Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

Rekonstrukcje historyczne - Nocny atak na Skarszewy - Kociewski epizod wojny 1806-07

marcin - Pią 30 Sty, 2009 23:48
Temat postu: Nocny atak na Skarszewy - Kociewski epizod wojny 1806-07
Burmistrz Skarszew,
Gminny Ośrodek Kultury w Skarszewach,
oraz
Pułk 12ty Piechoty Xięstwa Warszawskiego
zapraszają na wystawę

„ Nocny atak na Skarszewy –
Kociewski epizod wojny 1806- 07”

pod patronatem
Posła Rzeczypospolitej Polskiej Sławomira Neumanna
oraz
Starosty Starogardzkiego Leszka Burczyka


31 stycznia 2009 roku o godzinie 14:00


W programie:

- wykład dra Andrzeja Nieuważnego o roku 1807 na Kociewiu

- zwiedzanie wystawy w Zamku Joannitów

- na Placu Zamkowym pokaz musztry, strzelanie z karabinów skałkowych i
armatek w wykonaniu Rekonstruktorów z Pułku 12tego Piechoty Xięstwa
Warszawskiego

- dobra zabawa przeplatana opowieściami wybitnego napoleonisty dra Andrzeja
Nieuważnego

- ognisko do późnego wieczora, poczęstunek grochówką z wojskowej kuchni polowej, grzańcem i piwem z beczki

- dla odważnych porcja mocnej żołnierskiej tabaki a dla fajczarzy tytoń
sporządzony przez Benedykta Głodowskiego z Pogódek według najstarszej w
kraju receptury

- smakowite dania regionalne, przygotowane przez Koło Gospodyń Wiejskich z
Obozina i Koźmina

Hagedorn - Sob 31 Sty, 2009 19:14

właśnie wróciłem z imprezy - było super, wielkie dzięki Marcin!
jak ochłonę wrzucę więcej fotek, na razie tylko jedna: salwa honorowa pod pomnikiem upamiętniającym napoleoński epizod w historii Skarszew.

Hagedorn - Nie 01 Lut, 2009 16:30

jeszcze kilka fotek z wczorajszej imprezy...
marcin - Nie 01 Lut, 2009 22:39

Hagedorn napisał/a:
było super, wielkie dzięki Marcin!

Nie, nie, nie Hag... To ja Tobie dziękuję za pomoc. :-D
I czekam na dalszą foto-relację, bo sam zapomniałem... :ops:

konto_usunięte - Czw 05 Lut, 2009 09:38

http://www.portalpomorza.pl/aktualnosci/9/7715

Cytat:
Ślad Napoleona w Skarszewach

KOCIEWIE. - Myślałem, że jedyny ślad Napoleona w Skarszewach można znaleźć w „Świecie alkoholi” – usłyszeliśmy głos w tłumie uczestników sobotniej imprezy skarszewskiej „Nocny atak na Skarszewy podczas Kampanii Napoleońskiej w 1807 roku”. Tym bardziej nabrały sensu słowa napoleonisty dra Andrzeja Nieuważnego z Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu, którego wykład otworzył imprezę.

- Historia to przywracanie ludziom emocji - mówił dr Nieuważny. - To nie tylko wiedza, ale takie pokazywanie wydarzeń, które pomoże ludziom poczuć to samo, co czuli ich uczestnicy. Historia to sztuka opowieści, to takie dziś, które działo się wczoraj.
Wykładowi przysłuchiwali się goście. Wśród nich obecni byli m.in. burmistrzowie Skarszew, Dariusz Skalski i Zygmunt Wiecki, dyrektorzy skarszewskich szkół, dyrektor Biblioteki Publicznej w Skarszewach Jolanta Kaczmarek, ksiądz prałat Ryszard Konefał, przewodniczący Rady Miasta Andrzej Flis.

A było tak…
„Rozbicie w dniu 27 stycznia polskiego oddziału pułkownika Dziewanowskiego w Tczewie zapoczątkowało odwrót wojsk napoleońskich – czytamy w ulotce opisującej epizod skarszewski, opracowanej przez Edwarda Zimmermanna. – Prusacy odzyskali Starogard, Gniew i Kwidzyn, zmuszając generała Dąbrowskiego do wycofania się na linie Świecie, Tuchola i Chojnice. W tym czasie przebywał w Skarszewach trzystuosobowy oddział polskiej konnicy dowodzony przez majora Ulatowskiego. Mimo rozkazu wycofania się z miasta, Ulatowski rozlokował żołnierzy po kwaterach nie zachowując należytej ostrożności. W nocy z 28 na 29 stycznia miasto zaatakowała pruska kawaleria z piechotą. Zaskoczeni w czasie snu żołnierze, nie zdając sobie sprawy z siły przeciwnika, podjedli próbę obrony. Jednakże gdy ich dowódca jako jeden z pierwszych opuścił pole bitwy, rozpoczęli odwrót w kierunku Pogódek. W krytycznym momencie wyjątkowym męstwem wykazał się podporucznik Osiński, który pod ogniem nieprzyjaciela zebrał rozproszonych żołnierzy i powoli cofając się dołączył do oddziału generała „Amilkara” Kosińskiego, stacjonującego w Malarach. Dokładna liczba poległych po obu stronach żołnierzy nie jest znana. Na gorąco mówiono o kilkunastu zabitych i wielu rannych. Na rozstaju dróg prowadzących do Kleszczewa i Kościerzyny stoi stary, murowany obelisk, który według tradycji postawiono w 1807 roku na rozkaz Napoleona. Obok znajdował się cmentarz wojenny z czasów napoleońskich, zlikwidowany w 1938 roku (…)”

Trzeba być pasjonatem wojaczki
Na placu przed skarszewskim Zamkiem Joannitów rozpalono ognisko. Rozległy się armatnie wystrzały, a żołnierze Pułku 12 Piechoty Xięstwa Warszawskiego zasiedli na drabiniastym wozie. - Jedziemy łupić miasto - powiedzieli zebranym. No tak, 202 lata temu to byli wrogowie. Tym razem impreza miała przebieg raczej pokojowy.
– Niby wrogowie, ale zachowują się przyzwoicie - „zauważył” dr Nieuważny.
Chociaż… na wystrzały mocno reagowały alarmy samochodowe…
- Czy inicjatywa tej imprezy wyszła od pana? – zapytaliśmy burmistrza Skarszew Dariusza Skalskiego. – Nie, pomysłodawcą jest pan Edward Zimmermann. Dyrektor GOK Artur Martyn bardzo się do tego pomysłu zapalił, a ja go tylko poparłem. To udana impreza, historyczno-plenerowa, taka z pożytkiem dla ludzi. A na takie inicjatywy zawsze jestem otwarty.
Udało nam się również porozmawiać z rekonstruktorami Pułku 12 Piechoty z Gdańska.
- To nasza pasja. Jeździmy śladami Napoleona nie tylko po Polsce. W ubiegłym roku byliśmy na przykład pod Samosierrą. Nasz najmłodszy żołnierz ma zaledwie 17 lat, najstarszy 60. Ciągle poszukujemy rekrutów. Mamy nadzieje, że ze Skarszew ktoś się zaciągnie. O rekrutów łatwo nie jest, bo właściwie nie otrzymujemy żołdu. Trzeba być pasjonatem wojaczki, żeby z nami wytrwać.

Oby to nie był tylko epizod
Mróz i śnieg nie przeszkodziły mieszkańcom Skarszew w uczestnictwie w „skarszewskim epizodzie”. Tym bardziej, że organizatorzy dbali o temperaturę – chętnych częstowano grzanym piwem i winem, a KGW z Obozina i Koźmina dostarczyły gorącą grochówkę. Mamy nadzieje, że impreza tego typu nie była w Skarszewach jedynie… epizodem.

Autor: Mieczysława Krzywińska
Źródło: Gazeta Kociewska

Hagedorn - Pon 25 Sty, 2010 12:29

w najbliższą sobotę tj. 30 stycznia odbędzie się druga edycja "Nocnego ataku na Skarszewy" - gorąco zapraszam do Domu Kultury w Skarszewach (Zamek Joannitów)!
myślę, że wielkie ognisko na placu zamkowym oraz wyśmienita grochówka od pań z koła gospodyń wiejskich, a przede wszystkim gorąca atmosfera (tym razem dojdzie do potyczki wojsk pruskich i francuskich!) nie pozwolą nikomu zmarznąć! ;-)

prusak52 - Wto 26 Sty, 2010 14:44

"potyczki wojsk pruskich i francuskich"-duże słowa-raczej potyczki patroli ;) :peace:
Hagedorn - Sro 26 Sty, 2011 10:23

po raz trzeci zapraszam do Skarszew - w najbliższą sobotę 29 stycznia od godziny 12.00 w Ośrodku Kultury w zamku Joannitów odbędą się III Skarszewskie spotkania z epoką napoleońską! w programie m.in.:

- zwiedzanie wystawy w Zamku Joannitów,
- inscenizacja historyczna potyczki skarszewskiej 1807 r. pomiędzy wojskami polskimi, a pruskimi,
- na Placu Zamkowym pokaz musztry, strzelanie z karabinów skałkowych i armatek,
- dobra zabawa przeplatana opowieściami wybitnego napoleonisty dra Andrzeja Nieuważnego,
- ognisko do wieczora, grochówka z wojskowej kuchni polowej, grzaniec i piwo z beczki


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group