Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

Aktualności - Wysoki dowódca zatrzymany przez CBA

xray1815 - Nie 05 Sie, 2007 21:21
Temat postu: Wysoki dowódca zatrzymany przez CBA
Cytat:
Funkcjonariusze CBA zatrzymali byłego dowódcę jednostki wojskowej w Malborku. Za przyzwolenie na nielegalne użytkowanie wojskowych gruntów pułkownikowi Eugeniuszowi G. grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Oficer został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Śledczy ustalili, że co najmniej od 2000 roku nieuprawnione firmy prywatne nieodpłatnie użytkowały i uprawiały blisko 100 ha ziemi wchodzącej w skład lotniska wojskowego, należącego do jednostki w Malborku. Oddanie gruntów w nieodpłatną dzierżawę odbywało się poza obowiązującymi procedurami.

Według CBA, straty Skarbu Państwa z tego powodu mogły sięgać setek tysięcy złotych.

Funkcjonariusze zatrzymali Eugeniusza G, w chwili, gdy pojawił się on na wojskowym lotnisku, na którym prowadzone były nielegalne uprawy. CBA nie wyklucza kolejnych zatrzymań w tej sprawie. Śledczy podejrzewają, że w dowodzonej przez Eugeniusza G. jednostce w Malborku mogło dochodzić do przestępstw paliwowych.

Pułkownik G. ostatnio dowodził jednostką wojskową w woj. zachodniopomorskim.

źródło: TVN24

Ciekawe kogo jeszcze zatrzymają.

konto_usunięte - Nie 05 Sie, 2007 21:24

Jest i tu:

http://malbork.naszemiast...nia/756473.html

StormChaser - Nie 05 Sie, 2007 22:35

http://www.cba.gov.pl/news_31.html

Cytat:
100 hektarów nielegalnych upraw na wojskowym lotnisku

Zarzuty o charakterze korupcyjnym dla byłego dowódcy jednostki w Malborku, pułkownika Eugeniusza G., to efekty śledztwa prowadzonego przez CBA. Oficerowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze CBA ustalili, że co najmniej od 2000 roku nieuprawnione firmy prywatne nieodpłatnie użytkowały i uprawiały blisko 100 ha ziemi wchodzącej w skład lotniska wojskowego. Straty Skarbu Państwa mogą sięgać setek tys. złotych.




W śledztwie prowadzonym w całości przez Centralne Biuro Antykorupcyjne pod nadzorem Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Gdyni dotyczącym nieprawidłowości w jednostce wojskowej w Malborku prokuratura przedstawiła zarzuty przekroczenia uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez inne osoby byłemu dowódcy tej jednostki płk. Eugeniuszowi G. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.



Agenci z gdańskiej Delegatury CBA zatrzymali zaskoczonego wysokiego oficera, gdy pojawił się na tym wojskowym lotnisku. Obecnie Eugeniusz G. dowodzi już inną jednostką wojskową, w województwie zachodniopomorskim. Funkcjonariusze CBA w trakcie przeszukań biur w obu jednostkach i w domu zatrzymanego zabezpieczyli dokumenty, zapiski oraz sprzęt informatyczny zawierający dane, mogące stanowić dowody w sprawie.



Funkcjonariusze CBA ustalili, że od 2000 roku nieuprawnione firmy prywatne użytkowały i uprawiały blisko 100 ha ziemi wchodzącej w skład lotniska wojskowego. Ziemia ta przylegała bezpośrednio do pasa startowego. Oddanie tych gruntów w nieodpłatną dzierżawę odbyło się poza obowiązującymi procedurami w tym zakresie. Nieodpłatnie użyczono również ponad 1500 m2 terenu na plac manewrowy dla jednej z lokalnych szkół nauki jazdy.



Sprawa jest rozwojowa, niewykluczone jest rozszerzenie kręgu osób podejrzanych. Wojskowy Sąd Okręgowy w Poznaniu zadecydował o tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące zatrzymanego przez CBA oficera.



CBA ustala, czy w dowodzonej przez Eugeniusza G. jednostce wojskowej w Malborku nie dochodziło do przestępstw paliwowych.







Piotr Kaczorek, Centralne Biuro Antykorupcyjne




Czy czasem nie chodzi o to, że zamiast 22bl płacić za wykaszanie lotniska pieniędzmi płaciła sianem? czy ktoś widział kartofle na lotnisku? Co innego ten plac manewrowy... Na początku informacji są tylko zarzuty, a na końcu niemalże wyrok - co tu mówić o podstawowych zasadach prawa.

konto_usunięte - Nie 05 Sie, 2007 22:42

Feuchtwangen napisał/a:
co tu mówić o podstawowych zasadach prawa.


może cba poszukuje medialnych sukcesów ;-)

StormChaser - Nie 05 Sie, 2007 22:44

Azaziz napisał/a:
może cba poszukuje medialnych sukcesów
Jak na razie wszystkich co ich z hukiem zamknęli to po cichutku wypuścili, a że od tego czasu kilkaset osób zmarło niedoczekawszy dawcy... a co tam.
xray1815 - Nie 05 Sie, 2007 22:56

teraz czas na afere paliwową w jednostce. Takowa napewno wyplynie predzej czy pozniej.
duszy - Pon 06 Sie, 2007 08:15

Nie wiem kto mógłby skorzystać na takim paliwie bo do niczego innego się ono nie nadaje cyt.Kerozyna - paliwo lotnicze, potocznie nazywane "naftą lotniczą". Jest to niskogatunkowe paliwo węglowodorowe, będące mieszanką węglowodorów cięższych od stosowanych w benzynie i lżejszych, niż tych stosowanych w oleju napędowym. Kerozyna posiada małą liczbę oktanową i niską liczbę cetanową, przez to jest nieprzydatna do zasilania silników zarówno o zapłonie iskrowym (benzynowych), jak i samoczynnym (wysokoprężnych - Diesla). Ponieważ jest paliwem znacznie tańszym od benzyny oraz oleju napędowego i jest zdatna do spalania w silnikach turboodrzutowych lub turbowałowych, jest stosowana przede wszystkim w lotnictwie, w którym zapotrzebowanie na paliwo jest ogromne. Produkcja kerozyny jest relatywnie tania, ponieważ paliwo to powstaje praktycznie wyłącznie w procesie rektyfikacji ropy naftowej, bez dodatkowych procesów uszlachetniających, stosowanych przy produkcji innego rodzaju paliw.Znajomy jeździł 20 lat temu Trabantem na tym paliwie,silnik wytrzymał rok.
siasiu - Pon 06 Sie, 2007 10:13

Ztym, ze opócz "rur" na lotnisku lataja tez An-ki i inne tłokowe, jest park samochodowy - i to nie mały, a nawet zasoby czystego spirytusu, nie żadnego denaturatu - do rozmrażania szyb (to jest towar najbardziej chodliwy, bo mozliwy do zużycia na miejscu :)
Ryba - Pon 06 Sie, 2007 19:03

eugeniusz gardas, podobno straszna menda z niego
Bartosz - Pon 06 Sie, 2007 20:13

Ciekawe co by było gdyby Gardaś był burmistrzem i wtedy go zatrzymali.
xray1815 - Pon 06 Sie, 2007 20:52

Kurcze chodzilem do liceum z jego synem. Syn jest bardzo spoko. Ale to wcale nie swiadczy o niewinnosci ojca.
StormChaser - Wto 07 Sie, 2007 07:49

Cytat:
Śledztwo Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Malborku pełne tajemnic

Rzepak, zboża i lucernę uprawia się, zdaniem Centralnego Biura Antykorupcyjnego, niedaleko pasa startowego na podmalborskim lotnisku wojskowym...

CBA aresztowało pułkownika Eugeniusza G., byłego dowódcę 22 Bazy Lotniczej w Malborku. Zarzuca mu działanie na szkodę Skarbu Państwa. Miał narazić budżet RP na szwank, nieodpłatnie wydzierżawiając 100 ha ziemi prywatnym firmom pod uprawy niedaleko pasa startowego na lotnisku.

- W pobliżu pasa nic nie mogło być uprawiane. To kompletna bzdura - mówi ppłk pil. w stanie spoczynku Andrzej Pawulski z Malborka. - Z tego, co pamiętam, to przed 20-25 laty były podpisywane umowy z rolnikami na dzierżawę ziemi, skąd rolnik mógł ściągać trawę na własny użytek. Mowa tylko o trawie i jej pochodnych. Nie rozumiem, o jakiej korupcji się mówi, dla mnie to sprawa grubymi nićmi szyta. Współpracowałem z pułkownikiem wiele lat na płaszczyźnie zawodowej i znam go dobrze. Sposób, w jaki przedstawia się tę sprawę w mediach, godzi w tego człowieka.

Informacja o aresztowaniu oficera zasmuciła posła PiS z Malborka, Tadeusza Cymańskiego. - To człowiek, który zawsze cieszył się dobrą opinią. Mam nadzieję, że sprawy zostaną dogłębnie zbadane - mówi parlamentarzysta.

Poseł przypomina Cymański przypomina: - To nie CBA, minister czy nawet prokurator decydują o winie, tylko sąd. Cóż my możemy wiedzieć na podstawie ogólnikowych twierdzeń, które do nas docierają na ten temat? Nie jesteśmy też kompetentni, by oceniać, bo przecież zarządzanie mieniem wojskowym podlega pewnym rygorom. Dlatego nie rozstrzygajmy przed sądem.

Aresztowanie przez CBA pułkownika Eugeniusza G., byłego szefa 22 Bazy Lotniczej w Malborku owiane jest tajemnicą. Tajemnicą śledztwa w całości prowadzonego przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. O akcji nic nie wiedziało Dowództwo Sił Powietrznych.

Pułkownik Eugeniusz G. został aresztowany przez CBA na terenie podmalborskiego lotniska. Co prawda, nie jest już dowódcą 22 BL, bo 1 lipca objął funkcję zastępcy szefa 1 Brygady Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie, ale w swojej byłej jednostce nadal odbywał loty na myśliwcach MiG 29. Po zatrzymaniu agenci przeszukali jego mieszkanie i biura w 22 BL i 1 BLT, gdzie - jak podaje biuro na swojej stronie internetowej - "zabezpieczyli dokumenty, zapiski i sprzęt informatyczny zawierający dane mogące stanowić dowody w sprawie".

Co w końcu jest przy pasie?
Przypomnijmy, CBA zatrzymało pułkownika pod zarzutem niedopełnienia procedur, pod czym kryje się oddanie prywatnym firmom w rzekomą dzierżawę ziemi na terenie lotniska, która "przylegała bezpośrednio do pasa startowego". Z ustaleń biura wynika, że teren o powierzchni 100 ha został zajęty pod uprawy, ale Skarb Państwa nic na tym nie zarobił, bo od 2000 r. (gdy wg agentów rozpoczęła się dzierżawa) na jego konto nie wpłynęła z tego tytułu ani złotówka. Dlaczego? Bo - jak twierdzi CBA - ziemia została wydzierżawiona nieodpłatnie.

Na niewiele pytań - ze względu na tajemnicę śledztwa, którą tłumaczy się CBA - udało się nam uzyskać odpowiedzi. Biuro podaje, o jakie uprawy chodzi.

- Dostaliśmy informację, że chodzi o zboża, lucernę i rzepak. Ziemia była uprawiana na terenie lotniska, niedaleko pasa startowego - mówi Temistokles Brodowski, rzecznik CBA.

Z informacji, do których dotarliśmy, wynika natomiast, że przy samym pasie nie ma upraw rolnych. Nie pozwoliłyby na to zasady wykonywania lotów wojskowych, które szczegółowo określają warunki, jakie musi spełnić otoczenie płyty lotniska.

Korzyść innych - szkoda Skarbu?
CBA nie podaje, by pułkownik G. za rzekome nieodpłatne dzierżawienie ziemi miał sam cokolwiek uzyskać od "prywatnych firm". Biuro mówi tylko o "korzyściach majątkowych odniesionych przez inne osoby" - czyli te, które nie płaciły za domniemaną dzierżawę gruntu. I to właśnie była ich rzekoma korzyść, a wojskowy miał w ten sposób narazić Skarb Państwa na stratę kilkuset tysięcy złotych. Nie udało nam się otrzymać odpowiedzi, czy naruszenie "obowiązujących procedur", o którym mówi CBA, to brak przetargów na dzierżawę.

- Czy zatrzymany oficer osiągnął jakąś korzyść majątkową? W komunikacie CBA nie ma mowy o tym - zapytaliśmy w Wojskowej Prokuraturze Okręgowej w Gdyni, pod której nadzorem pracują nad sprawą agenci gdańskiej delegatury biura.

- W tej chwili, dla dobra śledztwa, nie mogę odpowiedzieć na żadne z pytań. Sprawa jest na początkowym etapie. Zbyt duża ilość ujawnionych informacji mogłaby ją skomplikować - mówi kmdr Dariusz Furmański z WPO.

Rzecznik CBA zarzuty pod adresem pułkownika G. nazywa "czysto korupcyjnymi".

- Cały czas pracujemy nad tą sprawą. Całkiem możliwe, że lista zarzutów się powiększy - stwierdza Temistokles Brodowski, ale dodaje: - W tej chwili zarzut dotyczy działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowych na razie przez inne osoby.

Szok i niedowierzanie
Informacja o zatrzymaniu oficera zaszokowała mieszkańców Malborka. Pułkownik przez blisko osiem lat był dowódcą tutejszej 22 Bazy Lotniczej. Notowania jego i jednostki były wysokie u przełożonych w Siłach Powietrznych RP. Podmalborskie lotnisko należy do najnowocześniejszych tego typu obiektów wojskowych w Polsce - stacjonuje na nim 41 Eskadra Lotnictwa Taktycznego, pełniąca jako jedyna z 1 ELT z Mińska Mazowieckiego tzw. dyżur bojowy Air Policing, strzegąc wschodnich granic NATO. Płk G. w uznaniu zasług dostał awans na stanowisko zastępcy dowódcy 1 Brygady Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie. Perspektywa dalszej kariery w wojsku stała przed nim otworem...

- To dla mnie szok. Pułkownik był zawsze uważany za człowieka honoru. Znam go bardzo długo. Jakoś nie chce mi się w to wierzyć - powtarzały nam osoby, z którymi rozmawialiśmy.

- To było dla mnie duże zaskoczenie - mówi Jerzy Skonieczny, wiceburmistrz Malborka. - Poznałem pułkownika podczas naszego wspólnego kandydowania na stanowisko burmistrza miasta. To człowiek, który miał dobrą opinię. Bardzo dobrze układała się nam współpraca z bazą lotniczą, której był dowódcą. Chciałbym, aby zarzuty CBA się nie potwierdziły.
Jakie mogą być skutki?

- Przyszłość pana pułkownika G. w Siłach Powietrznych będzie zależała od dalszego rozwoju sprawy - tłumaczy chor. Mikołaj Mazurkiewicz z wydziału prasowego Dowództwa Sił Powietrznych. - Pułkownik G. został z urzędu zawieszony w obowiązkach. Decyzje dotyczące jego dalszej służby wojskowej zostaną podjęte przez przełożonych po ogłoszeniu prawomocnego wyroku sądowego.

Jak się dowiedzieliśmy, przełożonym zatrzymanego oficera "nie było nic wiadomo o jego rzekomych nadużyciach w 22 Bazie Lotniczej".

- Dowództwo Sił Powietrznych nie komentuje toczącego się aktualnie śledztwa CBA. O planowanej akcji CBA nie był informowany żaden przełożony pana pułkownika G. - dodaje chor. Mikołaj Mazurkiewicz.
Wojskowy Sąd Okręgowy w Poznaniu zdecydował o zamknięciu oficera na trzy miesiące w areszcie tymczasowym. Grozi mu do 10 lat więzienia.

JACEK SKROBISZ, RADOSŁAW KONCZYŃSKI - Dziennik Bałtycki

http://malbork.naszemiast...nia/756944.html

dziarek - Wto 07 Sie, 2007 10:12

Wszystko to pic na wode i reklama dla Kaczystów, najpierw zamknęli człowieka a teraz szukają dowodów, cyrk.
dziarek - Wto 07 Sie, 2007 10:14

Ryba napisał/a:
eugeniusz gardas, podobno straszna menda z niego

masz jakiś dowód? Podaj przykład, bo zachowujesz się jak ta policja polityczna CBA.

konto_usunięte - Wto 07 Sie, 2007 22:17

http://malbork.naszemiast...nia/756944.html

Cytat:
Śledztwo Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Malborku pełne tajemnic

Rzepak, zboża i lucernę uprawia się, zdaniem Centralnego Biura Antykorupcyjnego, niedaleko pasa startowego na podmalborskim lotnisku wojskowym...

CBA aresztowało pułkownika Eugeniusza G., byłego dowódcę 22 Bazy Lotniczej w Malborku. Zarzuca mu działanie na szkodę Skarbu Państwa. Miał narazić budżet RP na szwank, nieodpłatnie wydzierżawiając 100 ha ziemi prywatnym firmom pod uprawy niedaleko pasa startowego na lotnisku.

- W pobliżu pasa nic nie mogło być uprawiane. To kompletna bzdura - mówi ppłk pil. w stanie spoczynku Andrzej Pawulski z Malborka. - Z tego, co pamiętam, to przed 20-25 laty były podpisywane umowy z rolnikami na dzierżawę ziemi, skąd rolnik mógł ściągać trawę na własny użytek. Mowa tylko o trawie i jej pochodnych. Nie rozumiem, o jakiej korupcji się mówi, dla mnie to sprawa grubymi nićmi szyta. Współpracowałem z pułkownikiem wiele lat na płaszczyźnie zawodowej i znam go dobrze. Sposób, w jaki przedstawia się tę sprawę w mediach, godzi w tego człowieka.

Informacja o aresztowaniu oficera zasmuciła posła PiS z Malborka, Tadeusza Cymańskiego. - To człowiek, który zawsze cieszył się dobrą opinią. Mam nadzieję, że sprawy zostaną dogłębnie zbadane - mówi parlamentarzysta.

Poseł przypomina Cymański przypomina: - To nie CBA, minister czy nawet prokurator decydują o winie, tylko sąd. Cóż my możemy wiedzieć na podstawie ogólnikowych twierdzeń, które do nas docierają na ten temat? Nie jesteśmy też kompetentni, by oceniać, bo przecież zarządzanie mieniem wojskowym podlega pewnym rygorom. Dlatego nie rozstrzygajmy przed sądem.

Aresztowanie przez CBA pułkownika Eugeniusza G., byłego szefa 22 Bazy Lotniczej w Malborku owiane jest tajemnicą. Tajemnicą śledztwa w całości prowadzonego przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. O akcji nic nie wiedziało Dowództwo Sił Powietrznych.

Pułkownik Eugeniusz G. został aresztowany przez CBA na terenie podmalborskiego lotniska. Co prawda, nie jest już dowódcą 22 BL, bo 1 lipca objął funkcję zastępcy szefa 1 Brygady Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie, ale w swojej byłej jednostce nadal odbywał loty na myśliwcach MiG 29. Po zatrzymaniu agenci przeszukali jego mieszkanie i biura w 22 BL i 1 BLT, gdzie - jak podaje biuro na swojej stronie internetowej - "zabezpieczyli dokumenty, zapiski i sprzęt informatyczny zawierający dane mogące stanowić dowody w sprawie".

Co w końcu jest przy pasie?
Przypomnijmy, CBA zatrzymało pułkownika pod zarzutem niedopełnienia procedur, pod czym kryje się oddanie prywatnym firmom w rzekomą dzierżawę ziemi na terenie lotniska, która "przylegała bezpośrednio do pasa startowego". Z ustaleń biura wynika, że teren o powierzchni 100 ha został zajęty pod uprawy, ale Skarb Państwa nic na tym nie zarobił, bo od 2000 r. (gdy wg agentów rozpoczęła się dzierżawa) na jego konto nie wpłynęła z tego tytułu ani złotówka. Dlaczego? Bo - jak twierdzi CBA - ziemia została wydzierżawiona nieodpłatnie.

Na niewiele pytań - ze względu na tajemnicę śledztwa, którą tłumaczy się CBA - udało się nam uzyskać odpowiedzi. Biuro podaje, o jakie uprawy chodzi.

- Dostaliśmy informację, że chodzi o zboża, lucernę i rzepak. Ziemia była uprawiana na terenie lotniska, niedaleko pasa startowego - mówi Temistokles Brodowski, rzecznik CBA.

Z informacji, do których dotarliśmy, wynika natomiast, że przy samym pasie nie ma upraw rolnych. Nie pozwoliłyby na to zasady wykonywania lotów wojskowych, które szczegółowo określają warunki, jakie musi spełnić otoczenie płyty lotniska.

Korzyść innych - szkoda Skarbu?
CBA nie podaje, by pułkownik G. za rzekome nieodpłatne dzierżawienie ziemi miał sam cokolwiek uzyskać od "prywatnych firm". Biuro mówi tylko o "korzyściach majątkowych odniesionych przez inne osoby" - czyli te, które nie płaciły za domniemaną dzierżawę gruntu. I to właśnie była ich rzekoma korzyść, a wojskowy miał w ten sposób narazić Skarb Państwa na stratę kilkuset tysięcy złotych. Nie udało nam się otrzymać odpowiedzi, czy naruszenie "obowiązujących procedur", o którym mówi CBA, to brak przetargów na dzierżawę.

- Czy zatrzymany oficer osiągnął jakąś korzyść majątkową? W komunikacie CBA nie ma mowy o tym - zapytaliśmy w Wojskowej Prokuraturze Okręgowej w Gdyni, pod której nadzorem pracują nad sprawą agenci gdańskiej delegatury biura.

- W tej chwili, dla dobra śledztwa, nie mogę odpowiedzieć na żadne z pytań. Sprawa jest na początkowym etapie. Zbyt duża ilość ujawnionych informacji mogłaby ją skomplikować - mówi kmdr Dariusz Furmański z WPO.

Rzecznik CBA zarzuty pod adresem pułkownika G. nazywa "czysto korupcyjnymi".

- Cały czas pracujemy nad tą sprawą. Całkiem możliwe, że lista zarzutów się powiększy - stwierdza Temistokles Brodowski, ale dodaje: - W tej chwili zarzut dotyczy działania w celu osiągnięcia korzyści majątkowych na razie przez inne osoby.

Szok i niedowierzanie
Informacja o zatrzymaniu oficera zaszokowała mieszkańców Malborka. Pułkownik przez blisko osiem lat był dowódcą tutejszej 22 Bazy Lotniczej. Notowania jego i jednostki były wysokie u przełożonych w Siłach Powietrznych RP. Podmalborskie lotnisko należy do najnowocześniejszych tego typu obiektów wojskowych w Polsce - stacjonuje na nim 41 Eskadra Lotnictwa Taktycznego, pełniąca jako jedyna z 1 ELT z Mińska Mazowieckiego tzw. dyżur bojowy Air Policing, strzegąc wschodnich granic NATO. Płk G. w uznaniu zasług dostał awans na stanowisko zastępcy dowódcy 1 Brygady Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie. Perspektywa dalszej kariery w wojsku stała przed nim otworem...

- To dla mnie szok. Pułkownik był zawsze uważany za człowieka honoru. Znam go bardzo długo. Jakoś nie chce mi się w to wierzyć - powtarzały nam osoby, z którymi rozmawialiśmy.

- To było dla mnie duże zaskoczenie - mówi Jerzy Skonieczny, wiceburmistrz Malborka. - Poznałem pułkownika podczas naszego wspólnego kandydowania na stanowisko burmistrza miasta. To człowiek, który miał dobrą opinię. Bardzo dobrze układała się nam współpraca z bazą lotniczą, której był dowódcą. Chciałbym, aby zarzuty CBA się nie potwierdziły.
Jakie mogą być skutki?

- Przyszłość pana pułkownika G. w Siłach Powietrznych będzie zależała od dalszego rozwoju sprawy - tłumaczy chor. Mikołaj Mazurkiewicz z wydziału prasowego Dowództwa Sił Powietrznych. - Pułkownik G. został z urzędu zawieszony w obowiązkach. Decyzje dotyczące jego dalszej służby wojskowej zostaną podjęte przez przełożonych po ogłoszeniu prawomocnego wyroku sądowego.

Jak się dowiedzieliśmy, przełożonym zatrzymanego oficera "nie było nic wiadomo o jego rzekomych nadużyciach w 22 Bazie Lotniczej".

- Dowództwo Sił Powietrznych nie komentuje toczącego się aktualnie śledztwa CBA. O planowanej akcji CBA nie był informowany żaden przełożony pana pułkownika G. - dodaje chor. Mikołaj Mazurkiewicz.
Wojskowy Sąd Okręgowy w Poznaniu zdecydował o zamknięciu oficera na trzy miesiące w areszcie tymczasowym. Grozi mu do 10 lat więzienia.
JACEK SKROBISZ, RADOSŁAW KONCZYŃSKI - Dziennik Bałtycki


...no nie zdziwiłbym się gdyby CBA powiedziało ze siano marihuanę :oops: sadzono krzewy kakaowca a może nielegalna hodowla pieczarek w hangarach czy slimaka winniczka :lol: :lol: :lol:

dziarek - Sro 08 Sie, 2007 06:39

swego czasu zbierali winniczka na lotnisku, nwet skup był niedaleko :mrgreen:
konto_usunięte - Czw 09 Sie, 2007 20:52

duszy napisał/a:
Nie wiem kto mógłby skorzystać na takim paliwie bo do niczego innego się ono nie nadaje cyt.Kerozyna - paliwo lotnicze, potocznie nazywane "naftą lotniczą". Jest to niskogatunkowe paliwo węglowodorowe, będące mieszanką węglowodorów cięższych od stosowanych w benzynie i lżejszych, niż tych stosowanych w oleju napędowym. Kerozyna posiada małą liczbę oktanową i niską liczbę cetanową, przez to jest nieprzydatna do zasilania silników zarówno o zapłonie iskrowym (benzynowych), jak i samoczynnym (wysokoprężnych - Diesla). Ponieważ jest paliwem znacznie tańszym od benzyny oraz oleju napędowego i jest zdatna do spalania w silnikach turboodrzutowych lub turbowałowych, jest stosowana przede wszystkim w lotnictwie, w którym zapotrzebowanie na paliwo jest ogromne. Produkcja kerozyny jest relatywnie tania, ponieważ paliwo to powstaje praktycznie wyłącznie w procesie rektyfikacji ropy naftowej, bez dodatkowych procesów uszlachetniających, stosowanych przy produkcji innego rodzaju paliw.Znajomy jeździł 20 lat temu Trabantem na tym paliwie,silnik wytrzymał rok.
nadaje się tylko jest suche tak że co kilka tankowań normalny ON . Podobnie jak z gazem. Skoro znajomy lał je do benzyniaka to nic dziwnego że nie wytrzymał. Winniczek jest skup zamknęli, lotnisko jest dowódcę zamknęli jest w tym jakaś logika
konto_usunięte - Czw 09 Sie, 2007 21:23

napioo napisał/a:
Winniczek jest skup zamknęli, lotnisko jest dowódcę zamknęli jest w tym jakaś logika


hahahhaa - dobre! :lol: :lol: :lol:

Worek - Pon 13 Sie, 2007 18:45
Temat postu: Zwykła FARSA
Jestem żołnierzem i uwarzam że płk. Gardas doskonale wywiązywał się ze swoich obowiązków a całe to zatrzymanie uwarzam za jedną wielką FARSE najwidoczniej komuś na górze nie spodobało się że pan pułkownik w tak szybkim czasie awansował, nie od dzisiaj wiadomo iż w środowisku wojskowym ludzie idą dosłowine po "łbach" mam szczerą nadzieje iż sprawa wyjaśni się na kożyść pana pułkownika i całe to zdarzenie nie będzie miało wpływu na jego dalszą kariere i wreszcie zostanie mianowany na pierwszy stopień generalski bo jest naprawdę godny takiego nazwijmy to HONORU!!!
konto_usunięte - Pon 13 Sie, 2007 19:02

Worek napisał/a:
Jestem żołnierzem i uwarzam
polecam słownik ortograficzny
Larina - Pon 13 Sie, 2007 19:08

z tego co wiem już od dawno mówiono, że płk. Gardas coś kręci, może była to plotka, może nie, ale w takim razie gdzie podziały się pieniądze za ziemie będące własnością lotniska
konto_usunięte - Pon 13 Sie, 2007 19:29

Larina napisał/a:
w takim razie gdzie podziały się pieniądze za ziemie będące własnością lotniska


Ale to potwierdzone, że się gdzieś podziały? Prawomocny wyrok czy tylko insynuacje?

Larina - Pon 13 Sie, 2007 19:32

nie jestem sędzią, więc to nie wyrok :mrgreen: to tylko pytanie
konto_usunięte - Pon 13 Sie, 2007 19:34

a może tak zamknąć ten temat i dać spokój człowiekowi. Nie dość, że siedzi to jeszcze go czkawka męczy :mrgreen:
Larina - Pon 13 Sie, 2007 19:35

napioo napisał/a:
nie dość, że siedzi to jeszcze go czkawka męczy


oj i to bardzo mocna :lol:

konto_usunięte - Pon 13 Sie, 2007 19:36

Gadu gadu na forum ? nie zdążyłem poprawić błędów a już odpowiedź :lol:
Larina - Pon 13 Sie, 2007 19:40

haha, a wracając do temtu - bardzo mnie ciekawi, czy jest winny czy nie, ciekawi mnie to o tyle, że startował na burmistrza, kurcze, ale by nam się włodarz trafił
konto_usunięte - Pon 13 Sie, 2007 19:42

Larina napisał/a:
to tylko pytanie


No ale skad wiesz ze sie gdzieś podzialy ze pytasz?

Larina - Pon 13 Sie, 2007 19:45

no skoro podejrzewają go, że dzierżawił ziemię a pieniądze brał do własnej kieszeni, więc przypuszczam, że bilans lotniska im się nie zgadza.
konto_usunięte - Pon 13 Sie, 2007 19:46

Larina napisał/a:
no skoro podejrzewają go


ale mówimy o CBA... im się nic nie zgadza, więc poczekałbym z wydawaniem wyroków, chociaż Pan Gardas nie jest mi osobą znaną.

Larina - Pon 13 Sie, 2007 19:48

przecież ja nikomu wyroków nie wydaję, to są tylko moje domysły, przypuszczenia itp.
konto_usunięte - Pon 13 Sie, 2007 20:21

nie jest podejrzany o branie tylko niegospodarność, MON mogło zarobić a nie zarobiło. Ja go znałem jako porządnego, jak był zastępcą dowódcy pułku niejednemu pomógł ale punkt widzenia zmienia się wraz z punktem siedzenia. Pożyjemy to się dowiemy.
Larina - Pon 13 Sie, 2007 20:27

Cytat:
Pożyjemy to się dowiemy


dokładnie

Mytoon - Pon 13 Sie, 2007 20:39

Ludziska dajcie spokój. Jak na razie to całe CBA to jakieś nieporozumienie.

Facet siedzi, wyroku nie ma więc nie stawiajcie nad nim krzyżyka.

Niejeden siedział niewinnie, jakieś tam papiery się znalazły, afera była mniejsza niż media krzyczały, a potem jakoś nie trąbiono o pomyłkach "wymiaru sprawiedliwości".

Miejcie na uwadze jeszcze jedno. Przeważnie jest tak, że jak ktoś ma pod sobą armię ludzi i zarządza instytucją, której kontrolować w każdym kawałku nie może to są sytuacje kiedy niekompetentni podwładni mogą świnię człowiekowi podłożyć. Gość odpowiadał za jednostkę i lotnisko, ale założę się, że od przetargów i innych dupereli miał podwładnych. Niekoniecznie musi być winien, choć w świetle prawa on odpowiada za całokształt.

Larina - Pon 13 Sie, 2007 20:41

poczekajmy aż sprawa się wyjaśni
konto_usunięte - Wto 14 Sie, 2007 23:13

Dzisiaj jechałem koło lotniska i zastanowiło mnie, że cywile zebrali plony a za płotem nie. Przez kogo będzie mniej chleba?
Worek - Czw 16 Sie, 2007 17:47

[quote="napioo"]
Worek napisał/a:
Jestem żołnierzem i uwarzam
polecam słownik ortograficzny[/quot] jeden blad ortograficzny o niczym nie swiadczy dla twojej informacji istnieje cos takiego jak dyslekcja moze cos o tym slyszales ale liczy sie co napisalem a nie ile bledow zrobilem
konto_usunięte - Czw 16 Sie, 2007 17:56

Spoko, spoko, nie uciekajmy od sedna tematu - działalności CBA w Malborku ;-)
konto_usunięte - Czw 16 Sie, 2007 18:07

Worek napisał/a:
jeden blad ortograficzny o niczym nie swiadczy
w porządku, to skrzywienie zawodowe, w armii też zwracałem uwagę na błędy. Tekst super ale forum to nie telefon zaufania może jakieś konkrety z armii. Kto się spowiadał w CBA, kto nie palił a zaczął palić itp. :mrgreen:
Worek - Pią 17 Sie, 2007 17:57

napioo napisał/a:
Worek napisał/a:
jeden blad ortograficzny o niczym nie swiadczy
w porządku, to skrzywienie zawodowe, w armii też zwracałem uwagę na błędy. Tekst super ale forum to nie telefon zaufania może jakieś konkrety z armii. Kto się spowiadał w CBA, kto nie palił a zaczął palić itp. :mrgreen:
powiem ci tylko tyle ze czuc w wojsku pewne napiecie z powodu zatrzymania p. Gardasa
konto_usunięte - Pią 17 Sie, 2007 21:34

ja to wiem ale koledzy z forum chętnie by coś przeczytali na ten temat :mrgreen:
dziarek - Czw 30 Sie, 2007 14:15

Sąd Najwyższy: uwolnić zatrzymanego pułkownika, czyli jak utrzeć nosa CBA
dziś

Sąd Najwyższy postanowił: pułkownik Eugeniusz G. nie powinien był trafić do aresztu tymczasowego. Były dowódca 22 Bazy Lotniczej w Malborku odzyskał wolność. SN nie pozostawił suchej nitki na prokuratorskim wniosku o aresztowanie oficera.

Pułkownik Eugeniusz G., obecnie zastępca dowódcy 1 Brygady Lotnictwa Taktycznego w Świdwinie, wcześniej szef malborskiej 22 Bazy Lotniczej, został 2 sierpnia zatrzymany na miejscowym lotnisku wojskowym przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Akcja była zwieńczeniem śledztwa, które - co podkreślało CBA w swoim oficjalnym komunikacie - w całości było prowadzone przez jego funkcjonariuszy. Po zatrzymaniu oficera Wojskowa Prokuratura Garnizonowa w Gdyni wystąpiła do Wojskowego Sądu Okręgowego w Poznaniu o tymczasowe aresztowanie. Główny zarzut: narażenie Skarbu Państwa na straty poprzez wydzierżawienie wojskowej ziemi (na lotnisku) prywatnym podmiotom poza obowiązującymi procedurami (bezprzetargowo).

Eugeniusz G. trafił za kratki 3 sierpnia. Ale w poniedziałek, 27 sierpnia, wyszedł na wolność. Skutek przyniosło zaskarżenie, które - wg obowiązującej procedury odwoławczej - obrońca oficera złożył w Izbie Wojskowej Sądu Najwyższego. Trójka sędziów SN, rozpatrująca sprawę, postanowiła uchylić areszt. Arbitrzy tłumaczą, iż zebrane dowody "wskazują jedynie, że podejrzany w zarzucanych mu sytuacjach mógł ewentualnie przekroczyć uprawnienia lub nie dopełnić obowiązku, jednak w dostatecznym stopniu nie uzasadniają prawdopodobieństwa, że działał na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, a tym bardziej, by działanie to wynikało z chęci osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej."

Sędziowie stwierdzili, że we wniosku prokuratury brak dostatecznego uzasadnienia przesłanki, iż podejrzany mógł popełnić przestępstwo. A na koniec utarli nieco nosa CBA.

"Nie może mieć także żadnego znaczenia dla uzasadnienia konieczności ewentualnego stosowania tymczasowego aresztowania fakt, że w przedmiotowej sprawie określone czynności przeprowadza Centralne Biuro Antykorupcyjne" - czytamy w uzasadnieniu.

Co na to wszystko CBA?

- Śledztwo trwa. W tej chwili żadnych nowych informacji do przekazania nie mamy - powiedział nam wczoraj Temistokles Brodowski, rzecznik CBA.

Pułkownikowi cały czas pozostaje rola podejrzanego w sprawie.

Organa kochają reklamę
Rozmowa ze ZBIGNIEWEM HOŁDĄ z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.

- Jak pan skomentuje sytuację: prokuratura składa wniosek o aresztowanie, jeden sąd je stosuje (wojskowy w Poznaniu), a drugi, Sąd Najwyższy, uchyla?
- Często się zdarza, że prokuratura składa słabe wnioski o tymczasowe aresztowanie, a czasami sądy stosują automatycznie ten środek zapobiegawczy. To jest słaba strona polskiego wymiaru sprawiedliwości i wygląda na to, że oficer padł jej ofiarą, ale na szczęście Sąd Najwyższy trafnie zajął stanowisko. Trudno uogólniać na podstawie tego jednego przypadku, ale decyzję o tymczasowym aresztowaniu podjęto chyba automatycznie, bezrefleksyjnie.

- Zatrzymanie oficera miało dość spektakularny przebieg i zostało odtrąbione jako sukces CBA. Jak to wygląda w kontekście postanowienia Sądu Najwyższego?
- Organa ścigania, CBA, CBŚ kochają reklamę. Uważają, że sukces polega na tym, iż kogoś aresztują. Tymczasem ich zadaniem nie jest odgrywanie pierwszoplanowych ról, tylko żmudna, rzetelna praca w zakresie prowadzenia postępowania przygotowawczego.

- Pana zdaniem, CBA nie powinno było zostawić tej sprawy do rozwiązania strukturom wojskowym?
- Nie ma znaczenia, jakie służby państwa tego (aresztowania - dop. red.) dokonują. Istotne jest, żeby aresztowanie nie odbywało bezpodstawnie, bezprawnie.

- Pułkownik wróci teraz do swojego środowiska. Z tą "antyreklamą", jaka mu została zrobiona...
- Musi wrócić, co ma zrobić. Na miły Bóg! Padł ofiarą niewłaściwego stosowania przepisów o stosowaniu tymczasowego aresztowania. Jak wielu Polaków. Jeżeli to rzeczywiście było niepotrzebne, należy mu się odszkodowanie; polskie prawo przewiduje taką możliwość.
- Dziękuję za rozmowę.
RADOSŁAW KONCZYŃSKI - Dziennik Bałtycki

StormChaser - Czw 30 Sie, 2007 17:07

jednymi słowy kolejna akcja - wpadka sztandarowej agencji PiS :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Tylko czemu cierpią podejrzani - już nie raz niewinni :?:

dziarek - Pią 31 Sie, 2007 06:57

Z tego co udało mi sie ustalić to kolo nie był nawet przesłuchany ;-)
Dajcie mi człowieka a ja znajde na niego paragraf, brawo panowie z CBA, niedługo będą zamykać siebie na wzajem :lol:

konto_usunięte - Pią 31 Sie, 2007 18:51

Larina napisał/a:
z tego co wiem już od dawno mówiono, że płk. Gardas coś kręci, może była to plotka, może nie, ale w takim razie gdzie podziały się pieniądze za ziemie będące własnością lotniska


Larinko, więc jak sądzę masz szanse na pracę w CBA :mrgreen: :lol:

polak - Pią 31 Sie, 2007 19:27

Azaziz napisał/a:
Larina napisał/a:
z tego co wiem już od dawno mówiono, że płk. Gardas coś kręci, może była to plotka, może nie, ale w takim razie gdzie podziały się pieniądze za ziemie będące własnością lotniska


Larinko, więc jak sądzę masz szanse na pracę w CBA :mrgreen: :lol:

a Azaziz jest z tzw. ''układu'' :mrgreen:

konto_usunięte - Pią 31 Sie, 2007 19:50

polak napisał/a:
Azaziz jest z tzw. ''układu''


Co administracja to administracja! :mrgreen:

kolekcjoner - Pią 31 Sie, 2007 22:18

Pięknie to się wpisuje w działanie CBA z wczoraj i dziś, ..... także takich komentatrów jak profesor Zybertowicz z Torunia (o k....., ja się tam 10 lat uczyłem :oops: )
kolekcjoner - Pią 31 Sie, 2007 22:21

ps.
Pięęęękna była ta konferencja prokuratury apelacyjnej z Warszawki w spr. przecieku :oops: . A profesor jest jeszcze piękniejszy i bardziej wiarygodny !!!! To była (jest) super robota (cyt, profesor).

Larina - Pią 31 Sie, 2007 22:23

no myliłam się, przyznaję ;-)
konto_usunięte - Pią 31 Sie, 2007 22:28

Za komuny człowiek został aresztowany bo coś tam "przeskrobał", za PiSu może zostać aresztowany tylko dlatego by podnieść statystyki CBA lub też dlatego, że wybory idą i trzeba ludziom zamydlić oczy w TV, albo, że przyśniło się komuś, że akurat tu jest układ...

...trochę lipa, bo jakby nie patrzeć administracja to układ, znawcy to układ, moderatorstwo to układ :lol: :lol: :lol:

Larina - Pią 31 Sie, 2007 22:30

Azaziz napisał/a:
administracja to układ, znawcy to układ, moderatorstwo to układ


haha święte słowa :-P

kolekcjoner - Pią 31 Sie, 2007 22:31

Lepiej nie mówić - samo DNO !!!!!!!! Wszyscy - jak jeden mąż !!!!!! Wsadzić wszystkich - tak będzie najlepiej. Nie będzie NIC (CYTAT)
konto_usunięte - Pią 31 Sie, 2007 22:59

kolekcjoner napisał/a:
Lepiej nie mówić - samo DNO !!!!!!!! Wszyscy - jak jeden mąż !!!!!! Wsadzić wszystkich - tak będzie najlepiej.


No aż taka ta administracja forum chyba zła nie jest? :hahaha: :hahaha: :hahaha: :piwo:

kopiko123 - Pią 31 Sie, 2007 22:59

kolekcjoner napisał/a:
Nie będzie NIC (CYTAT)



Słynne słowa : Nie będzie niczego ;-P

kolekcjoner - Pią 31 Sie, 2007 23:01

nooooooooooooooooooooo :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
konto_usunięte - Sob 01 Wrz, 2007 09:23

Azaziz napisał/a:
No aż taka ta administracja forum chyba zła nie jest
nie narzekaj na admina swego bo możesz mieć gorszego :mrgreen: :mrgreen: Straż Miejska, Policja, CBA, ABW, CBŚ, IPN, Urząd skarbowy to mi wystarczy aby czuć sie bezpiecznie :-(
PanHavranek - Czw 25 Paź, 2007 17:25
Temat postu: Ale u Was "śmiesznie jest"
http://wiadomosci.gazeta....69,4610602.html
StormChaser - Czw 25 Paź, 2007 17:46

Panie Havranek, funkcja SZUKAJ :!: :evil:
PanHavranek - Czw 25 Paź, 2007 18:30

Było ? :shock:

Chciałem to wstawić do Humoru, ale nie ma tam działu "Czarny".

StormChaser - Czw 25 Paź, 2007 18:36

PanHavranek napisał/a:
Było ?
Nie było, ale temat jest.
PanHavranek - Czw 25 Paź, 2007 18:44

Posypuję bosą głowę popiołem i postaram się poprawić ;-)
konto_usunięte - Sro 14 Lis, 2007 11:35

"Na sygnale jak bosa mafii przewieziono mnie do Poznania. Tam odbył się sąd, w którym odmówiono mi prawa do obrony" opowiada płk Gardas dziennikarce Neswseeka. Aresztowanie płk miało być najbardziej spektakularną sprawą, kamera miała rejestrować jak 9 uzbrojonych funkcjonariuszy CBA i ŻW wkracza na płytę lotniska i zakuwają w kajdanki i w kombinezonie lotniczym odwożą do aresztu jednego z najlepszych pilotów SP. Niestety pułkownik w tym czasie przebywał w Malborku, gdzie dowiedział sie o sprawie. Zgłosił się do ŻW i tam został zatrzymany przez kaprala i chorążego, nakaz aresztowania wpłynął faksem po pół godzinie. Pomimo próśb o umożliwienie skontaktowania sie z adwokatem, odmówiono - zarówno prokurator jak i sąd. Oczywiście rodzina została otoczona "troskliwą" opieką, udzielono wyjaśnień "niech się pani nie martwi, pani mąż jest pilotem wojskowym, jest twardy, wytrzyma". Pułkownik został zatrzymany przez niższych rangą żołnierzy, przetrzymywano go w mundurze, nie umożliwiono kontaktu z adwokatem, był poniżany. Oto IV Rzeczpospolita
opracowanie na podstawie artykułu "Uziemiony" Newsweek 11.11.2007

konto_usunięte - Sro 14 Lis, 2007 11:51

napioo napisał/a:
Pułkownik został zatrzymany przez niższych rangą żołnierzy, przetrzymywano go w mundurze, nie umożliwiono kontaktu z adwokatem, był poniżany.


Jak w czasach stalinowskich...

kopiko123 - Sro 14 Lis, 2007 22:36

Dokładnie Az tylko szkoda że nie torturowali go zeby sie do wszystkiego przyznał ... A na temat CBA nie bede sie wypowiadał bo szkoda słów i warna :mrgreen:
stanisławn - Sob 18 Wrz, 2010 14:22

Cytat:
Malbork-Poznań. Koniec procesu "lotniskowego". ...
źródło http://malbork.naszemiast...wi-ze,id,t.html
bliżej końca niż dalej w nawiązaniu do afery trawiastej i wizyty CBA w Malborku http://www.marienburg.pl/viewtopic.php?t=8966

argus - Sob 13 Lis, 2010 07:35

Polecam (szczególnie komentarze) ;-)
http://www.nfow.pl/viewto...der=asc&start=0

stanisławn - Czw 18 Lis, 2010 20:45

do Strasburga...
http://malbork.naszemiast...burgu,id,t.html

Traper - Sob 20 Lis, 2010 15:34

A może po rozum do głowy? Decyzję o aresztowaniu podjął sąd a nie CBA, więc chyba jeśli zapadł taki wyrok to chyba nie możecie podważać wiarygodności niezawisłego sądu. To jedna sprawa, a druga jest taka, że od 3 lat w Polsce rządzi PO, CBA jest zepchnięte na margines i gdyby ten pułkownik był rzeczywiście niewinny to chyba w obecnej rzeczywistości włos by mu z głowy nie spadł prawda?
argus - Czw 17 Mar, 2011 16:18

Cytat:
Gen. bryg. pil. Tadeusz Mikutel ... z dniem 15 marca objął obowiązki Dowódcy 1.Skrzydła Lotnictwa Taktycznego.
Cóż znowu znany w Malborku pułkownik został tylko zastępcą i wężyki generalskie przeszły gdzieś obok. :hihi:
http://www.1slt.sp.mil.pl/wodzowie.html

argus - Wto 05 Lis, 2013 08:31

Qrcze czy każdy kolejny dowódca w malborskiej bazie będzie kończył jako aferzysta?
Cytat:
"Ostatni lot dla skompromitowanego dowódcy. Za 100 tysięcy złotych"
http://www.tvn24.pl/ostat...h,368870,s.html

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group