Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

Tczew i okolice - Pisać każdy może

keslinka - Nie 19 Lip, 2009 08:58
Temat postu: Pisać każdy może
Napisał, jak umiał
keslinka - Nie 19 Lip, 2009 09:02

Kto wychował: rodzice, czy szkoła? - ULICA!!!
svistak - Nie 19 Lip, 2009 19:37

Taaa, "nieprejezdna" jest i na Wyszyńskiego.
zet48 - Nie 19 Lip, 2009 22:27

...śmieszna nazwa ulicy.
http://tczew.portalpomorz...=1766&Itemid=34

Tczewiak - Nie 19 Lip, 2009 23:15

A ja nie mogę wyjść z podziwu nad głupotą redaktora cytowanego portalu, który tak zaczyna swój wątek:
"Nasz Czytelnik, pan Zbigniew Sztachański z Gdańska, odwiedził niedawno Tczew i na skrzyżowaniu ulic w centrum miasta stanął zadziwiony. Zastanowiło go bowiem, czemu (komu?) patronuje niejaki Dąbrowski."
Nie dość, że powtarza głupoty (wyraźnie po skrócie widoczna jest kropka),
to jeszcze daje wyraz swojej ignorancji wobec naszej narodowej historii.
Ciekawe, że nie zastanowił ich skrót na tablicy obok: Obr.Westerplatte.
Ale to już widać przewyższa intelekt Pana z Gdańska oraz (za przeproszeniem) Redaktora :kij:

keslinka - Pon 20 Lip, 2009 04:07

Mamy też ulicę Woj. Polskiego. Ciekawe, kim był ten Woj. Polski?

A to kolejna radosna twórczość z Tczewa:

svistak - Pon 20 Lip, 2009 10:02

Noo... jest ta kropka,ale i tak powinno być: ul. J.Dąbrowskiego.
Z ul. Woj.Polskiego to bym polemizowała, bo zapis: W.Polskiego sugerowałby nazwisko patrona. :-D

Hagedorn - Pon 20 Lip, 2009 10:19

svistak napisał/a:
Noo... jest ta kropka,ale i tak powinno być: ul. J.Dąbrowskiego.

z jednej strony masz rację, bo imion się nie skraca w ten sposób: "Jar.", z drugiej jeśli mamy np. do czynienia z Janem (Henrykiem) oraz Jarosławem to samo "J." nie wystarczy - choć wtedy powinno się zamieścić pełne imię...
swoją drogą nie rozumiem czemu w Tczewie jest ulica Jarosława (komunarda paryskiego, który z miastem nie miał nic wspólnego), a nie Jana Henryka właśnie (który je zdobywał wraz z synem Janem Michałem, ciężko zresztą ranionym podczas ataku)

keslinka - Pon 20 Lip, 2009 10:45

Hagedorn napisał/a:
nie rozumiem czemu w Tczewie jest ulica Jarosława (komunarda paryskiego, który z miastem nie miał nic wspólnego), a nie Jana Henryka właśnie


Ależ jest! Ulica gen. Henryka Dąbrowskiego biegnie od ul. Czyżykowskiej do Pułaskiego - czyli znajduje się poza centrum miasta.
Ulica Jar. Dąbrowskiego biegnie od ul. Obrońców Westerplatte do Podmurnej i zalicza się do centralnych ciągów komunikacyjnych Tczewa.
http://www.tcz.pl/index.php?akcja=mapa_tczewa

Listonosze po nazwisku adresata rozpoznają, na którego Dąbrowskiego mieszka odbiorca :lol:

Hagedorn - Pon 20 Lip, 2009 10:56

keslinka napisał/a:
Listonosze po nazwisku adresata rozpoznają, na którego Dąbrowskiego mieszka odbiorca

a to powinszować władzom miasta świetnego pomysłu! podpowiem w takim razie, by jeszcze jedną ulicę nazwać ulicą Dąbrowskiego (Jana Michała np.) - może gdzieś na nowo budowanym osiedlu? :hahaha:

keslinka - Pon 20 Lip, 2009 11:19

Hagedorn napisał/a:
podpowiem w takim razie, by jeszcze jedną ulicę nazwać ulicą Dąbrowskiego

Sprawa nadania nazwiska "Dąbrowski" dwóm ulicom to już przeszłość. Mieszkańcy i instytucje nauczyli się z tym żyć i funkcjonować. Może i można by to zmienić, ale tak naprawdę, po co? No i te koszty, które się z tym wiążą...

Póki co nasi radni preferują inne nazwiska:
"Regionaliści wygrali z przyrodą - radni wybrali nowe nazwy ulic. Miało być swojsko, jest patriotycznie. Tczewscy radni specjalną uchwałą przyjęli nazwy ulic dla rozbudowującej się części osiedla Wincentego Witosa. Zamiast Owsianej, Kłosowej czy brzydko kojarzącej się rajcom Łanowej i Żytniej, będą m. in. ulice Lecha Bądkowskiego, Romana Klima, czy ks. Władysława Młyńskiego - postaci, które wniosły znaczący wkład w rozwój miasta i regionu."
Reszta artykułu tutaj http://www.tcz.pl/index.p...f03ac285e5a9a67

Tczewiak - Pon 20 Lip, 2009 20:13

Wolę chodzić ulicą Jarosława Dąbrowskiego, niż Adolf Hitler Str., bo taką nazwę nosiła w czasie okupacji hitlerowskiej.
Tczewiak - Pon 20 Lip, 2009 20:19
Temat postu: Re: Pisać każdy może
keslinka napisał/a:
Napisał, jak umiał

Ta sama ręka, ten sam charakter pisma.
Widać, trening czyni mistrza!

svistak - Pon 20 Lip, 2009 21:52

Szukam i szukam, i jak to ja, nie mogę znaleźć... miałam taką fotkę szyldów sklepu "za 5 zł" z pl. Hallera (tam, gdzie kiedyś był Tar-Mal). Pamiętam, że aż mnie trzęsło jak czytałam:"najtańszy sklep", "na pomorzu" (sic!) i " akcesorii"... Wrrr! Znajdę, jak już nie będzie potrzebne...ehhh...

PS. Osłabiają mnie też wszelkiej maści "obniżki towaru"w sklepach :nook:

Hagedorn - Wto 21 Lip, 2009 06:20

Tczewiak napisał/a:
Wolę chodzić ulicą Jarosława Dąbrowskiego, niż Adolf Hitler Str

a to jedyna alternatywa? :mrgreen:

konto_usunięte - Wto 21 Lip, 2009 13:44

Tczewiak napisał/a:
Wolę chodzić ulicą Jarosława Dąbrowskiego, niż Adolf Hitler Str., bo taką nazwę nosiła w czasie okupacji hitlerowskiej.


Ale wcześniej zapewne nie ;-)

Tczewiak - Wto 21 Lip, 2009 14:13

Kto pamięta przedwojenną nazwę ulicy?
StormChaser - Wto 21 Lip, 2009 14:48

Tczewiak napisał/a:
Kto pamięta przedwojenną nazwę ulicy?
Pamiętać nie mogę bo i skąd, ale...
http://www.mbp.tczew.pl/d...n/plan_1931.jpg

plac Marszałka Piłsudskiego

zet48 - Wto 21 Lip, 2009 14:49

Przedwojenna to ul. Pocztowa

...poniżej fragment planu miasta z 1904 roku

Hagedorn - Wto 21 Lip, 2009 17:45

trochę OT-ując, ale ja w ogóle staroświecki jestem, jeśli chodzi o nazwy ulic...
kiedyś nazwy były proste i logiczne: Malborska prowadziła na Malbork, Kwidzyńska na Kwidzyn, główna nazywała się Główna, ta przy poczcie Pocztowa, a to od dworca Dworcowa... pozostałe były Długie, Szerokie, Proste, albo Lipowe - komu to wadziło? w dodatku nie trzeba by było zmieniać z każdą zmianą władzy czy ustroju (najwyżej Marienburgerstrasse na Malborską)
a tak? po kiego grzyba tyle nazwisk? i to ludzi, którzy z danym miastem nie mieli nic wspólnego (bo pół biedy, kiedy patronem ulicy jest Kopernik, który na niej mieszkał!) czemu w każdym mieście musi być ulica Mickiewicza? bo to wieszcz narodowy? może i tak, ale litewski raczej...
żadnej konsekwencji w dodatku przy tym nie ma (patrz np. dwóch Dąbrowskich w Tczewie) czemu Malborska w Sztumie nazywa się teraz Sienkiewicza, a Kwidzyńska została Kwidzyńską? Główna nosi nazwę Mickiewicza, ale Słowackiego dali malutkiej, bocznej, zapomnianej prawie przez wszystkich uliczce...
jest Baczyńskiego (warszawskiego poety-powstańca), ale nie ma Cemy (który tu rządził za Zygmuntów) czy Koniecpolskiego, który tu gromił Szwedów. groch z kapustą... :nook:

Feterniak - Wto 21 Lip, 2009 19:14

Złośliwie rzec można, że to wina Prusaków (przynajmniej u nas :-p), którzy przyszli, zabrali miastom odwieczny samorząd i zaczęli się szarogęsić z ulicami. A tak na serio, to owoc społecznych potrzeb narodzonych w XIX wieku, a pech chciał, że każde nowe rządy przynosiły nowe nazwy.

I po 1989 roku większość samorządów miało olbrzymi problem, bo szereg ważnych arterii miejskich nosiło miano ludzi, którzy na pewno na to nie zasługiwali, a z drugiej strony każda zmiana nazwy to wymierne koszty finansowe i społeczne… Stąd w Tczewie uchowała się jeszcze ulica Okrzeji, a na południu Kociewia jeszcze parę lat temu widziałem ulicę Świerczewskiego.

Generalnie w Tczewie nie jest źle – potrafiono zapanować nad manią zmieniania wszystkiego, baa nawet w kilku przypadkach nie bano się wrócić do nazw dość abstrakcyjnych (jak ulica Kozia na Nowym Mieście). Dlatego jakoś nie narzekam, że oszczędzono tego Jarosława Dąbrowskiego – co mieszkańcy winni, że patron mało z Tczewem związany?

Na tym tle swoistym kuriozum były zimowe walki na radzie miasta dotyczące nazywania nowo powstających ulic. Na szczęście udało się przekonać lobby rolnicze i przyjęto sensowny klucz nazywania tych ulic, który powinien zaspokoić ambicje różnych środowisk w najbliższym okresie. Mnie osobiście cieszy upamiętnienie Edmunda Raduńskiego, który zasłużył na to jak żaden inny tczewianin w XX wieku.

Milek - Wto 21 Lip, 2009 19:28

Już dawno temu na forum o tym pisałem, Polacy zmieniali, zmieniają i będą zmieniać nazwy ulic, bo jesteśmy narodem chwiejnym politycznie i nie myślącym na przyszłość. Już obecnie nowo nazwanych ulic, których patronami są różne dziwne postacie długo nie zagoszczą na tabliczkach.
Dlaczego nie można nazywać neutralnie, od rzeczowników, przymiotników, żywotność byłaby wieczna.

StormChaser - Wto 21 Lip, 2009 20:03

Feterniak napisał/a:
Stąd w Tczewie uchowała się jeszcze ulica Okrzeji
W Malborku też, mamy też Waryńskiego. Okrzeja to można rzec uniwersalny patron, Stefan Aleksander - rewolucjonista, Stefan Stanisław - pilot kampanii wrześniowej.
svistak - Wto 21 Lip, 2009 20:29

A Malborskiej chyba nie mamy? Może tak nazwą trasę podziemną, jak otworzą dla zwiedzających ;-) W okolicy Bałdowskiej szykują się działki pod budowy... tam to będzie pewnie batalia o nazwy uliczek... Pelplińska, Gniewska... albo Złota, Platynowa, Diamentowa... albo jeszcze z innej beczki... :lol:
rokoteruhijo - Sro 22 Lip, 2009 06:01

Z Dąbrowskim czy Okrzeją to przynajmniej wiadomo, że było ich dwóch, a ja raz mieszkam przy MICHAŁA a innym razem przy WOJCIECHA Drzymały... :idont:
svistak - Pon 17 Sie, 2009 22:20

Na murze pl.zabaw na Paderewskiego.
svistak - Sob 22 Sie, 2009 20:16

Zastanawiałam się, czy zamieścić fotkę pomazanej ściany na budynku przy CPN-ie koło Pogotowia Ratunkowego (dawny cmentarz żydowski),ale... to byłoby propagowaniem faszyzmu(?), satanizmu(?), głupoty i wandalizmu, więc... ale tak sobie myślę, że gdybym ja była zarządcą tego budynku to bym chyba zgłosiła na policji przynajmniej fakt zniszczenia mienia... no chyba, że ten administrator popiera tego typu napisy i obrazki i nie zamalowując ich reklamuje pewne poglądy... ale że też nikomu to w samym centrum miasta nie przeszkadza, ehh...
zet48 - Sob 22 Sie, 2009 20:21

svistak napisał/a:
Zastanawiałam się, czy zamieścić fotkę pomazanej ściany na budynku przy CPN-ie koło Pogotowia Ratunkowego (...) ale że też nikomu to w samym centrum miasta nie przeszkadza, ehh...

foty raczej nie zamieszczać ...i ludziom to bardzo przeszkadza, już pracownicy Orlenu myśleli o tym aby to zamalować

Tczewiak - Nie 23 Sie, 2009 09:23

zet48 napisał/a:
już pracownicy Orlenu myśleli o tym aby to zamalować


o takkk... myślenie ma wielką przyszłość!!!

svistak - Nie 23 Sie, 2009 20:17

No to co, panowie, łapiemy za spray i lecimy sami o północy? ;-)
Milek - Nie 23 Sie, 2009 20:18

svistak napisał/a:
No to co, panowie, łapiemy za spray i lecimy sami o północy? ;-)

Tylko nie dajcie się złapać :-D

zet48 - Sob 14 Lis, 2009 14:34

W Tczewie zobaczyć można również takie napisy ...to wstyd dla miasta :evil:
svistak - Pon 16 Lis, 2009 10:30

Domyślam się (ale tylko się domyślam!) że to tczewscy -przeważnie bardzo niepełnoletni- pseudokibice "zaznaczają swój teren". Kibice L. mają takie "szkolenia" nakręcające agresję wobec przeciwnej drużyny (czyli A.), tam się nasłuchają o "asfaltach", "żydach" itp., a potem się szczycą tego typu hasłami. TO GŁUPIE i BEZ SENSU, ale tak jest. Wystarczy posłuchać jak czasem wrzeszczą te NIEBEZPIECZNE głupoty w parku w czasie swoich spotkań, czy ustawek.
A w jakim rejonie miasta znalazłeś ten napis? Nad Wisłą, ale gdzie...?

zet48 - Pon 16 Lis, 2009 11:31

svistak napisał/a:
A w jakim rejonie miasta znalazłeś ten napis? Nad Wisłą, ale gdzie...?

Na ulicy Lecha ...tuż przed murami Szkoły Podstawowej nr 5


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group