|
Marienburg.pl Nasze Miasto, Nasza Pasja... |
|
Sezon 2010 - Wycieczka rowerowa przez półwysep helski
argus - Sro 01 Wrz, 2010 00:23 Temat postu: Wycieczka rowerowa przez półwysep helski W ostatni dzień wakacji, wykorzystując wspaniałą słoneczną pogodę wybrałem się rowerem w samodzielną wyprawę przez półwysep helski.
Moja trasa wiodła z Malborka do Władysławowa pociągiem, później rowerem do Helu, z Helu tramwajem wodnym do Gdyni i z Gdyni do Malborka pociągiem. Wyjechałem o godzinie 8.20 a wróciłem o 21.00.
Najważniejsza była jazda rowerem przez cały półwysep, ludzi po drodze na rowerach niewielu, w kurortach (oprócz Helu) już po sezonie, więc mocno pusto. Jechało się super, zwłaszcza, że pogoda była idealna.
W sumie na rowerze przejechałem 59 km, niby nie dużo, ale dla mnie był to wyczyn, zwłaszcza po tym jak dwa miesiące temu przeszedłem poważny zawał serca i po miesięcznym pobycie w szpitalach znowu wsiadłem na rower.
Tutaj możecie obejrzeć moją fotograficzną relację z wyprawy: Wycieczka na Hel
Pozdrawiam serdecznie
Linka - Sro 01 Wrz, 2010 00:37
Moje gratulacje Taki ruch jest zbawienny dla sercowców (i nie tylko, w sumie )
morfeusz - Sro 01 Wrz, 2010 07:34
Gratulacje,
ja dwa lata temu zaliczyłem tą trasę tylko w innej konfiguracji.
Samochodem do Władysławowa potem rowerem trasa Władek - Hel - Władek
z przerwą na obiad na Helu, przy okazji zwiedzanie umocnień wojennych i fokarium.
Linka - Sro 01 Wrz, 2010 23:15
Przy okazji, można było wreszcie naocznie sprawdzić, czy argus rzeczywiście ma palec przez nos i oko Jak wynika z załączonych obrazków, jest jednak facetem o normalnie skonstruowanej twarzy
argus - Sro 01 Wrz, 2010 23:20
Linka napisał/a: | Przy okazji, można było wreszcie naocznie sprawdzić, czy argus rzeczywiście ma palec przez nos i oko Jak wynika z załączonych obrazków, jest jednak facetem o normalnie skonstruowanej twarzy | Cieszę się, że nie jestem (chyba) potworem, za którego mnie uważałaś
Linka - Sro 01 Wrz, 2010 23:26
Zaraz tam potworem . Zastanawiałam się tylko, jak się wygląda, mogąc sobie włożyć palec w nos do oka
Ten avatarek jest już legendarny
EDIT: widzę, że pojawił się nowy, a nieładnie, nieładnie tak obmacywać bezbronne panie, o ile dobrze widzę
mac28 - Sro 01 Wrz, 2010 23:30
ARGUS moje gratulacje , ja też byłem po zabiegu wycięcia krwiaka w pachwinie i po dwóch miesiącach wsiadłem na rower.
bociek - Pią 03 Wrz, 2010 13:22
Brawo Argus ny sl e że poczułeś tzw. blusa jad ąc przez Hel i nie poprzestaniesz na tej wyprawie zapraszamy na rajd dooko la jeziora Drużno.Jeszcze raz gratylacje
argus - Pią 03 Wrz, 2010 14:00
Dziękuję za uznanie, jesteście ... kochani
Linka - Pią 03 Wrz, 2010 14:08
Czekamy na avatarek
argus - Pią 03 Wrz, 2010 14:32
Linka napisał/a: | :-D Czekamy na avatarek |
Mówisz i ... masz
Linka - Pią 03 Wrz, 2010 15:22
Oł je Dzięki
stanisławn - Pią 03 Wrz, 2010 16:06
Linka napisał/a: | dla sercowców | Zaproszenie na wycieczkę rowerową?
nie pomogło http://napioo.w.interia.pl
francula - Pią 03 Wrz, 2010 17:52
Może za długa przerwa pomiędzy wycieczkami?
stanisławn - Wto 07 Wrz, 2010 20:50
francula napisał/a: | Może za długa przerwa pomiędzy wycieczkami? | roczny urlop dla poratowania zdrowia
markis - Sro 08 Wrz, 2010 10:15 Temat postu: Re: Wycieczka rowerowa przez półwysep helski
argus napisał/a: | (...) W sumie na rowerze przejechałem 59 km, niby nie dużo, ale dla mnie był to wyczyn, zwłaszcza po tym jak dwa miesiące temu przeszedłem poważny zawał serca i po miesięcznym pobycie w szpitalach znowu wsiadłem na rower.
|
Walczyć do końca i nie pozwolić zrobić z siebie kaleki (troskliwa żona, partnerka, ciocia, babcia...). W poniedziałek wróciłem z " dwutygodniowej turystyki szpitalnej", wczoraj godzinny spacer po Ostródzie, dzisiaj idę po żarcie dla kota - w planie 2 godziny łażenia. Trzymaj się Argus
|
|