Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

Rekonstrukcje historyczne - Festung Marienburg 2009

konto_usunięte - Wto 04 Lis, 2008 19:50
Temat postu: Festung Marienburg 2009
Festung Marienburg 2009

Marzy mi się inscenizacja szturmu Zamku ulicą Starościńską - odwzorowanie roku 1945, co prawda latem nie zimą ;-) ale to byłby czad

Jakie macie zdanie o takiej inscenizacji historycznej?

duśka - Wto 04 Lis, 2008 20:04

Podpisuję się wszystkimi kończynami po tym pomysłem :ok:
Mr.Kłosik - Wto 04 Lis, 2008 20:12

Popieram pomysł :ok: by się działy interesujące rzeczy :-)
Kuglow - Wto 04 Lis, 2008 20:21

Niestety wątpię w to aby udało się to u nas zrobić.Mniejsze miejscowości widzą w tej formie przekazu historii szansę na wypromowanie swojego regionu i w Polsce idea rekonstrukcji historycznych jest bardzo popularna.Wiem co mówię,bo jak doskonale wiecie działam w stowarzyszeniu rekonstrukcyjnym wiele lat i przez ten okres jezdziłem czasem na rekonstrukcje do takich miejscowości,o których przeciętny człowiek nawet nie wie,że istnieją.Niestety w Malborku czepiliśmy się oblężenia 1410 jak rzep psiego ogona i rok w rok odgrzewamy tego starego kotleta.Malbork to historia w szerszym pryzmacie a nie tylko średniowiecze.Warto by było wykroczyć poza te utarte ramy.
konto_usunięte - Wto 04 Lis, 2008 20:24

Kuglow napisał/a:
Warto by było wykroczyć poza te utarte ramy.


Ale tu by musiało też zacząć działać miasto z MWC na czele...................................................

duśka - Wto 04 Lis, 2008 20:28

Kuglow napisał/a:
.Warto by było wykroczyć poza te utarte ramy.


Najpierw trzeba zdjąć klapki z oczu i zrozumieć, że inscenizacja drugowojenna jest równie atrakcyjna co średniowieczna.

Hagedorn - Wto 04 Lis, 2008 20:29

Grunwald też zaczynał się od grupki rycerzy...
ja bym raczej widział miejsce dla takiej rekonstrukcji pod koniec marca lub na początku kwietnia (koniecznie weekend), a nie latem, kiedy i tak się sporo w okolicy dzieje!
na początek kilkunastu Niemców i ze 20 krasnoarmiejców, trochę reklamy w mediach i będzie gut - za kilka lat zrobi się z tego duża impreza (albo i nie, ale próbować warto!)

Siostra Irena - Wto 04 Lis, 2008 20:34

Hagedorn napisał/a:
Grunwald też zaczynał się od grupki rycerzy...
ja bym raczej widział miejsce dla takiej rekonstrukcji pod koniec marca lub na początku kwietnia (koniecznie weekend), a nie latem, kiedy i tak się sporo w okolicy dzieje!
na początek kilkunastu Niemców i ze 20 krasnoarmiejców, trochę reklamy w mediach i będzie gut - za kilka lat zrobi się z tego duża impreza (albo i nie, ale próbować warto!)

Podoba mi się takie podejście :ok:

Kuglow - Wto 04 Lis, 2008 20:39

Hagedorn napisał/a:
Grunwald też zaczynał się od grupki rycerzy...
ja bym raczej widział miejsce dla takiej rekonstrukcji pod koniec marca lub na początku kwietnia (koniecznie weekend), a nie latem, kiedy i tak się sporo w okolicy dzieje!
na początek kilkunastu Niemców i ze 20 krasnoarmiejców, trochę reklamy w mediach i będzie gut - za kilka lat zrobi się z tego duża impreza (albo i nie, ale próbować warto!)
Bardzo mądre podejście.Trzeba będzie się nad tym zastanowić.
duśka - Wto 04 Lis, 2008 20:40

Ale ciężko będzie chyba do marca to zorganizować :-P
Linka - Wto 04 Lis, 2008 20:40

Ha, fajnie byłoby to ujrzeć na własne oczy! :-D
konto_usunięte - Wto 04 Lis, 2008 20:47

Squonk napisał/a:
Podoba mi się takie podejście


Nooooo :clap:

Hagedorn - Wto 04 Lis, 2008 20:50

przede wszystkim powinna to być raczej impreza dla mieszkańców Malborka - przynajmniej na początku!
ot, nudzę się w marcowy weekend to wezmę dzieciaki i pójdziemy popatrzeć co tam się pod zamkiem dzieje, jakieś wojsko, dżipy, wybuchy, etc.
a przy okazji dzieciaki "żywej" historii trochę łykną, zrobią sobie pamiątkową fotkę z żołnierzami, a na końcu może i na gorącą grochówkę z kiełbaską załapią...
widziałem w necie fotki z zimowych rekonstrukcji - np. 60 rocznicy wyzwolenia Chełmu (styczeń) - naprawdę fajne imprezy i wcale nie potrzeba setek rekonstruktorów!
dobra, rozmarzyłem się... :hihi:

Mytoon - Wto 04 Lis, 2008 21:03

duśka napisał/a:
Kuglow napisał/a:
.Warto by było wykroczyć poza te utarte ramy.


Najpierw trzeba zdjąć klapki z oczu i zrozumieć, że inscenizacja drugowojenna jest równie atrakcyjna co średniowieczna.


Owszem, jest atrakcyjna. Niestety Malbork kojarzy się ludziom z zamkiem i prędzej przyjadą na Oblężenie niż inscenizację Festung Marienburg.

Chociaż jeśli byłaby to impreza przygotowana z rozmachem to zapewne z czasem zyskałaby swoich zwolenników.
W tym na pewno mnie.

;-)

konto_usunięte - Wto 04 Lis, 2008 21:05

Mytoon napisał/a:
Niestety Malbork kojarzy się ludziom z zamkiem i prędzej przyjadą na Oblężenie niż inscenizację Festung Marienburg


Pierwszy raz dla mieszkańców jak mówi Hag, potem by to mogło zacząc żyć :)

Kuglow - Wto 04 Lis, 2008 21:08

Oferowałem Pani dyrektor MWC możliwość zorganizowania takiej rekonstrukcji historycznej i zostawiłem namiary ,ale temat umarł śmiercią naturalną.Chyba raz jeszcze od nowa będę musiał rozpocząć drążenie tematu.
duśka - Wto 04 Lis, 2008 21:46

Kuglow napisał/a:
Oferowałem Pani dyrektor MWC możliwość zorganizowania takiej rekonstrukcji historycznej i zostawiłem namiary ,ale temat umarł śmiercią naturalną.Chyba raz jeszcze od nowa będę musiał rozpocząć drążenie tematu.


I tu jest pies pogrzebany, ciekawa jestem jakich tematów na atrakcje w naszym zaścianku potrzebuje Pani Dyrektor żeby je wprowadzić w życie. Może taka mała rekonstrukcja to za wielkie i za trudne w realizacji przedsięwzięcie? Może trzeba się do MWC na kolanach płaszczyć z propozycjami?

Lepiej obrażać sąsiedzkie miasta....bo po co się zajmować promocją swojego.

konto_usunięte - Wto 04 Lis, 2008 21:48

Może warto zacząć najpierw od zamku?
Aida - Wto 04 Lis, 2008 21:57

Kuglow napisał/a:
będę musiał rozpocząć drążenie tematu.
Drąż!
Pomysł jest fajny, było coś takiego pod Cytadelą w Wawie ludzie to uwielbiają. :clap:

Linka - Wto 04 Lis, 2008 22:36

Dlaczego takie fajne inicjatywy spotykają się z totalną obojętnością? Przecież MWC swego czasu zwracało się do ludzi, zachęcając ich do podsuwania im pomysłów. To jest świetny pomysł. Do tego można by np. rozpocząć profesjonalne oprowadzanie ludzi po pozostałościach schronów malborskich - taka nowsza historia Malborka jako uzupełnienie tej dawniejszej :-) Wreszcie może by się coś działo, a i sporo osób mogłoby zarobić :-P
Kuglow - Wto 04 Lis, 2008 22:37

Aida napisał/a:
było coś takiego pod Cytadelą w Wawie
Wiem Aido,bo sam się tam z Niemcami tłukłem.Temat jest bardzo w Polsce entuzjastycznie przyjmowany.
Mytoon - Wto 04 Lis, 2008 22:44

Linka napisał/a:
np. rozpocząć profesjonalne oprowadzanie ludzi po pozostałościach schronów malborskich - taka nowsza historia Malborka jako uzupełnienie tej dawniejszej :-) :-P


ooooo w tym to my mamy doświadczenie :mrgreen:

kierownik biura podróży - Superfan
pilot wycieczki - Kuglow
przenośny bar koktajlowy - Mytoon
:hahaha: :bag:

Żeby nie było OT.

Rekonstrukcje bitew cieszą się dużą popularnością.
Czy jednak bitwa o Marienburg jest, aż tak historycznie ważna (vide Bzura), aby przyciągnąć turystów?
Coś mi się wydaje, ze nie.

Ludzie się napracują, przygotują piękną inscenizację, a przyjedzie kilka autobusów z turystami wcinającymi popcorn, kiełbaski i nagle się owi turyści zdziwią. Mały Franio złapie tatę za nogawke od spodni i powie "Tato lipa! Gdzie rycerze!" :hihi:

No i jeszcze jeden aspekt - jakoś tak w oczy będzie razić "Stare Miasto"...

Linka - Wto 04 Lis, 2008 22:56

Mytoon napisał/a:
Czy jednak bitwa o Marienburg jest, aż tak historycznie ważna (vide Bzura), aby przyciągnąć turystów?


Nie chodzi o ważność, a o widowiskowość. Widzowie będą mogli podziwiac również Malbork w czasach wojennych, a to też jest ciekawe! Rycerze rycerzami, ale nagle mogłyby się zrobić 2 świetne imprezy masowe!
Mytoon napisał/a:
No i jeszcze jeden aspekt - jakoś tak w oczy będzie razić "Stare Miasto"...

Można by to rozwiązać, prezentując bitwę od strony Piastowskiej :-P Można by też zrobić dekoracje z dykty, ew. drukowane na płótnie. To chyba nie jest aż taki problem.
Mytoon napisał/a:
kierownik biura podróży - Superfan
pilot wycieczki - Kuglow
przenośny bar koktajlowy - Mytoon

Jestem za :hahaha:

Mytoon - Wto 04 Lis, 2008 23:12

Linka napisał/a:
Mytoon napisał/a:
Czy jednak bitwa o Marienburg jest, aż tak historycznie ważna (vide Bzura), aby przyciągnąć turystów?


Nie chodzi o ważność, a o widowiskowość.


Jasne, można zrobić widowisko nawet z wojny Kargula z Pawlakiem :peace:
Oczywiście żartuję.
A w kwestii tej rekonstrukcji po prostu rozważam za i przeciw.
Wydaje mi się, że właśnie takie miejsca bitew jak 'Bzura", "Grunwald" przyciągają sama nazwą.
A to ważny aspekt. ;-)

Choć nie ukrywam, że i Oblężenie rodziło się w bólach, a teraz od turystów nie można się odgonić.

Linka napisał/a:

Mytoon napisał/a:
No i jeszcze jeden aspekt - jakoś tak w oczy będzie razić "Stare Miasto"...

Można by to rozwiązać, prezentując bitwę od strony Piastowskiej :-P


No i co teraz zrobiłaś? Jak wypali rekonstrukcja Festung Marienburg to się okaże, że popełniono błąd. Nie dość, że tereny w trzech przetargach nie poszły to mogli na wpół wyburzone budynki zostawić. W sam raz do inscenizacji :mrgreen: I ile dykty by się zaoszczędziło :hihi: (nie mylić z denaturatem)
Linka napisał/a:

Mytoon napisał/a:
kierownik biura podróży - Superfan
pilot wycieczki - Kuglow
przenośny bar koktajlowy - Mytoon

Jestem za :hahaha:


Mamy jeszcze wolne etaty:
- donosiciel gorącej herbaty
- pielęgniarka/higienistka
- tragarz lektyki dla "turystów VIPów*

* etat dostępny po wysłaniu SMS o treści "Mytoon" na numer 8392487264
(koszt 250 zł + VAT)

;-)

(proszę tego postu nie brać w całości na serio - taki żart) :bag:

domber - Sro 05 Lis, 2008 07:37

jeśli chodzi o pomysł to jestem za :ok: i mogę brać czynny udział w organizowaniu imprezy
kłopot będzie z terminem - kwiecień 2009 - bo zorganizowanie czegoś takiego to nie taki mały pikuś :roll: sprawa ściągnięcia czołgów i transporterów to problem poinformowanie chłopaków którzy biorą udział w takiej zabawie - rozeznanie się co i jak też zajmie trochę czasu - myślę że można by było zająć się tym profesjonalnie aby nie wyszła z tego kiszka /i chyba rzecz bardzo istotna jak przepuszczalne wyglądał szturm ze zdjęć na forum wiemy gdzie stały czołgi i inny sprzęt może znalazły by się opowieści lub opisy jak on wyglądał /
myślę że pierwsza inscenizacja miała by realne powodzenie w kwietniu 2010 r ale prace trzeba by było zacząć teraz
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :clap:

Hagedorn - Sro 05 Lis, 2008 08:55

Mytoon napisał/a:
No i jeszcze jeden aspekt - jakoś tak w oczy będzie razić "Stare Miasto"...

Starego Miasta już nie ma, zostało zniszczone w ciągu poprzednich dni, teraz następuje kolejny szturm na zamek ulicą Starościńską (jak napisał Az na samym początku)
powoli sunie T-34 osłaniany przez grupę dzielnych fizylierów (z towarzyszem Kuglowem na czele!) za nim dwa willisy z NKWD na wsiakij słuczaj, dostępu na zamek bronią dzielnie blondasy z Wehrmachtu, a wszyscy razem bratają się przy grochówce (i herbacie z prądem) na placu przed wejsciem na zamek! żeby tylko z rozpędu mostów nie wysadzili :hihi:
a turystów olać - przyjadą za rok czy dwa to super, ale nie każda impreza w Malborku musi być robiona z myślą o turystach! MWC też do niczego nie jest potrzebne, wystarczy dogadać się z zamkiem.

StormChaser - Sro 05 Lis, 2008 09:41

Mogę robić nawet za poległego giermańca
Kuglow - Sro 05 Lis, 2008 10:39

Sami tego nie zrobimy,choćby ze wgl. na koszty w których musiałoby partycypować miasto i ewentualni sponsorzy.Przykładowo tylko podam,że jeżeli chodzi o sprzęt zmotoryzowany to przewiezienie T-34 na odcinku 700 Km ( Warszawa - Malbork - Warszawa ) - od 3.000 do 6.000 PLN ( zależy od okoliczności) . OT 810 - na trasie Poznań - Malbork - Poznań - 2000 - 4000 PLN. Motocykl ciężki M-72 - na własnych kołach na odcinku Sopot - Malbork - Sopot 200 PLN. - na przyczepce - 300 - 400 PLN. Koszt broni z filmówki - 50 szt./ok. 8 tys., pirotechnika - ok. 7 tys. Ponadto trzeba pamiętać, ze do kosztów wchodzą: żarcie, nocleg, ew. zwroty kosztów dojazdu, zabezpieczenie terenu, propaganda itp. Nie chciałem Wam wylewać kubła zimnej wody na głowy,ale tak niestety się to przedstawia. Oczywiście koszty te zależą od tego co byśmy chcieli zobaczyć i jak ma być głośno w mieście (czołgi, samoloty, broń, pirotechnika),i ile uczestników i skąd ma brać udział w tej rekonstrukcji.
Hagedorn - Sro 05 Lis, 2008 11:01

dzięki Kugel za konkrety - w końcu Ty tu się najlepiej znasz na rekonstrukcjach IIWŚ!
no to widzę, że bez pomocy miasta (finansowej głównie) się nie obejdzie...
ale im też powinno przecież zależeć!

domber - Sro 05 Lis, 2008 11:07

T-34 jest w Gdańsku - Oliwie
mundury i atrapy to prywatne koszty / na zlotach militarnych czy 4X4 jest wpisowe - oczywiście w tym przypadku bez - ale uczestnicy mogą mieć zagwarantowane wyżywienie 5 beczek piwa :piwo: myślę /wpadłem na taką myśl / że można to powiązać ze zlotem militarnym wiele kosztów wtedy odpada a i rozgłos i chętnych więcej :roll:

Kuglow - Sro 05 Lis, 2008 11:19

Zlot militarny to coś innego niż rekonstrukcja historyczna i inaczej się rozkładają koszty.Atrapy w przypadku rekonstrukcji historycznej absolutnie nie wchodzą w grę.Członków grup rekonstrukcyjnych,którzy przyjadą z Polski nie ugościsz beczką piwa.Odnośnie t34 z Oliwy i właściciela,nie wypowiadam się.
domber - Sro 05 Lis, 2008 11:24

z tego co napisałeś wynika że koszt to około 50 tyś - trudno będzie zdobyć taki szmal :-(
napisz jak to wygląda podczas oblężenia Malborka ?

Kuglow - Sro 05 Lis, 2008 11:37

Koszt oblężenia 1410 jest większy i waha się w granicach 200-220 tyś. ale ta impreza ma wielu sponsorów na których te koszta się rozkładają.
Aida - Sro 05 Lis, 2008 14:19

No to trzeba się zastanowić. Po pierwsze napisać do grup rekonstrukcyjnych, że mamy taki pomysł, czy chcą brać udział i jak tak to niech doradzą jak to zorganizować.
Po drugie opracować "plan strategiczny" przedsięwzięcia, włącznie z obsługą turystyczną (grochówka i kibelki), opracować kosztorys wstępny chociaż i jak chcemy to reklamować (np. dużo przedtem, trzeba narobić hałasu w sieci: www, youtube, maile do grup, fora z zainteresowanymi itd. do tego sponsorzy będą chcieli mieć reklamę).
Jak już to będziemy mieli na piśmie, łącznie z przybliżoną liczbą zainteresowanych do uderzyć z tym do sponsorów: miasta, firm, i może MWC? Wykorzysta się wtedy też sprawdzone metody podsunięte przez ludzi którzy to zorganizowali (się pchnie pocztę z pytaniami w 1 rzucie jak pisałam), warto też zainteresować odpowiednio wcześnie duże media (przed pójściem do sponsora, bo jak sponsorowi się powie, że będzie transmisja w TVP albo TVN24 to chętnie zasponsoruje, żeby mieć reklamę).

Kuglow - Sro 05 Lis, 2008 14:35

Nie można tego zacząć robić za przeproszeniem od zadniej strony.Zaproszenie grup i kontakty z nimi biorę na siebie.Resztę napiszę pózniej.
Aida - Sro 05 Lis, 2008 14:40

Kuglow napisał/a:
Resztę napiszę pózniej.
Napisz, bo sama jestem ciekawa jak to się skutecznie organizuje.
duśka - Sro 05 Lis, 2008 15:41

Spokojnie, i tak nie da rady przygotować rekonstrukcji do kwietnia, to jest niecałe pół roku, a takie przedsięwzięcia planuje się co najmniej rok przed. Najpierw musi być jakakolwiek opinią od miasta i GRH koordynującej to, dopiero można się zastanawiać nad logistyką. Tak jak było napisane - nie zaczyna się od D.... strony.
dziarek - Pią 19 Gru, 2008 08:50

Wszystko da rade przygotować, w czerwcu byłem na rozmowie z Burmisztrzem w tej sprawie, Burmisztrz jak najbardziej za. Mieliśmy przerdstawić kossztorys i sprawa by poszła, chcieliśmy to zrobić razem z fundacją Polonia Militaris, miała być kupa sprzętu i ludzi, koszt razem z samolotem wyszedł nam coś ok. 30 000 zł. Kwestia czy to by sie odbyło, to dobra wola nikogo innego a skostniałych władz zamku bo ulica starościńska należy do nich a nie do miasta. Pozdrawiam.
Aida - Pią 19 Gru, 2008 12:54

To jak będzie kosztorys i konkrety to trzeba ich zapytać. :)

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group