| |
Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja... |
 |
Aktualności - Rada Miasta zgodziła się sprzedać spółkę komunalną - PEC
konto_usunięte - Pon 30 Kwi, 2007 14:34
Temat postu: Rada Miasta zgodziła się sprzedać spółkę komunalną - PEC
źródło: http://malbork.naszemiast...nia/725522.html
| Cytat: | Malbork. Rada Miasta zgodziła się sprzedać spółkę komunalną - PEC trafi w wolne ręce rynku
Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej sp. z o.o. w Malborku, mimo protestu części mieszkańców, zostanie sprywatyzowane. Większość Rady Miasta, bo 12 z 21 samorządowców, podczas ostatniej sesji głosowała za sprzedaniem tej spółki komunalnej Energetyce Cieplnej Opolszczyzny SA. Nabywca z Opola kupuje 85 proc. udziałów w PEC za 18,5 mln zł.
- Do ceny nie ma wątpliwości, zachowaliśmy staranność w dbałości o finanse miasta - zapewniał Radę Miasta Andrzej Rychłowski, burmistrz Malborka. - W ostatnim czasie poprosiliśmy o oszacowanie wartości PEC. Aktualna cena sprzedawanych 85 proc. udziałów wynosi ok. 16 mln zł, więc kwota proponowana przez inwestora jest o 2,5 mln zł wyższa.
Po co miastu tyle pieniędzy? Jak twierdzą zwolennicy prywatyzacji, przydadzą się na inwestycje, do których przymierza się Malbork. Na razie cała suma zostanie zdeponowana. A jeśli burmistrz będzie chciał mieć dostęp do tych funduszy, najpierw będzie musiał przedstawić cel, na który chce je wydać.
- Ten pieniądz musi być "znaczony", by nie został wykorzystany na zwykłe łatanie dziur - podkreślał radny Kazimierz Pietkiewicz, szef Komisji Finansowo-Budżetowej w malborskim samorządzie.
Dzięki prywatyzacji zyskać ma również sam PEC. Wiesław Chmielowicz, prezes ECO SA, mówi o przyspieszeniu inwestycyjnym. W ciągu najbliższych trzech lat opolanie mają zainwestować w tutejszy system grzewczy 6 mln zł.
Do ostatniej chwili do zachowania kontroli nad miejscowym producentem ciepła namawiali samorządowców mieszkańcy, którzy boją się, że znacznie wzrosną rachunki za ogrzewanie mieszkań.
- PEC to jedna z ostatnich pereł w rodowych klejnotach Malborka, która powinna być sprzedana jako ostatnia - uważa Bogusław Raczyński, mieszkaniec Malborka.
(AMS) - Dziennik Bałtycki |
|
|