Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

Aktualności - Bardzo drodzy urzędnicy

StormChaser - Wto 20 Paź, 2009 08:55
Temat postu: Bardzo drodzy urzędnicy
http://www.portalpomorza.pl/aktualnosci/8/10667
Cytat:
Bardzo drodzy urzędnicy

MALBORK. Bieżący rok jest rekordowy, jeśli chodzi o wydatki na utrzymanie pracowników Urzędu Miasta. Na koniec września magistrat zatrudniał 127 osób. Wynagrodzenia i pochodne dla nich to wydatek blisko 4,3 mln zł.


Należy do tego doliczyć pensje strażników miejskich, czyli ok. 550 tys. zł. 400 tys. zł to koszty utrzymania kadry zajmującej się wyłącznie promocją miasta, która dwa lata temu została wyprowadzona z urzędu. To daje łącznie ponad 5,2 mln zł!
Dla porównania, gdy Andrzej Rychłowski zasiadał w fotelu burmistrza, miał pod sobą niewiele ponad 100 urzędników. W 2006 r., czyli w ostatnim roku sprawowania władzy przez poprzednika, utrzymanie takiego sztabu ludzi kosztowało rocznie 3 mln 348 tys. zł. Na tę kwotę składają się wynagrodzenia i pochodne odprowadzane przez pracodawcę. Wówczas samorządowcy wytykali zatrudnienie każdej kolejnej osoby. Potem, przy milczącej aprobacie radnych, pracowników przybywało. Trzeba też było na nich wydawać coraz więcej pieniędzy. W 2007 r. ze 103 pracowników administracji w styczniu, zrobiło się 107 w grudniu. Ich praca, wraz z pochodnymi, wyceniona była na 3,4 mln zł. Warto wspomnieć, że przed dwoma laty znacznie wzrosły także wydatki na promocję miasta. W 2006 r. było to zaledwie 280 tys. zł, a zatrudniona przez 12 miesięcy osoba kosztowała zaledwie 14 tys. zł. Rok później pula na akcje promocyjne wzrosła do 326 tys. zł, z czego wynagrodzenia pracowników pochłonęły już ponad 118 tys. zł. Łączne wydatki na pensje przekroczyły więc 3,5 mln zł.
W ubiegłym roku nie było taniej. W Urzędzie Miasta w styczniu zatrudnionych było 104 pracowników, w grudniu już 130. Magistrat tłumaczy, że ma to związek z wejściem w jego struktury Straży Miejskiej. Ale, zgodnie z obowiązującą strukturą zatrudnienia, liczy 16 osób... Koszty utrzymania samych pracowników administracji to ponad 3,7 mln zł, do których należy doliczyć 689 tys. zł, które wydane zostały zatrudnienie strażników. Nie mówiąc już o kosztach wynagrodzeń i pochodnych w jednostce zajmującej się promocją miasta, które w 2008 r. wyniosły ponad 267 tys. zł. To wszystko dało blisko 4,7 mln zł.
Autor: Anna Szade
Źródło: Gazeta Malborska

Gdyby w mieście było jak trzeba, niech tam niech mają, ale skoro nawet objazdu nie można wyznaczyć, tony śmieci walają się wszędzie, urząd oczywiście nie jest od sprzątania, ale od egzekwowania zawartych umów już tak.

Irasisko - Wto 20 Paź, 2009 16:54

to tak szybko licząc miesięcznie na jednego pracownika ok 2800 zł. Normalnie szok :shock: ....
agrest123 - Wto 20 Paź, 2009 18:31

Irasisko napisał/a:
to tak szybko licząc miesięcznie na jednego pracownika ok 2800 zł. Normalnie szok :shock: ....


Kazda dobra praca musi byc sowicie winagradzana :peace:

Milek - Wto 20 Paź, 2009 18:38

agrest123 napisał/a:
winagradzana
Arizona ? :hahaha:
[Konto zawieszone] - Wto 20 Paź, 2009 18:48
Temat postu: Re: Bardzo drodzy urzędnicy
Cytat:
400 tys. zł to koszty utrzymania kadry zajmującej się wyłącznie promocją miasta, która dwa lata temu została wyprowadzona z urzędu.


Warto mieć pasje i poświęcać się miastu i jego władzom ku chwale mieszkańców :clap:
Brawo dla Burmistrza, że docenia starania pracowników od promocji.

Robin Hood - Sro 21 Paź, 2009 18:33
Temat postu: Re: Bardzo drodzy urzędnicy
Sysadm_user napisał/a:
...Brawo dla Burmistrza, że docenia starania pracowników od promocji.


Pracowników promocjji należy chołubić i doceniać przy każdej nadarzającej się okazji, a nuż ich doświadczenie i wsparcie może okazać się nieocenione za jakiś czas...

StormChaser - Nie 13 Lut, 2011 13:54

NaszeMiasto.pl
Cytat:
Czterech urzędników magistratu do zwolnienia

2011-02-13, Aktualizacja: dzisiaj 09:29

Naszemiasto.pl (JS)
Po zwolnieniach pracowników Miejskiego Domu Kultury przyszedł czas na redukcje w Urzędzie Miasta Malborka i odejścia w Straży Miejskiej. To kolejny etap wprowadzania oszczędności w malborskiej administracji. Ale nie wszędzie tnie się etaty
(...)
- W Urzędzie Miasta przeprowadzana jest procedura restrukturyzacji. Polega ona na zmianie organizacyjnej. Zostało to poprzedzone bardzo wnikliwą analizą zatrudnienia w magistracie. W wyniku tej analizy doszliśmy do wniosku o konieczności wypowiedzenia umów czterem osobom - mówi Piotr Szwedowski, sekretarz miasta Malborka. - Dotyczy to Wydziału Spraw Społecznych, Wydziału Zarządzania Kryzysowego i Obrony Cywilnej oraz Wydziału Organizacyjnego. Restrukturyzacja związana jest z racjonalizacją zatrudnienia w urzędzie.
(...)
Przypomnijmy, że w poprzedniej kadencji samorządu liczba urzędników rosła w szybkim tempie. Na koniec 2007 roku w urzędzie pracowało 86 osób, w 2008 roku - 93. W 2009 roku struktura urzędu zwiększyła się o kolejne 3 osoby, a w ubiegłym sięgnęła "setki". I nie ma w tej liczbie m.in. strażników miejskich, którzy od 2008 formalnie są pracownikami wydziału Urzędu Miasta o nazwie "Straż Miejska"
(...)
Nie wszędzie jednak są planowane oszczędności. W Malbork Welcome Center zatrudniono właśnie sekretarkę. W jednostce zajmującej się promocją miasta pracować będzie 11 osób w sumie na 8 i ćwierć etatu. Do tej pory MWC nie posiadało sekretarki, więc spytaliśmy, czy to stanowisko jest niezbędne.
- Tak, stanowisko takie jest niezbędne w MWC - odpowiada Magdalena Marszałkowska, dyrektor MWC. - Nie jest to stanowisko, które wiąże się wyłącznie ze standardowymi obowiązkami sekretarki. Nie ma typowego sekretariatu w Malbork Welcome Center. Osoba ta będzie wykonywała również inne zadania, głównie związane z organizacyjnym funkcjonowaniem jednostki. Związane jest to również z wprowadzeniem nowej instrukcji kancelaryjnej, zwiększeniem wykorzystania sali konferencyjnej, sprawami formalnymi jednostki, niezbędnymi do prowadzenia w jednostce samorządowej.

morfeusz - Nie 13 Lut, 2011 19:25

Te 6 300 000 deficytu pomiędzy przychodem a wydatkami łatwo zniwelować, wystarczy ograniczyć o nieco ponad 10% wydatki na UM i MWC.

Cytat:
- Tak, stanowisko takie jest niezbędne w MWC - odpowiada Magdalena Marszałkowska, dyrektor MWC. - Nie jest to stanowisko, które wiąże się wyłącznie ze standardowymi obowiązkami sekretarki.

Uspokoiło mnie trochę to zdanie, bo już zacząłem sobie wizualizować te niestandardowe obowiązki :-D

agrest123 - Nie 13 Lut, 2011 19:37
Temat postu: A może sprywatyzować...
morfeusz napisał/a:
Te 6 300 000 deficytu pomiędzy przychodem a wydatkami łatwo zniwelować, wystarczy ograniczyć o nieco ponad 10% wydatki na UM i MWC.

Cytat:
- Tak, stanowisko takie jest niezbędne w MWC - odpowiada Magdalena Marszałkowska, dyrektor MWC. - Nie jest to stanowisko, które wiąże się wyłącznie ze standardowymi obowiązkami sekretarki.

Uspokoiło mnie trochę to zdanie, bo już zacząłem sobie wizualizować te niestandardowe obowiązki :-D


... a może sprywatyzować MWC. Niech na wolnym rynku wykażą się operatywnością i zyskami :peace: :hahaha: Porównując wydatki i dochody, przedszkola są bardziej biznesowe niż MWC.

StormChaser - Nie 13 Lut, 2011 23:25

agrest123 napisał/a:
Porównując wydatki i dochody, przedszkola są bardziej biznesowe niż MWC
No ale jaki szacun wśród branży mają! szkoda tylko, że sami turyści tego nie docenili jakoś spektakularnie, jak firma turystyczna dostaje suwenir od innych firm turystycznych...
StormChaser - Nie 13 Lut, 2011 23:44

Cytat:
stopa bezrobocia stan w końcu września 2010r:
(dane ze strony Głównego Urzędu Statystycznego )

* powiat malborski - 22,2%,
* województwo pomorskie - 12,2%


Gratulacje urzędnicy

stanisławn - Pon 14 Lut, 2011 09:48

DB napisał/a:
Stopa bardzo wysoka
Powiat malborski posiada jeden z najwyższych wskaźników bezrobocia w kraju. Na koniec ubiegłego roku stopa bezrobocia wynosiła 22,2 proc. Na 31 grudnia 2010 roku w Powiatowym Urzędzie Pracy zarejestrowane były 4603 osoby, a na koniec stycznia br. już 5130, z czego 2845 to kobiety. Bez prawa do zasiłku jest obecnie ok. 3970 osób. 1918 osób bezrobotnych mieszka na wsi, co stanowi 37,39 proc. wszystkich mieszkańców powiatu pozostających bez pracy.

i jeszcze wzrośnie
źródło

agrest123 - Pon 14 Lut, 2011 10:43
Temat postu: Turyści
StormChaser napisał/a:
agrest123 napisał/a:
Porównując wydatki i dochody, przedszkola są bardziej biznesowe niż MWC
No ale jaki szacun wśród branży mają! szkoda tylko, że sami turyści tego nie docenili jakoś spektakularnie, jak firma turystyczna dostaje suwenir od innych firm turystycznych...


Turyści są niezależnie od działania MWC. Czy ktoś wyliczył wzrost liczby turystów przypadających na KW/h działalnośći MWC? Wątpię wogóle by te zdarzenia byłyby ze sobą wprost powiązane. Uzasadnienie tworzenia nowego stanowiska sekretarki "do celów poza standardowych" również tego wzrostu turystów nie uzasadnia.
Może jednak oszczędności w mieście należy szukać na innych polach...

agrest123 - Wto 15 Lut, 2011 08:41
Temat postu: Budżet
Taki mamy. Kredyt trzeba wziąć.
tutaj szczegóły
Jak ktoś się dopatrzy to prawie 40mlin ze 108 mln budżetu stanowią wynagrodzenia i pochodne...
Oj ... rozpasane mamy to towarzystwo ...
Może by jakiś przetarg ogłosić, może jakaś firma by to taniej obsługiwała ??? :peace: :hahaha:

Dodatkowo tylko 26mln wydaje się na inwestycje. Bo większą inwestycją w tym mieście są urzędnicy. :kciuki:

argus - Wto 15 Lut, 2011 09:10

A ile pieniążków z budżetu miasta zaplanowano na inwestycje w ludzi, na tworzenie nowych miejsc pracy, na ściągnięcie do Malborka inwestorów, na walkę z bezrobociem ...?
Linka - Wto 15 Lut, 2011 09:39

Ten kredyt mnie osłabił... :-|
agrest123 - Wto 15 Lut, 2011 09:55
Temat postu: Śmiech na sali...
Linka napisał/a:
Ten kredyt mnie osłabił... :-|

A mnie rozśmieszył. Największą wartośc w tym całym folwarku stanowią urzędnicy i ich wódz. On ma naprawdę autorytet i władzę. Reszta ba... z Rady tylko to potwierdza. Jego już nie będzie a miasto i tak będzie musiało te długi spłacać. Jeszcze brakuje tylko złotych klamek w MWC, choć nie wiem, bo nigdy tam nie byłem. Może już tam są.

szymon - Wto 15 Lut, 2011 13:53

Cytat:
A ile pieniążków z budżetu miasta zaplanowano na inwestycje w ludzi, na tworzenie nowych miejsc pracy

No przecież MWC właśnie zatrudni sekretarkę, tworzy nowe stanowisko pracy :-P
A tak całkowicie na serio :->
Cytat:
Turyści są niezależnie od działania MWC

To fakt. Jednak wszystkie miasta w Polsce (a przynajmniej wszystkie turystyczne) mają w magistratach komórki odpowiedzialne za promocję. Miasta się promuje, wszystkie samorządy to robią. Nigdzie jednak, poza Malborkiem nie spotkałem się z tym, by do celów promocji powoływać oddzielna jednostkę organizacyjną :oops:
Ludzie z branży którzy patrzą na Malbork WC jak na egzotyczny twór (no bo nakłady na utrzymanie tego są niewspółmierne do owoców) pytają o co w tym chodzi? Cytat: "po co to jest tak rozbuchane?! :shock: )

Jeżeli mamy oszczędzać to nie na ośrodku kultury, nie na przedszkolach i szkołach, ale właśnie w pierwszej kolejności tutaj!


Ostatnio jedna z gazet informowała że aktualnie o ile dobrze pamiętam w MWC pracuje 11 osób. Centrum informacji turystycznej jest potrzebne (2 pracowników), biuro promocji też (3 osoby?). Co z pozostałymi?
Nawet Olsztyn, miasto znacznie większe z zupełnie innym budżetem ma biuro promocji w magistracie. A promocję robią taką że tylko pozazdrościć.

agrest123 - Wto 15 Lut, 2011 14:01
Temat postu: MWC
szymon napisał/a:
Cytat:
A ile pieniążków z budżetu miasta zaplanowano na inwestycje w ludzi, na tworzenie nowych miejsc pracy

No przecież MWC właśnie zatrudni sekretarkę, tworzy nowe stanowisko pracy :-P
A tak całkowicie na serio :->
Cytat:
Turyści są niezależnie od działania MWC

To fakt. Jednak wszystkie miasta w Polsce (a przynajmniej wszystkie turystyczne) mają w magistratach komórki odpowiedzialne za promocję. Miasta się promuje, wszystkie samorządy to robią. Nigdzie jednak, poza Malborkiem nie spotkałem się z tym, by do celów promocji powoływać oddzielna jednostkę organizacyjną :oops:
Ludzie z branży którzy patrzą na Malbork WC jak na egzotyczny twór (no bo nakłady na utrzymanie tego są niewspółmierne do owoców) pytają o co w tym chodzi? Cytat: "po co to jest tak rozbuchane?! :shock: )

Jeżeli mamy oszczędzać to nie na ośrodku kultury, nie na przedszkolach i szkołach, ale właśnie w pierwszej kolejności tutaj!


Ostatnio jedna z gazet informowała że aktualnie o ile dobrze pamiętam w MWC pracuje 11 osób. Centrum informacji turystycznej jest potrzebne (2 pracowników), biuro promocji też (3 osoby?). Co z pozostałymi?
Nawet Olsztyn, miasto znacznie większe z zupełnie innym budżetem ma biuro promocji w magistracie. A promocję robią taką że tylko pozazdrościć.

Malborskie WC nie zostało stworzone do promocji miasta. Jeśli jest turysta w mieście to nie przyłazi do tego biura by się dowiedzieć co może zwiedzić w Malborku. Po prostu idzie na zamek. Akcje jeden dzien to za mało się nie sprawdziły. Działalność MWC w żaden sposób nie przekłada się na poprawienie budżetu miasta. To jest tylko niezły PR władających . Takie zadanie powinien prowadzić magistrat a nie powoływać odzielną jednostkę która rządzi się oddzielnymi warunkami finansowymi. Maksymalnie kilka osób które aktywnie pracują w urzędzie magistrackim.

StormChaser - Czw 09 Lut, 2012 19:42

Sukcesów ciąg dalszy...

Cytat:
Z danych WUP wynika, że najwyższą stopę bezrobocia na Pomorzu według stanu na 31 grudnia 2011 r. miał powiat nowodworski - 28,5 proc., przed powiatem sztumskim (24,6 proc.) i malborskim (23,8 proc.).

http://malbork.naszemiast...d9495c12,1,3,60

Ale przecież mamy kryzys, który wszystko tłumaczy

seiko - Pią 10 Lut, 2012 11:20

I Jaki kryzys??? To słowo mnie denerwuje ,politycy napędzają spiralę słown ego kryzysu w Polsce , że niby jest i jest wielki,i trzeba robić cięcia na wszystkim co się da .Niech politykę pro rodzinną wykopią ,zniszczą,ceny paliw trzeba podnieść bo akcyza.Ratować wspaniały ZUS ,
seiko - Pią 10 Lut, 2012 11:25

Sory! Może troche nie na temat i złe miejsce ale poniosło mnie .
StormChaser - Pią 10 Lut, 2012 20:02

Kryzys to zbawienny lek, idealne wprost wytłumaczenie nieudolności, marnotrawstwa, lenistwa itd... na każdym szczeblu władzy, nie byłoby tego byłby inny, a pensyjki lecą.
StormChaser - Sro 11 Kwi, 2012 07:14

http://malbork.naszemiast...ia-na,id,t.html

Cytat:
Stopa bezrobocia w powiecie malborskim przekroczyła poziom 25 proc., a więc co czwarty mieszkaniec powiatu malborskiego w wieku produkcyjnym nie ma pracy.
(...)
Jak podaje malborski pośredniak, na koniec lutego br. stopa bezrobocia w powiecie wyniosła 25,6 proc.

 Średnia wojewódzka to 13,4 proc., a krajowa - 13,5 proc.


Same sukcesy...

StormChaser - Czw 31 Sty, 2013 11:15

http://malbork.naszemiast...4bdd8ee7b,1,3,5

Cytat:
- Nie tylko radni nie wiedzą nad czym głosują, ale i mieszkańcom, którzy interesują się sprawami samorządowymi, odbiera się możliwość wnikliwego przeanalizowania projektu uchwały - mówi malborczyk, który zgłosił się do naszej redakcji. - Uważam, że sposób przygotowywania uchwał w Malborku jest nierzetelny i niedbały. Mieszkańcy mają prawo wiedzieć, na jakiej podstawie, według jakich wyliczeń i uwarunkowań uchwalane jest prawo lokalne. Urzędnicy z Malborka niech biorą przykład od tych z Tczewa.


Żadna nowość, konia z rzędem temu kto znajdzie malborską uchwałę bez błędów, różnych "dziwnych" sformułowań, uzasadnień z kapelusza, czy wiadczącą o totalnej ignorancji twórcy gniota. Vide kołomyja z terenem wzdłóż Ulgi, który przy tejże nigdy nie był :hahaha: :hahaha: :hahaha:

StormChaser - Pią 03 Maj, 2013 18:14

http://malbork.naszemiast...f38d058b,1,3,60
Cytat:
Na koniec lutego br. stopa bezrobocia w powiecie malborskim wynosiła 26,9 proc. przy 14,6 proc. w województwie pomorskim i 14,4 proc. w Polsce. Na koniec stycznia br. stopa bezrobocia w powiecie malborskim wynosiła 26,2 proc. Aktualniejszych danych PUP jeszcze nie opublikował.


Same sukcesy...

luanda - Sob 04 Maj, 2013 20:43

26,9%
?!
Brak mi słów...

agrest123 - Sob 04 Maj, 2013 21:30

luanda napisał/a:
26,9%
?!
Brak mi słów...

Ważne, że tereny idą dobrze, dobrze się buduje, wizja Nierentownego Aqua podniesie trochę obrót w galeryjkach, wszystkim będzie się żyło dostatnio. Tylko nie mieszkańcom. Oni niech się martwią sami o swój los i cieszą się z konika.

StormChaser - Nie 05 Maj, 2013 19:15

Z tymi terenami to za dobrze nie jest z punktu widzenia wpływów do miejskiej kasy...
agrest123 - Nie 05 Maj, 2013 20:00
Temat postu: No właśnie chodzi...
StormChaser napisał/a:
Z tymi terenami to za dobrze nie jest z punktu widzenia wpływów do miejskiej kasy...

No właśnie chodzi o to żeby nie urzędniki zarabiali na swoje bankiety a zarabiali ludzie. Nawet oddając ziemie za free pod zakład jakikolwiek byłyby większe zyski dla miasta, a nie tak jak jest teraz, dla garstki wybranych przedsiębiorców i utrzymania urzędników.

StormChaser - Nie 05 Maj, 2013 21:00

Zaczynasz jechać po bandzie Agrest...
agrest123 - Nie 05 Maj, 2013 21:38
Temat postu: Jakiej "bandzie"?
StormChaser napisał/a:
Zaczynasz jechać po bandzie Agrest...

Ja na miejscu dobrego gospodarza oddałbym teren za free pod zakłady pracy a nie ciagle mamił społeczność lokalną że Malbork to potęga turystyki. Rozwój to nie otwieranie placówek oświatowych, robienie ewentów w postaci " konika". I to żadne jechanie po "bandzie". To rzeczywistość. 40 tyś mieszkańców nie żyje ze sprzedaży pajdy chleba w sezonie max 5-cio miesięcznym. :/ Niestety.

StormChaser - Pon 06 Maj, 2013 19:03

Miałem inne Twoje stwierdzenia na myśli Agrest, nie żebym się z nimi całkowicie nie zgadzał, ale sposób ich formułowania może zaowocować nakazem przekazania logów instytucji na Pl.Słowiańskim 6, a po co nam to.
Otwieranie placówek to iluzja, szkoły ledwie ciągną w związku z niżem i migracją z tej krainy, a także radykalnym obniżeniem poziomu uczniów i nauczania, więc i tu sukcesów nie ma.

agrest123 - Pon 06 Maj, 2013 20:14
Temat postu: Nadinterpretacja.
StormChaser napisał/a:
Miałem inne Twoje stwierdzenia na myśli Agrest, nie żebym się z nimi całkowicie nie zgadzał, ale sposób ich formułowania może zaowocować nakazem przekazania logów instytucji na Pl.Słowiańskim 6, a po co nam to.
Otwieranie placówek to iluzja, szkoły ledwie ciągną w związku z niżem i migracją z tej krainy, a także radykalnym obniżeniem poziomu uczniów i nauczania, więc i tu sukcesów nie ma.

Nadinterpretowales moją wypowiedź. Rozumiem twoją wypowiedź odnośnie logów. Chciałem jedynie uwypuklić tendencje rozwoju Malborka. Mogę się z nią nie zgadzać, nie żyje z powszechnie stosowanego lansu, ze Malbork to miasto turystyczne. Ilu masz znajomych którzy żyją z tzw. turystyki malborskiej? Jak sobie odpowiedz na to pytanie, to zrozumiesz co miałem na myśli. Choć odbiegamy od tematu, bo mi się wydaje że kwintesencją dyskusji jest i powinno być czy urzędnik jest dla urzędu czy dla mieszkańca?

StormChaser - Wto 07 Maj, 2013 19:38

Agrest, proszę cię w żadnym momencie nie podważam Twojej opinii, tylko sposób jej formułowania. A co do urzędników... takiej dyskusji nie powinno być to powinien być podstawowy punkt na ich umowach w zakresie obowiązków, są zresztą miasta, gdzie urzędnik podpisuje Kodeks Etyczny, z różnym skutkiem, ale jest. W Malborku... jak ze wszystkim.
agrest123 - Wto 07 Maj, 2013 20:57
Temat postu: Ok.
StormChaser napisał/a:
Agrest, proszę cię w żadnym momencie nie podważam Twojej opinii, tylko sposób jej formułowania. A co do urzędników... takiej dyskusji nie powinno być to powinien być podstawowy punkt na ich umowach w zakresie obowiązków, są zresztą miasta, gdzie urzędnik podpisuje Kodeks Etyczny, z różnym skutkiem, ale jest. W Malborku... jak ze wszystkim.

Ok. Rozumiem. Będę formułował myśli by nie było cienia wątpliwości co do konieczności przekazywania logów ;)

StormChaser - Sro 08 Maj, 2013 13:36

No i git, ściąganie tego z serwera to irytujące zajęcie.
StormChaser - Sro 14 Sty, 2015 08:30

Komu jeszcze udaje się taka kumulacja?
To podobno dla naszego, mieszkańców dobra robili.

StormChaser - Sro 21 Sty, 2015 23:17

http://www.malbork1.pl/ar...rzystane-urlopy
Cytat:
Wielotysięczne ekwiwalenty za niewykorzystane urlopy byłego kierownictwa Urzędu Miasta oraz szefowej instytucji zajmującej się promocją i turystyką, kłują w oczy wielu mieszkańców. Obecne władze liczą, że sami zainteresowani skorzystają z zaproponowanego im honorowego wyjścia z sytuacji.

Kiedy w fotelu burmistrza zasiadł Marek Charzewski, okazało się, że jego poprzednik, Andrzej Rychłowski, zaakceptował wypowiedzenia umowy o pracę dwóch wiceburmistrzów, Jerzego Skoniecznego i Macieja Ruska oraz sekretarza miasta, Piotra Szwedowskiego bez obowiązku świadczenia przez nich pracy. Termin wypowiedzeń wypowiedzeń biegnie i zakończy się 28 lutego. Natomiast 31 marca skończy się okres wypowiedzenia umowy o pracę Magdaleny Marszałkowskiej, byłej dyrektor Malbork Welcome Center – Centrum Turystyki w Malborku. Wszyscy chcieli odejść dobrowolnie, wszyscy jednak mają niewykorzystane urlopy wypoczynkowe z poprzednich lat, co oznacza konieczność wypłaty ekwiwalentów.

- Nie chcę powiedzieć, że to rodzaj bezczelności poprzedniej ekipy, ponieważ załatwienie tego już właściwie po przegranych wyborach świadczy o braku zdrowego rozsądku. Myśleli, że ta sprawa nie ujrzy światła dziennego? Wyszła i to kompromituje tych ludzi, których to dotyczy, zwłaszcza Piotra Szwedowskiego, sekretarza miasta, który nie dopilnował, by część tych osób przez całe lata nie wykorzystywała urlopów wypoczynkowych. Co więcej, sam „zachomikował” sobie tyle urlopu. Ciekawe, co zrobiliby z tymi wolnymi dniami, gdyby wybory wygrali? Poszliby na pół roku na urlopy? Bo przecież trzeba jeszcze do tego doliczyć ten bieżący – komentuje Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka.

Jednak obecne władze mają związane ręce, bo w okresie wypowiedzenia bez obowiązku świadczenia pracy nie mogą zmusić byłych wiceburmistrzów i sekretarza, by wykorzystali swoje wcześniejsze urlopy. Do wszystkich osób zostały wysłane, jak to określił burmistrz, „grzeczne pisma”, by ich adresaci zdecydowali się, czy wyrażą wolę zmiany warunków wypowiedzenia i w tym okresie wykorzystali zaległe wolne dni. W ten sposób w miejskiej kasie zostałyby niemałe pieniądze na przysługujące odchodzącym pracownikom ekwiwalenty.

- Nie może być niewykorzystanego urlopu przez całe lata! Przedsiębiorcy nigdy by na to nie pozwolili. Zwykle pracownicy wykorzystują po kilka dni należnego urlopu w dogodnym terminie, uzgadniając wszystko z pracodawcą – uważa Jan Tadeusz Wilk. - Wydaje mi się zresztą, że niektórzy mogli wykorzystywać wolne dni, bo choć razem z Markiem Charzewskim, jako radni poprzedniej kadencji, częstymi gośćmi Urzędu Miasta nie byliśmy, to jednak zdarzało się, że niektórych z tych rekordzistów nie udawało nam się zastać.

Od dnia wysłania pism do naszej rozmowy w magistracie, czyli do piątku, żadna odpowiedź nie nadeszła.

- Cóż, zobaczymy, kto zachowa się w tej sytuacji honorowo. Wszyscy mają uchyloną furtkę i mogą stwierdzić: „tak, nie będziemy narażać naszego miasta na takie wydatki” i wykorzystają te zaległe urlopy. – mówi wiceburmistrz Wilk. - Jeśli będzie inaczej, to będziemy się musieli zastanowić, czy nie było to nadużycie ze strony tych, którzy nominalnie pełnili obowiązki pracodawców wobec tych osób.

- Widząc, co się działo w przypadku m.in. kierownictwa Urzędu Miasta, sprawdziliśmy wszystkie podległe nam jednostki. Są osoby, które nie wykorzystały całych urlopów jeszcze z 2013 r., dlatego wysyłamy je na nie natychmiast – zapewnia Marek Charzewski.

O zbadanie tej sprawy przez Komisję Rewizyjną wnioskował radny Edward Orzęcki podczas sesji Rady Miasta Malborka, która odbyła się w ostatnich dniach grudnia. Jak wówczas mówił, mieszkańcy są zbulwersowani informacjami, które docierają do nich pocztą pantoflową. Jednak głosowania w tej sprawie nie było. Wnioskodawca po sesji zapowiedział, że broni w tej sprawie nie złoży.

Autor: (AMS) Źródło: Gazeta Malborska


I wyłazi pazerność wszystkimi szparami, ciekawe co jeszcze się z koszy poskleja... Niech zgadnę odpowiedzi nie przyjdą. Jednak wszyscy, których obowiązkiem było dopilnowanie spraw personalnych pozostają nadal w stosunku pracy, choć w okresie wypowiedzenia i raczej nie ma przeszkód by za niedopełnienie obowiązków sekretarza dyscyplinarnie wywalić na zbity...

argus - Czw 22 Sty, 2015 07:03

Strach pomyśleć jakim nieodpowiedzialnym i despotycznym przedsiębiorcą może być Rychłowski, skoro nie dba o wypoczynek swoich podwładnych. Tyran jeden! :nook:
A wypoczęty i zadowolony pracownik, to dobry i wydajny fachowiec.

StormChaser - Sob 24 Sty, 2015 15:12

Cytat:
pracodawca, który zwolnił pracownika z obowiązku świadczenia pracy, może w czasie okresu wypowiedzenia wezwać pracownika do wykonywania jego obowiązków pracowniczych i pracownik jest obowiązany do niezwłocznego stawienia się w pracy (wyrok Sądu Najwyższego z 4 marca 2009 r. II PK 202/08)
i potem na urlop won
Andrzej 123 - Sob 24 Sty, 2015 15:43

Gdyby urzędnicy odpowiadali materialnie za swoje błędy, to stawiam dolary przeciwko orzechom, że nie było by takich kwiatków, jak np. te z urlopami. W naszym kraju urzędnik nic nie musi umieć i nic nie musi wiedzieć poza tym o której godz,. kończy pracę, aby zbyt długo w niej nie siedzieć. Na przepisach musi się znać interesant.
StormChaser - Nie 25 Sty, 2015 16:25

Andrzej 123 napisał/a:
nic nie musi wiedzieć poza tym o której godz,. kończy pracę, aby zbyt długo w niej nie siedzieć
bywa, że tego też nie wiedzą...
StormChaser - Czw 26 Lut, 2015 14:13

http://malbork.naszemiast...al,t,id,tm.html
Cytat:
Powiatowi radni zatwierdzili zmiany we władzach na ostatniej sesji. Wśród wielu poruszanych spraw podczas wczorajszego (25 lutego) posiedzenia były też - spodziewane od kilku tygodni - kwestie personalne. Z funkcji zwykłego członka zarządu zrezygnował Bogdan Kułakowski, a na jego miejsce chwilę później rada wybrała Piotra Szwedowskiego, ale już na członka etatowego.

By tak mogło się stać, Piotr Szwedowski musiał zrezygnować z funkcji przewodniczącego samorządu. Na to stanowisko radni wybrali Bogdana Kułakowskiego. Nowy członek Zarządu Powiatu (w przeciwieństwie do poprzednika, który pobierał dietę radnego w wysokości przysługującej przewodniczącemu Rady Powiatu) będzie zatrudniony w starostwie na etacie od 1 marca br. Na razie starosta malborski nie ujawnia, jakie wynagrodzenie będzie otrzymywał.
Podczas środowej sesji samorządowcy zajmowali się jeszcze inną sprawą personalną. Do porządku obrad wprowadzony został wniosek Rady Nadzorczej Malborskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego sp. o z.o.o. o wyrażenie zgody na rozwiązanie stosunku pracy z Bogdanem Kułakowskim.

Zgodnie z ustawą o samorządzie powiatowym, rada ma obowiązek odmówić wyrażenia zgody na zwolnienie, jeżeli podstawą rozwiązania stosunku pracy byłyby zdarzenia związane z wykonywaniem mandatu radnego. Tutaj natomiast chodzi o sprawy wewnątrz spółki miejskiej. Przypomnijmy - nowe władze miasta i rada nadzorcza spółki MTBS uważają, powołując się na opinię prawną, że Bogdan Kułakowski nie powinien być szefem spółki od 2009 roku, bo nie został spełniony zapis aktu założycielskiego MTBS o corocznym powoływaniu prezesa.
Radni powiatowi nie wyrazili zgody na zwolnienie Bogdana Kułakowskiego z pracy w MTBS. Decydowały głosy koalicji Porozumienia Obywatelskiego i Porozumienia Społeczno-Samorządowego. Opinia nie jest wiążąca. Teraz zarządzenie zastępcze będzie musiał wydać wojewoda pomorski. Do tego czasu były prezes miejskiej spółki (na to stanowisko nowa rada nadzorcza wybrała Małgorzatę Ostrowską) jest formalnie pracownikiem z prawem do dotychczasowego wynagrodzenia, czyli ok. 12 tys. zł brutto.


Nieważne jaka spółdzielnia, ważne by z cudzego się nałapać, a to my na to podatki płacimy k...ać
Branie udziału w jakichkolwiek wyborach w tym kraju traci jakikolwiek sens, ambicją wybieranych nie jest wygrana dla zmian, dla innych, to tylko skok na kasę publiczną, skądkolwiek by byli co by nie obiecywali. Stołków tylko brakuje, co? To trzeba się troszkę potasować, by żyło się wam lepiej.

StormChaser - Wto 29 Gru, 2015 16:39

Kolejnym administratorom miasta i powiatu za ostatnie 25 lat gratulujemy skuteczności
seiko - Czw 31 Gru, 2015 16:25

"Branie udziału w jakichkolwiek wyborach w tym kraju traci jakikolwiek sens, ambicją wybieranych nie jest wygrana dla zmian" W pełni zgadzam się z tym stwierdzeniem i to coraz bardziej jest widoczne a my możemy tylko tak :banghead:
StormChaser - Pią 08 Lip, 2016 10:09

http://www.malbork1.pl/ar...asta-w-brukseli
Cytat:
Niewiele ponad 60 minut trwała część pobytu oficjalnej malborskiej delegacji w Europarlamencie związana z promowaniem grodu nad Nogatem. Tymczasem sam wyjazd pochłonął ponad 30 tys. zł.

Przypomnijmy, przed tygodniem pisaliśmy o składzie grupy, którą magistrat skompletował, by pochwalić się miastem w Brukseli.

- Celem wystawy była prezentacja historii miasta, gospodarki, najciekawszych atrakcji oraz imprez. Wystawę przygotowało Muzeum Zamkowe, natomiast prezentację o Malborku Urząd Miasta - to wszystko w ramach Jubileuszu 730-lecia miasta – tłumaczyła nam Marta Wróblewska, asysent burmistrza.

Tuż po powrocie urzędnicy nie byli jeszcze gotowi, by podać, jaki był całkowity koszt wyjazdu, czyli np. transportu, pobytu, materiałów promocyjnych, wystawy, prezentów itd.,

które zostały sfinansowane z miejskiej kasy. Ale okazuje się, że przekroczył on 30 tys. zł. Tymczasem Marek Charzewski, burmistrz Malborka, nie widzi nic złego w tym wydatku, choć – jak sam przyznał – zaprezentowanie współczesnych i historycznych walorów miasta podczas otwarcia planszowej wystawy w Parlamencie Europejskim trwało około godziny. A ze zdjęć, jakie prezentuje Urząd Miasta Malborka na swoich stronach internetowych trudno stwierdzić, jak wielu parlamentarzystów, poza Polakami, zobaczyło ten malborski akcent w Brukseli.

- Odbiorcami byli ci, którzy przybyli na tę uroczystość. A nie było to mało osób, bo gadżetów, które przygotowaliśmy, wystarczyło zaledwie dla jednej trzeciej gości. Byli to deputowani z róznych krajów, bo tak się złożyło, że o godz. 18 kończyły się posiedzenia komisji i zostali na naszej wystawie – relacjonuje Marek Charzewski. - Z punktu widzenia promocyjnego, to świetne miejsce.

Malborska delegacja wyjechała z miasta w nocy z niedzieli na poniedziałek, by późnym popołudniem we wtorek zameldować się w brukselskim hotelu. W jej składzie znaleźli się nie tylko urzędnicy, radni, rycerze, występujące dzieci i dorośli, a nawet przedstawiciel prywatnej telewizji internetowej, który miał rejestrować wydarzenie. We wtorek w programie było spotkanie z posłem Jarosławem Wałęsą i przedstawicielami Biura Regionalnego Województwa Pomorskiego w Brukseli. W środę delegacja odwiedziła siedzibę tej instytucji. Kulminacyjnym momentem pobytu było środowe popołudnie związane z otwarciem kilkudniowej wystawy, przygotowanej przez Muzeum Zamkowe. W czwartek późnym popołudniem malborska grupa była już w domu. To wszystko pochłonęło ponad 30 tys. zł.

- Gdybym uznał, że nie było było warto, to byśmy nie pojechali – komentuje Marek Charzewski. - Naszym celem było rozszerzenie liczby turystów. Z punktu widzenia promocyjnego, był to bardzo ważny wyjazd.

Cudownie

StormChaser - Nie 12 Maj, 2019 09:44

Kolejny sukces, ekip administrujących naszym miastem...
http://malbork.naszemiast...rt,t,id,tm.html
Cytat:
Malbork znalazł się na liście 255 średnich i małych miast z najtrudniejszą sytuacją rozwojową. Z jednej strony, powód do chwały to nie jest, z drugiej – może to być szansa na "specśrodki" na wsparcie.(...)
Towarzystwo miast, w których naukowcy dopatrzyli się silnej utraty funkcji i niekorzystnej sytuacji gospodarczej, to żadna okazja, by dumnie wypinać piersi. Władze widzą to nieco inaczej...
- Ale to nas wzmacnia – uważa Jan Tadeusz Wilk, wiceburmistrz Malborka.

A to dlatego, że właśnie dla takich słabeuszy, jak gród nad Nogatem, rząd przygotował "Pakiet dla średnich miast". Dotyczy miast powyżej 20 tys. mieszkańców oraz miast powyżej 15 tys. mieszkańców będących stolicami powiatów z wyłączeniem miast wojewódzkich – w tej chwili jest to 255 miejscowości w całej Polsce.

- Na szczególne wsparcie mogą liczyć 122 ośrodki miejskie, które zgodnie z analizą przeprowadzoną przez Polską Akademię Nauk w największym stopniu zagrożone są utratą funkcji społeczno-gospodarczych – informuje Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju. - "Pakiet dla średnich miast" opiera się na dwóch filarach: z jednej strony jest to wsparcie w podejmowaniu inwestycji publicznych, z drugiej zaś tworzenie warunków dla inwestycji prywatnych.(...)

Rzeczywiście powód do dumy jest. Cztery lata burmistrz, piety leci jak burmistrza zastępuje widać aktywność i efektywność działań, no ale nie on jeden. Każdy ma swoje zasługi w uczynieniu naszego miasta zaściankiem bez perspektyw, tereny inwestycyjne rozmienione na drobne parcele, dzika i chaotyczna prywatyzacja lokali usługowych w centrum, po której tylko banki i apteki, infrastruktura komunikacyjna w stanie rozpadu. I ten nieustająco wysoki poziom samozadowolenia. Brawo!


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group