Marienburg.pl
Nasze Miasto, Nasza Pasja...

Aktualności - Malbork się wyludnia

StormChaser - Nie 10 Lut, 2013 16:46
Temat postu: Malbork się wyludnia
http://malbork.naszemiast...b7e6d390a,1,3,9

Cytat:
Aktualne dane o ludności, którymi dysponujemy, pochodzą z magistratu. Co ciekawe, wynika z nich, że przez kilka lat utrzymywała się tendencja wzrostowa, a dopiero w ciągu ubiegłego roku liczba malborczyków zaczęła spadać i to dość znacznie.

Poniższe dane mówią o liczbie mieszkańców na koniec grudnia poszczególnych lat:
2008 - 39 213
2009 - 39 234
2010 - 39 284
2011 - 39 378
2012 - 38 872

Jerzy Skonieczny, zastępca burmistrza Malborka, uważa, że liczba mieszkańców oddaje ogólną tendencję w kraju.

- Niestety, liczba mieszkańców naszego kraju stale się zmniejsza. Z tego, co śledziłem, jesteśmy na jednym z ostatnich miejsc w Europie pod względem narodzin. Na pewno trzeba coś w tej kwestii zrobić, jest to zadanie może nawet nie tyle dla samorządu, co dla rządu - mówi Jerzy Skonieczny. - W naszym mieście stwarzamy dla rodzin z dziećmi mechanizmy, które pomagają w powrocie matek do pracy, w opiece. Mamy żłobek, bardzo rozbudowaną sieć przedszkoli, dobrze rozbudowany system oświaty, bazę sportową. Robimy wszystko, aby naszych mieszkańców zatrzymywać, a nawet więcej, ściągać ludzi z okolicznych miejscowości, dla których Malbork jest stolicą miniregionu.


Ciekawe co znaczy to wszystko? Wstrzymanie budowy w ramach budownictwa społecznego po wcześniejszym wypaczeniu biznesu partycypacyjnego? Całkowitą likwidację lokalnego przemysłu. Czy jeszcze jakieś wielkie sukcesy?
Jeden żłobek na kilkaset urodzeń rocznie? Powrót matek do pracy? Jakiej, wykluczając sferę budżetową?
Gratulacje zapatrzona w siebie władzo.

grizli2 - Pią 12 Kwi, 2013 23:10

Uważam te dane za bardzo nieaktualne. Na jakiej podstawie podano te liczby? Na podstawie danych o liczbie osób zameldowanych? W takim razie, należałoby je sprostować o liczbę osób, które pomimo zameldowania nie mieszkają w Malborku. Pomijając już siebie samego, znam około 20 osób, które tak jaj ja, mieszkają i pracują poza granicami kraju. 6 lat byłem zmuszony pracować w Gdańsku. Czemu, chyba wszyscy wiedzą. Praca u malborskich pseudo przedsiębiorców za żałosne 1200 zł łącznie z nadgodzinami, nie nastrajała optymizmem. Codzienne dojazdy do Gdańska i praca od 200-250 godzin miesięcznie (+dojazdy), także przestała być wystarczająca dla utrzymania rodziny. Teraz , gdybym miał wrócić do Malborka, popełniłbym samobójstwo. Nie ma w nim żadnych perspektyw dla młodych. Wąska klika utworzyła sobie prywatny folwark z miasta i czerpie z niego zyski. Cierpią na tym zwykli ludzie. Przypuszczam, że w takim rozwoju sytuacji, za 20 lat w Malborku pozostanie Rada Miasta i kilku staruszków.
StormChaser - Sob 13 Kwi, 2013 07:46

Zapewne według zameldowania i masz wiele racji... Niestety, to prawdziwe oblicze ,"sukcesu" władz ostatniego 25-lecia.
luanda - Sob 04 Maj, 2013 20:53

Stolica miniregionu <- buahahaha!
A macie w Malborku np. darmowe (tak jak ja w Gdańsku) przejazdy komunikacja miejską dla wielodzietnych rodzin?
Psia kość! A czy w ogóle jeszcze jest komunikacja miejska w Malborku?

StormChaser - Nie 05 Maj, 2013 19:18

Nie macie, w Malborku nie ma nic za darmo... Jeżeli pytasz o zakład w którym stoją autobusy i pracują ludzie, to nadal jest. O jakości komunikacji się nie wypowiadam, za rzadko używam.
luanda - Pon 06 Maj, 2013 21:20

Za darmo do końca to to nie jest (podobno wychowanie dziecka w Polsce to ok. 190 tys. zł / potomka) :)

Poza ofertą typowo komercyjną Gdańsk oferuje "dużym rodzinom" (mój mały, nieobrobiony ekstrakt):
Karta Dużej Rodziny uprawnia do:
Bezpłatnych przejazdów komunikacją miejską organizowaną przez Zarząd Transportu
Miejskiego w Gdańsku
Bezpłatnego wstępu do Miejskiego Ogrodu Zoologicznego „Wybrzeże” w Gdańsku
tj. w miesiącach styczeń, luty, marzec, listopad, grudzień we wszystkie soboty.
W miesiącach kwiecień, maj, czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień, październik w każdą pierwszą sobotę miesiąca.
20% rabatu na bilety indywidualne w soboty i niedzielę do Miejskiego Teatru „Miniatura” w Gdańsku
Bezpłatnego wstępu za okazaniem Karty na Lodowisko Miejskie na Placu Zebrań Ludowych, od stycznia 2013 r, w każdą pierwszą środę miesiąca od godz.. 15.00 do godz. 20.00.
Ulga w opłatach za pobyt dziecka w żłobku ( Gdańskiego Zespołu Żłobków) do
10 godzin w wysokości 3 % przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce
narodowej za poprzedni rok kalendarzowy na dziecko z rodziny wielodzietnej
W sytuacji, gdy z usług żłobka korzysta jednocześnie dwoje dzieci, opłata
pobytowa za drugie dziecko wynosi 50% stawki opłaty podstawowej. Bezpłatnego wstępu na wystawę „Energia, Niebo i Słońce” dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny w każdą ostatnią sobotę miesiąca za okazaniem Karty w Centrum Hewelianum
Bilet dla całej rodziny ( rodzina 5 osobowa i więcej) w kwocie 20 zł do Muzeum Archeologicznego w Gdańsku, Centrum Edukacji Archeologicznej „Błękitny Lew”, dodatkowo wstęp na wieżę bezpłatny
Bilet dla całej rodziny w kwocie 2 zł na wystawę „Drogi do Wolności”, Europejskie Centrum Solidarności, ul. Wały Piastowskie 24, przez cały tydzień za wyjątkiem poniedziałku
Bilet dla całej rodziny w kwocie 1 zł dla zwiedzających, legitymujących się Kartą Dużej Rodziny, w następujących oddziałach Muzeum Narodowego w Gdańsku: Oddział Sztuki Dawnej ul. Toruńska 1
, Oddział Sztuki Nowoczesnej ul. Cystersów 18, Oddział Etnografii ul. Cystersów 19, Oddział Zielona Brama ul. Długi Targ 24 (wystawy czasowe) i Oddział Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie. Bilet obowiązuje odrębnie do każdego oddziału Muzeum.
Do 30% zniżki na wszystkie przedstawienia za wyjątkiem premier oraz imprez i koncertów specjalnych w Państwowej Operze Bałtyckiej w Gdańsku
sprzedaży biletu dla całej rodziny (rodzina 5 osobowa i więcej) legitymującej się Kartą Dużej Rodziny za łączną kwotę 5 zł na wystawę interaktywną Centrum Edukacji dla Dzieci i Młodzieży -
EduPark Gdańskiego Parku Naukowo
udzielania jednorazowych zniżek dla rodzin legitymujących się Kartą Dużej Rodziny na wybrane warsztaty oraz imprezy okolicznościowe organizowane przez Centrum Edukacji dla Dzieci i Młodzieży


Aż czasami żal, że czasu mało ;)

StormChaser - Wto 07 Maj, 2013 19:45

Uuuuuuuuuuuuuu Paaaanie! Nawiasem mówiąc gdzieś słyszałem, ze nadekonom Rządu Najjaśniejszej szuka sposobu na wytarganie podatku od tych ulg, malborscy ekonomi zręcznie tego unikają, unikając ulg.
Andrzej 123 - Sro 08 Maj, 2013 12:49

StormChaser napisał/a:
Uuuuuuuuuuuuuu Paaaanie! Nawiasem mówiąc gdzieś słyszałem, ze nadekonom Rządu Najjaśniejszej szuka sposobu na wytarganie podatku od tych ulg, malborscy ekonomi zręcznie tego unikają, unikając ulg.

Wobec tego nasuwa się taka refleksja, że dzięki zabiegom naszych ekonomów płacimy mniejsze podatki? :piwo: Chwała im za to!

StormChaser - Sro 08 Maj, 2013 13:28

Andrzej 123 napisał/a:
StormChaser napisał/a:
Uuuuuuuuuuuuuu Paaaanie! Nawiasem mówiąc gdzieś słyszałem, ze nadekonom Rządu Najjaśniejszej szuka sposobu na wytarganie podatku od tych ulg, malborscy ekonomi zręcznie tego unikają, unikając ulg.

Wobec tego nasuwa się taka refleksja, że dzięki zabiegom naszych ekonomów płacimy mniejsze podatki? :piwo: Chwała im za to!
Jako niezamierzony skutek uboczny, taki wypadek przy pracy...
http://podatki.gazetapraw...elodzietne.html
A jednak mamy wspaniałomyślnego ministra :hihi:
http://erawa.pl/podatek-d...ajamy-rodzicow/
i skąpych radnych.

luanda - Sro 08 Maj, 2013 20:45

:-D
sebekMBL - Nie 14 Lip, 2013 06:48

Pamiętam jak w 2007 roku przyjechałem do Malborka, meldowałem się, wyrobienie dowodu itp, to patrzono na mnie jak na kosmite. Słyszałem same uwagi, jakiś dziwak czy co, wszystko stąd ucieka a ten sobie Malbork upatrzył. Było to czasem denerwujące, ale ludzie lubią obgadywać i starałem się tym nie przejmować.
Malbork nie był idealnym miejscem, ale takich w Polsce praktycznie nie ma, wszędzie są problemy z pracą, drogie życie i mieszkania. Życie mnie zmusiło w póżniejszym czasie do wyjazdu i to dość odległego na drugi koniec Polski. Ale gdybym dziś mial ponownie wybierać i szukać dla siebie odpowiedniego miasta, to Malbork byłby na tej liście chyba jako pierwszy. Nie mam dziś za wiele kontaktów z Malborkiem, mieszkałem ok. dwóch lat i jednak został jakiś sentyment i dobre wspomnienia. Znałem troche ludzi z Kwidzyna, Elbląga i Gdańska, kiedyś uważali Malbork za dziurę, za wioskę czasem, ale powiem wam, że wiele z tych osób dziś ma zupełnie odmienne zdanie na temat Malborka i w wekendy wpada do Malborka, docenia zmiany na lepsze.
Ja słysząc takie opinie, wierze, że w Malborku dzieje się lepiej i zawsze mimo iż miasto niby sie wyludnia, to warto tam przyjechać, nawet zamieszkać. Już kilka lat temu, uznawano mnie za dziwaka, może na przekór wszystkiemu, wróce kiedyś do Malborka, bo uważam, że ludzie tam mieszkający, atmosfera w mieście, położenie, wszystko to ma dużo plusów. Są też minusy, ale jak pisałem na wstępie, nigdzie nie jest idealnie w dzisiejszych czasach.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group