marti - Sro 10 Gru, 2008 18:52 Temat postu: Morąg - Wieże ciśnień Morąskie wieże ciśnień - naliczyłem cztery  Ale o historii tychże wież w necie tyle co kot napłakał  Anrep gdzieś już pisał o jeńcach przetrzymywanych w wieży na zatorzu , ale co ,jak, gdzie , kiedy - nie pamiętam  Miło by było gybyś przypomniał  1) zatorze , 2) ul.Dabrowskiego, 3) przy cmentarzu , 4) przy dworcu. O wieży nr 2 znalazłem tylko informacje ze zbudowana w 1906 roku.
Hagedorn - Wto 13 Sty, 2009 21:52 dzisiejsza fotka wieży przy ul. Dąbrowskiego... mazur222 - Sob 09 Maj, 2009 23:49 Przedwojenne zdjęcie z nad jeziora Skiertąg. W oddali. trochę w lewo, widać wysoki obiekt. Wkleiłem to zdjęcie do galerii przyjaciół Morąga w NK i ktoś zapytał się o ten obiekt. W pierwszym momencie myślałem, że to jest wieża ciśnień na Zatorzu ale w zbliżeniu nie wygląda na to. Może to po prostu wiatrak, który przecież stał niezbyt daleko od jeziora? Z numeru 88 Mohrungen Heimatkreis-Nachrichten. marti - Nie 10 Maj, 2009 09:39
To jest wieża ciśnień na Zatorzu. Fotografia wykonana na terenie byłego kompieliska Badeanstalt . mazur222 - Nie 10 Maj, 2009 14:03 Dziękuję Marti za mapkę i wyjaśnienie. Nie związane z tematem wątku ale myślę, że ciekawe. W miejscu widocznej na zdjęciu pompy wytrysło w latach 80-tych źródełko. To z komentarza pod zdjęciem w galerii Przyjaciele Morąga. Ewingi - Nie 10 Maj, 2009 14:43 O wieży ciśnień na Zatorzu w Morągu wspominał już Marti: „Modernistyczna, 1934 r. według projektu prof. Kurta Fricka. Początkowo na jej szczycie mieściło się schronisko młodzieżowe, a w 1939 r. „dulag”, obóz przejściowy dla polskich jeńców” - http://www.sercemazur.pl/ i Ewingi: „Pamiątką po działalności Fricka są dziś tylko nieliczne budowle. Pozostał na przykład doskonale zachowany ratusz w Szczytnie, osiedle w Morągu i zlokalizowana w tym samym mieście wieża ciśnień o monumentalnych surowych formach i charakterystycznym portalu wejściowym…” - http://www.marienburg.pl/viewtopic.php?p=63622 O wieży na Zatorzu i jej twórcy, napisał Jan Salm: „Wieża ciśnień w Morągu (1927/1929) o monumentalnych, suro¬wych formach i charakterystycznym portalu wejściowym dowodzi równo¬cześnie, iż Frick bez trudu podporządkował się kilka lat później — po 1933 r. — stylistyce architektury, którą nazywać można adolfińską — od imienia rządzącego już wówczas Niemcami „brunatnego" kanclerza. Na marginesie wspomnieć należy, iż nie objawiła się ona na terenie Prus Wschodnich zbyt wieloma realizacjami, choć niektóre z nich warte są osobnego omówienia. Frick był w tym okresie architektem bardzo czynnym i niewątpliwie zaangażowanym politycznie. Tak bywa z przedstawicielami tego zawodu — zawsze i wszędzie. Lata trzydzieste przyniosły kolejne ważne dzieła - monumentalną, liczącą 30 m wysokości wieżę ciśnień w Braniewie, mieszczącą w dolnych kondygnacjach schronisko młodzieżowe (1931), ratusz w Szczytnie (1937), znakomitą, wielofunkcyjną halę widowiskową w Kró¬lewcu (1938), projektowaną, podobnie jak kościoły na jego przedmieściu — Ratshofie i w Sprind koło Insterburga/Wystrucia wraz z wywodzącym się z Gdańska Heinzem Bahrem. Projektował wtedy też osiedla— np._Erich Koch-Siedlung w Labiawie i w Heiligenbeil/Świętej Siekierce oraz zapew¬ne wiele innych…” (J. Salm, Kurt Frick i inni, czyli zapomniana architektura Prus Wschodnich, w: Borussia, 2001 nr24/25, s.89-100). Tablica pamiątkowa poświęcona Kurtowi Frickowi, którego kiedyś Anrep tak podsumował: „był monopolistą na publiczne zamówienia architektoniczne w Morągu. Jeśli czegoś nie zaprojektował, pewnie i tak dostawał "działę" od zysków”. znajduje się w szkole w Zalewie, której był projektantem. marti - Nie 10 Maj, 2009 17:07
Dzisiaj nie ma śladu po źródełku  Szukałem tego miejsca jako punktu odniesienia do wykonania fotki porównawczej.Poniżej wejście do omawianej wiezy Fricka.
Mark - Nie 10 Maj, 2009 20:09 o!!!! Kto cymbał dokleił herbowi???? Robert Suwik - Sro 05 Sie, 2009 09:12
Zdziwony? No weż Mariusz! A ja myślałem, że jesteś na bieżąco  Cymbał doklejony jest już chyba od trzech czterech lat! Jeszcze w redakcji pracowałem jak Antoni Orlikowski wymęczył prezesa wodociągów, żerby nasz pątnik na wieży nie chodził bez głowy. Nie udało sie ustalić jak ta głowa wyglądała w oryginale. To co widzisz, to po prostu wizja artystyczna współczesnego rzemieślnika 
Mark - Czw 06 Sie, 2009 00:07 No jestem bom nie widział. Maszeruję innym generałem- Dąbrowskim raczej
Nie chciałbym krytykować ale przy mały globus trochę
Robert Suwik - Czw 06 Sie, 2009 23:13 Daj spokój 
Już żeśmy sie nahahali z tego 
Doszliśmy do wniosku, że mimo wszystko lepiej jak ez głowizny 
Milek - Pią 11 Gru, 2009 13:23 Widokówka z Allegro 1917r. Wieża ciśnień i budynek ? Siostra Irena - Pią 11 Gru, 2009 17:15
Szpital powiatowy |
