Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

Kolej w regionie - Prakwice - stacja kolejowa

konto_usunięte - Sob 11 Sie, 2007 18:44
Temat postu: Prakwice - stacja kolejowa
Dworzec w Prakwicach
(Budwity - cesarski pawilon powitalny)


Wszystkie teksty i zdjęcia pochodzą z forum e-kwidzyn i są autorstwa Porcellusa, malgos i Lycka - LINK

Cytat:
"Spotkania z zabytkami" nr 10-2006
str. 25-26
Cykl "Zabytki w krajobrazie"
"Budwity - cesarski dworzec"

"Zdarza się, że budowle są przenoszone, zmieniają się ich nazwy geograficzne i zwyczajowe oraz przeznaczenie. Do takich "wędrujących" budowli należy jeden z najciekawszych zabytków architektury kolejowej - dworzec Budwity. Znajduje się on w niewielkim siedlisku Gumiska Małe, przy nieczynnej linii kolejowej Małdyty-Malbork. Jest to jeden z najoryginalniejszych obiektów tego typu na terenie północnej Polski. Na dodatek dworzec ma ciekawą historię - w obecnym miejscu ustawiony został wtórnie, bowiem pochodzi z Prakwic.
Budowa dworca w Prakwicach (niem. Próckelwitz) była ściśle związana z łowiecką pasją cesarza Niemiec Wilhelma II, panującego w latach 1888-1918. Pierwszy raz ówczesny książe; Wilhelm von Preussen polował na terenie ziemi morąskiej, w lasach na pograniczu dawnych Prus Wschodnich i Zachodnich w 1884 r., kiedy był goś;ciem właścicieli majątku Lipce (niem. Lippitz). Efekty łowów były obiecujące i od następnego roku Wilhelm II, będąc gościem właścicieli Prakwic rodu zu Dohna-Schlobitten ze Słobit, jednego z najznamienitszych rodów w Prusach Wschodnich, regularnie przebywał w Prakwicach i oddawał się swojej pasji. Wizyty odbywały się corocznie do 1906 r., kiedy cesarz skonfliktował się z Richardem zu Dohna-Schlobitten i przestał przyjeżdżać na polowania do Prakwic. Władca przebywał tutaj jeszcze w 1910 r. podczas wielkich manewrów, kiedy zapewne również polował. Regularne polowania Wilhelma II niosły ze sobą konieczność uhonorowania władcy, a jednocześnie podkreślenia jego zażyłości z rodem zu Dohna-Schlobitten (kulminacją tego było uzyskanie przez Richarda tytułu książcego w 1900 r.).
Takim celom miało służyć wybudowanie specjalnego dworca przy uruchomionej w 1893 r. linii kolejowej Małdyty-Myślice-Malbork, przebiegającej w pobliżu Prakwic.
Budowla wzniesiona w Prakwicach bardziej przypominała swoim wyglądem architekturą parkową niż stację kolejową. Był to drewniany budynek, zadaszony siodłowym (dwuspadowym) dachem, krytym dachówką ceramiczną. Pierwotnie miał kształt podkowy. Końce były zwrócone frontem w stronę drogi dojazdowej, miały formę wysuniętych mocno werand-skrzydeł; wschodnie było
szersze, przeszklone wielkim, trójdzielnym oknem. Na dachu zachodnim znajdowała się wieżyczka z poligonalnym dachem, zwieńczona cebulastą, blaszaną kopułką. Na wieżyczce umieszczono kilkumetrowy maszt, który zapewne podczas wizyt Wilhelma II dekorowano flagą cesarską.
Od strony trakcji kolejowej, od północy, pod wieżyczką znajdował się wykusz z okazałym potrójnym oknem. Początkowo była tutaj również długa, zadaszona weranda, podparta ozdobnymi, ażurowymi słupami. W późniejszym okresie (przypuszczalnie około 1910 r.) została ona zabudowana i w ten sposób powstało dodatkowe skrzydło.
Zakończenia spadzistych dachów od frontów były ścięte naczółkowo, okna zamknięte ostrymi łukami (imitacja elementów architektury neogotyckiej).
Wilhelm II był miłośnikiem stylu staronorweskiego (w takim stylu wybudowano dwór myśliwski w Romintach w Puszczy Rominckiej). Prawdopodobnie dlatego wśród ozdobnych elementów snycerki znalazły się nawiązania kojarzące się z kulturą wikingów, np. ozdobne osłony rynien są zakończone stylizowanymi, smoczymi głowami (znajdowały się one również na wieżyczce), a
przykrycia drewnianych konsolek podpierających okapy dachu mają formę listew z trójzębem. Weranda od strony torów oraz skrzydło wschodnie były zwieńczone okazałymi śparogami.
Budynek dworca, powszechnie nazywany "cesarskim pawilonem powitalnym" (Kaiser-Empfangs-Pavillon) lub "pawilonem cesarskim" (Kaiserpavillon), został wybudowany zapewne między 1893 a 1898 r., kiedy to wizyty Wilhelma II stały się częstsze z racji przeniesienia cesarskiej siedziby letniej do Kadyn (Cadinen) koło Elbląga. Najprawdopodobniej w 1921 r. budynek dworca został przeniesiony z Prakwic na stację leżącą przy linii Małdyty-Malbork, noszącą obecnie nazwę Budwity, a wówczas Ebenhoh (niemiecka nazwa pochodziła od nazwiska właścicieli okolicznych dóbr rodu von Eben i oznacza w swobodnym tłumaczeniu "wzgórze Ebenów"). W Prakwicach po cesarskim dworcu pozostał tylko pusty plac. Przeniesienie było możliwe ze względu na drewnianą konstrukcję budynku.
Po przenosinach zmieniono jednak jego kształt, rezygnując ze skrzydła (dawnej werandy) od strony peronu. W okresie dwudziestolecia międzywojennego, najprawdopodobniej na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych XX w. zmodernizowano stację. Od strony trakcji kolejowej, od północy powstała murowana pięcioboczna nastawnia, wysunięta w kierunku torów.
W czasie drugiej wojny światowej linie kolejowe dawnych Prus Wschodnich nabrały szczególnego znaczenia strategicznego. W 1945 r. większość lokalnych linii kolejowych na Warmii i Mazurach została rozebrana przez Sowietów. Taki sam los spotkał linię Małdyty-Malbork, ale w 1949 r. ponownie ją uruchomiono. Była to jedyna linia, która przechodziła przez dawny pięciokierunkowy węzeł w pobliskich Myślicach. W tym czasie do stacji Budwity przybyły rodziny kolejarskie, które zamieszkały zarówno w przylegających do dworca zabudowaniach, jak i w samym budynku dworcowym.
Budynek przez kolejne lata nie przechodził kompleksowych remontów (o czym świadczą m.in. powymieniane tylko niektóre dachówki). W latach pięćdziesiątych XX w. przeprowadzono modernizację dworca na cele mieszkalne. Budowa komina spowodowała konieczność usunięcia bocianiego gniazda z dachu oraz wpłynęła negatywnie na widok bryły od strony torów. W latach
osiemdziesiątych stan obiektu pogarszał się, ale ciągle jeszcze istniały elementy świadczące o jego dawnej świetności. Przynajmniej do połowy lat dziewięćdziesiątych znajdowała się tu bogato rzeźbiona drewniana ławka w poczekalni, prawdopodobnie pamiętająca wizyty cesarza.
Przemiany gospodarcze po 1989 r. oraz polityka PKP spowodowały likwidację wielu podrzędnych linii kolejowych. W ostatnim rozkładzie jazdy przez Budwity przejeżdżały tylko dwie pary pociągów (rozkład jazdy znajduje się do dziś na dworcu). W 1999 r. zamknięto również linię kolejową, przy której stał dworzec. Doprowadziło to do jego stopniowego upadku. Przebudowa części budynku na mieszkania nie uchroniła dawnych pomieszczeń kolejowych przed szabrownikami, którzy dodatkowo zdewastowali budynek, kradnąc wyposażenie oraz wszystko, co można było wyrwać ze ścian i podłóg.
Niezwykła bryła dworca wzbudzała zainteresowanie potencjalnych kupców, jednakże niszczejący budynek nie był na sprzedaż. Obecnie robi wrażenie jakby był na skraju ruiny, czego symbolem może być kikut masztu, sterczący z wieżyczki oraz dach z brakującymi dachówkami. Zachowane detale sprawiają wrażenie, jakby zatrzymał się tutaj czas, czego symbolem jest przebijający się spod ostatniego rozkładu jazdy i nazwy "Budwity" napis z dawną nazwą stacji "Ebenhoh". Dawna poczekalnia została prowizorycznie zabezpieczona (przez zabicie deskami okien). Miejmy jednak nadzieję, że dworzec znajdzie właściciela, który doprowadzi go do świetności."

red.
Sonia Solarz-Taciak
Piotr W. Taciak

Larina - Sob 11 Sie, 2007 18:48

piękny budynek!
kolekcjoner - Sob 11 Sie, 2007 19:54

To ja dołoże coś ze swoich zbiorów. To widokówka z Prakwic wysłana w 1913 roku. I na dokładkę jeszcze widokówka z 1930 roku (wydanie wcześniejsze) z dworcem w Myślicach przywołanych w cytowanym tekście.
kolekcjoner - Sob 11 Sie, 2007 19:55

I jeszcze dworzec w Myślicach z powyższej widokówki
konto_usunięte - Sob 11 Sie, 2007 20:53

Pocztówka i zdjęcie współczesne

źródło: http://jurczak.net.pl/kam...a/rozdzial3.htm

Anrep - Sob 03 Lis, 2007 18:45

kolekcjoner napisał/a:
I na dokładkę jeszcze widokówka z 1930 roku (wydanie wcześniejsze) z dworcem w Myślicach przywołanych w cytowanym tekście.

Co do dworca w Myślicach, można o nim poczytać tutaj:

http://www.ruciane-nida.o...topic.php?t=215

Wieże ciśnień pokazane na pocztówce to tzw. stara i nowa wieża ciśnień. Ta pierwsza, niższa (z płaskim dachem) powstała w momencie budowy węzła kolejowego w Myślicach w 1893 r. Kształt raczej typowy dla innych tego typu budowli (mnie kojarzy się z dawnym wyglądem wieży ciśnień w Zalewie), została rozebrana prawdopodobnie po 1945 r.
Druga wieża była znacznie wyższa zwieńczona namiotowym dachem, miała kształt bardziej "zamkowy" niż "kolejowy". Wybudowano ją przed 1917 r. Została zniszczona po likwidacji połączenia kolejowego Małdyty -(Myślice)- Malbork w 1999 r. (w roku 2000?). Dziś zachował się tylko parterowy ułomek wieży.

Kolekcjonerze, czy można prosić o powiększenie zdjęcia pomnika poległych w I wojnie światowej?

Pozdrawiam

Siostra Irena - Nie 29 Gru, 2013 21:01

Dzisiaj
Siostra Irena - Nie 29 Gru, 2013 23:47

i jeszcze taka starowinka :arrow: http://fotopolska.eu/1131...ml?o=b30780&p=1
seiko - Pon 30 Gru, 2013 11:29

Jak dobrze widzę jest tam ala tablica TEREN PRYWATNY ?. Jeśli tak to ALA właściciel powinien wżąć się do roboty. A tak ,stoi to i niszczeje,szkoda.
koks - Pon 26 Paź, 2015 17:38

Wygląda, że się trochę wziął.
Siostra Irena - Pon 26 Paź, 2015 18:54

:ok:
seiko - Wto 27 Paź, 2015 17:06

No i się wziął, super oby tak dalej.

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group