu stanowili naprawdę nikłą siłę nacisku.

jacek.km - Czw 17 Lut, 2011 21:56

Wydarzenia dzieją się bardzo szybko, inaczej by zapewne sytuacja wyglądała gdyby był czas na organizację - inaczej organizuje się urząd w działaniu, inaczej rozproszone osoby, wcześniej się nie znające lub znające się pobieżnie.

Problem pojawia się dla rodziców o małych dochodach w przedszkolach do likwidacji, tam opłata stała ma nie ulec zmianie, ale pozostała cześć zreasumuje wszystkie koszty działalność nowego przedszkola. Ludziom będzie o wiele trudniej i nic im tego nie zrekompensuje.

agrest123 - Czw 17 Lut, 2011 22:11
Temat postu: Zapis audiowizualny
Jest gdzieś w sieci zapis audiowizualny wydarzeń czwartkowych?
Reżimowa telewizja tvmalbork.pl niestety nie śledzi na bierząco wydarzeń. A może nie było dyrektyw...

stanisławn - Pią 18 Lut, 2011 15:02

Mytoon napisał/a:
Toru może tych protestujących jest właśnie 51 osób. ;-)
na pewno więcej tylko, że każdy czeka aż inni to za nich załatwią, wygodnie jest stać z boku nie wychylać się bonawet w pociągu tak napisano. :mrgreen:
Z drugiej strony jaki jest sens utrzymywania 2 szkół w jednym obiekcie, kiedyś ośmioklasista nawet jak powtarzał dwa razy uczył się w jednej szkole z maluchami i nikomu to nie przeszkadzało. Co się zmieniło, że teraz tak nie może być? Moim zdaniem powinno się przemyśleć sprawę powrotu do normalnego systemu kształcenia.
Nie pałam miłością do PO-wców ale to posunięcie (połączenie szkół) uważam za słuszne.
No chyba że jest to decyzja polityczna bo i tak może być w związku z potrzebą utworzenia czy uwolnienia dla kogoś etatu, pożyjemy zobaczymy.

argus - Pią 18 Lut, 2011 16:41

Cóż, miejmy nadzieje, że po następnych wyborach wrócimy do starego sprawdzonego systemu oświaty i gimnazja zostaną zlikwidowane, gdyż jest to naprawdę dziwny i niepotrzebny twór.
znajomki - Pią 18 Lut, 2011 17:05

rzeczywiście kiedyś w podstawowce były ósme klasy, ale teraz jest to rozpiętość wieku od 5 roku życia do 16 (albo i starszych). Wydaje mi sie ,ze to lekka przesada. Może najlepiej zorganizować tam liceum i studia? Byłoby wszystko w jednym miejscu.
A czy ktos sie zastanowił po co buduje się SP 3 w takiej lokalizacji?. dla kogo ta szkoła? Na pewno nie dla dzieci z Wielbarku. taka jest prawda, że chcą zaoszczędzić na oświacie, A gdzie się ma polityka oświatowa?

argus - Pią 18 Lut, 2011 17:23

znajomki napisał/a:
A czy ktos sie zastanowił po co buduje się SP 3 w takiej lokalizacji?. dla kogo ta szkoła? Na pewno nie dla dzieci z Wielbarku. taka jest prawda, że chcą zaoszczędzić na oświacie, A gdzie się ma polityka oświatowa?
Bedzię to elitarna szkoła dla dzieci z ekskluzywnego osiedla domków jednorodzinnych.
grabowski.s - Pią 18 Lut, 2011 18:37

A ja od ostatniego wpisu zastanawiałem się nad krokami jakie Burmistrz musi podjąć by uchwała została zaakceptowana przez organy oświatowe. Okazało się, że musi poinformować rodziców na minimum pół roku przed ewentualną zmianą, czyli ma czas do 28.02.2011 r. by dopełnić formalności. Samo poinformowanie to "pikuś" Pan Burmistrz MUSI mieć na piśmie (z datą, podpisem), że rodzic został o fakcie poinformowany. Dotarłem do orzeczenia NSA w podobnej sprawie, gdzie nie zostali poinformowani wszyscy rodzice o zamiarze likwidacji placówki - KURATOR OŚWIATY w takiej sytuacji NIE MÓGŁ wyrazić zgody na likwidację...

Teraz zastanawiam się jak dużo rodziców musi zostać NIE POINFORMOWANYCH by taka sytuacja zaistniała w Malborku?

Robin Hood - Pią 18 Lut, 2011 22:18

grabowski.s napisał/a:
A ja od ostatniego wpisu zastanawiałem się nad krokami jakie Burmistrz musi podjąć by uchwała została zaakceptowana przez organy oświatowe. Okazało się, że musi poinformować rodziców na minimum pół roku przed ewentualną zmianą, czyli ma czas do 28.02.2011 r. by dopełnić formalności. Samo poinformowanie to "pikuś" Pan Burmistrz MUSI mieć na piśmie (z datą, podpisem), że rodzic został o fakcie poinformowany. Dotarłem do orzeczenia NSA w podobnej sprawie, gdzie nie zostali poinformowani wszyscy rodzice o zamiarze likwidacji placówki - KURATOR OŚWIATY w takiej sytuacji NIE MÓGŁ wyrazić zgody na likwidację...

Teraz zastanawiam się jak dużo rodziców musi zostać NIE POINFORMOWANYCH by taka sytuacja zaistniała w Malborku?


Sytuacja jest prosta. Jeżeli zapoznałeś się z wyrokami NSA i WSA w podobnych sprawach wiesz że materiałem dowodowym w postępowaniach jest dokument potwierdzający tzw. skuteczne powiadomienie. Z tych wyroków wynika, że nie wszystkie przedstawiane dokumenty sąd administracyjny uznał za spełniające przesłanki skutecznego powiadomienia. Nie jest np. dowodem skutecznego powiadomienia dowód nadania przesyłki poleconej. Natomiast może być nim zwrotne potwierdzenie odbioru podpisane z datą do 28 lutego. Jeżeli więc na zwrotce będzie data z pierwszych dni marca nie zostanie spełniony warunek określony w ustawie. Liczba rodziców "skutecznie zawiadomionych" nie ma w tym przypadku znaczenia. Ważne będzie, że nie wszyscy zostali "skutecznie powiadomieni" o zamiarze likwidacji. Zdarzają się przecież sytuacje, że pracujących rodziców nie ma w domu i listonosz zostawia awizo. Są też sytuacje, że ktoś wyjechał w nie cierpiących zwłoki sprawach rodzinnych. Tak więc spełnienie warunku skutecznego powiadomienia może napotkać na pewne trudności. W niektórych przypadkach zamiast poczty wysyłani są tzw. gońcy roznoszący urzędowe przesyłki i przy jej wręczeniu podtykają do podpisania listę do wpisania daty oraz imienia i nazwiska odbiorcy. Często takie przesyłki wręczane są innym domownikom. Jednak skoro na poczcie odbierając awizowaną przesyłkę trzeba wylegitymować się dowodem osobistym. Goniec przychodząc do czyjegoś domu dowodu nie żąda więc nie można mieć pewności, że zawiadomienie na 100% trafi w ręce adresata. Czy wieć podpisanie odbioru przez innego domownika można uznać za skuteczne powiadomienie tego nie wiem.
Podejrzewam, że z urzędu listy polecone do rodziców już zostały wysłane. Na początku przyszłego tygodnia zaczną pukać listonosze lub w razie nieobecności zostawią w skrzynkach awizo.
Sam jestem ciekaw czy uda się "skutecznie zawiadomić" wszystkich rodziców. :?: :?:
Gdyby taka uchwała była podejmowana w styczniu chyba z terminem nie byłoby problemu. Teraz może być różnie.
Całkiem prawdopodobne jest, że rodzice, do rąk których przesyłka z przyczyn obiektywnych dotrze dopiero w marcu będą chcieli o tym przykrym fakcie powiadomić kuratorium...

tomek_67 - Sob 19 Lut, 2011 09:13

No właśnie. Można na przykład nie odbierać pisma. Będzie dwukrotnie awizowane czyli około dwóch tygodni albo odebrać pod sam koniec drugiego awizowania. A na gońców nie reagować. Odpowiadać, że właścieciela nie ma w domu i niczego nie podpisywać.
Robin Hood - Sob 19 Lut, 2011 11:37

tomek_67 napisał/a:
No właśnie. Można na przykład nie odbierać pisma. Będzie dwukrotnie awizowane czyli około dwóch tygodni albo odebrać pod sam koniec drugiego awizowania. A na gońców nie reagować. Odpowiadać, że właścieciela nie ma w domu i niczego nie podpisywać.


Czyżby szykowała się jakaś akcja obywatelskiego nieposłuszeństwa :?:
Jeżeli tak to warto się zapoznać z aspektami prawnymi dotyczącymi skutecznych doręczeń. Polecam lekturę: :czytaj:
SKUTECZNE DORĘCZENIE

Okazuje się, że posłaniec lub inna osoba dostarczająca przesyłkę, może ją zostawić (za zgodą) sąsiadowi czy dozorcy i pozostawić o tym informację w drzwiach lub skrzynce pocztowej. Jak taka forma jest traktowana przez WSA i NSA trudno powiedzieć ponieważ ten sposób doręczenia choć jest fikcją prawną czasem może być uznany za spełniający warunek skuteczności. Wynikało by z tego, że forma obywatelskiego nieposłuszeństwa polegająca na nieprzyjmowaniu listu przez rodziców musiałaby objąć także sąsiadów od parteru po ostatnie piętro. :hahaha: :nununu:

Zawsze jednak magistrat może użyć średniowiecznych metod i wysłać w miasto doboszy, którzy gromkim głosem będą pod oknami odczytywać korespondencję, a następnie przybijać ja do drzwi wszystkim niepokornym. Film rejestrujący pracę doboszy będzie dowodem tzw. skutecznego doręczenia :hahaha:

stanisławn - Sob 19 Lut, 2011 13:49

grabowski.s napisał/a:
A ja od ostatniego wpisu zastanawiałem się
mnie Sąd pracy w Malborku wyleczył ze wszystkich złudzeń i czytania Konstytucji oraz orzeczeń NSA i SN.
Zrobią co będą chcieli.

grabowski.s - Sob 19 Lut, 2011 21:09

No niestety nie rozmawiamy tu o Sądzie Pracy, nie rozmawiamy o jakimkolwiek sądzie... ja tylko napisałem, że szukając tego i owego w sprawie tu najważniejszej - znalazłem takie a nie inne informacje.

"Wycieczki" takie jak wcześniejsze o cytowaniu wypowiedzi z jakiejś sprawy sądowej (domyślam się teraz, że z Sądu Pracy) nie wnoszą wiele nowego do przedmiotu sprawy jakim jest ZAMIAR LIKWIDACJI PUBLICZNYCH PLACÓWEK PRZEDSZKOLNYCH...

stanisławn - Nie 20 Lut, 2011 10:07

grabowski.s napisał/a:
A ja od ostatniego wpisu zastanawiałem się nad krokami jakie Burmistrz musi podjąć by uchwała została zaakceptowana przez organy oświatowe. Okazało się, że musi poinformować rodziców na minimum pół roku przed ewentualną zmianą, czyli ma czas do 28.02.2011 r. by dopełnić formalności. Samo poinformowanie to "pikuś" Pan Burmistrz MUSI mieć na piśmie (z datą, podpisem), że rodzic został o fakcie poinformowany. Dotarłem do orzeczenia NSA w podobnej sprawie, gdzie nie zostali poinformowani wszyscy rodzice o zamiarze likwidacji placówki - KURATOR OŚWIATY w takiej sytuacji NIE MÓGŁ wyrazić zgody na likwidację...

Teraz zastanawiam się jak dużo rodziców musi zostać NIE POINFORMOWANYCH by taka sytuacja zaistniała w Malborku?

garbowski s. napisał/a:
No niestety nie rozmawiamy tu o Sądzie Pracy

dzielę się swoim doświadczeniem skoro je mam. Nie musisz tego brać pod uwagę i dalej możesz wypisywać o niesprawiedliwość,i zbieraniu podpisów o lekturze SN, TK, NSA powinnościach Burmistrza, Rady, Kuratora, Wojewody, Ministra i etc. Ale i tak aby dojść do prawdy trzeba będzie stanąć przed niezawisłym sądem. Bo w przeciwnym zostanie tylko krzyk i niezadowolenie nielicznej grupki osób ok 50( jak policzył Mytoon) i tak to władza odbiera.
skoro
Cytat:
Pan Burmistrz MUSI mieć na piśmie
to wystąp do niego o udostępnienie informacji publicznej i pochwal się na forum. Jeżeli jesteś zainteresowany moimi doświadczeniami w tej dziedzinie kontakt na PW
znajomki - Nie 20 Lut, 2011 11:18

A mnie się wydaje, że jako powiadomienie wszystkim można uznać ogłoszenia dotyczące zamiaru likwidacji, które wisiały na przedszkolach.
Gaba - Nie 20 Lut, 2011 14:10

Jeszcze w sprawie połączenia SP5 i gimnazjum. Mówili na początku,że to będą nadal 2 odrębne organizmy.Ale ma być 1 sekretariat i 1 biblioteka. Dostęp do tych pomieszczeń będą musieli mieć wszyscy.Piersze oszczędności to redukcja etatów właśnie w sekretariacie i bibliotece. Na pytania o bezpieczeństwo dzieci zwłaszcza w podstawówce - burmistrz stwierdził,że to będzie należało do zadań dyrektora.... Pytałam się znajomych pracującuch w zespołach - zawsze gimnazjaliści usiłują się "przedrzeć" do podstawówki - taka moda... Nigdzie nie spotkałam się z tak dużym zespołem.Największy - miał 700 uczniów (ten będzie miał 1000). Burmistrz najbardziek bał się o rodziców - prosił o łagodzenie nastrojów itp. Jak widać po frekwencji na spotkaniu rodziców - już nie musi się martwić, rodzice mają to gdzieś, szkoda, bo dużo od nich zależy.
Zgadzam się z jednym - sygnałem,że będą zmiany była lokalizacja nowej"trójki"!!! Nikogo nie zdziwiła taka odległość od Wielbarku???? Budowany chodnik do osiedla Południa???? I znowu rodzice - czy wielbarczykom nie przeszkadza to,że ich dzieci będą miały tak daleko do szkoły??? Wszyscy tam mają samochody??? Dzieci z domu dziecka też???? Słyszałam,że szkoła na Nowej Wsi ma być zlikwidowana.Wygląda na to,że pół Malborka będzie chodziło do tej super nowej szkoły.....

StormChaser - Nie 20 Lut, 2011 18:06

Gaba napisał/a:
szkoła na Nowej Wsi ma być zlikwidowana
To gmina Malbork - inna władza...
grabowski.s - Nie 20 Lut, 2011 18:14

znajomki napisał/a:
A mnie się wydaje, że jako powiadomienie wszystkim można uznać ogłoszenia dotyczące zamiaru likwidacji, które wisiały na przedszkolach.


Naczelny Sąd Administracyjny jasno określił tę kwestię. W sprawach administracyjnych potwierdzeniem poinformowania zainteresowanych jest ich podpis i data...

StormChaser - Nie 20 Lut, 2011 18:25

Kilkanaście długopisów... :hihi:
lidska - Nie 20 Lut, 2011 20:03

grabowski.s napisał/a:
jest ich podpis i data...
pewnie już podpisali tylko jeszcze o tym nie wiedzą :hihi:
grabowski.s - Sro 23 Lut, 2011 23:04

lidska napisał/a:
grabowski.s napisał/a:
jest ich podpis i data...
pewnie już podpisali tylko jeszcze o tym nie wiedzą :hihi:


No mam nadzieję, że takich cyrków w naszym KRZYŻAKOWIE to nie będzie...

Ale...

... dziś zapytano mnie czy to prawda, że:

1. W budynku Przedszkola nr 8 za ok. 5 lat ma być PRZYCHODNIA ZDROWIA?
2. Czy wiem coś na temat burzenia obecnego budynku Przedszkola nr 5 (Stare Miasto), bo, ponoć, teren przeznaczony jest pod budowę kamienic mieszkalnych?

Odpowiedziałem, że nic nie wiem na ten temat! Ale jeśli w mieście takie słuchy krążą - a w każdej plotce jest odrobina prawdy - to zacząłem się zastanawiać, dlaczego właśnie obecnej RM (przepraszam) BURMISTRZOWI tak zależy na likwidacji obecnych publicznych placówek przedszkolnych...

Może sam Pan Burmistrz uchyli rąbka tajemnicy i zamieści na 82-200.pl kolejne oświadczenie...

agrest123 - Czw 24 Lut, 2011 00:07
Temat postu: Relacja z posiedzenia
grabowski.s napisał/a:
lidska napisał/a:
grabowski.s napisał/a:
jest ich podpis i data...
pewnie już podpisali tylko jeszcze o tym nie wiedzą :hihi:


No mam nadzieję, że takich cyrków w naszym KRZYŻAKOWIE to nie będzie...

Ale...

... dziś zapytano mnie czy to prawda, że:

1. W budynku Przedszkola nr 8 za ok. 5 lat ma być PRZYCHODNIA ZDROWIA?
2. Czy wiem coś na temat burzenia obecnego budynku Przedszkola nr 5 (Stare Miasto), bo, ponoć, teren przeznaczony jest pod budowę kamienic mieszkalnych?

Odpowiedziałem, że nic nie wiem na ten temat! Ale jeśli w mieście takie słuchy krążą - a w każdej plotce jest odrobina prawdy - to zacząłem się zastanawiać, dlaczego właśnie obecnej RM (przepraszam) BURMISTRZOWI tak zależy na likwidacji obecnych publicznych placówek przedszkolnych...

Może sam Pan Burmistrz uchyli rąbka tajemnicy i zamieści na 82-200.pl kolejne oświadczenie...


Obejrzałem relację z uchwalania kwitów intencyjnych na likwidację ... tfu... przekształcenia w prywatne przedszkola placówek....
No i nasuwa mi się jedno. Wydaje mi się że jest to robione po to by w przeciągu długiego czasu zmienić stan budynków które zajmują obecne przedszkola. Podobnie jest z Ratuszem. Dlaczegóż by odpuścić takie budynki i tereny? Ale to jedynie moje zdanie.
Inna sprawa która mi się nasuneła na myśl jak obejrzałem tą relację: nie wiem po co są niektórzy radni? Chyba tylko po odbieranie diet.
Wg mnie wypowiedzi przedstawicieli grona i rodziców jak i opozycji wogóle były niepotrzebne. I tak uchwalono to co chciano. Z jednej strony mi się podobał nasz "wódz". On po prostu realizuje to co chce. By z nim dyskutować to trzeba się przygotować merytorycznie do rozmowy a nie ciągle bić pianę, że stracą miejsca pracy przedszkolanki albo "biją murzynów". On uchwala intencyjne zapisy, by w przyszłości przekształcić je na swoją wolę. To tyle.

stanisławn - Czw 24 Lut, 2011 15:53

grabowski.s napisał/a:
2. Czy wiem coś na temat burzenia obecnego budynku Przedszkola nr 5 (Stare Miasto), bo, ponoć, teren przeznaczony jest pod budowę kamienic mieszkalnych?
w każdej plotce jest część prawdy. ja słyszałem że już zbiera się podpisy
grabowski.s napisał/a:
jutro zaczynam... zbierac....
jedna pani drugiej pani etc pożyjemy zobaczymy
stanisławn - Czw 03 Mar, 2011 19:51

Minister Edukacji planuje obowiązek przedszkolny od 4 lat, kiedy na razie nie wiadomo Informacja z TVP 1
Grażyna - Pią 04 Mar, 2011 00:51

Super! A może tak - idąc za ciosem - przedszkole prenatalne. Żenisz się, żona zachodzi w ciążę i od razu lekarz ginekolog prowadzący , stwierdzając ciążę kieruje obligatoryjnie (delkwentkę) do: przedszkola rodzenia, szkoły rodzenia; a nowo narodzone od razu do przedszkola-przeszkola, przedszkola, przedszkola-szkoły (czyli klas 0). A pan Orwell wszystkim się nisko na wejściu kłania.
Pzepraszam za :ot: ale moim skromnym zdaniem, to już jazda po bandzie, żeby nie powiedzieć, że te pomysły mocno trącą niesłusznymi i wręcz zakazanymi ideologiami z lat bardzo minionych. I moja rada dla tej pani, aby może - zaczęła robić coś na drutach , albo szydełku. Można jeszcze parę fajnych serwetek uheklować, niekoniecznie psując do końca to, co jeszcze jako tako, z ledwością ale kupy się jeszcze trzyma.

stanisławn - Pią 04 Mar, 2011 13:34

moim zdaniem to wszystko biznes, najpierw likwidacja przedszkoli publicznych a później obowiązek przedszkolny no i rodzice muszą płacić.
Kolejna akcja w obronie przedszkoli.
DB napisał/a:
Petycja w obronie Przedszkola nr 10 w Malborku
źródło
Amatorzy zabrali się za "poprawianie" oświaty i nic dziwnego, że można znaleźć takie kwiatki.
Komendant MOSG mógł nie doczytać ale dyrektor powinien wiedzieć w jakiej szkole jest dyrektorem. W 2009 roku po ZST zostało wspomnienie nazwę zmieniono chyba w 2005 roku. Właściwie to nadaje się do absurdów ale przedszkole iliceum to w końcu óswiata.

stanisławn - Wto 15 Mar, 2011 18:41

DB napisał/a:
Nie będzie przekształcenia przedszkoli nr 8 i 10
źródło
stanisławn - Czw 17 Mar, 2011 15:19

walczą dalej
DB napisał/a:
Petycja nauczycieli i rodziców dzieci z Przedszkola nr 13

źródło

stanisławn - Czw 17 Mar, 2011 23:09

DB napisał/a:
Społeczność Przedszkola nr 2 czuje się oszukana

źródło

znajomki - Sob 19 Mar, 2011 20:43

[quote="stanisławn"]
DB napisał/a:
Społeczność Przedszkola nr 2 czuje się oszukana


Przecież Przedszkole nr 2 bardzo mało walczyło o ty by nie być zlikwidowane. A pani dyrektor już kiedys powiedziała, że chce by to było przedszkole prywatne.

stanisławn - Czw 14 Kwi, 2011 08:07

UM napisał/a:
Porządek VII sesji Rady Miasta Malborka w dniu 20 kwietnia 2011 r. godz. 11:00
k) likwidacji Przedszkola Nr 2 w Malborku (ref. Naczelnik Wydziału Oświaty, Kultury i Sportu Janusz Biskupski),
l) likwidacji Przedszkola Nr 13 w Malborku (ref. Naczelnik Wydziału Oświaty, Kultury i Sportu Janusz Biskupski),
http://www.malbork.pl/um/...sk=view&id=3894
stanisławn - Sro 20 Kwi, 2011 18:49

DB napisał/a:
W środę rozstrzygnęła się przyszłość dwóch publicznych przedszkoli w Malborku. Rada Miasta - przewagą jednego głosu (11:10) - zagłosowała za likwidacją i przekształceniem w placówki prywatne "dwójki" i "trzynastki".
http://malbork.naszemiast...ed8e3fd82,1,3,3
Sebastian do boju :peace:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group